Maślany problem konsumentów

Ceny masła rosły w Polsce przez ostatnie pół roku w zastraszającym tempie. W sklepach zaczęto wprowadzać dodatkowe zabezpieczenia przed jego kradzieżą, a w żartach Polacy coraz częściej uznają kupowanie masła za dowód zamożności. Czy masło stanie się wkrótce towarem luksusowym?
Tomasz Gutry Maślany problem konsumentów
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Obecnie w dużych sklepach kostka masła kosztuje ok. 7 zł. W osiedlowych – jeszcze więcej. Masło jest prawie dwa razy droższe niż rok temu. Producenci zaczęli nawet wprowadzać kostki o obniżonej gramaturze, np. 150 g. Tak wysokie ceny to dla budżetu domowego spore obciążenie. Statystycznie rocznie każdy Polak spożywa ponad 4 kg masła.

Dlaczego masło drożeje
Na przełomie lipca i sierpnia, jak twierdzi Marcin Lipka, główny analityk serwisu Cinkciarz.pl, za 200-gramową kostkę – bez marży hurtowej oraz detalicznej, kosztów transportu, przechowywania czy podatku – liczono ok. 4,6 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż w lipcu 2016 r. Ta cena zaś to – jak pokazują badania z ostatnich lat –średnio ok. 61-65 proc. ostatecznej ceny detalicznej.

Masło drożeje w całej Europie. Dlaczego? W 2015 roku Komisja Europejska po 31 latach zniosła system kwot mlecznych. Produkcja mleka natychmiast zaczęła rosnąć. To spowodowało spadek cen. W tym czasie Polska stała się jednym z największych producentów masła w UE. Ale jednocześnie produkowano dużo mleka w proszku (produkuje się je często z pozostałości mleka po produkcji masła), które następnie magazynowano. Teraz produkcja masła spada właśnie z tego powodu, że nieopłacalna staje się produkcja mleka w proszku, którego zapasy są duże. O wiele bardziej opłaca się wyprodukować z całego mleka np. sery.

Analitycy wskazują jednak jeszcze inny powód rosnących cen. „W okresie styczeń-maj 2017 r. eksport masła z UE do USA wzrósł o 50 proc. W 2016 r. znaczący importerzy masła zwiększyli zakup tego produktu o 20 proc. – USA i 15 proc. – Chiny. Wyraźnie wzrósł również popyt na masło ze strony rynku rosyjskiego – w okresie styczeń-maj 2017 r. wzrost importu o 17 proc.” – czytamy w informacji prasowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Właśnie z powodu tak dużego popytu na świecie u nas masło jest drogie, a mogłoby być jeszcze droższe. – Nie ma u nas tak wielkich podwyżek jak na zachodzie kontynentu, mimo że od wejścia do UE ceny producentów masła tu i tam były zbliżone – przekonuje Marcin Lipka. Niektórzy mleczarze twierdzą wręcz, że ceny masła przez kilka lat były zaniżane, a teraz wracają do normy...


 


#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

Włoskie MON o gotowości do wojny: Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował... z ostatniej chwili
Włoskie MON o gotowości do wojny: "Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował..."

Minister obrony Włoch Guido Crosetto oświadczył w poniedziałek w Rzymie, że jego kraj nie jest przygotowany na potencjalny atak – ani ze strony Rosji, ani innego państwa. Podkreślił, że problem wynika z wieloletnich zaniedbań w wydatkach na obronność.

REKLAMA

Maślany problem konsumentów

Ceny masła rosły w Polsce przez ostatnie pół roku w zastraszającym tempie. W sklepach zaczęto wprowadzać dodatkowe zabezpieczenia przed jego kradzieżą, a w żartach Polacy coraz częściej uznają kupowanie masła za dowód zamożności. Czy masło stanie się wkrótce towarem luksusowym?
Tomasz Gutry Maślany problem konsumentów
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Obecnie w dużych sklepach kostka masła kosztuje ok. 7 zł. W osiedlowych – jeszcze więcej. Masło jest prawie dwa razy droższe niż rok temu. Producenci zaczęli nawet wprowadzać kostki o obniżonej gramaturze, np. 150 g. Tak wysokie ceny to dla budżetu domowego spore obciążenie. Statystycznie rocznie każdy Polak spożywa ponad 4 kg masła.

Dlaczego masło drożeje
Na przełomie lipca i sierpnia, jak twierdzi Marcin Lipka, główny analityk serwisu Cinkciarz.pl, za 200-gramową kostkę – bez marży hurtowej oraz detalicznej, kosztów transportu, przechowywania czy podatku – liczono ok. 4,6 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż w lipcu 2016 r. Ta cena zaś to – jak pokazują badania z ostatnich lat –średnio ok. 61-65 proc. ostatecznej ceny detalicznej.

Masło drożeje w całej Europie. Dlaczego? W 2015 roku Komisja Europejska po 31 latach zniosła system kwot mlecznych. Produkcja mleka natychmiast zaczęła rosnąć. To spowodowało spadek cen. W tym czasie Polska stała się jednym z największych producentów masła w UE. Ale jednocześnie produkowano dużo mleka w proszku (produkuje się je często z pozostałości mleka po produkcji masła), które następnie magazynowano. Teraz produkcja masła spada właśnie z tego powodu, że nieopłacalna staje się produkcja mleka w proszku, którego zapasy są duże. O wiele bardziej opłaca się wyprodukować z całego mleka np. sery.

Analitycy wskazują jednak jeszcze inny powód rosnących cen. „W okresie styczeń-maj 2017 r. eksport masła z UE do USA wzrósł o 50 proc. W 2016 r. znaczący importerzy masła zwiększyli zakup tego produktu o 20 proc. – USA i 15 proc. – Chiny. Wyraźnie wzrósł również popyt na masło ze strony rynku rosyjskiego – w okresie styczeń-maj 2017 r. wzrost importu o 17 proc.” – czytamy w informacji prasowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Właśnie z powodu tak dużego popytu na świecie u nas masło jest drogie, a mogłoby być jeszcze droższe. – Nie ma u nas tak wielkich podwyżek jak na zachodzie kontynentu, mimo że od wejścia do UE ceny producentów masła tu i tam były zbliżone – przekonuje Marcin Lipka. Niektórzy mleczarze twierdzą wręcz, że ceny masła przez kilka lat były zaniżane, a teraz wracają do normy...


 


#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe