[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ostrożnie z uniewinnieniami

Czy zdarzają się fałszywe oskarżenia w sprawach o pedofilię? Tak. Byłbym jednak ostrożny z uznaniem, że każdy tego rodzaju wyrok jest dowodem w sprawie i że każdy jest tak samo wiarygodny.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net

Od jakiegoś czasu strona mi bliska – czyli konserwatywni katolicy i prawicowcy – z entuzjazmem witają każdy wyrok, który dowodzić ma niewinności księdza oskarżanego o pedofilię. I nikt nie czyta ani uzasadnienia, ani nawet nie zgłębia kontekstu sprawy. W efekcie za niesłusznie skazanych bohaterów uchodzą księża, których sprawy nie są oczywiste, a nawet tacy, których wina moralna, a niekiedy także kanoniczna jest oczywista.

Z taką sprawą mamy do czynienia w ostatnich dniach. Część z prawicowych mediów, a także część katolickiej opinii publicznej uznało, że wyrok sądu w Łomży w sprawie oskarżeń wobec Adama S. dowodzi, że oskarżenia o pedofilię to w ogóle chucpa, a Sekielscy kłamali. Tyle że ten wyrok rodzi tyleż pytań, ile daje odpowiedzi, a do tego, jeśli się go przeczyta, to i on jest jasnym wskazaniem, że ksiądz Adam S. księdzem być nie powinien.

Zacznijmy jednak od pytań. Tak się składa, że ten wyrok jest radykalnie rozbieżny z wyrokiem pierwszej instancji. Ten bowiem w Zambrowie uznał, że ksiądz Adam S. jest winny wykorzystywania seksualnego osoby nieletniej, a także rozpijania jej. Sąd drugiej intencji uznał, że jest niewinny, że wprawdzie współżył z chłopakiem, ale ten miał już więcej niż osiemnaście lat. Innych dowodów, choć zarówno prokuratura, jak i pokrzywdzony twierdzą, że były – nie uwzględnił. Albo więc sąd pierwszej instancji był niepoczytalny i wydał surowy wyrok na podstawie danych, których nie było, albo coś jest nie tak z sądem drugiej instancji. Rozstrzygnie to Sąd Najwyższy.

Ale to dopiero początek zastrzeżeń. Druga kwestia to fakt, że nie poznamy już wyroku sądu kościelnego, a ten – co wiadomo – ma reguły i normy surowsze niż świeckie. Jednak, jako że ks. Adam S. poprosił o przeniesienie do stanu świeckiego, to już go sądzić nie będzie. Zostawiam otwartym pytanie, czy ksiądz sam chciał, czy chciano, żeby chciał – istotne jest, że nie dowiemy się, jak na sprawę spogląda Kościół.

I wreszcie po trzecie – sąd przyznał, że są dowody na wykorzystanie chłopaka, że są dowody na to, że kontakt trwał wiele lat, ale jeśli chodzi o współżycie, to nastąpiło ono po osiemnastym roku życia. Tyle że taka argumentacja może dowodzić, że sąd nie do końca przyswoił fakt, że tego rodzaju uwodzenie, zależność ministranta od księdza może oznaczać, że został on podstępem doprowadzony do współżycia seksualnego, a to może być gwałtem. Świadomość tego problemu jest wciąż niska wśród sędziów. I jak widać, wielu katolikom nie przeszkadza też, że ksiądz uwodzi i wykorzystuje osiemnastolatka. Mnie jednakowoż to przeszkadza.


 

POLECANE
Dziś Uroczystość Wszystkich Świętych. Dla chrześcijan wielkie i radosne święto Wiadomości
Dziś Uroczystość Wszystkich Świętych. Dla chrześcijan wielkie i radosne święto

1 listopada warto przypominać, że nie jest to "Święto Zmarłych", ale piękna uroczystość i wielkie święto przypominające wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. Wskazuje na wielką miłość Pana Boga do człowieka i rodzi nadzieję, że żadne rozstanie nie jest ostateczne, bo każdy z nas jest zaproszony do domu Ojca.

Pornografia z Biedronki tylko u nas
Pornografia z Biedronki

Do polskich sklepów trafiła amerykańska książka dla młodzieży, promująca "wyzwolone" podejście do intymności i ideologię gender. Jej krytycy alarmują: publikacja targetowana dla młodzieży zawiera nawet pornografię!

Informacja dla mieszkańców Warszawy. Wydano komunikat z ostatniej chwili
Informacja dla mieszkańców Warszawy. Wydano komunikat

W piątek 1 listopada wprowadzamy kolejne zmiany w układzie komunikacyjnym po otwarciu tramwaju do Wilanowa. Zniknie linia 522, a autobusy oznaczone numerem 519 nie będą miały dodatkowych kursów na odcinku Wilanów - Dworzec Centralny - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.

Czy w piątek 1 listopada obowiązuje post? Wiadomości
Czy w piątek 1 listopada obowiązuje post?

Wszystkich Świętych to jedno z pięciu świąt kościelnych obchodzonych w Polsce, które w tym roku przypada w piątek. Czy katolicy powinni powstrzymać się od pokarmów mięsnych w ten dzień?

Słowa szefa Intela pogrążają firmę Wiadomości
Słowa szefa Intela pogrążają firmę

Wydaje się bardzo prawdopodobne, że za obecnymi finansowymi problemami Intela stoi pośrednio wypowiedź Pata Gelsingera, szefa fimy, który dość jednoznacznie skomentował sytuację na Tajwanie, co okazało się być jego strategicznym błędem.

Będę miała straszne problemy. Patricia Kazadi zaapelowała do fanów z ostatniej chwili
"Będę miała straszne problemy". Patricia Kazadi zaapelowała do fanów

W przyszłym roku na antenę Polsatu powróci długo wyczekiwana, nowa edycja kultowego programu muzycznego „Must Be the Music”. Produkcja ruszyła pełną parą, a przesłuchania przyciągnęły nie tylko uczestników, ale i uwagę widzów. W roli prowadzących zobaczymy Macieja Rocka, Adama Zdrójkowskiego oraz Patricię Kazadi, która ostatnio zaapelowała do fanów.

Burza w M jak miłość. Scenarzyści szykują niespodziankę z ostatniej chwili
Burza w "M jak miłość". Scenarzyści szykują niespodziankę

Pomimo upływu lat "M jak Miłość" nie traci popularności i nadal przyciąga przed telewizory miliony Polaków. Produkcja, która od ponad dwóch dekad gości na antenie TVP2, przeszła liczne metamorfozy, ale wciąż potrafi zaskakiwać swoich fanów niespodziewanymi zwrotami akcji. Tym razem scenarzyści szykują coś wyjątkowego.

Z Warszawy w weekendy ubywa nawet 15 proc. mieszkańców Wiadomości
Z Warszawy w weekendy ubywa nawet 15 proc. mieszkańców

Już 15 proc. populacji Warszawy (ok. 250 tys.) stanowią obcokrajowcy. Ostatnie ustalenie, że w tygodniu przebywa w niej ponad 2 mln ludzi, plasuje miasto w pierwszej dziesiątce europejskich miast pod względem liczby mieszkańców i oznacza przeskoczenie Hamburga oraz Wiednia – jak informuje serwis infopigula.pl

Nie będzie o Halloween. Dziennikarka TVN opublikowała przejmujący wpis z ostatniej chwili
"Nie będzie o Halloween". Dziennikarka TVN opublikowała przejmujący wpis

Znana dziennikarka Anita Werner opublikowała wpis na Instagramie, w którym odniosła się do tematu zakończenia „różowego października” - miesiąca świadomości raka piersi.

 Bitwa z kebabem w tle - Turcy chwycili za noże w centrum Warszawy Wiadomości
Bitwa z kebabem w tle - Turcy chwycili za noże w centrum Warszawy

W Warszawskim Śródmieściu rozegrały się późnym wieczorem dantejskie sceny. W pobliżu licznych lokali gastronomicznych oferujących popularne tureckie dania doszło do sporej bójki.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ostrożnie z uniewinnieniami

Czy zdarzają się fałszywe oskarżenia w sprawach o pedofilię? Tak. Byłbym jednak ostrożny z uznaniem, że każdy tego rodzaju wyrok jest dowodem w sprawie i że każdy jest tak samo wiarygodny.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net

Od jakiegoś czasu strona mi bliska – czyli konserwatywni katolicy i prawicowcy – z entuzjazmem witają każdy wyrok, który dowodzić ma niewinności księdza oskarżanego o pedofilię. I nikt nie czyta ani uzasadnienia, ani nawet nie zgłębia kontekstu sprawy. W efekcie za niesłusznie skazanych bohaterów uchodzą księża, których sprawy nie są oczywiste, a nawet tacy, których wina moralna, a niekiedy także kanoniczna jest oczywista.

Z taką sprawą mamy do czynienia w ostatnich dniach. Część z prawicowych mediów, a także część katolickiej opinii publicznej uznało, że wyrok sądu w Łomży w sprawie oskarżeń wobec Adama S. dowodzi, że oskarżenia o pedofilię to w ogóle chucpa, a Sekielscy kłamali. Tyle że ten wyrok rodzi tyleż pytań, ile daje odpowiedzi, a do tego, jeśli się go przeczyta, to i on jest jasnym wskazaniem, że ksiądz Adam S. księdzem być nie powinien.

Zacznijmy jednak od pytań. Tak się składa, że ten wyrok jest radykalnie rozbieżny z wyrokiem pierwszej instancji. Ten bowiem w Zambrowie uznał, że ksiądz Adam S. jest winny wykorzystywania seksualnego osoby nieletniej, a także rozpijania jej. Sąd drugiej intencji uznał, że jest niewinny, że wprawdzie współżył z chłopakiem, ale ten miał już więcej niż osiemnaście lat. Innych dowodów, choć zarówno prokuratura, jak i pokrzywdzony twierdzą, że były – nie uwzględnił. Albo więc sąd pierwszej instancji był niepoczytalny i wydał surowy wyrok na podstawie danych, których nie było, albo coś jest nie tak z sądem drugiej instancji. Rozstrzygnie to Sąd Najwyższy.

Ale to dopiero początek zastrzeżeń. Druga kwestia to fakt, że nie poznamy już wyroku sądu kościelnego, a ten – co wiadomo – ma reguły i normy surowsze niż świeckie. Jednak, jako że ks. Adam S. poprosił o przeniesienie do stanu świeckiego, to już go sądzić nie będzie. Zostawiam otwartym pytanie, czy ksiądz sam chciał, czy chciano, żeby chciał – istotne jest, że nie dowiemy się, jak na sprawę spogląda Kościół.

I wreszcie po trzecie – sąd przyznał, że są dowody na wykorzystanie chłopaka, że są dowody na to, że kontakt trwał wiele lat, ale jeśli chodzi o współżycie, to nastąpiło ono po osiemnastym roku życia. Tyle że taka argumentacja może dowodzić, że sąd nie do końca przyswoił fakt, że tego rodzaju uwodzenie, zależność ministranta od księdza może oznaczać, że został on podstępem doprowadzony do współżycia seksualnego, a to może być gwałtem. Świadomość tego problemu jest wciąż niska wśród sędziów. I jak widać, wielu katolikom nie przeszkadza też, że ksiądz uwodzi i wykorzystuje osiemnastolatka. Mnie jednakowoż to przeszkadza.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe