Zbigniew Kuźmiuk: Polska traci ponad 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu

Jak podał ostatnio portal money.pl Polska traci co najmniej 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu do Niemiec, Gazociągiem Jamalskim przez spółkę EuroPolGaz.
 Zbigniew Kuźmiuk: Polska traci ponad 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu
/ screen YT
Eksperci portalu ustalili tę wysokość strat ponoszonych przez nasz kraj porównując opłaty jakie ponosi rosyjska spółka Gazprom za transport gazu przez terytorium innych krajów, na przykład Ukraina otrzymuje 2,7 USD, natomiast kraje Europy Zachodniej około 4 USD z transport 1000 m3 gazu na dystansie 1 km.

Przyjmując średnią stawkę 3 USD za transport 1000 m3 za 1 km w sytuacji kiedy polski odcinek Gazociągu Jamalskiego mierzy około 680 km, a rocznie przepływa przez niego około 30 mld m3, to Gazprom powinien płacić spółce EuroPolGaz przynajmniej 600 mln USD rocznie, a więc po obecnym kursie dolara blisko 2,2 mld zł.

Przypomnijmy, że na początku lipca tego roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) ujawniła raport pokontrolny sprzed kilku lat, dotyczący negocjacji i zawarcia w ich wyniku umów gazowych z Rosją i jej koncernem Gazpromem z lat 2006-2011.

Ujawnione dokumenty potwierdzają informacje, które pojawiły się w niezależnych mediach wtedy, kiedy te negocjacje były prowadzone, a umowy podpisywane, że rząd Tuska był niesłychanie przychylny dla Rosjan.

Komentując ten raport na konferencji prasowej minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu d/s Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, poinformował, że polski rząd podczas negocjacji w latach 2028-2010, zrobił Gazpromowi prezent w wysokości 1 mld zł rezygnując z zaległych opłat za tranzyt.

Ponadto godząc się na utratę zysków z tranzytu rosyjskiego gazu przez Polskę (dokładnie ograniczając je tylko do 21 mln zł rocznie), podarował Gazpromowi kolejne 1,5 mld zł, oddał bez walki władzę w Europol Gazie - spółce zarządzającej gazociągiem Jamalskim, utrwalił zależność od Rosji wieloletnim kontraktem gazowym, wstrzymał także działania na rzecz dywersyfikacji dostaw gazu do Polski.

Naimski podkreślił także, że ówczesne negocjacje gazowe z Rosją były prowadzone „z pozycji kapitulanckiej” i w czasie ich trwania nawet nie podniesiono kwestii formuły cenowej zawartej w kontrakcie w rezultacie czego Polska za rosyjski gaz płaciła jedną z najwyższych cen w Europie.

Przypomnijmy także, że dzięki zdecydowanej postawie klubu Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie podczas debaty nad umową gazową z Rosją w 2010 roku, rząd Tuska zdecydował się skrócić kontrakt z Rosją z wynegocjowanego już roku 2037 do roku 2022.

Dzięki temu mamy teraz szansę po rozbudowie Gazoportu w Świnoujściu do pojemności 7,5 mld m3 i budowie Baltic Pipe do roku 2022, na niepodpisywanie kolejnego wieloletniego kontraktu gazowego z Rosją.

Niestety strat poniesionych w tym obszarze na skutek niekorzystnych dla Polski decyzji rządu Donalda Tuska, nie da się już wyrównać, choć niektórymi wątkami odtajnionego raportu NIK, powinna się jednak zainteresować polska prokuratura.

Teraz okazuje się, że straty jakie ponosi strona polska są jeszcze wyższe niż do tej pory szacowane i mogą wynosi ponad 2 mld zł rocznie, i niestety będą ponoszone, do momentu kiedy nie wygaśnie obecny kontrakt z Rosją czyli do końca 2022.

Strona polska oddała bowiem w czasie negocjacji toczonych w latach 2008-2010 władzę w spółce EuroPolGaz stronie rosyjskiej i trudno sobie wyobrazić, żeby teraz Rosjanie zgodzili się na zmianę dotychczasowych ustaleń.

Spółka na tranzycie gazu ma osiągać rocznie tylko 21 mln zł zysku , Rosjanie tego pilnują i w związku z tym płacą za przesył gazu przez Polskę tylko symboliczne opłaty.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Prorektor Collegium Humanum zatrzymany przez CBA na przejściu granicznym pilne
Prorektor Collegium Humanum zatrzymany przez CBA na przejściu granicznym

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali prorektora Collegium Humanum. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę na terenie przejścia granicznego w Medyce. Jako tzw. rekruter przeprowadzał nielegalny proceder wystawienia dokumentów potwierdzających w sposób fikcyjny przebieg studiów przez obywateli Ukrainy.

Czy wam nie wstyd?. Burza w sieci po emisji programu TVN gorące
"Czy wam nie wstyd?". Burza w sieci po emisji programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Atak wiodących mediów na Karola Nawrockiego. Ujawniono testament Pana Jerzego z ostatniej chwili
Atak "wiodących mediów" na Karola Nawrockiego. Ujawniono testament Pana Jerzego

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. Teraz ujawniono testament Pana Jerzego.

Onet opublikował wywiad z opiekunką Pana Jerzego. Zapomniał o ważnej informacji z ostatniej chwili
Onet opublikował wywiad z opiekunką Pana Jerzego. Zapomniał o ważnej informacji

Na onet.pl pojawił się wywiad z kobietą przedstawioną jako "opiekunka" pana Jerzego. Anna Kanigowska, która miała opiekować się mężczyzną, oskarża Karola Nawrockiego o brak zainteresowania p. Jerzym. Internauci szybko zidentyfikowali kobietę, z której konta w mediach społecznościowych od lat wylewa się hejt na polityków obecnej opozycji.

PiS o działaniu służb podczas kampanii prezydenckiej: ABW stała się Agencją Brudnych Wrzutek z ostatniej chwili
PiS o działaniu służb podczas kampanii prezydenckiej: "ABW stała się Agencją Brudnych Wrzutek"

Oczekujemy od agencji, służb specjalnych, że będą stały na straży naszego bezpieczeństwa. A nie będą angażowały się w kampanię jednego czy drugiego kandydata, jak to miejsce ma teraz - powiedział poseł Andrzej Śliwka podczas konferencji zorganizowanej przez PiS. Odniósł się w ten sposób do, jak twierdzą posłowie PiS, wykorzystania służb w kampanii po stronie sztabu Rafała Trzaskowskiego.

Odkryto szczątki 42 ofiar we wsi Puźniki na Ukrainie z ostatniej chwili
Odkryto szczątki 42 ofiar we wsi Puźniki na Ukrainie

Zakończono podejmowanie szczątków pomordowanych osób w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim, na Ukrainie. Znaleziono tam fragmenty szkieletów co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci. Po przeprowadzeniu analiz laboratoryjnych zostanie podana ostateczna liczba ofiar, ich płeć i wiek - czytamy w komunikacie ministerstwa kultury.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Słynny już tramwaj na Wilanów znów da się warszawiakom we znaki. W związku z kolejnym etapem inwestycji służby miejskie wprowadziły zmianę organizacji ruchu na jednej z kluczowych arterii miasta.

Legendarne więzienie wróci do dawnych funkcji? Trump zdecydował ws. Alcatraz Wiadomości
Legendarne więzienie wróci do dawnych funkcji? Trump zdecydował ws. Alcatraz

Słynne więzienie zbudowane na wyspie w Zatoce San Francisco zostało zamknięte w 1963 roku ze względu m.in. na wysokie koszty utrzymania. Dziś jest atrakcją turystyczną i muzeum. Donald Trump ogłosił w niedzielę plany dotyczące ponownego otwarcia Alcatraz.

Hanna Dobrowolska: Kiedy nauczyciele powiedzą  „nie” rewolucji w oświacie? tylko u nas
Hanna Dobrowolska: Kiedy nauczyciele powiedzą  „nie” rewolucji w oświacie?

Destrukcja, jaka rozpoczęła się na wiosnę 2024 r. w MEN, nabiera na sile i grozi całkowitym załamaniem się procesu dydaktycznego w szkołach i systemu polskiej oświaty. Alarmuje o tym m.in. oświatowa "Solidarność".

Niemcy w potężnym kryzysie. Nie wybrano nowego kanclerza z ostatniej chwili
Niemcy w potężnym kryzysie. Nie wybrano nowego kanclerza

Kandydat na kanclerza Niemiec Friedrich Merz nie uzyskał wymaganej większości w głosowaniu w Bundestagu.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Polska traci ponad 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu

Jak podał ostatnio portal money.pl Polska traci co najmniej 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu do Niemiec, Gazociągiem Jamalskim przez spółkę EuroPolGaz.
 Zbigniew Kuźmiuk: Polska traci ponad 2 mld zł rocznie na braku opłat za przesył rosyjskiego gazu
/ screen YT
Eksperci portalu ustalili tę wysokość strat ponoszonych przez nasz kraj porównując opłaty jakie ponosi rosyjska spółka Gazprom za transport gazu przez terytorium innych krajów, na przykład Ukraina otrzymuje 2,7 USD, natomiast kraje Europy Zachodniej około 4 USD z transport 1000 m3 gazu na dystansie 1 km.

Przyjmując średnią stawkę 3 USD za transport 1000 m3 za 1 km w sytuacji kiedy polski odcinek Gazociągu Jamalskiego mierzy około 680 km, a rocznie przepływa przez niego około 30 mld m3, to Gazprom powinien płacić spółce EuroPolGaz przynajmniej 600 mln USD rocznie, a więc po obecnym kursie dolara blisko 2,2 mld zł.

Przypomnijmy, że na początku lipca tego roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) ujawniła raport pokontrolny sprzed kilku lat, dotyczący negocjacji i zawarcia w ich wyniku umów gazowych z Rosją i jej koncernem Gazpromem z lat 2006-2011.

Ujawnione dokumenty potwierdzają informacje, które pojawiły się w niezależnych mediach wtedy, kiedy te negocjacje były prowadzone, a umowy podpisywane, że rząd Tuska był niesłychanie przychylny dla Rosjan.

Komentując ten raport na konferencji prasowej minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu d/s Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, poinformował, że polski rząd podczas negocjacji w latach 2028-2010, zrobił Gazpromowi prezent w wysokości 1 mld zł rezygnując z zaległych opłat za tranzyt.

Ponadto godząc się na utratę zysków z tranzytu rosyjskiego gazu przez Polskę (dokładnie ograniczając je tylko do 21 mln zł rocznie), podarował Gazpromowi kolejne 1,5 mld zł, oddał bez walki władzę w Europol Gazie - spółce zarządzającej gazociągiem Jamalskim, utrwalił zależność od Rosji wieloletnim kontraktem gazowym, wstrzymał także działania na rzecz dywersyfikacji dostaw gazu do Polski.

Naimski podkreślił także, że ówczesne negocjacje gazowe z Rosją były prowadzone „z pozycji kapitulanckiej” i w czasie ich trwania nawet nie podniesiono kwestii formuły cenowej zawartej w kontrakcie w rezultacie czego Polska za rosyjski gaz płaciła jedną z najwyższych cen w Europie.

Przypomnijmy także, że dzięki zdecydowanej postawie klubu Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie podczas debaty nad umową gazową z Rosją w 2010 roku, rząd Tuska zdecydował się skrócić kontrakt z Rosją z wynegocjowanego już roku 2037 do roku 2022.

Dzięki temu mamy teraz szansę po rozbudowie Gazoportu w Świnoujściu do pojemności 7,5 mld m3 i budowie Baltic Pipe do roku 2022, na niepodpisywanie kolejnego wieloletniego kontraktu gazowego z Rosją.

Niestety strat poniesionych w tym obszarze na skutek niekorzystnych dla Polski decyzji rządu Donalda Tuska, nie da się już wyrównać, choć niektórymi wątkami odtajnionego raportu NIK, powinna się jednak zainteresować polska prokuratura.

Teraz okazuje się, że straty jakie ponosi strona polska są jeszcze wyższe niż do tej pory szacowane i mogą wynosi ponad 2 mld zł rocznie, i niestety będą ponoszone, do momentu kiedy nie wygaśnie obecny kontrakt z Rosją czyli do końca 2022.

Strona polska oddała bowiem w czasie negocjacji toczonych w latach 2008-2010 władzę w spółce EuroPolGaz stronie rosyjskiej i trudno sobie wyobrazić, żeby teraz Rosjanie zgodzili się na zmianę dotychczasowych ustaleń.

Spółka na tranzycie gazu ma osiągać rocznie tylko 21 mln zł zysku , Rosjanie tego pilnują i w związku z tym płacą za przesył gazu przez Polskę tylko symboliczne opłaty.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe