Ambasada RP w Berlinie o tekście "Spiegla" nt. pogromu kieleckiego: żadna racjonalna polemika nie jest możliwa

Ambasada Polski w Berlinie uznaje opublikowany w niedzielę w tygodniku "Spiegel" tekst o rocznicy zbrodni kieleckiej za "jednostronny i tendencyjny". Uważa, że "żadna racjonalna polemika nie jest możliwa" - poinformował PAP rzecznik prasowy ambasady Dariusz Pawłoś.
 Ambasada RP w Berlinie o tekście
/ Pixabay.com

Mimo że "artykuł jest jednostronny i tendencyjnie przedstawia Polskę jako kraj antysemicki po 1945 r.", to ze strony Ambasady nie należy "raczej spodziewać się reakcji, gdyż artykuł jest w większości inspirowany piórem prof. Jana Tomasza Grossa, z którym żadna racjonalna polemika nie jest możliwa" - poinformował Pawłoś.

Zauważa przy tym, że tekst w "Spieglu" pomija "wszelkie przejawy udzielania żydowskim współobywatelom pomocy w czasie wojny i po wojnie" oraz "działalność licznych żydowskich organizacji na terenie Polski po zakończeniu wojny, organizujących wyjazdy do Palestyny i innych krajów wolnego świata".

Sprawę ewentualnej reakcji "powierzyliśmy oddziałowi Instytutu Pileckiego w Berlinie, który planuje wkrótce publikację artykułów dotyczących tragicznych wydarzeń w Kielcach i mordu w Jedwabnem w związku z okrągłymi rocznicami tych zbrodni" - informuje PAP Ambasada RP w Berlinie.

Tekst opublikowany w tygodniku "Spiegel" z okazji 75. rocznicy pogromu kieleckiego rozpoczyna się słowami: "Nawet po Holokauście, 75 lat temu w Polsce szalał antysemicki motłoch. Podczas polowania w Kielcach zamordowano 42 osoby, a 80 zostało rannych - wtedy rozpoczął się masowy exodus Żydów z Europy Wschodniej do Niemiec".

75 lat temu, 4 lipca 1946 r., w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami o mordzie rytualnym, wraz z żołnierzami i milicjantami napadł na żydowskich współmieszkańców - osoby, które przeżyły Holokaust i przyjechały do tego miasta. Zbrodnia została nazwana przez historyków mianem pogromu kieleckiego.

Zgodnie z ustaleniami pionu śledczego IPN w czasie pogromu w Kielcach, w którym uczestniczyli cywilni mieszkańcy miasta, milicjanci i żołnierze, zginęło 37 osób narodowości żydowskiej i troje narodowości polskiej. 35 Żydów zostało rannych.

Dziewięć z dwunastu osób oskarżonych o masakrowanie Żydów skazano w pospiesznym, pokazowym procesie na śmierć i stracono.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ kib/


 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

Ambasada RP w Berlinie o tekście "Spiegla" nt. pogromu kieleckiego: żadna racjonalna polemika nie jest możliwa

Ambasada Polski w Berlinie uznaje opublikowany w niedzielę w tygodniku "Spiegel" tekst o rocznicy zbrodni kieleckiej za "jednostronny i tendencyjny". Uważa, że "żadna racjonalna polemika nie jest możliwa" - poinformował PAP rzecznik prasowy ambasady Dariusz Pawłoś.
 Ambasada RP w Berlinie o tekście
/ Pixabay.com

Mimo że "artykuł jest jednostronny i tendencyjnie przedstawia Polskę jako kraj antysemicki po 1945 r.", to ze strony Ambasady nie należy "raczej spodziewać się reakcji, gdyż artykuł jest w większości inspirowany piórem prof. Jana Tomasza Grossa, z którym żadna racjonalna polemika nie jest możliwa" - poinformował Pawłoś.

Zauważa przy tym, że tekst w "Spieglu" pomija "wszelkie przejawy udzielania żydowskim współobywatelom pomocy w czasie wojny i po wojnie" oraz "działalność licznych żydowskich organizacji na terenie Polski po zakończeniu wojny, organizujących wyjazdy do Palestyny i innych krajów wolnego świata".

Sprawę ewentualnej reakcji "powierzyliśmy oddziałowi Instytutu Pileckiego w Berlinie, który planuje wkrótce publikację artykułów dotyczących tragicznych wydarzeń w Kielcach i mordu w Jedwabnem w związku z okrągłymi rocznicami tych zbrodni" - informuje PAP Ambasada RP w Berlinie.

Tekst opublikowany w tygodniku "Spiegel" z okazji 75. rocznicy pogromu kieleckiego rozpoczyna się słowami: "Nawet po Holokauście, 75 lat temu w Polsce szalał antysemicki motłoch. Podczas polowania w Kielcach zamordowano 42 osoby, a 80 zostało rannych - wtedy rozpoczął się masowy exodus Żydów z Europy Wschodniej do Niemiec".

75 lat temu, 4 lipca 1946 r., w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami o mordzie rytualnym, wraz z żołnierzami i milicjantami napadł na żydowskich współmieszkańców - osoby, które przeżyły Holokaust i przyjechały do tego miasta. Zbrodnia została nazwana przez historyków mianem pogromu kieleckiego.

Zgodnie z ustaleniami pionu śledczego IPN w czasie pogromu w Kielcach, w którym uczestniczyli cywilni mieszkańcy miasta, milicjanci i żołnierze, zginęło 37 osób narodowości żydowskiej i troje narodowości polskiej. 35 Żydów zostało rannych.

Dziewięć z dwunastu osób oskarżonych o masakrowanie Żydów skazano w pospiesznym, pokazowym procesie na śmierć i stracono.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ kib/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe