Stanisław Biega dla "TS": Model z wycofanego projektu rozwiązałby problem finansowania dróg na długi czas

„Taki model jak w tym wycofanym projekcie rozwiązałby problem finansowania dróg lokalnych na długi czas. Przez trzy miesiące byłyby krzyki, jęki i stękanie, a potem przez kolejne kilkadziesiąt lat Polska nie miałaby problemu z drogami lokalnymi”. Ze Stanisławem Biegą z Centrum Zrównoważonego Transportu rozmawia Anna Brzeska.
/ Fotolia
– PiS wycofało się z projektu dotyczącego wprowadzenia nowej opłaty paliwowej…
– A problem został.

– Rozumiem, że według Pana nie było to dobrą decyzją.
– Z politykami jest tak, że zawsze mają i dobre, i złe pomysły, niezależnie od tego, która to opcja. Zawsze zdarza się, że wprowadzą coś dobrego, co służy Polsce przez długi czas. A taki model, jak w tym wycofanym projekcie, rozwiązałby problem finansowania dróg lokalnych na długi czas. Przez trzy miesiące byłyby krzyki, jęki i stękanie, a potem przez kolejne kilkadziesiąt lat Polska nie miałaby problemu z drogami lokalnymi. Bez względu na to, kto wygrałby wybory, mielibyśmy na drogi kilka miliardów więcej. A za kilka lat będzie z tym dramatyczny problem, na poziomie lokalnych samorządów, zadłużonych często gmin, które nie mają pieniędzy na realizację wielu podstawowych potrzeb. I mają dylematy – albo nie odnawiamy drogi, która jest w fatalnym stanie, albo zamykamy szkołę.

– Jest aż tak źle?
– W tej chwili wszystkie pieniądze, które idą w Polsce na drogi, idą na sieć podstawową. Oczywiście ma to swoje uzasadnienie, bo tam jest największy ruch. To jest jednak zaledwie 17 tys. dróg. A przecież dróg w Polsce jest ponad 300 tys. I nie ma tych dróg za co remontować.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (30/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Inflacja w Polsce. Są nowe dane z ostatniej chwili
Inflacja w Polsce. Są nowe dane

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące inflacji w listopadzie.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat

Rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził PAP, że w poniedziałek po południu premier Donald Tusk będzie w Berlinie. W stolicy Niemiec europejscy politycy mają rozmawiać na temat Ukrainy.

Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Ponad połowa Polaków ma negatywną opinię o premierze Donaldzie Tusku – wynika z badania pracowni IPSOS na zlecenie Radia ZET.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Kolejne utrudnienia na drodze krajowej nr 7, czyli Zakopiance, związane z pracami przy budowie węzła Myślenice. Ruch w tym rejonie będzie odbywał się jednym pasem w każdym kierunku. Taka organizacja potrwa do czwartkowego wieczoru.

Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji.... Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą z ostatniej chwili
"Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji...". Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą

– Mam poczucie, że prezydent Wołodymyr Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji, w której bierze Polskę za pewnik. Z nami nic nie trzeba ustalać, nie trzeba rozmawiać, bo byliśmy i dawaliśmy wszystko – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prezydent Karol Nawrocki.

Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje z ostatniej chwili
Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje

W lesie w Żeliźnie w woj. lubelskim znaleziono szczątki obiektu przypominającego drona. Według wiceszefa MSWiA możliwe, że to tzw. dron-wabik związany z wrześniowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu z ostatniej chwili
Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu

Reżyser i aktor Rob Reiner i jego żona Michelle zostali znalezieni martwi w niedzielę w domu w Los Angeles należącym do Reinera – poinformował funkcjonariusz organów ścigania agencję AP.

Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

REKLAMA

Stanisław Biega dla "TS": Model z wycofanego projektu rozwiązałby problem finansowania dróg na długi czas

„Taki model jak w tym wycofanym projekcie rozwiązałby problem finansowania dróg lokalnych na długi czas. Przez trzy miesiące byłyby krzyki, jęki i stękanie, a potem przez kolejne kilkadziesiąt lat Polska nie miałaby problemu z drogami lokalnymi”. Ze Stanisławem Biegą z Centrum Zrównoważonego Transportu rozmawia Anna Brzeska.
/ Fotolia
– PiS wycofało się z projektu dotyczącego wprowadzenia nowej opłaty paliwowej…
– A problem został.

– Rozumiem, że według Pana nie było to dobrą decyzją.
– Z politykami jest tak, że zawsze mają i dobre, i złe pomysły, niezależnie od tego, która to opcja. Zawsze zdarza się, że wprowadzą coś dobrego, co służy Polsce przez długi czas. A taki model, jak w tym wycofanym projekcie, rozwiązałby problem finansowania dróg lokalnych na długi czas. Przez trzy miesiące byłyby krzyki, jęki i stękanie, a potem przez kolejne kilkadziesiąt lat Polska nie miałaby problemu z drogami lokalnymi. Bez względu na to, kto wygrałby wybory, mielibyśmy na drogi kilka miliardów więcej. A za kilka lat będzie z tym dramatyczny problem, na poziomie lokalnych samorządów, zadłużonych często gmin, które nie mają pieniędzy na realizację wielu podstawowych potrzeb. I mają dylematy – albo nie odnawiamy drogi, która jest w fatalnym stanie, albo zamykamy szkołę.

– Jest aż tak źle?
– W tej chwili wszystkie pieniądze, które idą w Polsce na drogi, idą na sieć podstawową. Oczywiście ma to swoje uzasadnienie, bo tam jest największy ruch. To jest jednak zaledwie 17 tys. dróg. A przecież dróg w Polsce jest ponad 300 tys. I nie ma tych dróg za co remontować.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (30/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane