[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Podprogowy atak na USA rosyjskich cyber-najemników

W Stanach Zjednoczonych 4 lipca to Dzień Niepodległości, wielkie święto obfitujące w liczne parady, festyny, koncerty, pokazy fajerwerków i wieczorne grillowania a wszystko to w atmosferze patriotyzmu i radości. W tym roku lipcowy weekend i świąteczny czas wykorzystany został na cyber-atak. Trop prowadzi do Rosji.
haker
haker / Pixabay.com

Atak miał charakter “komercyjny” a termin wybrany został z myślą o osiągnięciu maksymalnych skutków, czyli w dniach “świątecznej” obsady administratorów nadzorujących infrastrukturę sieciową. Cyber-szantażyści z grupy REvil zaatakowali oprogramowanie VSA (Virtual System Administrator) firmy Kaseya, z siedzibą w Miami, które umożliwia klientom firmy zdalny dostęp do swoich serwerów.  Tą drogą przeniknęli do użytkowników oprogramowania Kaseya na świecie, sparaliżowali ich systemy informatyczne i zażądali okupu w zamian za dostarczenie szyfrowanego klucza umożliwiającego odblokowanie. Według Andrew Howarda szefa szwajcarskiej firmy Kudelski Security “trudno sobie wyobrazić lepszą drogę podrzucenia ransomware niż poprzez rzetelnego dostawcę usług IT”.

Klienci firmy Kaseya to nie giganci, ale małe i średnie firmy. Według wstępnych danych ofiarami szantażystów padły podmioty w co najmniej 17 krajach: w USA, w Europie, a także w Południowej Afryce, Kanadzie,   Argentynie, Meksyku, Indonezji Nowej Zelandii i Kenii.

Rzecz w tym, że wiele z nich to dostawcy usług IT i liczba “końcowych ofiar” idzie w tysiące. W USA ponad 200 firm zgłosiło atak. W Szwecji w sieci popularnych sklepów Coop “padły” kasy. Sparaliżowane zostały liczne apteki, stacje benzynowe, placówki kolei państwowej oraz systemy publicznej rozgłośni SVR. W Niemczech rozliczne firmy IT zawiadomiły władze, że żądania okupu otrzymały tysiące ich klientów. W Holandii o ataku poinformowali dwa poważni dostawcy usług IT  firmy VelzArt i Hoppenbrouwer Techniek a w Nowej Zelandii stanęły systemy szkół i przedszkoli.

Nie wszyscy zaatakowani poinformowali władze. Wielu z nich wolało zapłacić okup w kryptowalutach i skontaktowało się z REvil pod podanym adresem “po ciemnej stronie internetu”. Według krążących w sieci wiadomości początkowo szantażyści żądali nawet równowartości 5 milionów dolarów od “głowy”, ale szybko przekonali się, że “nie przełkną tego co ugryźli” i publicznie zaproponowali hurtowe zwolnienie blokad u wszystkich zaatakowanych w zamian za 70 milionów dolarów. Widocznie odczuli jednak nacisk państwowych służb cyber-wojny i prywatnych firm cyber-bezpieczeństwa, gdyż w kontakcie z firmą Krebs Stamos Group jeden z współpracownik REvil opuścił cenę i zaproponował, że grupa udostępni “uniwersalny dekryptor” za 50 milionów USD. Podobną propozycję otrzymała agencja prasowa Reutera, której reporter dostał wiadomość, że wprawdzie cena jest 70 milionów, ale “zawsze jesteśmy gotowi do negocjacji”.

Gang REvil, znany też pod nazwą Sodinokibi, to działająca od kwietnia 2019 roku “komercyjna” grupa hackerska z “udziałowcami” rozsianymi po świecie i centralą w Rosji. Wyspecjalizowana w atakach ransomware przygotowuje “narzędzia” i wynajmuje je “partnerom”, którzy atakują wybrane przez siebie cele a poźniej dzielą się okupem. Zdaniem ekspertów działalność REvil być może nie jest sponsorowana przez Kreml, ale z pewnością jest tolerowana. W każdym razie, jak to określił Dmitri Alperovitch z Silverado Policy Accelerator “Putin nie ruszył się, aby przymknąć kryminalistów”. Pytana o atak, Jen Psaki, rzeczniczka prasowa Białego Domu zagroziła niedwuznacznie, że “jeśli Rosja nie podejmie działań wobec przestępców mieszkających w Rosji, to zrobimy to sami i   rezerwujemy sobie prawo do podjęcia takich działań” i to “za pomocą mechanizmów swojego wyboru”. Jej ostre słowa stonował prezydent Joe Biden, który wprawdzie zapewnił, że dobrze ocenia zdolności USA do reakcji na hackerski atak REvil, ale ponieważ wyrządził on tylko “minimalne szkody” firmom amerykańskim, to najpierw należy odczekać, zebrać informacje, ustalić, bla, bla, bla… Nie za darmo Biden ma opinię “miękiszona” a wedle przeprowadzonego pod koniec czerwca sondażu The Trafalgar Group, 56.5 % wyborców amerykańskich uważa, że to nie on kieruje polityką Stanów Zjednoczonych.

Podczas spotkania z Władimirem Putinem w Genewie, Joe Biden przedstawił rosyjskiemu prezydentowi listę obszarów, w których cyber-atak będzie uważany za podstawę do cyber-odwetu. Ponieważ atak szantażystów REvil nie był wymierzony w amerykańską infrastrukturę krytyczną, automatyczna riposta byłaby sprzeczna z ostrzeżeniami Bidena i Kreml mógłby podnieść propagandowy krzyk na cały świat, zwłaszcza, że REvil to grupa komercyjna, a nie podległa rosyjskim instytucjom rządowym.

Jak się wydaje w przypadku kooperatywy cyber-szantażystów zastosowano w Moskwie model Grupy Wagnera, prywatnej armii Jewgienija Prigożyna oligarchy z bardzo wąskiego kręgu najbliższych współpracowników Putina jeszcze z “petersburskich czasów”. Tak jak Grupa Wagnera wykorzystywana jest do “brudnej roboty” w konfliktach zbrojnych na świecie, od Donbasu po Republikę Afryki Środkowej, tak grupa REvil używana jest w starciach o panowanie w cyberprzestrzeni. Jedna i druga samofinansuje się. Grupa Wagnera z dochodów “ochranianych” szybów naftowych, ropociągów oraz kopalni złota i diamentów, a REvil z okupów. Od jednej i drugiej Kremlowi łatwo się odciąć - to nie nasi ludzie, to prywatna inicjatywa.


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Podprogowy atak na USA rosyjskich cyber-najemników

W Stanach Zjednoczonych 4 lipca to Dzień Niepodległości, wielkie święto obfitujące w liczne parady, festyny, koncerty, pokazy fajerwerków i wieczorne grillowania a wszystko to w atmosferze patriotyzmu i radości. W tym roku lipcowy weekend i świąteczny czas wykorzystany został na cyber-atak. Trop prowadzi do Rosji.
haker
haker / Pixabay.com

Atak miał charakter “komercyjny” a termin wybrany został z myślą o osiągnięciu maksymalnych skutków, czyli w dniach “świątecznej” obsady administratorów nadzorujących infrastrukturę sieciową. Cyber-szantażyści z grupy REvil zaatakowali oprogramowanie VSA (Virtual System Administrator) firmy Kaseya, z siedzibą w Miami, które umożliwia klientom firmy zdalny dostęp do swoich serwerów.  Tą drogą przeniknęli do użytkowników oprogramowania Kaseya na świecie, sparaliżowali ich systemy informatyczne i zażądali okupu w zamian za dostarczenie szyfrowanego klucza umożliwiającego odblokowanie. Według Andrew Howarda szefa szwajcarskiej firmy Kudelski Security “trudno sobie wyobrazić lepszą drogę podrzucenia ransomware niż poprzez rzetelnego dostawcę usług IT”.

Klienci firmy Kaseya to nie giganci, ale małe i średnie firmy. Według wstępnych danych ofiarami szantażystów padły podmioty w co najmniej 17 krajach: w USA, w Europie, a także w Południowej Afryce, Kanadzie,   Argentynie, Meksyku, Indonezji Nowej Zelandii i Kenii.

Rzecz w tym, że wiele z nich to dostawcy usług IT i liczba “końcowych ofiar” idzie w tysiące. W USA ponad 200 firm zgłosiło atak. W Szwecji w sieci popularnych sklepów Coop “padły” kasy. Sparaliżowane zostały liczne apteki, stacje benzynowe, placówki kolei państwowej oraz systemy publicznej rozgłośni SVR. W Niemczech rozliczne firmy IT zawiadomiły władze, że żądania okupu otrzymały tysiące ich klientów. W Holandii o ataku poinformowali dwa poważni dostawcy usług IT  firmy VelzArt i Hoppenbrouwer Techniek a w Nowej Zelandii stanęły systemy szkół i przedszkoli.

Nie wszyscy zaatakowani poinformowali władze. Wielu z nich wolało zapłacić okup w kryptowalutach i skontaktowało się z REvil pod podanym adresem “po ciemnej stronie internetu”. Według krążących w sieci wiadomości początkowo szantażyści żądali nawet równowartości 5 milionów dolarów od “głowy”, ale szybko przekonali się, że “nie przełkną tego co ugryźli” i publicznie zaproponowali hurtowe zwolnienie blokad u wszystkich zaatakowanych w zamian za 70 milionów dolarów. Widocznie odczuli jednak nacisk państwowych służb cyber-wojny i prywatnych firm cyber-bezpieczeństwa, gdyż w kontakcie z firmą Krebs Stamos Group jeden z współpracownik REvil opuścił cenę i zaproponował, że grupa udostępni “uniwersalny dekryptor” za 50 milionów USD. Podobną propozycję otrzymała agencja prasowa Reutera, której reporter dostał wiadomość, że wprawdzie cena jest 70 milionów, ale “zawsze jesteśmy gotowi do negocjacji”.

Gang REvil, znany też pod nazwą Sodinokibi, to działająca od kwietnia 2019 roku “komercyjna” grupa hackerska z “udziałowcami” rozsianymi po świecie i centralą w Rosji. Wyspecjalizowana w atakach ransomware przygotowuje “narzędzia” i wynajmuje je “partnerom”, którzy atakują wybrane przez siebie cele a poźniej dzielą się okupem. Zdaniem ekspertów działalność REvil być może nie jest sponsorowana przez Kreml, ale z pewnością jest tolerowana. W każdym razie, jak to określił Dmitri Alperovitch z Silverado Policy Accelerator “Putin nie ruszył się, aby przymknąć kryminalistów”. Pytana o atak, Jen Psaki, rzeczniczka prasowa Białego Domu zagroziła niedwuznacznie, że “jeśli Rosja nie podejmie działań wobec przestępców mieszkających w Rosji, to zrobimy to sami i   rezerwujemy sobie prawo do podjęcia takich działań” i to “za pomocą mechanizmów swojego wyboru”. Jej ostre słowa stonował prezydent Joe Biden, który wprawdzie zapewnił, że dobrze ocenia zdolności USA do reakcji na hackerski atak REvil, ale ponieważ wyrządził on tylko “minimalne szkody” firmom amerykańskim, to najpierw należy odczekać, zebrać informacje, ustalić, bla, bla, bla… Nie za darmo Biden ma opinię “miękiszona” a wedle przeprowadzonego pod koniec czerwca sondażu The Trafalgar Group, 56.5 % wyborców amerykańskich uważa, że to nie on kieruje polityką Stanów Zjednoczonych.

Podczas spotkania z Władimirem Putinem w Genewie, Joe Biden przedstawił rosyjskiemu prezydentowi listę obszarów, w których cyber-atak będzie uważany za podstawę do cyber-odwetu. Ponieważ atak szantażystów REvil nie był wymierzony w amerykańską infrastrukturę krytyczną, automatyczna riposta byłaby sprzeczna z ostrzeżeniami Bidena i Kreml mógłby podnieść propagandowy krzyk na cały świat, zwłaszcza, że REvil to grupa komercyjna, a nie podległa rosyjskim instytucjom rządowym.

Jak się wydaje w przypadku kooperatywy cyber-szantażystów zastosowano w Moskwie model Grupy Wagnera, prywatnej armii Jewgienija Prigożyna oligarchy z bardzo wąskiego kręgu najbliższych współpracowników Putina jeszcze z “petersburskich czasów”. Tak jak Grupa Wagnera wykorzystywana jest do “brudnej roboty” w konfliktach zbrojnych na świecie, od Donbasu po Republikę Afryki Środkowej, tak grupa REvil używana jest w starciach o panowanie w cyberprzestrzeni. Jedna i druga samofinansuje się. Grupa Wagnera z dochodów “ochranianych” szybów naftowych, ropociągów oraz kopalni złota i diamentów, a REvil z okupów. Od jednej i drugiej Kremlowi łatwo się odciąć - to nie nasi ludzie, to prywatna inicjatywa.



 

Polecane