Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO

O czym musisz wiedzieć?
- Szef holenderskiego wywiadu Peter Reesink ostrzega przed atakiem na NATO ze strony Rosji.
- Jego zdaniem Władimir Putin może uderzyć w NATO rok po ewentualnym zakończeniu wojny na Ukrainie.
- Zdaniem Reesinka scenariusz ten może się urzeczywistnić, jeżeli produkcja zbrojeniowa w Rosji utrzyma się na obecnym poziomie.
Rosja może być gotowa do konfliktu zbrojnego z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny z Ukrainą - ocenia szef holenderskiego wywiadu wojskowego MIVD Peter Reesink, cytowany w czwartek przez portal Politico.
Zdaniem Reesinka scenariusz ten może się urzeczywistnić, jeżeli produkcja zbrojeniowa w Rosji utrzyma się na obecnym poziomie, a Kreml zachowa apetyt na działania militarne.
Holandia, podobnie jak reszta NATO, jest w stanie najwyższej gotowości, by zapewnić, że będziemy przygotowani (na konfrontację militarną z Rosją)
- powiedział Peter Reesink portalowi.
Rosja produkuje obecnie znacznie więcej artylerii, niż potrzebuje na wojnę z Ukrainą, uzupełniając wyczerpane zapasy i przenosząc nowe jednostki artyleryjskie na granice państw bałtyckich i Finlandii
- zauważył Reesink.
Dla nas jest to sygnał, że budują potencjał
-dodał. Podkreślił jednocześnie, że jego służby wywiadowcze nie mają jednoznacznych informacji świadczących o tym, że Władimir Putin planuje działania militarne przeciwko Sojuszowi Północnoatlantyckiemu.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Nie żyje DJ Hazel. Przyczyna zgonu badana przez policję
- Habemus Papam! Nowy papież Leon XIV!
- Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża
- Nowy sondaż prezydencki
- Czy ideologia woke chyli się ku upadkowi?
- Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat
- TV Republika: Adam Bodnar zataił w oświadczeniu majątkowym mieszkanie w Warszawie
- Nie żyje znany czeski aktor. Występował m.in. z Bogusławem Lindą
Przygotowania NATO
Wcześniej sekretarz generalny NATO Mark Rutte wezwał członków NATO do przygotowania się na możliwą wojnę z Rosją za "cztery do pięciu lat", zaś szef niemieckiego wywiadu Bruno Kahl ostrzegał, że Rosja może zaatakować kraje NATO do 2030 roku. Argumentował, że Putin dąży nie tylko do rozszerzenia wpływów Rosji w Europie, ale także do wypchnięcia amerykańskiej obecności wojskowej z kontynentu. Jego zdaniem celem Moskwy jest nie tylko zajęcie Ukrainy, ale także ukształtowanie nowego porządku świata - zauważył portal Moscow Times.
Choć Putin skupia na sobie uwagę większości europejskich wywiadów, stary kontynent nie może stracić z oczu potencjalnego zagrożenia ze strony Chin - stwierdził Reesink. "Chiny mają bardzo złożony, zorganizowany system cybernetyczny. I nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć, co są w stanie zrobić. (...) Powiedziałbym, że to większe zagrożenie niż Rosja".
Rosja nasila ataki hybrydowe
W swoim corocznym raporcie, opublikowanym pod koniec ubiegłego miesiąca, MIVD podkreślił pogłębiające się powiązania geopolityczne, gospodarcze i wojskowe między Rosją i Chinami — oraz rosnące ryzyko, jakie stwarzają one dla Europy.
Holenderscy oficerowie zauważyli, że Rosja nasila ataki hybrydowe przeciwko państwom europejskim, aby osłabiać ich społeczeństwa, podczas gdy amerykańskie agencje wywiadowcze ujawniły w zeszłym roku, że chińska grupa cybernetyczna Salt Typhoon przez co najmniej rok infiltrowała głównych amerykańskich dostawców usług telekomunikacyjnych. "Widzieliśmy coś podobnego w Europie, choć nie na takim samym poziomie jak w USA (...) ale to, co możemy zaobserwować, to tylko ograniczona część złożonego chińskiego systemu cybernetycznego".
Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wydatki Rosji na obronność szacowane są na 149 mld dolarów w 2024 r., co oznacza wzrost o 38 proc. w porównaniu z rokiem 2023 i dwukrotność poziomu z roku 2015. Poza zwiększaniem produkcji Moskwa przemieszcza nowe jednostki artyleryjskie w kierunku granic NATO, w tym krajów bałtyckich i Finlandii. "To dla nas sygnał, że budują potencjał".