Rosja odcięła Ukrainę od Morza Czarnego. „To szansa dla polskich portów”

– Rosja chce całkowicie zablokować naszą gospodarkę: nie pozwala na przepływ statków, kontroluje Morze Czarne – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wyemitowanym w poniedziałek wywiadzie, którego udzielił australijskiej telewizji Nine Network.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Rosja odcięła Ukrainę od Morza Czarnego. „To szansa dla polskich portów”
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski / Flickr/ President Of Ukraine/ domena publiczna

Zełenski podkreślił, że Ukraina może stracić miliony ton zbóż z powody rosyjskiej blokady portów nad Morzem Czarnym, co wywoła kryzys żywnościowy, który wpłynie zarówno na Europę, jak i na Azję i Afrykę.

– Najgorszy będzie głód, który zbliża się do różnych krajów. Ukraina zawsze była jednym z największych eksporterów artykułów spożywczych. Jak jednak siać pod ciosami rosyjskiej artylerii

– ostrzegał niedawno prezydent Ukrainy.

Powtórka Wielkiego Głodu?

Również ukraińska rzecznik praw obywatelskich Ludmiła Denisowa alarmuje, że Rosjanie kradną maszyny rolnicze oraz niszczą infrastrukturę niezbędną do utrzymania produkcji rolnej na dotychczasowym poziomie. Jej zdaniem Federacja Rosyjska przygotowuje powtórkę z Wielkiego Głodu, jaki w okresie rządów Stalina dotknął m.in. ziemie ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

– Spadkobiercy architektów Wielkiego Głodu z lat trzydziestych próbują po raz kolejny zorganizować ludobójstwo narodu ukraińskiego poprzez zwykły rabunek, który nazywają „wywłaszczeniem nadwyżek z ubiegłorocznych i tegorocznych żniw”

– tłumaczy Denisowa.

Już na przełomie marca i kwietnia były prezydent Federacji Rosyjskiej Dymitr Miedwiediew ogłosił, że Rosja zaprzestanie sprzedaży zboża „państwom nieprzyjaznym wobec Rosji”.

Będziemy dostarczać produkty spożywcze i rolne tylko naszym przyjaciołom

– odgrażał się Rosjanin.

Przed możliwymi skutkami przestrzegał już dr Rafał Brzeski dla portalu Tysol.pl. Jego zdaniem wojna pomiędzy dwoma wielkimi dostawcami produktów rolnych musi nieść ze sobą dramatyczne skutki także dla mieszkańców terenów nieobjętych działaniami wojennymi.

Przed rosyjską inwazją Ukraina była spichlerzem świata. Należała do największych producentów pszenicy i kukurydzy. Była liderem produkcji oleju słonecznikowego (na spółkę z Rosją pokrywały 52% zapotrzebowania światowego). Eksport szedł przede wszystkim drogą morską z portów w Czarnomorsku, Mikołajowie, Odessie, Chersoniu i w Jużnym. Obecnie porty w Mikołajowie i Chersoniu są zrujnowane, a pozostałe porty są zablokowane przez rosyjską marynarkę wojenną. Na Morzu Czarnym okręty rosyjskie blokują ponad 200 statków do przewozu zboża. Morze Azowskie jest zamknięte dla ruchu jednostek handlowych. Kilka statków Rosjanie obrabowali z ładunku

– opisywał naukowiec.

Szansa dla Polski

W reorganizacji łańcuchów dostaw pomagają Ukrainie Polacy. W ubiegłym tygodniu Port Gdańsk informował o przygotowywaniu się do tego zadania. Gdański port jest drugim co do wielkości portem na Bałtyku.

– Mamy bardzo poważną sytuację, ponieważ minimalnie ukraińskie porty, które teraz nie pracują, eksportowały miesięcznie ok. 5 mln ton zboża. W tej chwili eksportują ok. 500 tys. ton. Tego zboża nie ma na rynkach światowych i to powoduje, że rosną ceny żywności. Jednocześnie jest to szansa dla polskich portów na to, by pomóc Ukrainie 

– tłumaczył wiceprezes Portu Gdańsk Sławomir Michalewski.

CZYTAJ TEŻ: Amerykańska delegacja przybyła do Warszawy. O czym rozmawia z nimi prezydent Duda? [WIDEO]

CZYTAJ TEŻ: Poseł Kierwiński krytykuje UE. „To nie jest mądre zachowanie”

 


 

POLECANE
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian Wiadomości
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian pogratulował we wtorek swojemu narodowi "wielkiego zwycięstwa" w "dwunastodniowej wojnie wywołanej awanturnictwem i prowokacją" Izraela. W rozmowach z liderami państw arabskich Pezeszkian zapewnił też, że Iran jest gotowy na rozmowy z USA i nie dąży do zdobycia broni atomowej.

Belgia wyłamuje się z NATO. Idziemy własnym tempem z ostatniej chwili
Belgia wyłamuje się z NATO. "Idziemy własnym tempem"

Premier Bart De Wever przyznał we wtorek w Hadze, gdzie zbiera się szczyt NATO, że Belgia z opóźnieniem realizuje zobowiązania wobec Sojuszu - planuje osiągnąć 2 proc. PKB na obronność do 2029 roku, a 2,5 proc. - do 2034. Oświadczył, że Belgia chce zachować własne tempo wzrostu wydatków. Wcześniej podobne oświadczenie złożyła Hiszpania.

Peacemaker Trump tylko u nas
Peacemaker Trump

Gdy amerykańskie „niewidzialne” B-2 zrzuciły wielotonowe bomby na trzy irańskie zakłady atomowe, podniósł się krzyk, że Trump zdrajcą ideałów MAGA i wciąga USA w nową wojnę, choć obiecywał pokój, gdzie się tylko da. Co straszniejsze, Trump okazał się „sługusem izraelskim”. Po trzech dobach mamy jednak zawieszenie broni – tak, chwiejne, ale jednak. Ceny ropy i gazu zanurkowały - a wszak to rynki są najlepiej zorientowane. Ale co najważniejsze, Rosja była trzymana z boku. Putin przekonał się, że używane od wielu lat w konfliktach Zachodu z państwami zbójeckimi narzędzie „rosyjskiej mediacji” trafiło do kosza.

Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy Wiadomości
Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy

Roman Giertych zaproponował, aby Zgromadzenie Narodowe do 6 września przegłosowało "przerwę" umożliwiającą rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy kwestii przyjęcia przysięgi przez Karola Nawrockiego lub ponownego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Bosak.

Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. Ze skutkiem natychmiastowym z ostatniej chwili
Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. "Ze skutkiem natychmiastowym"

Aby uzyskać wizę nieimigracyjną do USA, tzw. studencką, należy upublicznić swoje konta na platformach społecznościowych - poinformowała we wtorek ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie, powołując się na prawo z 2019 roku. Zaznaczyła, że zalecenie wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi. Jasny komunikat Izraela Wiadomości
"To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi". Jasny komunikat Izraela

Izrael i Iran zawarły rozejm po krwawej operacji wojskowej, która – według izraelskiego dowództwa – cofnęła program nuklearny Iranu o lata.

Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim z ostatniej chwili
Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim

Do przerażających scen doszło na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. 31-letni obywatel Białorusi chwycił dwuletnie dziecko, podniósł je i rzucił nim o podłogę. Ciężko ranny chłopczyk został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. 

Stoją przed szkołą. Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów Wiadomości
"Stoją przed szkołą". Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów

Według doniesień medialnych imigranci mają przesiadywać przed szkołami w Zielonej Górze. Rodzice wyrażają coraz większe zaniepokojenie.

Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO Wiadomości
Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO

"Mamy do czynienia w tej chwili z szaleństwem po stronie szczególnie PO, która ma dzisiaj twarz Romana Giertycha" - powiedział Paweł Szefernaker krytykując narrację części polityków KO ws. wyborów prezydenckich.

Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię z ostatniej chwili
Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię

W paryskim Disneylandzie wynajęto salę na prywatne wesele. Nie było w tym dziwnego do czasu pojawienia się panny młodej. Okazało się nią 9-letnie dziecko. Obsługa sali zaalarmowała służby bezpieczeństwa.

REKLAMA

Rosja odcięła Ukrainę od Morza Czarnego. „To szansa dla polskich portów”

– Rosja chce całkowicie zablokować naszą gospodarkę: nie pozwala na przepływ statków, kontroluje Morze Czarne – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wyemitowanym w poniedziałek wywiadzie, którego udzielił australijskiej telewizji Nine Network.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Rosja odcięła Ukrainę od Morza Czarnego. „To szansa dla polskich portów”
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski / Flickr/ President Of Ukraine/ domena publiczna

Zełenski podkreślił, że Ukraina może stracić miliony ton zbóż z powody rosyjskiej blokady portów nad Morzem Czarnym, co wywoła kryzys żywnościowy, który wpłynie zarówno na Europę, jak i na Azję i Afrykę.

– Najgorszy będzie głód, który zbliża się do różnych krajów. Ukraina zawsze była jednym z największych eksporterów artykułów spożywczych. Jak jednak siać pod ciosami rosyjskiej artylerii

– ostrzegał niedawno prezydent Ukrainy.

Powtórka Wielkiego Głodu?

Również ukraińska rzecznik praw obywatelskich Ludmiła Denisowa alarmuje, że Rosjanie kradną maszyny rolnicze oraz niszczą infrastrukturę niezbędną do utrzymania produkcji rolnej na dotychczasowym poziomie. Jej zdaniem Federacja Rosyjska przygotowuje powtórkę z Wielkiego Głodu, jaki w okresie rządów Stalina dotknął m.in. ziemie ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

– Spadkobiercy architektów Wielkiego Głodu z lat trzydziestych próbują po raz kolejny zorganizować ludobójstwo narodu ukraińskiego poprzez zwykły rabunek, który nazywają „wywłaszczeniem nadwyżek z ubiegłorocznych i tegorocznych żniw”

– tłumaczy Denisowa.

Już na przełomie marca i kwietnia były prezydent Federacji Rosyjskiej Dymitr Miedwiediew ogłosił, że Rosja zaprzestanie sprzedaży zboża „państwom nieprzyjaznym wobec Rosji”.

Będziemy dostarczać produkty spożywcze i rolne tylko naszym przyjaciołom

– odgrażał się Rosjanin.

Przed możliwymi skutkami przestrzegał już dr Rafał Brzeski dla portalu Tysol.pl. Jego zdaniem wojna pomiędzy dwoma wielkimi dostawcami produktów rolnych musi nieść ze sobą dramatyczne skutki także dla mieszkańców terenów nieobjętych działaniami wojennymi.

Przed rosyjską inwazją Ukraina była spichlerzem świata. Należała do największych producentów pszenicy i kukurydzy. Była liderem produkcji oleju słonecznikowego (na spółkę z Rosją pokrywały 52% zapotrzebowania światowego). Eksport szedł przede wszystkim drogą morską z portów w Czarnomorsku, Mikołajowie, Odessie, Chersoniu i w Jużnym. Obecnie porty w Mikołajowie i Chersoniu są zrujnowane, a pozostałe porty są zablokowane przez rosyjską marynarkę wojenną. Na Morzu Czarnym okręty rosyjskie blokują ponad 200 statków do przewozu zboża. Morze Azowskie jest zamknięte dla ruchu jednostek handlowych. Kilka statków Rosjanie obrabowali z ładunku

– opisywał naukowiec.

Szansa dla Polski

W reorganizacji łańcuchów dostaw pomagają Ukrainie Polacy. W ubiegłym tygodniu Port Gdańsk informował o przygotowywaniu się do tego zadania. Gdański port jest drugim co do wielkości portem na Bałtyku.

– Mamy bardzo poważną sytuację, ponieważ minimalnie ukraińskie porty, które teraz nie pracują, eksportowały miesięcznie ok. 5 mln ton zboża. W tej chwili eksportują ok. 500 tys. ton. Tego zboża nie ma na rynkach światowych i to powoduje, że rosną ceny żywności. Jednocześnie jest to szansa dla polskich portów na to, by pomóc Ukrainie 

– tłumaczył wiceprezes Portu Gdańsk Sławomir Michalewski.

CZYTAJ TEŻ: Amerykańska delegacja przybyła do Warszawy. O czym rozmawia z nimi prezydent Duda? [WIDEO]

CZYTAJ TEŻ: Poseł Kierwiński krytykuje UE. „To nie jest mądre zachowanie”

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe