Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech"

Jak donosi portal Daily Romania, były komisarz UE Thierry Breton przyznaje, że UE była odpowiedzialna za odwołanie wyborów w Rumunii
 Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech
/ screen X disclose.tv

Były francuski komisarz europejski Thierry Breton wskazał na rumuński precedens, który może stanowić wariant umożliwiający unieważnienie również wyników niemieckich wyborów, jeśli w jego mniemaniu nie zostaną przeprowadzone prawidłowo. O ich nieprawidłowości miałaby świadczyć ingerencja Elona Muska w berlińską politykę – pisze na stronie internetowej francuska telewizja BFMTV.

Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech"

Breton zaapelował o „spokój” w obliczu ingerencji Elona Muska w wewnętrzne sprawy Europy, stwierdzając, że prawo jest na tyle silne, że może działać odstraszająco.

Jeśli natomiast szef Tesli i X złamie prawo, zwłaszcza w Niemczech, wspierając partię AfD, były komisarz europejski przyznał, że ​​konieczne będzie zachowanie władz takie jak w Rumunii, gdzie wybory prezydenckie zostały odwołane, pisze strona francuskiej telewizji BFMTV, która przypomina kampanię na TikToku Călina Georgescu.

„Wolność słowa jest podstawowym elementem prawa w Europie”

– powiedział Breton w czwartek 9 stycznia w RMC.

Ma prawo, ale można mu je odebrać

Oświadczenie to złożył w kontekście debaty dotyczącej "ingerencji" Elona Muska w politykę kilku państw europejskich, zwłaszcza w sprawy wewnętrzne Niemiec, które znajdują się w przededniu przedterminowych wyborów federalnych.

Thierry Breton stwierdził, że szef Tesli i X pozostaje na razie jedynie „zwykłym obywatelem” i nie jest jeszcze członkiem administracji Trumpa.

„Zasadniczo ma prawo myśleć i mówić, co chce, nawet jeśli robi to w szokujący sposób”

– powiedział Breton. Były komisarz europejski dopuszcza jednak, że należy uregulować to, co Musk robi na portalach społecznościowych, które działają również w Europie.

„Jeśli tego nie zrobi, grożą mu kary pieniężne. Jesteśmy przygotowani do egzekwowania tych przepisów, aby chronić demokrację w Europie”

– powiedział Breton.

Ingerencja w wybory jest możliwa

„Zachowajmy spokój i egzekwujmy unijne przepisy. Brak ich przestrzegania prowadzi bowiem do możliwej ingerencji. Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście trzeba będzie to zrobić, jeśli zajdzie taka potrzeba, także w Niemczech”

– podsumował, odnosząc się do odwołania pierwszej tury wyborów prezydenckich w grudniu.

Unijni politycy skarżą się na Muska

W ostatnich tygodniach kilku europejskich polityków wezwało Komisję Europejską do interwencji w celu ukarania Muska, oskarżając go o naruszenie prawa UE publikacjami na platformie X. Ich niezadowolenia skupiło się w szczególności na wsparciu Muska dla niemieckiej partii AfD oraz na wywiadzie miliardera z liderką partii Alice Weidel przeprowadzonym w czwartek w X.

Wypowiedź byłego komisarza wywołała w internecie burzę.

Były komisarz UE Thierry Breton fantazjuje o możliwym unieważnieniu nadchodzących wyborów w Niemczech: „Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście będziemy musieli to zrobić, jeśli będzie to konieczne, w Niemczech”.

- pisze Diclose.tv

 

Jestem zdezorientowany. Czy mówi on, że jeśli Niemcy, które są celowo demontowane i niszczone poprzez zewnętrzną ingerencję, zdecydują się wybrać przywódców, którzy sprzeciwiają się zniszczeniu Niemiec, to wybory, które miały być wyrazem woli ludu, zostaną anulowane? Czy dobrze to rozumiem?

- dodaje użytkownik Humanitys Patriot

 

Aby chronić waszą demokrację, musimy ją wam najpierw odebrać. — Unia Europejska

- pisze użytkownik Marc

To były komisarz europejski

przyznaje, że UE ma mechanizmy unieważniania zwycięstw wyborczych: „Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście zrobimy to w Niemczech, jeśli zajdzie taka potrzeba”.

- zauważa VOX.

 

 

 


 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech"

Jak donosi portal Daily Romania, były komisarz UE Thierry Breton przyznaje, że UE była odpowiedzialna za odwołanie wyborów w Rumunii
 Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech
/ screen X disclose.tv

Były francuski komisarz europejski Thierry Breton wskazał na rumuński precedens, który może stanowić wariant umożliwiający unieważnienie również wyników niemieckich wyborów, jeśli w jego mniemaniu nie zostaną przeprowadzone prawidłowo. O ich nieprawidłowości miałaby świadczyć ingerencja Elona Muska w berlińską politykę – pisze na stronie internetowej francuska telewizja BFMTV.

Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech"

Breton zaapelował o „spokój” w obliczu ingerencji Elona Muska w wewnętrzne sprawy Europy, stwierdzając, że prawo jest na tyle silne, że może działać odstraszająco.

Jeśli natomiast szef Tesli i X złamie prawo, zwłaszcza w Niemczech, wspierając partię AfD, były komisarz europejski przyznał, że ​​konieczne będzie zachowanie władz takie jak w Rumunii, gdzie wybory prezydenckie zostały odwołane, pisze strona francuskiej telewizji BFMTV, która przypomina kampanię na TikToku Călina Georgescu.

„Wolność słowa jest podstawowym elementem prawa w Europie”

– powiedział Breton w czwartek 9 stycznia w RMC.

Ma prawo, ale można mu je odebrać

Oświadczenie to złożył w kontekście debaty dotyczącej "ingerencji" Elona Muska w politykę kilku państw europejskich, zwłaszcza w sprawy wewnętrzne Niemiec, które znajdują się w przededniu przedterminowych wyborów federalnych.

Thierry Breton stwierdził, że szef Tesli i X pozostaje na razie jedynie „zwykłym obywatelem” i nie jest jeszcze członkiem administracji Trumpa.

„Zasadniczo ma prawo myśleć i mówić, co chce, nawet jeśli robi to w szokujący sposób”

– powiedział Breton. Były komisarz europejski dopuszcza jednak, że należy uregulować to, co Musk robi na portalach społecznościowych, które działają również w Europie.

„Jeśli tego nie zrobi, grożą mu kary pieniężne. Jesteśmy przygotowani do egzekwowania tych przepisów, aby chronić demokrację w Europie”

– powiedział Breton.

Ingerencja w wybory jest możliwa

„Zachowajmy spokój i egzekwujmy unijne przepisy. Brak ich przestrzegania prowadzi bowiem do możliwej ingerencji. Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście trzeba będzie to zrobić, jeśli zajdzie taka potrzeba, także w Niemczech”

– podsumował, odnosząc się do odwołania pierwszej tury wyborów prezydenckich w grudniu.

Unijni politycy skarżą się na Muska

W ostatnich tygodniach kilku europejskich polityków wezwało Komisję Europejską do interwencji w celu ukarania Muska, oskarżając go o naruszenie prawa UE publikacjami na platformie X. Ich niezadowolenia skupiło się w szczególności na wsparciu Muska dla niemieckiej partii AfD oraz na wywiadzie miliardera z liderką partii Alice Weidel przeprowadzonym w czwartek w X.

Wypowiedź byłego komisarza wywołała w internecie burzę.

Były komisarz UE Thierry Breton fantazjuje o możliwym unieważnieniu nadchodzących wyborów w Niemczech: „Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście będziemy musieli to zrobić, jeśli będzie to konieczne, w Niemczech”.

- pisze Diclose.tv

 

Jestem zdezorientowany. Czy mówi on, że jeśli Niemcy, które są celowo demontowane i niszczone poprzez zewnętrzną ingerencję, zdecydują się wybrać przywódców, którzy sprzeciwiają się zniszczeniu Niemiec, to wybory, które miały być wyrazem woli ludu, zostaną anulowane? Czy dobrze to rozumiem?

- dodaje użytkownik Humanitys Patriot

 

Aby chronić waszą demokrację, musimy ją wam najpierw odebrać. — Unia Europejska

- pisze użytkownik Marc

To były komisarz europejski

przyznaje, że UE ma mechanizmy unieważniania zwycięstw wyborczych: „Zrobiliśmy to w Rumunii i oczywiście zrobimy to w Niemczech, jeśli zajdzie taka potrzeba”.

- zauważa VOX.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe