Jerzy Bukowski: Szkoda Konstytucji kwietniowej

Kiedy tak naprawdę narodziła się III Rzeczpospolita?
Prezydent Ignacy Mościcki podpisuje konstytucję kwietniową 23 kwietnia 1935 Jerzy Bukowski: Szkoda Konstytucji kwietniowej
Prezydent Ignacy Mościcki podpisuje konstytucję kwietniową 23 kwietnia 1935 / wikipedia / domena publiczna
            Kiedy tak naprawdę narodziła się III Rzeczpospolita? Czy da się ustalić (a raczej wyznaczyć) jakąś graniczną datą, co do której wszyscy byliby zgodni tak jak w sprawie 11 listopada 1918 roku?
           Jedni uznają za przełomowy dzień 4 czerwca 1989 roku, czyli datę wyborów do tzw. Sejmu kontraktowego, inni przekazanie insygniów konstytucyjnej władzy II RP przez jej ostatniego prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego pierwszej wybranej po 1945 roku w pełni wolnych wyborach głowie państwa w osobie Lecha Wałęsy, jeszcze inni optują za nie skrępowanymi już żadnym układem z komunistami wyborami parlamentarnymi z 1991 roku lub powstaniem powołanego w ich wyniku rządu Jana Olszewskiego. Nie sądzę, aby dyskusja na ten temat kiedykolwiek przyniosła akceptowany przez wszystkich konsensus.
            A ja od dawna twierdzę, że nie byłoby tego problemu, gdyby 22 grudnia 1990 roku, czyli w dniu przekazania insygniów przywrócono choćby na jeden dzień ostatnią uchwaloną w II RP Konstytucję z 23 kwietnia 1935 roku. Byłoby te jednoznaczne, spektakularne zerwanie z PRL i wyraziste określenie, na jakich fundamentach ustrojowych będzie budowana wychodząca z sowieckiej niewoli Polska.
          Następnego dnia Sejm mógłby uchwalić przygotowaną wcześniej, nawet daleko idącą nowelizację tamtej ustawy zasadniczej uwzględniającą realia końca XX wieku. Gdyby tak się stało, nie mielibyśmy wyżej opisanego problemu. Niestety, mającą ogromne znaczenie procedurę konstytucyjną potraktowano wówczas w kategoriach politycznego folkloru i ładnego gestu „polskiego Londynu”, który nie pociąga jednak ze sobą żadnych konsekwencji legislacyjnych.
          No i mamy to, co mamy.
 
 
 

 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Szkoda Konstytucji kwietniowej

Kiedy tak naprawdę narodziła się III Rzeczpospolita?
Prezydent Ignacy Mościcki podpisuje konstytucję kwietniową 23 kwietnia 1935 Jerzy Bukowski: Szkoda Konstytucji kwietniowej
Prezydent Ignacy Mościcki podpisuje konstytucję kwietniową 23 kwietnia 1935 / wikipedia / domena publiczna
            Kiedy tak naprawdę narodziła się III Rzeczpospolita? Czy da się ustalić (a raczej wyznaczyć) jakąś graniczną datą, co do której wszyscy byliby zgodni tak jak w sprawie 11 listopada 1918 roku?
           Jedni uznają za przełomowy dzień 4 czerwca 1989 roku, czyli datę wyborów do tzw. Sejmu kontraktowego, inni przekazanie insygniów konstytucyjnej władzy II RP przez jej ostatniego prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego pierwszej wybranej po 1945 roku w pełni wolnych wyborach głowie państwa w osobie Lecha Wałęsy, jeszcze inni optują za nie skrępowanymi już żadnym układem z komunistami wyborami parlamentarnymi z 1991 roku lub powstaniem powołanego w ich wyniku rządu Jana Olszewskiego. Nie sądzę, aby dyskusja na ten temat kiedykolwiek przyniosła akceptowany przez wszystkich konsensus.
            A ja od dawna twierdzę, że nie byłoby tego problemu, gdyby 22 grudnia 1990 roku, czyli w dniu przekazania insygniów przywrócono choćby na jeden dzień ostatnią uchwaloną w II RP Konstytucję z 23 kwietnia 1935 roku. Byłoby te jednoznaczne, spektakularne zerwanie z PRL i wyraziste określenie, na jakich fundamentach ustrojowych będzie budowana wychodząca z sowieckiej niewoli Polska.
          Następnego dnia Sejm mógłby uchwalić przygotowaną wcześniej, nawet daleko idącą nowelizację tamtej ustawy zasadniczej uwzględniającą realia końca XX wieku. Gdyby tak się stało, nie mielibyśmy wyżej opisanego problemu. Niestety, mającą ogromne znaczenie procedurę konstytucyjną potraktowano wówczas w kategoriach politycznego folkloru i ładnego gestu „polskiego Londynu”, który nie pociąga jednak ze sobą żadnych konsekwencji legislacyjnych.
          No i mamy to, co mamy.
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe