Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski
Co musisz wiedzieć:
- Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE–Mercosur, blokując drogi m.in. w regionie Tesalia, sprzeciwiając się polityce rządu i planom liberalizacji handlu, które ich zdaniem uderzają w rolnictwo.
- Według protestujących produkcja rolna przestaje być opłacalna, a umowa z Mercosur może doprowadzić do zalewu rynku żywnością nieznanego pochodzenia.
- Greccy związkowcy twierdzą, że porozumienie jest forsowane wbrew interesom producentów i społeczeństwa, a za jego wdrażaniem stoją silne interesy polityczno-finansowe.
- Uczestnicy protestów wzywają rolników w Polsce do wspólnych demonstracji, podkreślając, że bez rolników Europa straci bezpieczeństwo żywnościowe.
Protesty w Grecji. Rolnicy blokują drogi
W Grecji od tygodni trwają protesty rolników sprzeciwiających się polityce rządu oraz planom zawarcia umowy handlowej UE z Mercosur. Reportaż przygotowany przez polsko-grecką fundację Hagia Marina pokazuje blokady dróg w regionie Tesalia i rozmowy z rolnikami uczestniczącymi w demonstracjach. Ci podkreślają, że nie zamierzają ustępować.
Jednym z głównych rozmówców reportażu jest Iordannis Ioannides, rolnik i negocjator strony związków rolniczych. W jego ocenie obecna polityka uderza w fundamenty gospodarki.
W obecnej sytuacji widzimy, że polityka realizowana przez rząd grecki i ogólnie przez Europę prowadzi do całkowitej katastrofy podstawowego sektora gospodarki – rolnictwa
– wskazuje i dodaje, że skutki są już odczuwalne przez producentów.
Widzimy to poprzez to, że nasza produkcja rolna nie przynosi żadnego zysku
– podkreślił Ioannides.
„To wariactwo, które niszczy sektor rolniczy”
Ioannides wprost odnosi się do umowy UE–Mercosur, podkreślając sprzeciw greckich rolników wobec jej zawarcia.
Staramy się przeciwstawić każdym sposobem przeciwko temu wariactwu, które próbuje się nam wepchnąć na siłę, a które prowadzi do zniszczenia i wymazania całego sektora rolniczego naszego kraju. (…) Problem nie dotyczy wyłącznie Grecji. Powinni to też zrozumieć nasi bracia rolnicy w innych krajach
– podkreślił.
Grecki związkowiec wskazuje, że umowa handlowa może zmienić europejski rynek żywności.
Powinniśmy edukować społeczeństwo, że umowa z Mercosur prowadzi do tego, że na naszym rynku będą produkty nieznanego pochodzenia, co doprowadzi do katastrofy sektora podstawowego
– wskazuje Ioannides. Dodaje, że „za tą umową stoją potężne interesy”.
Być może rządy każdego z państw, które otrzymują za to jakieś finansowe gratyfikacje, o czym zwykli obywatele nie są informowani
– zasugerował.
- Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia
- Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- 30 grudnia ogólnopolski protest rolników przeciwko umowie UE z Mercosur
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Hutnicza Solidarność murem za protestującymi górnikami z PG Silesia
- Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku
Apel do polskich rolników
W reportażu pada bezpośrednie przesłanie do rolników z Polski.
Apelujemy do naszych braci z Polski, by razem z nami wyszli na ulice, zaczęli demonstrować tak, by społeczeństwo zrozumiało, że bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść
– zaapelował rolnik. Ioannides podkreśla, że sprzeciw wobec Mercosur jest dla greckich rolników sprawą kluczową.
Kolejnym z naszych postulatów jest normalizacja kosztów produkcji, w szczególności cen energii oraz paliwa, za które obecnie płacimy jak za złoto
– podsumował Ioannides.
Jak zapowiadają uczestnicy protestów, blokady dróg i demonstracje w Grecji będą kontynuowane.
Umowa UE–Mercosur
Umowa UE–Mercosur to projekt mający na celu utworzenie strefy wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami z Ameryki Południowej wchodzącymi w skład Mercosur (m.in. Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj). Zwolennikami umowy pomiędzy Unią a Mercosurem są przede wszystkim Niemcy oraz Hiszpania, które przewodzą koalicji 11 państw UE. W ramach strefy wolnego handlu do krajów Mercosur miałyby trafiać produkty niemieckiego przemysłu, a Europę miałyby zalać produkty rolnictwa krajów Mercosur.
Przeciwko umowie handlowej UE–Mercosur protestują unijni rolnicy, także w Polsce, którzy zwracają uwagę, że napływ tanich produktów rolnych z Ameryki Południowej, nie zawsze spełniających europejskie normy jakościowe, zniszczy europejskie rolnictwo.




