Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni

Na zaporze w Pilchowicach, największej tego typu konstrukcji na Dolnym Śląsku i jednej z największych w Polsce, kilka miesięcy po powodzi, która przetoczyła się przez okolicę, pojawiło się pęknięcie. Okoliczni mieszkańcy są przerażeni, a lokalne władze oraz zarządcy zapory uspokajają — konstrukcja jest bezpieczna.
Zapora Pilchowice Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni
Zapora Pilchowice / Patanacero wikimedia domena publiczna

Zapora Pilchowice utrzymuje zbiornik o pojemności około 50 milionów metrów sześciennych wody. Choć od lat zapewnia ochronę przeciwpowodziową i służy jako elektrownia wodna, coraz więcej mieszkańców obawia się jej stanu technicznego. Obawy wzrosły po ostatnich powodziach i pojawieniu się widocznych pęknięć na powierzchni konstrukcji.

 Okoliczni mieszkańcy pamiętają tragiczne skutki ubiegłorocznego żywiołu i przerwanie tamy w Stroniu Śląskim. Boją się, że w Pilchowicach będzie podobnie. W sieci wystraszeni mieszkańcy zaczęli zastanawiać się nad ewentualnym scenariuszem zniszczenia zapory. Wśród obaw można przeczytać m.in. zniszczeniu zabudowań w Pilchowicach i gminie Wleń, a następnie w Lwówku Śląskim i Bolesławcu.

- Proszę nie słuchać plotek, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością 

- uspokaja tymczasem Artur Zych, burmistrz gminy Wleń, na terenie której leży zapora. Faktycznie, pęknięcie się pojawiło, ale jest tylko powierzchowne. Takie zapewnienie gmina otrzymała od spółki Tauron Ekoenergia, która zarządza obiektem.

- Zapora Pilchowicka jest wyposażona w urządzenia, które monitorują na bieżąco stan tej budowli i w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia informują o tym zarządcę 

- podkreśla burmistrz.

Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni

- Rysa widoczna na okładzinie zapory Elektrowni Wodnej Pilchowice I nie stanowi żadnego zagrożenia dla konstrukcji i stateczności zapory

- pod takim stwierdzeniem podpisali się wiceprezesi spółki, Marta Stefańczyk-Pawlak oraz Wiesław Zieliński. 

- Rysa znajduje się nie na samej zaporze, a na jej okładzinie kamiennej, która nie jest powiązana z korpusem zapory. Okładzina stanowi element zabezpieczający samą konstrukcję zapory 

- dodają szefowie spółki. Zapowiadają, że rysa będzie usunięta podczas planowanego remontu zapory. 

- Ze względu na fakt, że nie ma negatywnego wpływu na konstrukcję zapory, a tym samym na bezpieczeństwo, nie ma potrzeby podejmowania działań w tym zakresie przed planowanym remontem 

- przekazali wiceprezesi Tauron Ekoenergia.

Lokalne władze uspokajają

Pomimo oficjalnych komunikatów mieszkańcy Pilchowic i okolic wciąż nie czują się w pełni uspokojeni. Domagają się konkretnych działań i przyspieszenia prac remontowych. Obawiają się, że ewentualne zaniedbania mogą doprowadzić do katastrofy podobnej do tej ze Stronia Śląskiego we wrześniu 2024 r., która dotknie nie tylko ich miejscowość, ale także sąsiednie gminy i miasta.

Zapora w Pilchowicach musi zostać wyremontowana, aby nadal mogła chronić okolicę przed powodziami i działać bezpiecznie. Powstała w 1912 roku i przez lata dobrze spełniała swoje zadanie, ale teraz jej stan wymaga napraw. Planowane prace mają wzmocnić konstrukcję i dostosować ją do współczesnych standardów.

Zapora ma już ponad 100 lat

Licząca sobie już ponad 100 lat Zapora Pilchowicka na rzece Bóbr to jedna z najbardziej imponujących budowli hydrotechnicznych w Polsce i największa zapora na Dolnym Śląsku. Pełni kluczową rolę w regulacji przepływu wody, ochronie przeciwpowodziowej oraz produkcji energii elektrycznej.

Zapora została wzniesiona w latach 1908-1912 i jest najwyższą kamienno-betonową zaporą w Polsce – ma 62 metry wysokości, a długość korony to 270 metrów. Powstała w ramach programu regulacji Bobru, który miał na celu ochronę regionu przed powodziami oraz dostarczenie energii elektrycznej. Budowa tej monumentalnej konstrukcji była ogromnym przedsięwzięciem technicznym tamtych czasów, angażującym setki robotników oraz inżynierów.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

W poniedziałek 20 października w Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie wyróżniliśmy laureatów konkursu "Nasz Sołtys 2025".

Von der Leyen próbuje uspokoić sceptyków celów klimatycznych UE. Tym listem Tusk się nie pochwalił z ostatniej chwili
Von der Leyen próbuje uspokoić sceptyków celów klimatycznych UE. Tym listem Tusk się nie pochwalił

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wystosowała list do przywódców państw członkowskich, w którym przedstawiła plany zmiany m.in. unijnych cen emisji dwutlenku węgla i obowiązujących celów klimatycznych dla lasów – poinformował portal Politico.

Zatrzymania w całym kraju. Komunikat premiera z ostatniej chwili
Zatrzymania w całym kraju. Komunikat premiera

"ABW, we współpracy z innymi służbami, zatrzymała w ostatnich dniach osiem osób w różnych częściach kraju, podejrzewanych o przygotowania aktów dywersji. Sprawa jest rozwojowa. Trwają dalsze czynności operacyjne" – przekazał we wtorek po godz. 7:30 premier Donald Tusk.

Ostrzeżenia dla trzech województw. IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Ostrzeżenia dla trzech województw. IMGW wydał pilny komunikat

W trzech województwach rozpętają się wichury. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega we wtorek przed silnym wiatrem.

Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest stanowisko branży futrzarskiej z ostatniej chwili
Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest stanowisko branży futrzarskiej

Określony w ustawie ws. zakazu hodowli zwierząt na futra ośmioletni okres przejściowy to absolutne minimum, niezbędne m.in. do spłaty kredytów – ocenia branża hodowli zwierząt futerkowych. Jej zdaniem proponowane odszkodowania są niewystarczające.

Eric Lu zwycięzcą XIX Konkursu Chopinowskiego z ostatniej chwili
Eric Lu zwycięzcą XIX Konkursu Chopinowskiego

Amerykanin Eric Lu – decyzją jury pod przewodnictwem Garricka Ohlssona – został zwycięzcą XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Reprezentujący Polskę Piotr Alexewicz został laureatem V nagrody. – To spełnienie marzenia, jestem bardzo wzruszony – powiedział po werdykcie Lu.

Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE Wiadomości
Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE

Związek Banków Polskich alarmuje – Polska stała się głównym celem cyberprzestępców w Unii Europejskiej. Hakerzy coraz częściej atakują nie instytucje, ale zwykłych klientów, podszywając się pod pracowników banków i wyłudzając dane. Prezes ZBP Tadeusz Białek apeluje: "W razie wątpliwości – natychmiast się rozłącz!".

Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze! z ostatniej chwili
Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze!

Wieczorny przejazd kolumny amerykańskiego wojska zakończył się dramatycznym wypadkiem na autostradzie A2 w Wielkopolsce. Bus zderzył się z wojskowymi pojazdami typu Hummer, a kilku żołnierzy trafiło do szpitala. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej, a utrudnienia w ruchu mogą potrwać przez wiele godzin. Zobacz zdjęcia.

Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie tylko u nas
Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie

"Dlaczego żyjemy w systemie patriarchalnym? Skąd on się wziął, z jakich przyczyn i w jakim celu?" Te pytania pojawiają się stale.

Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi'' z ostatniej chwili
Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi''

Po incydencie z rzekomą próbą podpalenia budynku, w którym mieści się biuro krajowe Platformy Obywatelskiej, premier Donald Tusk wskazał winnych – nie tylko sprawcę, ale i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którego nazwał ''podpalaczem z Żoliborza''. Wypowiedź szefa rządu wywołała falę komentarzy i ironicznych reakcji w sieci.

REKLAMA

Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni

Na zaporze w Pilchowicach, największej tego typu konstrukcji na Dolnym Śląsku i jednej z największych w Polsce, kilka miesięcy po powodzi, która przetoczyła się przez okolicę, pojawiło się pęknięcie. Okoliczni mieszkańcy są przerażeni, a lokalne władze oraz zarządcy zapory uspokajają — konstrukcja jest bezpieczna.
Zapora Pilchowice Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni
Zapora Pilchowice / Patanacero wikimedia domena publiczna

Zapora Pilchowice utrzymuje zbiornik o pojemności około 50 milionów metrów sześciennych wody. Choć od lat zapewnia ochronę przeciwpowodziową i służy jako elektrownia wodna, coraz więcej mieszkańców obawia się jej stanu technicznego. Obawy wzrosły po ostatnich powodziach i pojawieniu się widocznych pęknięć na powierzchni konstrukcji.

 Okoliczni mieszkańcy pamiętają tragiczne skutki ubiegłorocznego żywiołu i przerwanie tamy w Stroniu Śląskim. Boją się, że w Pilchowicach będzie podobnie. W sieci wystraszeni mieszkańcy zaczęli zastanawiać się nad ewentualnym scenariuszem zniszczenia zapory. Wśród obaw można przeczytać m.in. zniszczeniu zabudowań w Pilchowicach i gminie Wleń, a następnie w Lwówku Śląskim i Bolesławcu.

- Proszę nie słuchać plotek, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością 

- uspokaja tymczasem Artur Zych, burmistrz gminy Wleń, na terenie której leży zapora. Faktycznie, pęknięcie się pojawiło, ale jest tylko powierzchowne. Takie zapewnienie gmina otrzymała od spółki Tauron Ekoenergia, która zarządza obiektem.

- Zapora Pilchowicka jest wyposażona w urządzenia, które monitorują na bieżąco stan tej budowli i w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia informują o tym zarządcę 

- podkreśla burmistrz.

Pęknięcie na zaporze w Pilchowicach. Mieszkańcy są przerażeni

- Rysa widoczna na okładzinie zapory Elektrowni Wodnej Pilchowice I nie stanowi żadnego zagrożenia dla konstrukcji i stateczności zapory

- pod takim stwierdzeniem podpisali się wiceprezesi spółki, Marta Stefańczyk-Pawlak oraz Wiesław Zieliński. 

- Rysa znajduje się nie na samej zaporze, a na jej okładzinie kamiennej, która nie jest powiązana z korpusem zapory. Okładzina stanowi element zabezpieczający samą konstrukcję zapory 

- dodają szefowie spółki. Zapowiadają, że rysa będzie usunięta podczas planowanego remontu zapory. 

- Ze względu na fakt, że nie ma negatywnego wpływu na konstrukcję zapory, a tym samym na bezpieczeństwo, nie ma potrzeby podejmowania działań w tym zakresie przed planowanym remontem 

- przekazali wiceprezesi Tauron Ekoenergia.

Lokalne władze uspokajają

Pomimo oficjalnych komunikatów mieszkańcy Pilchowic i okolic wciąż nie czują się w pełni uspokojeni. Domagają się konkretnych działań i przyspieszenia prac remontowych. Obawiają się, że ewentualne zaniedbania mogą doprowadzić do katastrofy podobnej do tej ze Stronia Śląskiego we wrześniu 2024 r., która dotknie nie tylko ich miejscowość, ale także sąsiednie gminy i miasta.

Zapora w Pilchowicach musi zostać wyremontowana, aby nadal mogła chronić okolicę przed powodziami i działać bezpiecznie. Powstała w 1912 roku i przez lata dobrze spełniała swoje zadanie, ale teraz jej stan wymaga napraw. Planowane prace mają wzmocnić konstrukcję i dostosować ją do współczesnych standardów.

Zapora ma już ponad 100 lat

Licząca sobie już ponad 100 lat Zapora Pilchowicka na rzece Bóbr to jedna z najbardziej imponujących budowli hydrotechnicznych w Polsce i największa zapora na Dolnym Śląsku. Pełni kluczową rolę w regulacji przepływu wody, ochronie przeciwpowodziowej oraz produkcji energii elektrycznej.

Zapora została wzniesiona w latach 1908-1912 i jest najwyższą kamienno-betonową zaporą w Polsce – ma 62 metry wysokości, a długość korony to 270 metrów. Powstała w ramach programu regulacji Bobru, który miał na celu ochronę regionu przed powodziami oraz dostarczenie energii elektrycznej. Budowa tej monumentalnej konstrukcji była ogromnym przedsięwzięciem technicznym tamtych czasów, angażującym setki robotników oraz inżynierów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe