Engelking i Grabowski nie muszą przepraszać „Babci Filomeny”. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego

Prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki "Dalej jest noc", która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce - orzekł w poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Engelking i Grabowski nie muszą przepraszać „Babci Filomeny”. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego
Sąd, zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com/qimono

Tym samym sąd apelacyjny uwzględnił apelację badaczy i zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który nieprawomocnie orzekł w lutym, że historycy mają przeprosić za informacje z obszernej publikacji. Badaczy Holokaustu pozwała Filomena Leszczyńska, bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce.

Prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski zapowiedział złożenie kasacji.


W poniedziałek stołeczny sąd administracyjny oddalił powództwo Leszczyńskiej. W uzasadnieniu tego orzeczenia sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska zwróciła uwagę, że w tej sprawie doszło do zderzenia wartości: prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej.

Sędzia podkreśliła, że podczas prac nad książką prof. Engelking zgromadziła obszerny materiał źródłowy, dokonała jego krytycznej oceny i ustaleń. – W takiej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi – wskazała sędzia.

 

 

Proces ws. książki

 


Proces ws. książki "Dalej jest noc" rozpoczął się w październiku 2019 r. Według Filomeny Leszczyńskiej jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w spornej książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Pomówienie to – w jej ocenie – dotyczy opisanej przez prof. Barbarę Engelking historii Estery Siemiatyckiej, której Malinowski ocalił życie. Powódka domagała się 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.

W lutym br. warszawski sąd okręgowy oddalił żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia, jednak orzekł, że naukowcy mają przeprosić za informacje zawarte w książce.

Dwutomowa książka "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" z 2018 r. przedstawia strategie przetrwania ludności pochodzenia żydowskiego na terenie kilku wybranych powiatów okupowanej Polski. Porusza także problem przemocy Polaków wobec Żydów, głównie po likwidacji gett, gdy Żydzi szukali ratunku m.in. w polskich wsiach. Książka wywołała duże kontrowersje w środowisku historyków. W swoich recenzjach krytykowali ją m.in. historycy Instytutu Pamięci Narodowej, natomiast w obronie autorów wystąpiły m.in. Instytut Yad Vashem, przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, a także Komitet Nauk Historycznych PAN.

Podczas całego procesu powódkę wspierała Reduta Dobrego Imienia. Prezes tej fundacji Maciej Świrski komentując w poniedziałek wyrok na Twitterze zapowiedział złożenie kasacji. "Wyrok wydany. Jest zdumiewający - a zwłaszcza uzasadnienie. Z jednej strony sędzia mówi o dobrach osobistych osób zmarłych, a z drugiej mówi o niedopuszczalności weryfikacji badań prowadzonych przez historyków. Pani Filomena Leszczyńska mówi - "Walczymy dalej" - napisał Świrski.

 

 

 

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W Krakowie szykują się duże zmiany w opiece nad dziećmi do lat trzech. Miasto zapowiada rozbudowę sieci samorządowych żłobków oraz modyfikację dotacji dla placówek prywatnych. Rodziców czekają zarówno nowe miejsca opieki, jak i reorganizacja dopłat.

Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei z ostatniej chwili
Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei

Parlament Europejski przeprowadzi 26 listopada debatę na temat aktów dywersji na liniach kolejowych w Polsce. Taki punkt został dodany do porządku obrad przyszłotygodniowego posiedzenia izby w Strasburgu na wniosek Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Zabiegali o to należący do niej polscy europosłowie.

Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania z ostatniej chwili
Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania

Dochodzi do pierwszych zatrzymań. Osoby biorące w tym udział są zatrzymywane przez ABW i przez policję – poinformował w środę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, odnosząc się do aktów dywersji na kolei.

Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego z ostatniej chwili
Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego

Rosyjski resort spraw zagranicznych zapowiedział w środę zredukowanie liczby pracowników polskiego personelu dyplomatycznego i konsularnego w Rosji w związku z decyzją władz Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.

Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych

Szpitale otrzymają wsparcie na przygotowanie infrastruktury potrzebnej w sytuacjach kryzysowych, w tym podczas działań wojennych - zakłada prezydencki projekt skierowany do Sejmu. Pieniądze mają pochodzić z nowego subfunduszu w Funduszu Medycznym.

Jest reakcja Kremla na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku z ostatniej chwili
Jest reakcja Kremla na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku

– Stosunki z Polską uległy całkowitemu pogorszeniu – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, pytany o decyzję polskiego MSZ ws. zamknięcia ostatniego rosyjskiego konsulatu w Polsce.

Niemcy rozczarowani wetem prezydenta Nawrockiego ws. parku narodowego gorące
Niemcy rozczarowani wetem prezydenta Nawrockiego ws. parku narodowego

Jak informuje portal dw.com, niemieccy samorządowcy i ekolodzy nie kryją rozczarowania decyzją prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy ustanawiającej Park Narodowy Doliny Dolnej Odry.

KO przyjmie zmiany traktatowe za wszelką cenę? Szef MSZ w Sejmie: Nasz rząd nie pozwoli na polexit polityka
KO przyjmie zmiany traktatowe za wszelką cenę? Szef MSZ w Sejmie: Nasz rząd nie pozwoli na polexit

– Insynuując, że integracja europejska jest wymierzonym w Polskę spiskiem, nie pomaga pan ani Unii, ani Polsce, przygotowuje pan psychologiczny i polityczny grunt pod wyjście z UE – zwrócił się do prezydenta Karola Nawrockiego szef MSZ Radosław Sikorski. – Nasz rząd na polexit nie pozwoli – podkreślił.

MSZ wycofał zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku z ostatniej chwili
MSZ wycofał zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w środę rano, że podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.

Zakończono operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa. Komunikat DORSZ z ostatniej chwili
Zakończono operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa. Komunikat DORSZ

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej, związane z uderzeniami Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, zostało zakończone – poinformowało w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

REKLAMA

Engelking i Grabowski nie muszą przepraszać „Babci Filomeny”. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego

Prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki "Dalej jest noc", która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce - orzekł w poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Engelking i Grabowski nie muszą przepraszać „Babci Filomeny”. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego
Sąd, zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com/qimono

Tym samym sąd apelacyjny uwzględnił apelację badaczy i zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który nieprawomocnie orzekł w lutym, że historycy mają przeprosić za informacje z obszernej publikacji. Badaczy Holokaustu pozwała Filomena Leszczyńska, bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce.

Prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski zapowiedział złożenie kasacji.


W poniedziałek stołeczny sąd administracyjny oddalił powództwo Leszczyńskiej. W uzasadnieniu tego orzeczenia sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska zwróciła uwagę, że w tej sprawie doszło do zderzenia wartości: prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej.

Sędzia podkreśliła, że podczas prac nad książką prof. Engelking zgromadziła obszerny materiał źródłowy, dokonała jego krytycznej oceny i ustaleń. – W takiej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi – wskazała sędzia.

 

 

Proces ws. książki

 


Proces ws. książki "Dalej jest noc" rozpoczął się w październiku 2019 r. Według Filomeny Leszczyńskiej jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w spornej książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Pomówienie to – w jej ocenie – dotyczy opisanej przez prof. Barbarę Engelking historii Estery Siemiatyckiej, której Malinowski ocalił życie. Powódka domagała się 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.

W lutym br. warszawski sąd okręgowy oddalił żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia, jednak orzekł, że naukowcy mają przeprosić za informacje zawarte w książce.

Dwutomowa książka "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" z 2018 r. przedstawia strategie przetrwania ludności pochodzenia żydowskiego na terenie kilku wybranych powiatów okupowanej Polski. Porusza także problem przemocy Polaków wobec Żydów, głównie po likwidacji gett, gdy Żydzi szukali ratunku m.in. w polskich wsiach. Książka wywołała duże kontrowersje w środowisku historyków. W swoich recenzjach krytykowali ją m.in. historycy Instytutu Pamięci Narodowej, natomiast w obronie autorów wystąpiły m.in. Instytut Yad Vashem, przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, a także Komitet Nauk Historycznych PAN.

Podczas całego procesu powódkę wspierała Reduta Dobrego Imienia. Prezes tej fundacji Maciej Świrski komentując w poniedziałek wyrok na Twitterze zapowiedział złożenie kasacji. "Wyrok wydany. Jest zdumiewający - a zwłaszcza uzasadnienie. Z jednej strony sędzia mówi o dobrach osobistych osób zmarłych, a z drugiej mówi o niedopuszczalności weryfikacji badań prowadzonych przez historyków. Pani Filomena Leszczyńska mówi - "Walczymy dalej" - napisał Świrski.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe