Pracownicy handlu: "Handel to nie SOR. Jeśli zamkniemy duże sklepy, świat się nie zawali"

- Mamy wolną jedną niedzielę w miesiącu, a i tak tego dnia często musimy przyjść do pracy, bo jest za mało ludzi. Gdyby w niedziele duże sklepy były zamknięte, wreszcie moglibyśmy odpocząć i spędzić trochę czasu z rodziną – mówią pracownicy dużych sieci handlowych o projekcie Solidarności dotyczącym ograniczenia handlu w niedziele.
 Pracownicy handlu: "Handel to nie SOR. Jeśli zamkniemy duże sklepy, świat się nie zawali"
/ Fotolia
Barbara Michałowska, współpraca Izabela Kozłowska

– Kiedy byłam dzieckiem, każdą niedzielę spędzałam z babcią i tatą, bo mama w tym czasie była w pracy. Moi rówieśnicy opowiadali w szkole, że w niedzielę byli z rodzicami w kinie, w cyrku, pojechali nad wodę czy na wycieczkę. U mnie było inaczej

– opowiada Patrycja Woś. Jej mama przez całe jej dzieciństwo pracowała w sklepach w Radomiu.

Praca kosztem zdrowia

W Polsce w branży handlowej pracuje ok. 2 mln osób. Coraz więcej z nich w dużych zachodnich sieciach handlowych. Lecz w sklepach w Polsce liczba zatrudnionych jest mniejsza niż na Zachodzie. Pracują więc ciężej.

– W handlu pracuję od 9 lat. Zaczynałam od pracy przy kasie. Wiele godzin spędzałam siedząc, a potem jeszcze rozkładałam towar, bo przecież on sam się nie rozłoży. W końcu siadł mi kręgosłup. Lekarz powiedział, że jest jak u osoby po siedemdziesiątce

– mówi Anna Kaczmarczyk, czterdziestoczteroletnia pracownica hipermarketu w Toruniu.
W mniejszych miejscowościach duży market to często jeden z niewielu zakładów pracy i szansa na stałe zatrudnienie. Właśnie w niewielkiej miejscowości w dyskoncie pracuje Marzena Nowak:

– Praca w sklepie do łatwych nie należy. I nie chodzi wyłącznie o dźwiganie towaru. Nasza praca jest też bardzo stresująca i odpowiedzialna, nie możemy pozwolić sobie na pomyłki. Ten stres przekłada się na nasze życie prywatne.

Pracownice dużych sklepów to często matki małych dzieci. Pod ich nieobecność dziećmi w niedzielę zajmują się ojcowie czy babcie. Ale jeśli oni nie mają takiej możliwości, dzieci, nawet w wieku przedszkolnym, zostają same lub pod opieką starszego rodzeństwa.
Pracownicy dużych sklepów otwartych 7 dni w tygodniu pracują najczęściej trzy niedziele w miesiącu, na dwie zmiany. Ale nie zawsze w praktyce tak jest.

– Wiele razy miałam wpisaną wolną niedzielę, a w piątek przychodził szef i mówił, że nie ma komu pracować i było po wolnym dniu. Nikogo nie obchodziło, że mamy już coś zaplanowane

– mówi Marzena Nowak.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Myśliwce F-35 trafią do nowego państwa. Trump ogłasza zgodę z ostatniej chwili
Myśliwce F-35 trafią do nowego państwa. Trump ogłasza zgodę

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że sprzeda Arabii Saudyjskiej myśliwce F-35. We wtorek amerykański przywódca podejmie w Białym Domu faktycznego władcę tego kraju, następcę tronu Mohammeda bin Salmana.

Mrągowo: Groźny pożar w szpitalu, ewakuowano pacjentów z ostatniej chwili
Mrągowo: Groźny pożar w szpitalu, ewakuowano pacjentów

W poniedziałkowy wieczór doszło do poważnego zdarzenia w Szpitalu Powiatowym w Mrągowie. W części budynku pojawiło się silne zadymienie, przez co rozpoczęto ewakuację pacjentów i personelu stacji dializ. Na miejscu działa wiele zastępów straży pożarnej.

Ziobro przerywa milczenie. Wróci do Polski, ale pod jednym warunkiem z ostatniej chwili
Ziobro przerywa milczenie. Wróci do Polski, ale pod jednym warunkiem

Zbigniew Ziobro, obecnie przebywający na Węgrzech, zadeklarował, że chciałby stanąć przed polskim sądem. Postawił jednak warunek.

BBC w panice. Skandal z kłamstwem na temat Donalda Trumpa może kosztować miliardy dolarów tylko u nas
BBC w panice. Skandal z kłamstwem na temat Donalda Trumpa może kosztować miliardy dolarów

BBC znalazła się w największym kryzysie wiarygodności od lat. Ujawniono, że w przeddzień wyborów prezydenckich stacja wyemitowała zmanipulowany fragment przemówienia Donalda Trumpa, co doprowadziło do dymisji kierownictwa i grozi pozwem opiewającym nawet na 5 miliardów dolarów. Teraz korporacja pod presją opinii publicznej tłumaczy się „błędem”, ale skandal wciąż narasta.

Horror w szkole. Nikt nie spodziewał się takiego ataku gorące
Horror w szkole. Nikt nie spodziewał się takiego ataku

Podczas poniedziałkowej wywiadówki w szkole w Gójsku doszło do dramatycznego ataku. Pijany rodzic wszczął awanturę i zaatakował dyrektorkę placówki, a według relacji świadków — także jedną z matek. Kobieta trafiła do szpitala.

Jest nowa szefowa Forum Młodych PiS. Decyzja Jarosława Kaczyńskiego z ostatniej chwili
Jest nowa szefowa Forum Młodych PiS. Decyzja Jarosława Kaczyńskiego

Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego radna PiS z Ochoty Małgorzata Żuk została powołana na funkcję pełniącej obowiązki przewodniczącej Zarządu Krajowego Forum Młodych PiS - przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek.

Syn legendy kończy karierę w milczeniu. Ojciec zawodnika ostro o decyzjach trenerów Wiadomości
Syn legendy kończy karierę w milczeniu. Ojciec zawodnika ostro o decyzjach trenerów

23-letni Mico Ahonen, syn jednego z najbardziej utytułowanych skoczków w historii, po cichu zakończył sportową karierę. Jego ojciec Janne Ahonen nie kryje oburzenia i ujawnia, co naprawdę doprowadziło młodego zawodnika do decyzji o odejściu.

Hollywoodzka gwiazda stara się o polskie obywatelstwo dla swoich dzieci z ostatniej chwili
Hollywoodzka gwiazda stara się o polskie obywatelstwo dla swoich dzieci

Isla Fisher, znana aktorka filmowa z Hollywood, ujawniła w programie „Dzień dobry TVN”, że rozpoczęła starania o polskie paszporty dla swoich dzieci.

Niepokojące informacje z granicy. Rząd planuje nowe przepisy pilne
Niepokojące informacje z granicy. Rząd planuje nowe przepisy

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt rozporządzenia, który ma przedłużyć czasowe zawieszenie możliwości składania wniosków o ochronę międzynarodową na granicy z Białorusią. Nowe przepisy mają obowiązywać od 22 listopada przez kolejne 60 dni.

Trump daje zielone światło. Kongres ma wdrożyć nowe sankcje na Rosję z ostatniej chwili
Trump daje zielone światło. Kongres ma wdrożyć nowe sankcje na Rosję

– Po wydaniu zgody przez Donalda Trumpa na przyjęcie projektu ustawy o dodatkowych sankcjach na Rosję Kongres ruszy z pracami nad nimi – powiedział w poniedziałek republikański senator Lindsey Graham. Ustawa dawałaby prezydentowi możliwość nakładania ceł i sankcji na państwa kupujące rosyjskie surowce.

REKLAMA

Pracownicy handlu: "Handel to nie SOR. Jeśli zamkniemy duże sklepy, świat się nie zawali"

- Mamy wolną jedną niedzielę w miesiącu, a i tak tego dnia często musimy przyjść do pracy, bo jest za mało ludzi. Gdyby w niedziele duże sklepy były zamknięte, wreszcie moglibyśmy odpocząć i spędzić trochę czasu z rodziną – mówią pracownicy dużych sieci handlowych o projekcie Solidarności dotyczącym ograniczenia handlu w niedziele.
 Pracownicy handlu: "Handel to nie SOR. Jeśli zamkniemy duże sklepy, świat się nie zawali"
/ Fotolia
Barbara Michałowska, współpraca Izabela Kozłowska

– Kiedy byłam dzieckiem, każdą niedzielę spędzałam z babcią i tatą, bo mama w tym czasie była w pracy. Moi rówieśnicy opowiadali w szkole, że w niedzielę byli z rodzicami w kinie, w cyrku, pojechali nad wodę czy na wycieczkę. U mnie było inaczej

– opowiada Patrycja Woś. Jej mama przez całe jej dzieciństwo pracowała w sklepach w Radomiu.

Praca kosztem zdrowia

W Polsce w branży handlowej pracuje ok. 2 mln osób. Coraz więcej z nich w dużych zachodnich sieciach handlowych. Lecz w sklepach w Polsce liczba zatrudnionych jest mniejsza niż na Zachodzie. Pracują więc ciężej.

– W handlu pracuję od 9 lat. Zaczynałam od pracy przy kasie. Wiele godzin spędzałam siedząc, a potem jeszcze rozkładałam towar, bo przecież on sam się nie rozłoży. W końcu siadł mi kręgosłup. Lekarz powiedział, że jest jak u osoby po siedemdziesiątce

– mówi Anna Kaczmarczyk, czterdziestoczteroletnia pracownica hipermarketu w Toruniu.
W mniejszych miejscowościach duży market to często jeden z niewielu zakładów pracy i szansa na stałe zatrudnienie. Właśnie w niewielkiej miejscowości w dyskoncie pracuje Marzena Nowak:

– Praca w sklepie do łatwych nie należy. I nie chodzi wyłącznie o dźwiganie towaru. Nasza praca jest też bardzo stresująca i odpowiedzialna, nie możemy pozwolić sobie na pomyłki. Ten stres przekłada się na nasze życie prywatne.

Pracownice dużych sklepów to często matki małych dzieci. Pod ich nieobecność dziećmi w niedzielę zajmują się ojcowie czy babcie. Ale jeśli oni nie mają takiej możliwości, dzieci, nawet w wieku przedszkolnym, zostają same lub pod opieką starszego rodzeństwa.
Pracownicy dużych sklepów otwartych 7 dni w tygodniu pracują najczęściej trzy niedziele w miesiącu, na dwie zmiany. Ale nie zawsze w praktyce tak jest.

– Wiele razy miałam wpisaną wolną niedzielę, a w piątek przychodził szef i mówił, że nie ma komu pracować i było po wolnym dniu. Nikogo nie obchodziło, że mamy już coś zaplanowane

– mówi Marzena Nowak.



#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe