Amerykanie obronili „swoją” elektrownię jądrową w Polsce. PO jest na najlepszej drodze do zniszczenia „koreańskiej”

„Zbliża się sądny dzień dla projektu elektrowni jądrowej, którą miały realizować wspólnie PGE, ZE PAK i koreański koncern KHNP” – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. 
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe Amerykanie obronili „swoją” elektrownię jądrową w Polsce. PO jest na najlepszej drodze do zniszczenia „koreańskiej”
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Po burzy związanej ze spekulacjami nowego rządu dot. zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu teraz narastają wątpliwości wokół budowy koreańskiej elektrowni w Koninie. O sprawie informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Czytaj również: Maciej Wąsik: Hołownia twierdzi, że nie jestem posłem, a wysłał mi środki na utrzymanie biura poselskiego

Elektrownia jądrowa w Koninie „na ostrzu noża”

Jak wskazuje „DGP”, już w środę odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie Polskiej Grupy Energetycznej. Nowy rząd chce wymienić radę nadzorczą, a potem prezesa spółki Wojciecha Dąbrowskiego kojarzonego z poprzednią ekipą rządzącą, a konkretnie z dotychczasowym szefem MAP Jackiem Sasinem.

W rezultacie na ostrzu noża stanie kwestia jednego z flagowych, choć niezbyt wciąż zaawansowanych przedsięwzięć grupy firmowanych przez dotychczasowe władze PGE

– podaje „DGP”. Chodzi o plany budowy elektrowni jądrowej w Koninie we współpracy z ZE PAK-iem (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin) Zygmunta Solorza i koreańskim koncernem KHNP. 

Jak podano w publikacji, minister klimatu i środowiska, a jednocześnie poseł z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego Paulina Hennig-Kloska nie oponuje przeciwko budowie elektrowni jądrowej. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta jednak przez ministra aktywów państwowych Borysa Budkę, a tu poparcie dla kontynuowania realizacji tego projektu ma być mniejsze.

Spory niepokój budzi również wypowiedź Grzegorza Onichimowskiego, doradcy PO ds. polityki energetycznej, który w rozmowie z „DGP” z października stwierdził, że projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie uważa za… „fikcyjny”.

Projekt na ten moment uważam za fikcyjny, ponieważ poprzedni rząd nie zaproponował żadnego modelu, w którym mógłby być realizowany 

– powiedział Grzegorz Onichimowski. 

Czytaj także: Niemcy nie uzgodnili z Polakami wzrostu emisji szkodliwych substancji w rafinerii Schwedt

Burza wokół zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu

Przypomnijmy: w połowie stycznia „Dziennik Bałtycki” poinformował, że nowy wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz zapowiedziała zmianę lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu. Rzekomo powodów miało być kilka, a najważniejszym z nich – „degradacja środowiska naturalnego”.

Wybuchła wówczas prawdziwa burza. Eksperci zgodnie alarmowali, że decyzja o zmianie lokalizacji może być katastrofalna w skutkach dla inwestycji. Uzyskanie nowych pozwoleń środowiskowych na budowę elektrowni jądrowej może opóźnić powstanie obiektu o nawet 10 lat i w praktyce oznacza wyrzucenie olbrzymich, już zainwestowanych pieniędzy w błoto. W sprawę ponadto zaangażował się ambasador USA Mark Brzezinski – przypomnijmy, że za budowę elektrowni odpowiadają Amerykanie.

Ostatecznie nowy rząd ugiął się pod presją i wycofał z tych spekulacji. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zdementował słowa wojewody i podkreślił, że na ten moment do zmiany lokalizacji nie ma podstaw i nie jest ona planowana. Podobne stanowisko wydało później w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwo Klimatu i Środowiska. 

Ministerstwo klimatu: Decyzja o lokalizacji elektrowni jądrowej w Choczewie jest ostateczna


 

POLECANE
Nie żyje znany amerykański aktor z ostatniej chwili
Nie żyje znany amerykański aktor

Nie żyje znany amerykański aktor. Ron Hale miał 78 lat.

Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika

Arkadiusz Milik, czołowy napastnik reprezentacji Polski i zawodnik Juventusu, zmuszony jest zrobić sobie dłuższą przerwę od grania. Po operacji artroskopii kolana, o której poinformowała "La Gazzetta dello Sport", powrót 30-letniego piłkarza na boisko może opóźnić się nawet o kilka miesięcy.

Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat

Warmińsko-mazurski sanepid poinformował, że w wodociągach Świętajno Spółdzielni Mazury i wodociągu Lenarty stwierdzono zanieczyszczenie mikrobiologiczne wody bakteriami grupy coli. Wodociągi te zaopatrują ponad tysiąc mieszkańców.

Pękło mi serce. Uczestniczka Tańca z gwiazdami opublikowała wpis z ostatniej chwili
"Pękło mi serce". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" opublikowała wpis

Paulina Biernat, która jest znaną polską prezenterką, ale również tancerką biorącą udział w "Tańcu z gwiazdami" podzieliła się smutną wiadomością.

 Co nas czeka w pogodzie? IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Co nas czeka w pogodzie? IMGW ostrzega

IMGW wydał nowy komunikat z prognozą pogody na najbliższe dni.

Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje

Rzecznik prasowy MSWiA poinformował rano o zatrzymaniu w Biłgoraju Janusza P. i Przemysława B. W sprawie pojawiły się nowe informacje. 

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat z ostatniej chwili
Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły, który niedawno przeszedł operację.

Macron: UE może umrzeć z ostatniej chwili
Macron: UE może umrzeć

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, ostrzegł, że Unia Europejska stoi w obliczu poważnego zagrożenia, jeśli nie podejmie natychmiastowych działań, aby zwiększyć swoją konkurencyjność wobec Stanów Zjednoczonych i Chin. Podczas spotkania Berlin Global Dialogue, polityk stwierdził: „UE może umrzeć, jesteśmy u progu bardzo ważnego momentu”.

Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje

W sierpniu w Duisburgu w Nadrenii Północnej-Westfalii ruszył proces, w którym czterech mężczyzn i jedna kobieta są oskarżeni o zmuszanie kilkudziesięciu Polaków do niewolniczej pracy.

Moje zakazane piosenki. Jan Pietrzak zaprasza! Wiadomości
"Moje zakazane piosenki". Jan Pietrzak zaprasza!

Jana Pietrzaka nie trzeba nikomu przedstawiać. Teraz znamienity artysta wychodzi do Państwa z propozycją dwóch nietuzinkowych koncertów i jednej znakomitej książki.

REKLAMA

Amerykanie obronili „swoją” elektrownię jądrową w Polsce. PO jest na najlepszej drodze do zniszczenia „koreańskiej”

„Zbliża się sądny dzień dla projektu elektrowni jądrowej, którą miały realizować wspólnie PGE, ZE PAK i koreański koncern KHNP” – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. 
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe Amerykanie obronili „swoją” elektrownię jądrową w Polsce. PO jest na najlepszej drodze do zniszczenia „koreańskiej”
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Po burzy związanej ze spekulacjami nowego rządu dot. zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu teraz narastają wątpliwości wokół budowy koreańskiej elektrowni w Koninie. O sprawie informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Czytaj również: Maciej Wąsik: Hołownia twierdzi, że nie jestem posłem, a wysłał mi środki na utrzymanie biura poselskiego

Elektrownia jądrowa w Koninie „na ostrzu noża”

Jak wskazuje „DGP”, już w środę odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie Polskiej Grupy Energetycznej. Nowy rząd chce wymienić radę nadzorczą, a potem prezesa spółki Wojciecha Dąbrowskiego kojarzonego z poprzednią ekipą rządzącą, a konkretnie z dotychczasowym szefem MAP Jackiem Sasinem.

W rezultacie na ostrzu noża stanie kwestia jednego z flagowych, choć niezbyt wciąż zaawansowanych przedsięwzięć grupy firmowanych przez dotychczasowe władze PGE

– podaje „DGP”. Chodzi o plany budowy elektrowni jądrowej w Koninie we współpracy z ZE PAK-iem (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin) Zygmunta Solorza i koreańskim koncernem KHNP. 

Jak podano w publikacji, minister klimatu i środowiska, a jednocześnie poseł z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego Paulina Hennig-Kloska nie oponuje przeciwko budowie elektrowni jądrowej. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta jednak przez ministra aktywów państwowych Borysa Budkę, a tu poparcie dla kontynuowania realizacji tego projektu ma być mniejsze.

Spory niepokój budzi również wypowiedź Grzegorza Onichimowskiego, doradcy PO ds. polityki energetycznej, który w rozmowie z „DGP” z października stwierdził, że projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie uważa za… „fikcyjny”.

Projekt na ten moment uważam za fikcyjny, ponieważ poprzedni rząd nie zaproponował żadnego modelu, w którym mógłby być realizowany 

– powiedział Grzegorz Onichimowski. 

Czytaj także: Niemcy nie uzgodnili z Polakami wzrostu emisji szkodliwych substancji w rafinerii Schwedt

Burza wokół zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu

Przypomnijmy: w połowie stycznia „Dziennik Bałtycki” poinformował, że nowy wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz zapowiedziała zmianę lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu. Rzekomo powodów miało być kilka, a najważniejszym z nich – „degradacja środowiska naturalnego”.

Wybuchła wówczas prawdziwa burza. Eksperci zgodnie alarmowali, że decyzja o zmianie lokalizacji może być katastrofalna w skutkach dla inwestycji. Uzyskanie nowych pozwoleń środowiskowych na budowę elektrowni jądrowej może opóźnić powstanie obiektu o nawet 10 lat i w praktyce oznacza wyrzucenie olbrzymich, już zainwestowanych pieniędzy w błoto. W sprawę ponadto zaangażował się ambasador USA Mark Brzezinski – przypomnijmy, że za budowę elektrowni odpowiadają Amerykanie.

Ostatecznie nowy rząd ugiął się pod presją i wycofał z tych spekulacji. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zdementował słowa wojewody i podkreślił, że na ten moment do zmiany lokalizacji nie ma podstaw i nie jest ona planowana. Podobne stanowisko wydało później w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwo Klimatu i Środowiska. 

Ministerstwo klimatu: Decyzja o lokalizacji elektrowni jądrowej w Choczewie jest ostateczna



 

Polecane
Emerytury
Stażowe