Marian Panic: Zasłużony Niemiecki Instytut Kultury Polskiej dołączył do klubu zatroskanych o demokrację

Nawet tak niegdyś szacowna i zasłużona instytucja jak "Deutsches Polen-Instytut" (zasłużona zwłaszcza wydawaniem i popularyzacją literatury polskiej w Niemczech; wielka tu zasługa nieodżałowanego Karla Dedeciusa, wielkiego przyjaciela Polski) dołączyła do klubu zatroskanych o demokrację i praworządność w naszym kraju.
 Marian Panic: Zasłużony Niemiecki Instytut Kultury Polskiej dołączył do klubu zatroskanych o demokrację
/ pixabay.com
Wystarczy rzucić okiem na ich stronę na Facebooku. Nota bene nieszczęsny post Pallokata (korespondenta ARD w Warszawie) o tym, że jakoby w filmiku Basi Pieli przedstawiona została postać "brodatego Żyda" zniknął z ich profilu. Swoje już jednak zdziałał, zwłaszcza że o żadne sprostowanie ani przeprosiny się nie pofatygowano. Tutaj taka moja krótka uwaga. Otóż sam fakt, że kłamstwo to poszło w świat za sprawą tego nieszczęsnego Pallokata ma chyba jednak większą wagę niż twitterowe wypociny Wielowiejskiej, Czuchnowskiego czy Konrada Piaseckiego. Tymczasem ani "Niezależna" ani "wPolityce" ani żaden inny patriotyczny portal o tym się nie zająknął, choć żywo komentowali skandaliczne wpisy tych naszych tefałenowsko-gazeto-wybiórczych oszołomów. I żaden też Ziemkiewicz czy Pereira, którzy tak zdecydowanie zareagowali na wygłupy tych ich "kolegów dziennikarzy" z tamtej strony barykady, nie zainteresował się i nie zauważył wyczynu owego Pollakata. Ja tu nikogo nie krytykuję, ja się głośno zastanawiam, czy nie nadeszła by już pora, aby wreszcie zaczęto trochę uprzykrzać życie tym niemieckim "korespondentom", w końcu też - co by nie mówić - ich "kolegów dziennikarzy" z Warszawy. Nawiasem mówiąc, nie jest potrzebna do tego znajomość niemieckiego. Ci panowie (i panie) "korespondenci" władają dostatecznie dobrze językiem polskim.

Marian Panic

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Odkryto ogromne złoże ropy i gazu w Polsce. Niemcy biją na alarm z ostatniej chwili
Odkryto ogromne złoże ropy i gazu w Polsce. Niemcy biją na alarm

Odkryto ogromne złoża ropy naftowej i gazu na Bałtyku, na terytorium Polski. Niemcy nie ukrywają swojego niezadowolenia. Burmistrz Heringsdorfu domaga się "aktywnej postawy" Berlina.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawa "pogrążona" jest w remontach. Od 23 lipca mieszkańców i turystów czekają kolejne utrudnienia na drogach.

USA wychodzi z UNESCO. Donald Trump zdecydował z ostatniej chwili
USA wychodzi z UNESCO. Donald Trump zdecydował

Prezydent Donald Trump wycofał Stany Zjednoczone z Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) – poinformował we wtorek "New York Post".

Były publicysta Gazety Wyborczej zrzeka się obywatelstwa polskiego gorące
Były publicysta "Gazety Wyborczej" zrzeka się obywatelstwa polskiego

Rosną emocje "ośmiogwiazdkowych" w związku ze zbliżającym się zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego. Były publicysta "Gazety Wyborczej" Przemysław Wiszniewski ogłosił, że zrzeka się obywatelstwa polskiego.

Polacy porównali rząd Tuska z rządami PiS. Jest sondaż z ostatniej chwili
Polacy porównali rząd Tuska z rządami PiS. Jest sondaż

Polacy porównali rząd Zjednoczonej Prawicy z rządem Donalda Tuska. Jest sondaż UCE Research dla serwisu Onet.

Cztery godziny brutalnych ataków. Prokuratura Bodnara przesłuchuje sędzię, która ośmieliła się zadać mu pytanie Wiadomości
"Cztery godziny brutalnych ataków". Prokuratura Bodnara przesłuchuje sędzię, która ośmieliła się zadać mu pytanie

Maria Szczepaniec, sędzia Sądu Najwyższego, została wezwana do Prokuratury Krajowej. Zeznawała w charakterze świadka, ale przesłuchanie określiła jednoznacznie: – To były cztery godziny brutalnych, opresyjnych ataków. Przyznała też: – Teraz wiem, co mogła czuć Barbara Skrzypek. Sędzia podkreśliła, że w jej przekonaniu agresywne przesłuchanie było zemstą za jej pytanie do Adama Bodnara podczas posiedzenia SN, dotyczącego stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich.

Zadaliśmy Mateuszowi Morawieckiemu pytania o notowania rządu, migrację i Zielony Ład tylko u nas
Zadaliśmy Mateuszowi Morawieckiemu pytania o notowania rządu, migrację i Zielony Ład

– Polacy mogą wywierać presję społeczną na rządzie, tak aby ten zrobił jeszcze coś w tej kadencji – mówi w krótkiej rozmowie z Mateuszem Kosińskim Mateusz Morawiecki, były premier.

Wkupił się w serca wielu ludzi. Smutny komunikat warszawskiego zoo z ostatniej chwili
"Wkupił się w serca wielu ludzi". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

 Nie będę to ja. Szymon Hołownia ujawnia szczegóły rozmów koalicyjnych z ostatniej chwili
"Nie będę to ja". Szymon Hołownia ujawnia szczegóły rozmów koalicyjnych

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia poinformował we wtorek, że Polska 2050 otrzyma stanowisko wicepremiera oraz wicemarszałka Sejmu. Dodał, że nie będzie pełnił żadnej z tych funkcji.

Poważna afera na Ukrainie. Służby ścigają służby Wiadomości
Poważna afera na Ukrainie. Służby ścigają służby

Państwowe służby zaczęły ścigać przedstawicieli Narodowego Biura Antykorupcyjnego (NABU). To ostatnie zajmuje się na co dzień ściganiem korupcji na najwyższym szczeblu. Mamy poważne obawy co do tej spawy i zamierzamy omówić te wydarzenia z liderami rządu – oświadczyli ambasadorzy G7.

REKLAMA

Marian Panic: Zasłużony Niemiecki Instytut Kultury Polskiej dołączył do klubu zatroskanych o demokrację

Nawet tak niegdyś szacowna i zasłużona instytucja jak "Deutsches Polen-Instytut" (zasłużona zwłaszcza wydawaniem i popularyzacją literatury polskiej w Niemczech; wielka tu zasługa nieodżałowanego Karla Dedeciusa, wielkiego przyjaciela Polski) dołączyła do klubu zatroskanych o demokrację i praworządność w naszym kraju.
 Marian Panic: Zasłużony Niemiecki Instytut Kultury Polskiej dołączył do klubu zatroskanych o demokrację
/ pixabay.com
Wystarczy rzucić okiem na ich stronę na Facebooku. Nota bene nieszczęsny post Pallokata (korespondenta ARD w Warszawie) o tym, że jakoby w filmiku Basi Pieli przedstawiona została postać "brodatego Żyda" zniknął z ich profilu. Swoje już jednak zdziałał, zwłaszcza że o żadne sprostowanie ani przeprosiny się nie pofatygowano. Tutaj taka moja krótka uwaga. Otóż sam fakt, że kłamstwo to poszło w świat za sprawą tego nieszczęsnego Pallokata ma chyba jednak większą wagę niż twitterowe wypociny Wielowiejskiej, Czuchnowskiego czy Konrada Piaseckiego. Tymczasem ani "Niezależna" ani "wPolityce" ani żaden inny patriotyczny portal o tym się nie zająknął, choć żywo komentowali skandaliczne wpisy tych naszych tefałenowsko-gazeto-wybiórczych oszołomów. I żaden też Ziemkiewicz czy Pereira, którzy tak zdecydowanie zareagowali na wygłupy tych ich "kolegów dziennikarzy" z tamtej strony barykady, nie zainteresował się i nie zauważył wyczynu owego Pollakata. Ja tu nikogo nie krytykuję, ja się głośno zastanawiam, czy nie nadeszła by już pora, aby wreszcie zaczęto trochę uprzykrzać życie tym niemieckim "korespondentom", w końcu też - co by nie mówić - ich "kolegów dziennikarzy" z Warszawy. Nawiasem mówiąc, nie jest potrzebna do tego znajomość niemieckiego. Ci panowie (i panie) "korespondenci" władają dostatecznie dobrze językiem polskim.

Marian Panic

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe