„Wolę Tuska, który czasowo stracił prawo jazdy, niż Kaczyńskiego, który…”. Sikorski za wszelką cenę broni własnego szefa

W sobotę media obiegła sensacyjna informacja, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej stracił prawo jazdy. „Jechał przez teren zabudowany z prędkością 107 km/h. Polityk otrzymał mandat w wysokości 500 zł” – podał jako pierwszy portal Interia.pl.
ZOBACZ WIDEO: Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania Tuska. Tak były premier stracił prawo jazdy
– Dzięki temu miliony Polaków dowiedziały się, że Tusk sam prowadzi samochód, a nie jest wożony limuzynami. (…) Wolę Donalda Tuska, który czasowo stracił prawo jazdy, niż Jarosława Kaczyńskiego, który nigdy go nie zdobył – stwierdził w programie „Kropka nad i” na antenie TVN24 europarlamentarzysta PO.
Sikorski został także zapytany o sprawę pandemii koronawirusa i propozycji spotkania marszałek Sejmu z przedstawicielami opozycji. Jego zdaniem rząd chce użyć głosów opozycji, aby przegłosować rozwiązania, które są nie do przyjęcia dla części polityków Zjednoczonej Prawicy.
– Rząd chce przy pomocy opozycji spacyfikować własnych antyszczepionkowych szurów. (…) Giną tysiące Polaków i z takimi rzeczami nie gra się politycznie. (…) Nasz rząd osiągnął to, że nasz kraj na 100 tys. ma jedną z największych umieralności na świecie. Ten cynizm ma swój koszt – stwierdził.
– Trzeba ratować tysiące naszych rodaków. Oczywiście, że pomożemy. Ale dlaczego nasz rząd tego nie robi? – dodał.