M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego

40 lat po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego wciąż dominuje narracja, że był on wyborem „mniejszego zła” mającego ochronić nas przed wejściem do Polski Armii Czerwonej. I chociaż tezy tej nie potwierdzają żadne dokumenty, w podręcznikach dotyczących historii najnowszej unika się co do zasady jednoznacznej oceny tego okresu, koncentrując się bardziej na przedstawieniu suchych faktów.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego
/ foto M. Żegliński

     W dużej mierze jest to spowodowane układem sił, jaki wytworzył się w Polsce po 1989 roku. Odzyskanie niepodległości w wyniku częściowo wolnych wyborów odbyło się na mocy porozumień okrągłostołowych, będących kompromisem między ruchem niepodległościowym skupionym wokół NSZZ „Solidarność” a komunistami sprawującymi władzę w PRL. Chociaż w samej Solidarności w ówczesnym czasie nie brakowało ludzi sprzeciwiających się porozumieniu z komunistami, ostatecznie zwyciężyła „opcja ugodowa” i 4 czerwca 1989 roku odbyły się w Polsce częściowo wolne wybory. Jednak taka forma zakończenia w Polsce ustroju komunistycznego i wejścia na drogę demokracji parlamentarnej wymagała poświęceń. Niewątpliwie jednym z nich było podejście do przeszłości i związane z nim wypracowanie narracji historycznej mającej więcej wspólnego z samokrytyką dotyczącą błędów i wypaczeń niż z krytyczną analizą choćby i tych dostępnych w tamtym czasie źródeł, mogących stanowić podstawę do rzetelnej oceny najnowszej historii Polski. Niejako symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego. Cenę za takie podejście do przeszłości zapłaciła Solidarność, która usiłowała odnaleźć się w nowych realiach zmieniającej się gospodarki, a którą stosunkowo łatwo było obarczyć winą za wszelkie niepowodzenia odradzającego się w nowej rzeczywistości państwa. Cenę zapłaciła też pamięć o podziemiu niepodległościowym po 1945 roku i o stanie wojennym. Jednym z pierwszych i podstawowych posunięć było zasianie wątpliwości dotyczących rzeczywistych pobudek walczącego z komunistami podziemia niepodległościowego, przedstawienie stanu wojennego jako koniecznego wyboru „mniejszego zła” i nadanie „ludzkiej twarzy” generałowi Jaruzelskiemu, w wielu kręgach uważanego niemalże za zbawcę narodu. W drugiej kolejności zaczęto marginalizować historię najnowszą, umniejszając stopniowo jej znaczenie. Nic więc dziwnego, że 40 lat po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego większość młodych ludzi nie jest w stanie ani określić daty jego wprowadzenia, ani wymienić podstawowych chociażby okoliczności towarzyszących jego wprowadzeniu. Trochę lepiej sprawa ma się z żołnierzami wyklętymi, jednak stało się to głównie za sprawą popularyzacji tego ruchu przez środowiska patriotyczne w zasadzie poza systemem edukacji. Bez znajomości historii najnowszej, która zwłaszcza w naszym kraju obfituje w fundamentalne wydarzenia stanowiące o naszej tożsamości, trudno będzie zbudować wartościowe, świadome swojej roli społeczeństwo. Pokazują to nam setki lat doświadczeń także naszej historii, chociażby okresu zaborów, dwudziestolecia międzywojennego czy II wojny światowej, gdzie właśnie budowanie świadomości, także tej historycznej, stało się gwarantem przetrwania państwa polskiego.

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prof. Grzegorz Górski: Powstrzymanie Zielonego Ładu jest sprawą kluczową dla przyszłości Polski Wiadomości
Prof. Grzegorz Górski: Powstrzymanie Zielonego Ładu jest sprawą kluczową dla przyszłości Polski

Od pewnego czasu spece od tzw. zielonego ładu muszą mierzyć się z coraz to nowymi problemami. Ich atrakcyjne - jak im się wydaje (głównie dla nastolatków) tezy - co chwilę muszą stawiać czoła kolejnym wyzwaniom. Oczywiście dla ludzi, którzy zachowują zdolność do myślenia w kategoriach związków przyczynowo – skutkowych, czyli nie są prymitywami, pewne rzeczy są oczywiste, ale dla naszych „odkrywców” wszystko jest zaskoczeniem.

Prezydent Duda pod Monte Cassino: oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli Wiadomości
Prezydent Duda pod Monte Cassino: oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Skandal wokół pomników uderzających w obrońców granicy z Białorusią. Mieszkańcy Michałowa przepraszają Straż Graniczną Wiadomości
Skandal wokół pomników uderzających w obrońców granicy z Białorusią. Mieszkańcy Michałowa przepraszają Straż Graniczną

Dziś w nadgranicznym Michałowie na Podlasiu, rządzonym przez burmistrza, członka Platformy Obywatelskiej Marka Nazarko, podczas uroczystości rocznicy uzyskania praw miejskich, miały być odsłonięte dwa pomniki o skandalicznej wymowie uderzającej w obrońców polskiej granicy z Białorusią. Według naszych nieoficjalnych informacji odsłonięcie się nie odbyło, za to przedstawiciele mieszkańców Michałowa złożyli wizytę w strażnicy Straży Granicznej.

Miażdżąca większość korzystających z socjalu w Niemczech to imigranci Wiadomości
Miażdżąca większość korzystających z socjalu w Niemczech to imigranci

Z danych Federalnych Agencji Zatrudnienia większość beneficjentów "świadczeń obywatelskich" w Niemczech ma pochodzenie migranckie. Co więcej większość z nich nie posiada nawet niemieckiego paszportu.

Byliśmy u głodujących w Sejmie rolników: Nawet operatorzy nieprzychylnych stacji TV nas dopingują tylko u nas
Byliśmy u głodujących w Sejmie rolników: Nawet operatorzy nieprzychylnych stacji TV nas dopingują

W szóstym dniu strajku głodowego w Sejmie, dwóch protestujących z powodów zdrowotnych zostało zabranych przez pogotowie. Stan obu nich jest już dobry, obaj musieli wrócić do domu. Obecnie w Sejmie zostało 4 rolników. O tym, co obecnie się dzieje jeden z nich - Mariusz Borowiak - opowiedział w rozmowie z portalem Tysol.pl

Doszło do ogromnej sensacji na koniec sezonu Bundesligi z ostatniej chwili
Doszło do ogromnej sensacji na koniec sezonu Bundesligi

Bayer Leverkusen pokonał w ostatniej kolejce FC Augsburg 2:1 i tym przez cały sezon piłkarskiej ekstraklasy nie doznał porażki. To pierwszy taki przypadek w historii Bundesligi (od 1963 roku). Broniący tytułu Bayern Monachium zajął trzecie miejsce Z elitą pożegnały się FC Koeln i SV Darmstadt.

Polski Blik rusza na podbój Europy Wiadomości
Polski Blik rusza na podbój Europy

Polska firma płatnicza Blik cieszy się ogromną popularnością w naszym kraju. teraz zamierza ona wkroczyć do strefy Euro. Jak donosi portal Inn Poland zarząd spółki chce zostać jednych z trzech głównych operatorów płatności w Europie.

Zamach na premiera Słowacji. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Zamach na premiera Słowacji. Jest decyzja sądu

Sędzia Specjalnego Sądu Karnego w Pezinku koło Bratysławy przychylił się w sobotę do wniosku prokuratora i zgodził się na tymczasowe aresztowanie Juraja. C., który w środę ciężko ranił premiera Słowacji Roberta Ficę. Oskarżony ma postawione zarzuty zamiaru popełnienie zabójstwa z premedytacją.

Znana aktorka poważnie chora. Pojechałam na oddział ratunkowy z ostatniej chwili
Znana aktorka poważnie chora. "Pojechałam na oddział ratunkowy"

Media obiegły niepokojące informacje o znanej aktorce. Okazuje się, że jest poważnie chora.

Nikt jej tam za bardzo nie chce. Burza wokół popularnego programu Polsatu z ostatniej chwili
"Nikt jej tam za bardzo nie chce". Burza wokół popularnego programu Polsatu

W sieci zawrzało. Wszystko za sprawą popularnego programu Polsatu.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego

40 lat po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego wciąż dominuje narracja, że był on wyborem „mniejszego zła” mającego ochronić nas przed wejściem do Polski Armii Czerwonej. I chociaż tezy tej nie potwierdzają żadne dokumenty, w podręcznikach dotyczących historii najnowszej unika się co do zasady jednoznacznej oceny tego okresu, koncentrując się bardziej na przedstawieniu suchych faktów.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego
/ foto M. Żegliński

     W dużej mierze jest to spowodowane układem sił, jaki wytworzył się w Polsce po 1989 roku. Odzyskanie niepodległości w wyniku częściowo wolnych wyborów odbyło się na mocy porozumień okrągłostołowych, będących kompromisem między ruchem niepodległościowym skupionym wokół NSZZ „Solidarność” a komunistami sprawującymi władzę w PRL. Chociaż w samej Solidarności w ówczesnym czasie nie brakowało ludzi sprzeciwiających się porozumieniu z komunistami, ostatecznie zwyciężyła „opcja ugodowa” i 4 czerwca 1989 roku odbyły się w Polsce częściowo wolne wybory. Jednak taka forma zakończenia w Polsce ustroju komunistycznego i wejścia na drogę demokracji parlamentarnej wymagała poświęceń. Niewątpliwie jednym z nich było podejście do przeszłości i związane z nim wypracowanie narracji historycznej mającej więcej wspólnego z samokrytyką dotyczącą błędów i wypaczeń niż z krytyczną analizą choćby i tych dostępnych w tamtym czasie źródeł, mogących stanowić podstawę do rzetelnej oceny najnowszej historii Polski. Niejako symbolem ówczesnego podejścia do historycznej oceny okresu PRL była słynna „gruba kreska” Tadeusza Mazowieckiego. Cenę za takie podejście do przeszłości zapłaciła Solidarność, która usiłowała odnaleźć się w nowych realiach zmieniającej się gospodarki, a którą stosunkowo łatwo było obarczyć winą za wszelkie niepowodzenia odradzającego się w nowej rzeczywistości państwa. Cenę zapłaciła też pamięć o podziemiu niepodległościowym po 1945 roku i o stanie wojennym. Jednym z pierwszych i podstawowych posunięć było zasianie wątpliwości dotyczących rzeczywistych pobudek walczącego z komunistami podziemia niepodległościowego, przedstawienie stanu wojennego jako koniecznego wyboru „mniejszego zła” i nadanie „ludzkiej twarzy” generałowi Jaruzelskiemu, w wielu kręgach uważanego niemalże za zbawcę narodu. W drugiej kolejności zaczęto marginalizować historię najnowszą, umniejszając stopniowo jej znaczenie. Nic więc dziwnego, że 40 lat po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego większość młodych ludzi nie jest w stanie ani określić daty jego wprowadzenia, ani wymienić podstawowych chociażby okoliczności towarzyszących jego wprowadzeniu. Trochę lepiej sprawa ma się z żołnierzami wyklętymi, jednak stało się to głównie za sprawą popularyzacji tego ruchu przez środowiska patriotyczne w zasadzie poza systemem edukacji. Bez znajomości historii najnowszej, która zwłaszcza w naszym kraju obfituje w fundamentalne wydarzenia stanowiące o naszej tożsamości, trudno będzie zbudować wartościowe, świadome swojej roli społeczeństwo. Pokazują to nam setki lat doświadczeń także naszej historii, chociażby okresu zaborów, dwudziestolecia międzywojennego czy II wojny światowej, gdzie właśnie budowanie świadomości, także tej historycznej, stało się gwarantem przetrwania państwa polskiego.

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe