[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Lekcja budowania jedności

Budziszyn, niewielkie, urocze miasteczko jakieś czterdzieści kilometrów od polskiej granicy, nieodmiennie mnie zachwyca. I to nie tylko dlatego, że jest to symboliczna stolica Serbołużyczan, słowiańskiej mniejszości w Niemczech, ale także z powodu niezwykłej katedry św. Piotra w centrum tego miasta.
ołtarz główny katedry św. Piotra w Budziszynie [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Lekcja budowania jedności
ołtarz główny katedry św. Piotra w Budziszynie / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Frank Vincentz

Z zewnątrz katedra (w sensie ścisłym od momentu, gdy stolica diecezji została przeniesiona do Drezna, prokatedra) wygląda jak wiele innych budynków kościelnych. Jest ładna, wpisuje się w stare miasto, otoczona - a jakże parkingiem. Jeśli coś zaskakuje to, co najwyżej fakt, że obok niej znajdują się tablice informacyjne dwóch wyznań: katolickiej parafii katedralnej i parafii ewangelickiej. Dopiero jednak w środku widać, że w tej jednej świątyni znajdują się w istocie dwie parafie i dwa kościoły. Tak, katedra św. Piotra w Budziszynie jest od czasów Reformacji tzw. kościołem symultanicznym - to znaczy użytkowanym przez dwie wspólnoty wyznaniowe. I dzieje się tak nie od XX wieku, gdy ogarnął nas ekumenizm, ale od Reformacji. Pierwsza umowa o współużytkowaniu świątyni pochodzi z roku 1543. Wedle jej zapisów prezbiterium przypadło w udziale katolikom a korpus główny - protestantom. I od tego czasu katolicy i luteranie modlą się przy dwóch różnych ołtarzach, w dwóch częściach kościoła - oddzielonych od siebie barierką. 

Historia współistnienia nie zawsze była prosta. Kapitułę wypędzono z katedry w czasie powstania czeskiego (1619/1620), a samą diecezję zlikwidowano jeszcze wcześniej (odnowił ją dopiero Benedykt XV), nie zawsze różowo układały się także relacje między wiernymi czy duchownymi obu wyznań, szczególnie w czasach, gdy ona one dynamicznie się rozwijały, a ich drogi się rozchodziły. Te różnice widać nawet teraz w wystroju, ale obecnie nie rzucają się one już tak bardzo w oczy. Dzisiaj natomiast zachwyca coś zupełnie innego. To, że - mimo ogromnej wrogości, mimo przekonania, że ta druga strona zdradziła Chrystusa i Jego Ewangelię (a tak o sobie wzajemnie myśleli przedstawiciele obu wyznań), mimo politycznego rozgrywania religijnych emocji, możliwe było współistnienie. To ważna lekcja także dla nas w Polsce. Takie symultaniczne kościoły przydałyby się nam w naszej polityce, tak by nie zapominać, że jesteśmy jednym narodem, nawet jeśli wiele nas różni. 

Ale do Budziszyna warto pojechać nie tylko ze względu na katedrę, ale też piękne stare miasto, niezwykłe widoki na Szprewę i wreszcie dla regionalnego muzeum łużyckiego, które przedstawia losy miejscowych Słowian, którzy przetrwali wśród Niemców, i którzy od XIX wieku przeżywają niezwykłe narodowe odrodzenie (choć wciąż ich ubywa, a ich pierwszym językiem jest już niemiecki). Warto tam pojechać i odpocząć, szczególnie, że to naprawdę rzut beretem od polskiej granicy.
 


 

POLECANE
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny

W piątek o godz. 20 wystartowała debata prezydencka w TV Republika. Nie ma w niej jednak wszystkich kandydatów – m.in. Rafała Trzaskowskiego.

Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat z ostatniej chwili
Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat

W czwartek w powiecie Barnim w Niemczech policja zatrzymała auto z pięcioma cudzoziemcami bez dokumentów. Czterech z nich zostało odesłanych do Polski.

Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska z ostatniej chwili
Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska

Doradca premiera Szwecji Tobias Thyberg zrezygnował w piątek po tym, gdy media ujawniły istnienie jego intymnych zdjęć w aplikacji randkowej dla społeczności LGBT.

Morderstwo na kampusie UW. Policja udostępniła nagranie z ostatniej chwili
Morderstwo na kampusie UW. Policja udostępniła nagranie

W piątek policja opublikowała nagranie z zatrzymania studenta podejrzanego o zabójstwo portierki Uniwersytetu Warszawskiego.

Tragiczny wypadek pod Krosnem. Nie żyje jedna osoba, ranne zostały dzieci Wiadomości
Tragiczny wypadek pod Krosnem. Nie żyje jedna osoba, ranne zostały dzieci

Groźny wypadek w okolicach Krosna. W jego wyniku śmierć poniosła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 13 maja 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach możemy się spodziewać przymrozków i opadów deszczu. Temperatura spadnie do minus 3 st. C – poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka.

Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew z ostatniej chwili
Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew

Meghan Markle po raz kolejny znalazła się w centrum kontrowersji. Tym razem nie chodzi jednak o rodzinne konflikty czy medialne wypowiedzi, ale... przepis na sól do kąpieli, który pokazała w swoim programie na Netfliksie. Amerykanka Robin Patrick twierdzi, że po skorzystaniu z mieszanki doznała poważnych obrażeń i teraz domaga się od arystokratki wysokiego odszkodowania.

Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy

Ostatnie Pokolenie zablokowało Most Grota-Roweckiego i trasę S8, tworząc ponad 10-kilometrowy korek – informuje serwis Miejski Reporter.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Lekcja budowania jedności

Budziszyn, niewielkie, urocze miasteczko jakieś czterdzieści kilometrów od polskiej granicy, nieodmiennie mnie zachwyca. I to nie tylko dlatego, że jest to symboliczna stolica Serbołużyczan, słowiańskiej mniejszości w Niemczech, ale także z powodu niezwykłej katedry św. Piotra w centrum tego miasta.
ołtarz główny katedry św. Piotra w Budziszynie [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Lekcja budowania jedności
ołtarz główny katedry św. Piotra w Budziszynie / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Frank Vincentz

Z zewnątrz katedra (w sensie ścisłym od momentu, gdy stolica diecezji została przeniesiona do Drezna, prokatedra) wygląda jak wiele innych budynków kościelnych. Jest ładna, wpisuje się w stare miasto, otoczona - a jakże parkingiem. Jeśli coś zaskakuje to, co najwyżej fakt, że obok niej znajdują się tablice informacyjne dwóch wyznań: katolickiej parafii katedralnej i parafii ewangelickiej. Dopiero jednak w środku widać, że w tej jednej świątyni znajdują się w istocie dwie parafie i dwa kościoły. Tak, katedra św. Piotra w Budziszynie jest od czasów Reformacji tzw. kościołem symultanicznym - to znaczy użytkowanym przez dwie wspólnoty wyznaniowe. I dzieje się tak nie od XX wieku, gdy ogarnął nas ekumenizm, ale od Reformacji. Pierwsza umowa o współużytkowaniu świątyni pochodzi z roku 1543. Wedle jej zapisów prezbiterium przypadło w udziale katolikom a korpus główny - protestantom. I od tego czasu katolicy i luteranie modlą się przy dwóch różnych ołtarzach, w dwóch częściach kościoła - oddzielonych od siebie barierką. 

Historia współistnienia nie zawsze była prosta. Kapitułę wypędzono z katedry w czasie powstania czeskiego (1619/1620), a samą diecezję zlikwidowano jeszcze wcześniej (odnowił ją dopiero Benedykt XV), nie zawsze różowo układały się także relacje między wiernymi czy duchownymi obu wyznań, szczególnie w czasach, gdy ona one dynamicznie się rozwijały, a ich drogi się rozchodziły. Te różnice widać nawet teraz w wystroju, ale obecnie nie rzucają się one już tak bardzo w oczy. Dzisiaj natomiast zachwyca coś zupełnie innego. To, że - mimo ogromnej wrogości, mimo przekonania, że ta druga strona zdradziła Chrystusa i Jego Ewangelię (a tak o sobie wzajemnie myśleli przedstawiciele obu wyznań), mimo politycznego rozgrywania religijnych emocji, możliwe było współistnienie. To ważna lekcja także dla nas w Polsce. Takie symultaniczne kościoły przydałyby się nam w naszej polityce, tak by nie zapominać, że jesteśmy jednym narodem, nawet jeśli wiele nas różni. 

Ale do Budziszyna warto pojechać nie tylko ze względu na katedrę, ale też piękne stare miasto, niezwykłe widoki na Szprewę i wreszcie dla regionalnego muzeum łużyckiego, które przedstawia losy miejscowych Słowian, którzy przetrwali wśród Niemców, i którzy od XIX wieku przeżywają niezwykłe narodowe odrodzenie (choć wciąż ich ubywa, a ich pierwszym językiem jest już niemiecki). Warto tam pojechać i odpocząć, szczególnie, że to naprawdę rzut beretem od polskiej granicy.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe