Norweżka prosi o azyl i ochronę przed Urzędem ds. Dzieci. Polskie MSZ prawdopodobnie odmówi

Dokładnie rok temu Norweżka Silije Garmo uciekła ze swojego kraju, chroniąc siebie oraz swą trzymiesięczną córeczkę przed Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W Polsce otrzymała wsparcie prawników Ordo Iuris, którzy w jej imieniu złożyli wniosek o udzielenie mamie i córce ochrony azylowej. Sprawa spotkała się ze znaczącym zainteresowaniem mediów krajowych i zagranicznych.
 Norweżka prosi o azyl i ochronę przed Urzędem ds. Dzieci. Polskie MSZ prawdopodobnie odmówi
/ morguefile.com
W styczniu Szef Urzędu ds. Cudzoziemców formalnie uznał, że chronione prawem międzynarodowym życie rodzinne jest w tej sprawie zagrożone, a zatem „istnieją obiektywne przesłanki, aby zakładać, iż udzielenie azylu Pani Silije Garmo oraz jej małoletniej córce, Eira Garmo, jest niezbędne dla zapewnienia ww. cudzoziemcom ochrony”. Wobec stanowiska Urzędu ds. Cudzoziemców udzielenie ochrony azylowej wymaga już tylko stwierdzenia przez Ministra Spraw Zagranicznych, że ochrona matki i dziecka pozostaje „w interesie Rzeczypospolitej”.

Niestety, urzędnicy polskiego MSZ wydają się być przeciwnego zdania. W ujawnionych w toku postępowania azylowego dokumentach odnajdujemy argumentację opartą główne na ocenie interesów politycznych i ekonomicznych, z pominięciem wagi ochrony praw człowieka naruszanych przez norweski Barnevernet.

Chociaż urzędnicze opinie potwierdzają, że „kwestią rzucającą cień na pozytywny obraz Norwegii w stosunkach dwustronnych jest norweska polityka wobec rodziny i opieki nad dziećmi oraz działania Urzędu ds. Opieki nad Dziećmi - Barnevernet (BV) wobec polskich obywateli i ich dzieci w Norwegii”, to prawa człowieka, w tym prawo do ochrony życia rodzinnego (art. 8 EKPCz), nie jawią się jako argument równorzędny z podnoszonymi argumentami politycznymi i ekonomicznymi. Dominuje pogląd, zgodnie z którym „w analizie zasadności wniosku obywatelki Królestwa Norwegii Silije Garmo o udzielenie azylu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, konieczne jest uwzględnienie rangi i znaczenia politycznych relacji Polski z Norwegią”.

Urzędnicy resortu dyplomacji wskazują na to, że „Polska zainteresowana jest tworzeniem nowych tras przesyłu gazu ziemnego z norweskiego wybrzeża, zwiększeniem importu norweskiego gazu …”. Jako argument przeciwko udzieleniu azylowej ochrony matce i dziecku pada stwierdzenie: „na norweskim rynku obecne są polskie firmy. Spółki PGNIG Upstream International oraz LOTOS Exploration & Production Norge od kilku lat działają na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i zwiększają swoją aktywność poprzez zakupy kolejnych udziałów w polach i udział w rundach licencyjnych”. Wskazuje się także na fakt, że Polska jest zaliczana przez Norwegię do „najważniejszych partnerów”, a przyjęta przez rząd norweski "Strategia współpracy z Polską” zakłada wzmocnienie współpracy polsko-norweskiej „także poprzez Mechanizmy Finansowe EOG i Norweskie”.

MSZ odwołuje się do wizerunku Norwegii jako państwa przestrzegającego praw człowieka: „należy natomiast mieć na uwadze fakt, że Norwegia jest postrzegana jako państwo, które co do zasady gwarantuje wysoki poziom ochrony prawa człowieka, o czym chociażby świadczy niska liczba negatywnych wobec tego kraju rozstrzygnięć ETPCz. Wprawdzie problem funkcjonowania norweskich organów ochrony praw dziecka (Barnevernet) pojawił się na forum Trybunału, jednakże nie doczekał się on do tej pory jednoznacznej oceny z jego strony”. MSZ pomija przy tym chociażby niedawny raport Komisji Spraw Społecznych, Zdrowia i Zrównoważonego Rozwoju Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 27 kwietnia. Raport zlecono w styczniu 2016 po bulwersującej i głośnej sprawie wielodzietnej rodziny Mariusa i Ruth Bodnariu, w której norweski Urząd ds. Dzieci (Barnevernet) „w oparciu o niepotwierdzone zarzuty stosowania przemocy, bez jakiegokolwiek demokratycznego nadzoru, wydał decyzję opiekuńczą o siłowym odebraniu piątki dzieci, w tym niemowlaka karmionego piersią”. Działania Barnevernet określono zlecając raport „ostatecznymi krokami, które nie mogą być usprawiedliwione, zanim nie przeprowadzi się innych czynności, takich jak wywiad środowiskowy, poradnictwo psychologiczne czy mediacje”.


W sytuacji, gdy Urząd ds. Cudzoziemców jasno stwierdził, że "istnieją obiektywne przesłanki, aby zakładać, iż udzielenie azylu Pani Silije Garmo oraz jej małoletniej córce, Eira Garmo, jest niezbędne dla zapewnienia ww. cudzoziemcom ochrony”, trudno za dobrą monetę wziąć również opinię urzędników MSZ, wedle których „udzielenie azylu może spowodować podnoszenie zarzutów wobec Polski jako kraju, który różnicuje cudzoziemców ubiegających się o ochronę z uwagi na kraj pochodzenia i na tej podstawie traktuje ich w sposób dyskryminujących".

Ostateczna decyzja Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie azylu dla Silije i rocznej Eiry ma zapaść w najbliższych dniach.

„Art. 18 Konstytucji deklaruje, że macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Sprawa Slije Garmo jest znaczącym sprawdzianem wierności tej ustrojowej zasadzie. Można streścić to do jednego pytania: czy ochrona rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa jest dzisiaj w interesie Rzeczypospolitej?” – komentuje adw. Jerzy Kwaśniewski, Prezes Ordo Iuris.

Źródło: Ordo Iuris

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

Norweżka prosi o azyl i ochronę przed Urzędem ds. Dzieci. Polskie MSZ prawdopodobnie odmówi

Dokładnie rok temu Norweżka Silije Garmo uciekła ze swojego kraju, chroniąc siebie oraz swą trzymiesięczną córeczkę przed Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W Polsce otrzymała wsparcie prawników Ordo Iuris, którzy w jej imieniu złożyli wniosek o udzielenie mamie i córce ochrony azylowej. Sprawa spotkała się ze znaczącym zainteresowaniem mediów krajowych i zagranicznych.
 Norweżka prosi o azyl i ochronę przed Urzędem ds. Dzieci. Polskie MSZ prawdopodobnie odmówi
/ morguefile.com
W styczniu Szef Urzędu ds. Cudzoziemców formalnie uznał, że chronione prawem międzynarodowym życie rodzinne jest w tej sprawie zagrożone, a zatem „istnieją obiektywne przesłanki, aby zakładać, iż udzielenie azylu Pani Silije Garmo oraz jej małoletniej córce, Eira Garmo, jest niezbędne dla zapewnienia ww. cudzoziemcom ochrony”. Wobec stanowiska Urzędu ds. Cudzoziemców udzielenie ochrony azylowej wymaga już tylko stwierdzenia przez Ministra Spraw Zagranicznych, że ochrona matki i dziecka pozostaje „w interesie Rzeczypospolitej”.

Niestety, urzędnicy polskiego MSZ wydają się być przeciwnego zdania. W ujawnionych w toku postępowania azylowego dokumentach odnajdujemy argumentację opartą główne na ocenie interesów politycznych i ekonomicznych, z pominięciem wagi ochrony praw człowieka naruszanych przez norweski Barnevernet.

Chociaż urzędnicze opinie potwierdzają, że „kwestią rzucającą cień na pozytywny obraz Norwegii w stosunkach dwustronnych jest norweska polityka wobec rodziny i opieki nad dziećmi oraz działania Urzędu ds. Opieki nad Dziećmi - Barnevernet (BV) wobec polskich obywateli i ich dzieci w Norwegii”, to prawa człowieka, w tym prawo do ochrony życia rodzinnego (art. 8 EKPCz), nie jawią się jako argument równorzędny z podnoszonymi argumentami politycznymi i ekonomicznymi. Dominuje pogląd, zgodnie z którym „w analizie zasadności wniosku obywatelki Królestwa Norwegii Silije Garmo o udzielenie azylu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, konieczne jest uwzględnienie rangi i znaczenia politycznych relacji Polski z Norwegią”.

Urzędnicy resortu dyplomacji wskazują na to, że „Polska zainteresowana jest tworzeniem nowych tras przesyłu gazu ziemnego z norweskiego wybrzeża, zwiększeniem importu norweskiego gazu …”. Jako argument przeciwko udzieleniu azylowej ochrony matce i dziecku pada stwierdzenie: „na norweskim rynku obecne są polskie firmy. Spółki PGNIG Upstream International oraz LOTOS Exploration & Production Norge od kilku lat działają na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i zwiększają swoją aktywność poprzez zakupy kolejnych udziałów w polach i udział w rundach licencyjnych”. Wskazuje się także na fakt, że Polska jest zaliczana przez Norwegię do „najważniejszych partnerów”, a przyjęta przez rząd norweski "Strategia współpracy z Polską” zakłada wzmocnienie współpracy polsko-norweskiej „także poprzez Mechanizmy Finansowe EOG i Norweskie”.

MSZ odwołuje się do wizerunku Norwegii jako państwa przestrzegającego praw człowieka: „należy natomiast mieć na uwadze fakt, że Norwegia jest postrzegana jako państwo, które co do zasady gwarantuje wysoki poziom ochrony prawa człowieka, o czym chociażby świadczy niska liczba negatywnych wobec tego kraju rozstrzygnięć ETPCz. Wprawdzie problem funkcjonowania norweskich organów ochrony praw dziecka (Barnevernet) pojawił się na forum Trybunału, jednakże nie doczekał się on do tej pory jednoznacznej oceny z jego strony”. MSZ pomija przy tym chociażby niedawny raport Komisji Spraw Społecznych, Zdrowia i Zrównoważonego Rozwoju Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 27 kwietnia. Raport zlecono w styczniu 2016 po bulwersującej i głośnej sprawie wielodzietnej rodziny Mariusa i Ruth Bodnariu, w której norweski Urząd ds. Dzieci (Barnevernet) „w oparciu o niepotwierdzone zarzuty stosowania przemocy, bez jakiegokolwiek demokratycznego nadzoru, wydał decyzję opiekuńczą o siłowym odebraniu piątki dzieci, w tym niemowlaka karmionego piersią”. Działania Barnevernet określono zlecając raport „ostatecznymi krokami, które nie mogą być usprawiedliwione, zanim nie przeprowadzi się innych czynności, takich jak wywiad środowiskowy, poradnictwo psychologiczne czy mediacje”.


W sytuacji, gdy Urząd ds. Cudzoziemców jasno stwierdził, że "istnieją obiektywne przesłanki, aby zakładać, iż udzielenie azylu Pani Silije Garmo oraz jej małoletniej córce, Eira Garmo, jest niezbędne dla zapewnienia ww. cudzoziemcom ochrony”, trudno za dobrą monetę wziąć również opinię urzędników MSZ, wedle których „udzielenie azylu może spowodować podnoszenie zarzutów wobec Polski jako kraju, który różnicuje cudzoziemców ubiegających się o ochronę z uwagi na kraj pochodzenia i na tej podstawie traktuje ich w sposób dyskryminujących".

Ostateczna decyzja Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie azylu dla Silije i rocznej Eiry ma zapaść w najbliższych dniach.

„Art. 18 Konstytucji deklaruje, że macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Sprawa Slije Garmo jest znaczącym sprawdzianem wierności tej ustrojowej zasadzie. Można streścić to do jednego pytania: czy ochrona rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa jest dzisiaj w interesie Rzeczypospolitej?” – komentuje adw. Jerzy Kwaśniewski, Prezes Ordo Iuris.

Źródło: Ordo Iuris


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe