Dariusz Łaszyca: Casus Wałęsy czyli 38 rocznica powstania NSZZ Solidarność

„- „Bolek” został odstawiony, ze względu na to, że… wyłudza zbyt duże pieniądze. On chciał dostawać tyle, co zarabiał... Dostawać z rąk służby. I dostawał, jak wiem, bo to wynika z pokwitowań, które się tam w tych aktach znajdują. [...] On odbywał spotkania w naszym lokalu kontaktowym w śródmieściu Gdańska i zawsze żądał nowych jakichś pieniędzy. Ciągle twierdził, że przekazywał wartościowe informacje, a nie jest wynagradzany odpowiednio. Natomiast jego informacje polegały na przekazywaniu np. kierownika wydziału, że jest nieposłuszny, że rządzi się po swojemu. Miał do niego osobiste pretensje i próbował je przekazać do służby, żeby je załatwić”.
- relacjonuje Frączkowski, (Niezależna 13.07.2017).
Wałęsa miał też dostać mieszkanie na Stogach.
„- Był kierowany tak, aby zajął odpowiednie stanowisko, żeby zdobywać odpowiednią popularność. Cały czas kierowany był przez osoby, które były w bezpośrednich związkach z sowieckimi służbami. [...] Kiszczak go cały czas prowadził ze strony władz polskich na rzecz Łubianki”
– mówi w „Magazynie Śledczym” Anity Gargas, major Jerzy Frączkowski, (Niezależna 13.07.2017).
Dokumenty NRD-owskiej Stasi potwierdzają jego agenturalną działalności. Potwierdziła to również tuż po śmierci męża „naiwna” bądź sprytna, żona szefa MSW, Maria Kiszczak.
Opinie grafologów (w tym Instytut Sehna) potwierdzają współpracę Wałęsy – „Bolka” z SB. Opinia licząca tysiąc stron jest jednoznaczna i wskazuje na autentyczność dokumentów i podpisów Wałęsy.
Okres strajków w Gdańskiej Stoczni w latach 80-tych również jest już wyjaśniony.
Tutaj warto przytoczyć profetyczny list Anny Walentynowicz. Śp. Anna Walentynowicz pytała Wałęsę:
"1. Czy pamiętasz jak w styczniu 1971 r. przyznałeś, że na zadanie SB dokonywałeś identyfikacji uczestników zajść grudniowych z fotografii i filmu? Czy teraz możesz podać powody tych działań?
2. Dlaczego okłamałeś wszystkich mówiąc o przeskoczeniu płotu, podczas gdy na strajk 14.08.1980r. zostałeś dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni?
3. Jak godziłeś swoją katolicka moralność z głośnymi przygodami, o które żona robiła Ci publiczne awantury w 1980 r.?
4. 9 grudnia 1980 r. przyznano „Solidarności” pierwszą nagrodę – 30 tys. USD. Co z tymi pieniędzmi?
5. Co zrobiłeś z 60 tys. USD nagrody szwedzkiej prasy, którą miałeś przekazać na Panoramę Racławicką, lecz nigdy nie przekazałeś?
6. Czy mieszkanie przy ul. Polanki 52 kupiłeś, czy otrzymałeś w darze i od kogo?
7. W jakiej kwocie Bagsik i inni biznesmeni finansowali Twoją pierwszą kampanię wyborczą?
8. Czy uważasz za właściwe, że głowa państwa lokuje pieniądze w bankach zagranicznych, wbrew polskiemu prawu?
9. Czy w 1981 r. byłeś informowany przez Prezydium MKZ, że M. Wachowski jest kapitanem?
10. Czy Wachowski posiada Twoje zdjęcia ze wspólnych orgii i dlatego nie zareagowałeś na jego poczynania?
11. Czy SB szantażowała Cię ujawnieniem wszczętych postępowań karnych o kradzieże przed sądem dla nieletnich i sądem rejonowym, wymuszając pełną współpracę?
12. Za jakie zasługi w obozie w Arłamowie przyznano Ci prawo polowania z Kiszczakiem i 5- tygodniowy pobyt z całą rodziną, gdy innym odmawiano zwykłych widzeń?
13. Czy pamiętasz swoją wypowiedz na Kongresie w USA „lokujcie swoje kapitały w Polsce, bo na nędzy i głupocie można najlepiej zarobić”, czy nadal tak sądzisz?
14. Z jakiej obietnicy wyborczej się wywiązałeś?
15. Czy teraz potrafisz odpowiedzieć na pytanie Andrzeja Gwiazdy z I zjazdu „Solidarności”, jak wygląda dogadanie się Polaka z Polakiem, gdy jeden jest zdrajcą?
16. Kiedy spełnisz publiczna obietnice rozliczenia się z majątku i wskażesz jego prawdziwe źródła, bo Twoje książki przyniosły straty? Podobnie z obietnicą wyjaśnienia stosunków z SB?
17. Czy nie dość już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu?”
Poprzestanę na tym liście i jednocześnie pominę fabularyzujące opowieści dotyczące Wałęsy np. dowożenia go motorówką przez Milicję na teren stoczni lub jego wygranych w Toto-Lotka. Należy jednak wspomnieć o współpracy Lecha Wałęsy z Mieczysławem Wachowskim, kierowcą i późniejszym współpracownikiem w kancelarii Prezydenta i w Instytucie, który później sam założył. Wymaga to dalszych historycznych badań.
Dzisiejsza totalna opozycja, wspierając byłego współpracownika SB stała się zakładnikiem wcześniejszych twierdzeń i opinii, które wspierały i wybielały postać Bolka-Wałęsy. Czy życie z piętnem „zdrajcy narodu” jest łatwe?
Mamy to szczęście, że przez ostatnie trzy lata rządów Zjednoczonej Prawicy zmienia się optyka i sposób postrzegania działalności Lecha Wałęsy. Prawda zwycięża!
Dariusz Łaszyca