Chiny stawiają na produkcję energii z węgla
Chiny przeciwne pomysłom UE
Niedawno za sprawą gazety "The Economic Information Daily" ujawniono, że w pobliżu elektrowni State Power Investment Corporation w Anhui zgromadzono hałdę węgla o wysokości 11 metrów na obszarze 8 000 m², z całkowitymi zapasami wynoszącymi około 16 mln ton.
W odpowiedzi na przewidywane latem wzrosty zapotrzebowania na energię, o ponad 100 milionów kilowatów, Chiny intensyfikują wydobycie i import węgla. W 2023 roku kraj ten wydobył 4,66 miliarda ton węgla i importował 470 milionów ton. Ponadto, chiński rząd zatwierdził dodatkowe 114 GW mocy w elektrowniach węglowych, co przewyższa całkowitą moc Japonii.
Pomimo rosnącej produkcji energii z odnawialnych źródeł, węgiel pozostaje kluczowy dla zapewnienia stabilnych dostaw energii. Przewiduje się, że do 2030 roku moce wytwórcze elektrowni węglowych w Chinach wzrosną o ponad 20 proc.
Popyt na węgiel rośnie
Prof. Paweł Bogacz z Akademii Górniczo-Hutniczej podkreśla pozytywne znaczenie węgla: „Węgiel jest wciąż jednym z najtańszych paliw energetycznych, jeżeli wziąć pod uwagę koszty bezpośrednie, a oparta na nim część energetyki jest stosunkowo elastyczna, pozwalając na szybkie i dające się sterować regulowanie mocy.” Globalnie, popyt na węgiel rośnie, osiągając rekordowy poziom 8,5 miliarda ton w 2023 roku, głównie dzięki krajom rozwijającym się, takim jak Indie i Chiny. Węgiel, mimo dążeń do dekarbonizacji, pozostaje jednym z najtańszych paliw energetycznych, oferując elastyczność w regulowaniu mocy wytwórczej.
Jak widać, Chiny stawiają na węgiel jako gwaranta bezpieczeństwa energetycznego w obliczu rosnącego zapotrzebowania i globalnych wyzwań związanych z energią. Tym samym idą na przekór rozwiązaniom, które próbuje w ostatnim czasie narzucać Unia Europejska.