Zbuntowani sędziowie zapytali czy wolno im kwestionować status innych sędziów. TSUE odpowiedział

Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził niedopuszczalność wniosku polskiego sądu o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym mającego wyjaśnić, czy prawo Unii przyznaje mu uprawnienie, którego nie posiada na gruncie prawa polskiego, do ustalenia nieistnienia stosunku służbowego sędziego z powodu wadliwości aktu powołania tego sędziego – orzekł TSUE.
TSUE Zbuntowani sędziowie zapytali czy wolno im kwestionować status innych sędziów. TSUE odpowiedział
TSUE / Wikipedia/Luxofluxo CC BY-SA 4.0

„Przedstawione przez sąd krajowy pytania nie odpowiadają obiektywnej potrzebie rozstrzygnięcia zawisłego przed tym sądem sporu” – ocenił Trybunał.

Pytanie prejudycjalne SN związane były ze sprawą sędzi Moniki Frąckowiak ze stowarzyszenia Iustitia, która domagała się uznania, że sędzia Jan Majchrowski z Izby Dyscyplinarnej nie pozostaje w stosunku służbowym sędziego Sądu Najwyższego. W grudniu ub.r. sędzia Majchrowski zrzekł się pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN.

Frąckowiak wskazywała, że obwieszczenie prezydenta Andrzeja Dudy o wolnych miejscach sędziowskich z czerwca 2018 r., które zainicjowało powołanie sędziego Majchrowskiego do SN, nie zawierało wymaganej kontrasygnaty premiera. Wskutek tego - zdaniem poznańskiej sędzi - dalsze postępowanie konkursowe i w konsekwencji powołanie Majchrowskiego było nieważne.

Wobec sędzi Frąckowiak toczy się sprawa dyscyplinarna dotycząca przekroczenia ustawowych terminów sporządzania uzasadnień wyroków. Sprawa ta trafiła do Sądu Dyscyplinarnego - Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jak pisała "Gazeta Wyborcza", sędzia skierowała pozew w sprawie sędziego Majchrowskiego, gdyż "to on wyznaczył sąd dyscyplinarny w Lublinie do rozpatrzenia jej dyscyplinarki w pierwszej instancji".

W ogłoszonym wyroku Trybunał uznał wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym za niedopuszczalny.

Trybunał przypomniał, że "pytania zadane przez sąd krajowy powinny odpowiadać obiektywnej potrzebie rozstrzygnięcia zawisłego przed nim sporu oraz że ustanowiona w art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE (TFUE) współpraca między Trybunałem a sądami krajowymi wymaga zatem co do zasady, by sąd odsyłający był właściwy do rozstrzygnięcia sporu w postępowaniu głównym, tak aby tego sporu nie można było uznać za czysto hipotetyczny".

Trybunał przyznał, że w niektórych wyjątkowych okolicznościach można przyjąć odmienne założenie, podkreślił jednak, że takiego rozwiązania nie można zastosować w niniejszej sprawie.

Po pierwsze, sąd odsyłający sam zwrócił uwagę, że w razie wniesienia do niego powództwa cywilnego o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego prawo krajowe nie przyznaje mu kompetencji, która pozwalałaby mu orzec w przedmiocie zgodności z prawem rozpatrywanego tu aktu powołania.

Po drugie, skierowane do Trybunału pytania są nierozłącznie związane ze sprawą inną niż sprawa w postępowaniu głównym, względem której ta ostatnia sprawa ma jedynie charakter posiłkowy. "Aby udzielić na te pytania odpowiedzi, Trybunał byłby zmuszony uwzględnić w większym stopniu okoliczności charakteryzujące tę inną sprawę, aniżeli oprzeć się na kontekście sprawy w postępowaniu głównym, jak wymaga tego art. 267 TFUE" - stwierdził Trybunał.

Po trzecie, TSUE zauważył, że wobec faktu, iż Frąckowiak nie jest uprawniona do bezpośredniego zaskarżenia przed sądem powołania Majchrowskiego na prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej ani postanowienia Majchrowskiego wyznaczającego sąd dyscyplinarny właściwy do rozpoznania sprawy dyscyplinarnej, mogła ona podnieść przed owym sądem zarzut dotyczący ewentualnego wynikającego z tego postanowienia naruszenia jej prawa do tego, by rzeczona sprawa została rozpoznana przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy.

"Po czwarte, Trybunał zaznaczył, że w niniejszym przypadku powództwo wytoczone w postępowaniu głównym ma zasadniczo na celu doprowadzenie do określonego rodzaju stwierdzenia nieważności erga omnes powołania J.M., mimo że na gruncie prawa krajowego ogół jednostek nie jest i nigdy nie był uprawniony do podważenia powołania sędziego w drodze bezpośredniego powództwa o stwierdzenie nieważności lub o unieważnienie takiego powołania" - czytamy w wyroku.


 

POLECANE
Wiadomości
W Gdańsku dobre nastroje mimo przegranej na koniec sezonu. Lechia zostaje w Ekstraklasie

W sobotni wieczór na Polsat Plus Arenie w Gdańsku odbył się ostatni mecz sezonu Ekstraklasy, w którym Lechia Gdańsk podejmowała GKS Katowice. Choć gospodarze przegrali 2:3, nastroje w Gdańsku były wyraźnie pozytywne – Lechia utrzymała się w lidze, a stadion wypełnił się blisko 15 tysiącami kibiców, którzy nie szczędzili gardła.

Szwajcarski dostawca energii pozywa Niemcy. Chodzi o przedwczesne zamknięcie elektrowni węglowej z ostatniej chwili
Szwajcarski dostawca energii pozywa Niemcy. Chodzi o przedwczesne zamknięcie elektrowni węglowej

Szwajcarska spółka energetyczna Azienda Elettrica Ticinese (AET) domaga się od rządu Niemiec 85 milionów euro odszkodowania. Powód? Przedwczesne zamknięcie elektrowni węglowej Trianel w Lünen, w której AET miała 16% udziałów. Sprawa trafiła do Międzynarodowego Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych (ICSID) w Waszyngtonie.

Trzaskowski u Mentzena za likwidacją TVP Info i przeciwko nowym podatkom z ostatniej chwili
Trzaskowski u Mentzena za likwidacją TVP Info i przeciwko nowym podatkom

Przeciwny nowym podatkom i ograniczeniom w obrocie gotówkowym, ale za likwidacją TVP Info - to niektóre z deklaracji, jakie złożył kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski podczas sobotniej rozmowy ze Sławomirem Mentzenem w jego mediach społecznościowych.

Europejski Zielony Ład jest konsekwentnie wdrażany. Anna Bryłka odpowiada Trzaskowskiemu z ostatniej chwili
"Europejski Zielony Ład jest konsekwentnie wdrażany". Anna Bryłka odpowiada Trzaskowskiemu

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zapewniał w trakcie jednej z debat, że "już nie ma Europejskiego Zielonego Ładu, dlatego, że w tej chwili zmienił się świat". Do tych słów krótko odniosła się europoseł Konfederacji, Anna Bryłka. 

Ekstraklasa: Lech Poznań mistrzem Polski z ostatniej chwili
Ekstraklasa: Lech Poznań mistrzem Polski

Lech Poznań wygrywając w ostatniej kolejce ekstraklasy z Piastem Gliwice 1:0 został piłkarskim mistrzem Polski.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Ważna informacja dla mieszkańców Gdańska: już w najbliższy czwartek 29 maja rusza remont al. Rzeczypospolitej. Mieszkańcy muszą przygotować się na zmiany w organizacji ruchu i komunikacji miejskiej.

Niemcy przywrócą zasadniczą służbę wojskową? Boris Pistorius zabiera głos z ostatniej chwili
Niemcy przywrócą zasadniczą służbę wojskową? Boris Pistorius zabiera głos

Niemcy mogą przywrócić obowiązkową służbę wojskową, jeśli zmodernizowany system ochotniczy nie spełni celów rekrutacyjnych - powiedział minister obrony Boris Pistorius w sobotę w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung.

Karol Nawrocki: Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm

- Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm, ekoszaleństwo Zielonego Ładu i wrócimy do normalności - powiedział kandydat na prezydenta Karol Nawrocki na sobotnim wiecu w Rybniku.

Kazik Staszewski chory. To zdjęcie zaniepokoiło fanów Wiadomości
Kazik Staszewski chory. To zdjęcie zaniepokoiło fanów

Kazik Staszewski, lider zespołu Kult, przekazał niepokojącą informację o swoim stanie zdrowia. Na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie ze szpitala. Okazuje się, że artysta nie jest w najlepszej kondycji.

Trzaskowski podda się testom na obecność narkotyków? Jest odpowiedź kandydata KO z ostatniej chwili
Trzaskowski podda się testom na obecność narkotyków? Jest odpowiedź kandydata KO

W sobotę Rafał Trzaskowski odniósł się do propozycji Karola Nawrockiego, aby obaj politycy poddali się testom na obecność substancji psychoaktywnych w organizmie.

REKLAMA

Zbuntowani sędziowie zapytali czy wolno im kwestionować status innych sędziów. TSUE odpowiedział

Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził niedopuszczalność wniosku polskiego sądu o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym mającego wyjaśnić, czy prawo Unii przyznaje mu uprawnienie, którego nie posiada na gruncie prawa polskiego, do ustalenia nieistnienia stosunku służbowego sędziego z powodu wadliwości aktu powołania tego sędziego – orzekł TSUE.
TSUE Zbuntowani sędziowie zapytali czy wolno im kwestionować status innych sędziów. TSUE odpowiedział
TSUE / Wikipedia/Luxofluxo CC BY-SA 4.0

„Przedstawione przez sąd krajowy pytania nie odpowiadają obiektywnej potrzebie rozstrzygnięcia zawisłego przed tym sądem sporu” – ocenił Trybunał.

Pytanie prejudycjalne SN związane były ze sprawą sędzi Moniki Frąckowiak ze stowarzyszenia Iustitia, która domagała się uznania, że sędzia Jan Majchrowski z Izby Dyscyplinarnej nie pozostaje w stosunku służbowym sędziego Sądu Najwyższego. W grudniu ub.r. sędzia Majchrowski zrzekł się pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN.

Frąckowiak wskazywała, że obwieszczenie prezydenta Andrzeja Dudy o wolnych miejscach sędziowskich z czerwca 2018 r., które zainicjowało powołanie sędziego Majchrowskiego do SN, nie zawierało wymaganej kontrasygnaty premiera. Wskutek tego - zdaniem poznańskiej sędzi - dalsze postępowanie konkursowe i w konsekwencji powołanie Majchrowskiego było nieważne.

Wobec sędzi Frąckowiak toczy się sprawa dyscyplinarna dotycząca przekroczenia ustawowych terminów sporządzania uzasadnień wyroków. Sprawa ta trafiła do Sądu Dyscyplinarnego - Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jak pisała "Gazeta Wyborcza", sędzia skierowała pozew w sprawie sędziego Majchrowskiego, gdyż "to on wyznaczył sąd dyscyplinarny w Lublinie do rozpatrzenia jej dyscyplinarki w pierwszej instancji".

W ogłoszonym wyroku Trybunał uznał wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym za niedopuszczalny.

Trybunał przypomniał, że "pytania zadane przez sąd krajowy powinny odpowiadać obiektywnej potrzebie rozstrzygnięcia zawisłego przed nim sporu oraz że ustanowiona w art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE (TFUE) współpraca między Trybunałem a sądami krajowymi wymaga zatem co do zasady, by sąd odsyłający był właściwy do rozstrzygnięcia sporu w postępowaniu głównym, tak aby tego sporu nie można było uznać za czysto hipotetyczny".

Trybunał przyznał, że w niektórych wyjątkowych okolicznościach można przyjąć odmienne założenie, podkreślił jednak, że takiego rozwiązania nie można zastosować w niniejszej sprawie.

Po pierwsze, sąd odsyłający sam zwrócił uwagę, że w razie wniesienia do niego powództwa cywilnego o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego prawo krajowe nie przyznaje mu kompetencji, która pozwalałaby mu orzec w przedmiocie zgodności z prawem rozpatrywanego tu aktu powołania.

Po drugie, skierowane do Trybunału pytania są nierozłącznie związane ze sprawą inną niż sprawa w postępowaniu głównym, względem której ta ostatnia sprawa ma jedynie charakter posiłkowy. "Aby udzielić na te pytania odpowiedzi, Trybunał byłby zmuszony uwzględnić w większym stopniu okoliczności charakteryzujące tę inną sprawę, aniżeli oprzeć się na kontekście sprawy w postępowaniu głównym, jak wymaga tego art. 267 TFUE" - stwierdził Trybunał.

Po trzecie, TSUE zauważył, że wobec faktu, iż Frąckowiak nie jest uprawniona do bezpośredniego zaskarżenia przed sądem powołania Majchrowskiego na prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej ani postanowienia Majchrowskiego wyznaczającego sąd dyscyplinarny właściwy do rozpoznania sprawy dyscyplinarnej, mogła ona podnieść przed owym sądem zarzut dotyczący ewentualnego wynikającego z tego postanowienia naruszenia jej prawa do tego, by rzeczona sprawa została rozpoznana przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy.

"Po czwarte, Trybunał zaznaczył, że w niniejszym przypadku powództwo wytoczone w postępowaniu głównym ma zasadniczo na celu doprowadzenie do określonego rodzaju stwierdzenia nieważności erga omnes powołania J.M., mimo że na gruncie prawa krajowego ogół jednostek nie jest i nigdy nie był uprawniony do podważenia powołania sędziego w drodze bezpośredniego powództwa o stwierdzenie nieważności lub o unieważnienie takiego powołania" - czytamy w wyroku.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe