Lewica wyjdzie z koalicji? Zaskakujące słowa Biejat

Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu z Lewicy, w rozmowie z Polskim Radiem 24 podkreśliła konieczność podjęcia decyzji dotyczących kierunku, w którym pójdzie partia po niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przekazała, że w nadchodzących dniach zapadną kluczowe decyzje dotyczące dalszych działań Lewicy.
Biejat: Lewica potrzebuje wyrazistego głosu
Biejat zaznaczyła, że Lewica musi mieć wyrazisty głos w debacie publicznej, aby skutecznie walczyć o obniżanie cen mieszkań w dużych miastach, prawa pracownicze, prawa kobiet oraz związki partnerskie. Jej zdaniem silny głos Lewicy jest niezbędny do walki o te postulaty, „niezależnie od tego, czy partia będzie w koalicji rządowej, czy nie”.
– To, czego dziś potrzebujemy w debacie publicznej, to silniejszy i jednoznaczny głos Lewicy. Czy to w kwestii obecnej polityki rządu i strefy buforowej, czy w kwestii dopłat do kredytów. Lewica zlewająca się z innymi partiami w koalicji nie daje powodu wyborcom, by na nią głosować. To oczywiste – oświadczyła Magdalena Biejat.
Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych dni
Biejat przyznała, że postulaty Lewicy mogą wzbudzić protesty, co może skutkować koniecznością przejścia do opozycji. Zaznaczyła, że decyzja o dalszym funkcjonowaniu w rządzie oraz o kształcie przyszłej koalicji lewicowej zapadnie w ciągu najbliższych dni.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego
Wybory nieznacznie zwyciężyła Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 37,06 proc. Polaków. Tuż za nią uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 36,16 proc. społeczeństwa. Podium zamyka natomiast Konfederacja z zaskakująco wysokim poparciem 12,08 proc. Polaków.
Ogromna kompromitacja
Wybory okazały się totalną klapą dla Trzeciej Drogi i Lewicy. TD zdobyła zaledwie 6,91 proc. głosów. Gdyby to były wybory parlamentarne, to nawet nie przekroczyłaby ona 8-procentowego progu dla koalicji. Lewica zdobyła uznanie natomiast 6,3 proc. wyborców.
Wyniki sondażowe exit poll okazały się nietrafione
Te wybory kolejny raz okazały się żółtą kartką dla pracowni IPSOS, która przedstawiała wyniki exit poll. Kolejny raz kompletnie przestrzeliła swoje badania. Według nich KO miało niemal 5 punktów procentowych przewagi nad Prawem i Sprawiedliwością. Tymczasem okazało się, że rzeczywista różnica jest zdecydowanie mniejsza.
Przypominamy, że według exit poll: Koalicja Obywatelska uzyskała 38,2 proc., Prawo i Sprawiedliwość 33,9 proc., Konfederacja – 11,9 proc., Trzecia Droga – 8,2 proc., a Lewica – 6,6 proc.