Bogusław Motowidełko: Nowa Sól jest jedynym samorządem, w którym nie prowadzi się dialogu z pracownikami 

– My prowadzimy negocjacje, a pani Starosta i pan Prezydent Nowej Soli mówią, że się z nami spotykają. Pan Prezydent przestał się z nami spotykać w lutym tego roku i powiedział, że jak chce to może spotkać się ze mną na kawę. Ja kawę mam z kim wypić – mówił na antenie Radia Zielona Góra przewodniczący zielonogórskiej Solidarności Bogusław Motowidełko.
/ fot. Screen Youtube / Radio Zielona Góra

W piątek 4 sierpnia, Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu Zielonogórskiego NSZZ "Solidarność" był gościem programu "Rozmowa po 9" na antenie Radia Zielona Góra.

Pierwszym tematem rozmowy były podwyżki dla pracowników jednostek samorządu Zielonogórskiego i toczone z Prezydentem Miasta rozmów w tej sprawie. Przewodniczący Motowidełko poinformował, że "w bardzo dużej części" udało się porozumieć z władzami miasta.

– Zostało dokończenie rozwiązań, o których już panu Prezydentowi mówiliśmy wcześniej i przedstawiliśmy nasze propozycje. Oczywiście nie można stać w miejscu, bo mamy nowy 2023 rok. I w tym roku też zwróciliśmy się do Prezydenta, nie jako Region Zielonogórski, tylko poprzez upoważnioną do tego Międzyzakładową Komisję Koordynacyjną. Wiem, że były już pierwsze ruchy płacowe i pewne środki się znalazły na wiosnę tego roku. Wiem, że Komisja prowadzi korespondencje i ma się spotkać z Prezydentem. Pomimo, że to nie są łatwe negocjacje z Prezydentem Kubickim, to one jednak są – podkreślił przewodniczący Bogusław Motowidełko.

Negocjacje Solidarność prowadzi również z władzami miasta i powiatu Nowej Soli.

– My prowadzimy negocjacje, a pani Starosta i pan Prezydent Nowej Soli mówią, że się z nami spotykają. Pan Prezydent przestał się z nami spotykać w lutym tego roku i powiedział, że jak chce to może spotkać się ze mną na kawę. Ja kawę mam z kim wypić. Ja bardzo chętnie spotkam się z panem Prezydentem, kiedy podpiszemy porozumienie. Wtedy usiądziemy i powiemy sobie, że wykonaliśmy dobrą pracę na rzecz pracowników. Niestety, negocjacji nie ma. Spotkania z panem Prezydentem i panią Starostą Brzozowską zakończyły się niczym. Państwo tłumaczą się, że nie mają pieniędzy. Jest to zjawisko trwające od lat, dlatego społeczeństwo nowosolskie zwróciło się do nas o wsparcie, a pracownicy są zorganizowani w Solidarności – przekazał szef zielonogórskiej "S".

– Miasto Nowa Sól i powiat nowosolski jest jedynym samorządem, w którym nie prowadzi się dialogu ze swoimi pracownikami – ocenił.

– Pan Prezydent mówi tak: dałem 5 procent, dałem waloryzacje. Proszę Pana, nic Pan nie dał, tylko wprowadził w życie przepisy ustawy i pracownicy o tym wiedzą (...) Nasz postulat 10 procent od płacy zasadniczej jest nadal aktualny, bo w ten sposób wspólnie z panem Prezydentem i panią Starostą możemy wprowadzać społeczną gospodarkę rynkową, której zasadą jest otwarcie się na rzecz społeczeństwa lokalnego  – wskazywał przewodniczący Motowidełko.

Cała rozmowa do wysłuchania poniżej:


 

POLECANE
 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym tylko u nas
Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym

Plany potwierdzenia włoskiej władzy nad włoskim złotem wywołały burzę. Propozycja, by w budżecie na 2026 rok zapisać, że ponad 2,4 tys. ton złota należy do „włoskiego narodu”, wywołała ostry sprzeciw Europejskiego Banku Centralnego i napięcie między Rzymem a Frankfurtem. Spór o rezerwy warte setki miliardów euro staje się testem granic suwerenności państw w UE.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku” pilne
Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”

Przekazywanie poradzieckiego uzbrojenia Ukrainie wywołało polityczną burzę. Krzysztof Bosak przekonuje, że Polska oddaje sprzęt bez realnych gwarancji uzupełnienia braków w armii.

Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane Wiadomości
Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane

Berlin nie osiągnie zakładanego na 2025 rok celu turystycznego. Jak wynika z zapowiedzi władz miejskich, liczba wykupionych noclegów w stolicy Niemiec będzie niższa, niż planowano i spadnie poniżej 30 milionów.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ przypomina o portalu Diety NFZ: bezpłatnych jadłospisach i przepisach. W serwisie są też listy zakupów, dzienniczek i nowy e-book "Ryby na świątecznym stole".

REKLAMA

Bogusław Motowidełko: Nowa Sól jest jedynym samorządem, w którym nie prowadzi się dialogu z pracownikami 

– My prowadzimy negocjacje, a pani Starosta i pan Prezydent Nowej Soli mówią, że się z nami spotykają. Pan Prezydent przestał się z nami spotykać w lutym tego roku i powiedział, że jak chce to może spotkać się ze mną na kawę. Ja kawę mam z kim wypić – mówił na antenie Radia Zielona Góra przewodniczący zielonogórskiej Solidarności Bogusław Motowidełko.
/ fot. Screen Youtube / Radio Zielona Góra

W piątek 4 sierpnia, Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu Zielonogórskiego NSZZ "Solidarność" był gościem programu "Rozmowa po 9" na antenie Radia Zielona Góra.

Pierwszym tematem rozmowy były podwyżki dla pracowników jednostek samorządu Zielonogórskiego i toczone z Prezydentem Miasta rozmów w tej sprawie. Przewodniczący Motowidełko poinformował, że "w bardzo dużej części" udało się porozumieć z władzami miasta.

– Zostało dokończenie rozwiązań, o których już panu Prezydentowi mówiliśmy wcześniej i przedstawiliśmy nasze propozycje. Oczywiście nie można stać w miejscu, bo mamy nowy 2023 rok. I w tym roku też zwróciliśmy się do Prezydenta, nie jako Region Zielonogórski, tylko poprzez upoważnioną do tego Międzyzakładową Komisję Koordynacyjną. Wiem, że były już pierwsze ruchy płacowe i pewne środki się znalazły na wiosnę tego roku. Wiem, że Komisja prowadzi korespondencje i ma się spotkać z Prezydentem. Pomimo, że to nie są łatwe negocjacje z Prezydentem Kubickim, to one jednak są – podkreślił przewodniczący Bogusław Motowidełko.

Negocjacje Solidarność prowadzi również z władzami miasta i powiatu Nowej Soli.

– My prowadzimy negocjacje, a pani Starosta i pan Prezydent Nowej Soli mówią, że się z nami spotykają. Pan Prezydent przestał się z nami spotykać w lutym tego roku i powiedział, że jak chce to może spotkać się ze mną na kawę. Ja kawę mam z kim wypić. Ja bardzo chętnie spotkam się z panem Prezydentem, kiedy podpiszemy porozumienie. Wtedy usiądziemy i powiemy sobie, że wykonaliśmy dobrą pracę na rzecz pracowników. Niestety, negocjacji nie ma. Spotkania z panem Prezydentem i panią Starostą Brzozowską zakończyły się niczym. Państwo tłumaczą się, że nie mają pieniędzy. Jest to zjawisko trwające od lat, dlatego społeczeństwo nowosolskie zwróciło się do nas o wsparcie, a pracownicy są zorganizowani w Solidarności – przekazał szef zielonogórskiej "S".

– Miasto Nowa Sól i powiat nowosolski jest jedynym samorządem, w którym nie prowadzi się dialogu ze swoimi pracownikami – ocenił.

– Pan Prezydent mówi tak: dałem 5 procent, dałem waloryzacje. Proszę Pana, nic Pan nie dał, tylko wprowadził w życie przepisy ustawy i pracownicy o tym wiedzą (...) Nasz postulat 10 procent od płacy zasadniczej jest nadal aktualny, bo w ten sposób wspólnie z panem Prezydentem i panią Starostą możemy wprowadzać społeczną gospodarkę rynkową, której zasadą jest otwarcie się na rzecz społeczeństwa lokalnego  – wskazywał przewodniczący Motowidełko.

Cała rozmowa do wysłuchania poniżej:



 

Polecane