Pozwanie Onetu w trybie wyborczym? Poseł Polski 2050 przyznaje, że to byłby błąd

Co musisz wiedzieć?
- Michał Gramatyka uważa, że pozew Karola Nawrockiego w trybie wyborczym przeciw Onetowi skazany jest na porażkę.
- Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zapowiada kroki prawne, ale nie w trybie wyborczym.
- Eksperci sugerują klasyczny pozew o ochronę dóbr osobistych jako skuteczniejszą drogę.
Karol Nawrocki pod ostrzałem Onetu
Portal Onet opublikował materiał sugerujący, że Karol Nawrocki miał "uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie" w czasach, gdy pełnił tam funkcję ochroniarza. Kandydat na prezydenta nazwał artykuł atakiem stricte politycznym i zapowiedział szybkie skierowanie sprawy do sądu.
W mediach społecznościowych Nawrocki przekonuje, że publikacja ma pomóc rywalowi Rafałowi Trzaskowskiemu.
Dziś w Polsce problemem jest prostytucja polityczna, która za obce pieniądze chce oddać Polskę. Za ten stek kłamstw i nienawiści pozwę Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złożę prywatny akt oskarżenia w trybie karnym. Medialni pomocnicy Tuska i Trzaskowskiego nie zabiorą nam zwycięstwa
– podkreślił na platformie X.
- "Idź się popłacz". Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Premier na Polsacie. "Bogdan Rymanowski zezłomował Tuska"
- Komunikat dla mieszkańców Bydgoszczy
Argumentacja Michała Gramatyki
Poseł Polski 2050 i radca prawny Michał Gramatyka w rozmowie z Onetem podkreślił, że zgadza się z tezą, iż pozwanie Onetu w trybie wyborczym byłoby błędem.
Raz, że istnieją orzeczenia Sądu Najwyższego, które mówią, że materiały dziennikarskie nie są materiałami wyborczymi i jako takie nie powinny być rozpatrywane w trybie wyborczym. A dwa, że ten materiał jest tak napisany, że tam w zasadzie nie ma punktu zahaczenia
– zaznaczył.
Michał Gramatyka zalecił drogę cywilną lub karną – np. pozew o ochronę dóbr osobistych lub prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. – Natomiast w trybie wyborczym to by się przed sądem nie ustało. Oczywiście taki wniosek złożyć można, ale ze świadomością, że się przegra, a to Nawrockiemu nie jest potrzebne – dodaje.
Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że materiał prasowy nie jest agitacją wyborczą. W efekcie sądy odrzucają wnioski o sprostowanie w trybie wyborczym, gdy dotyczą publikacji dziennikarskich.