Status wyklętych. Jak na 100-lecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów?

Żołnierze wyklęci skupiali się na likwidacji Sowietów i kolaborujących z nimi polskich komunistów. Ich działalność była znakiem sprzeciwu wobec radzieckiej okupacji. Dlatego władza ludowa tak ich nienawidziła i uważała za bandytów. W obecnych czasach pamięć o niezłomnych jest sukcesywnie przywracana, a państwo polskie traktuje ich na równi z kombatantami i żołnierzami chociażby Armii Krajowej.
 Status wyklętych. Jak na 100-lecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów?
/ Proj. A. Chojnacki na podstawie fot. Wikimedia Commons
Na łamach najnowszego "TS" zajmujemy się tym, jak na stulecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów. Na pytanie "Jaki obecnie status mają żołnierze wyklęci?" odpowiada red. Marcin Koziestański.

Przywracanie pamięci
Dopiero w wolnej Polsce zaczęto przywracać pamięć o tych zapomnianych. Prezydent Lech Kaczyński w liście do organizatorów i uczestników uroczystości obchodzonej z okazji 63 rocznicy akcji AK na Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Puławach pisał: „Wyklęci za życia, po śmierci mieli zostać skazani na wieczne zapomnienie”. 
 

To właśnie Lech Kaczyński miał wielki wkład w przywracanie pamięci o „ŻW”. To on nadawał im pośmiertnie najwyższe odznaczenia państwowe


- czytamy w tekście Marcina Koziestańskiego. Redaktor dodaje jednak, że proces przywracania ich publicznej pamięci rozpoczął jeszcze Lech Wałęsa, nadając w 1995 r. Order Orła Białego Stefanowi Korbońskiemu, jednemu z przywódców podziemia w jego pierwszych miesiącach działalności. Z kolei od 2011 r. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Jaki obecnie status mają wyklęci?
By poznać odpowiedź na to pytanie, zwróciliśmy się do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. 
 

– Nie ma żadnej ustawy szczególnej, która dotyczyłaby wyłącznie żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego 


– usłyszeliśmy od Krzysztofa Wojciechowskiego, doradcy szefa urzędu. Jednak żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego mogą ubiegać się o uprawnienia kombatanckie przyznawane przez UdSKiOR.
 

– Ze świadczeń mogą korzystać żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego, jednak dopiero po uzyskaniu pozytywnej decyzji Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o przyznaniu uprawnień kombatanckich. Aby mogła być ona wydana, trzeba wypełnić formularz i złożyć wniosek 


– instruuje Wojciechowski. Na co po wypełnieniu procedur mogą zatem liczyć żyjący żołnierze wyklęci? Na dodatek kombatancki, który wynosi 215,84 zł, ryczałt energetyczny – 168,71 zł i dodatek kompensacyjny – 32,38 zł. Obecnie uprawnienia kombatanckie z tytułu pełnienia służby w podziemiu niepodległościowym posiada ok. 1900 osób. Co ważne, uprawnienia kombatanckie nie podlegają jednak dziedziczeniu.
 

– Jedynie wdowy po kombatantach mają prawo do ryczałtu energetycznego i dodatku kompensacyjnego. Aby je pobierać, muszą najpierw uzyskać potwierdzenie uprawnień wdowy po kombatancie 


– dodaje Wojciechowski.


Wszyscy równi wobec prawa?
Warta wyjaśnienia jest także kwestia tego, czy żołnierze wyklęci są obecnie traktowani na równi z kombatantami innych formacji wojskowych. – Czy świadczenia, które przysługują żołnierzom wyklętym, przysługują również żołnierzom Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Armii Ludowej czy Gwardii Ludowej? Czy któraś z tych formacji jest wykluczona z możliwości otrzymywania świadczeń? I czy dla każdej z tych grup żołnierzy są one przyznawane w takiej samej wysokości? – z takimi pytaniami zwróciliśmy się z kolei do Julity Turos, naczelnika Wydziału Prezydialnego UdSKiOR. 
 

– Wszystkie świadczenia przysługujące z tytułu posiadania uprawnień kombatanckich przyznanych decyzją Szefa Urzędu są jednakowe niezależnie od tego, jakie represje lub działalność kombatancka stanowiły podstawę do ich przyznania 


– odpowiedziała nam J. Turos. Dodała, że z możliwości uzyskania świadczeń wyłączone są osoby, które kolaborowały z niemieckim lub rosyjskim okupantem, albo w okresie od września 1939 r. do końca 1956 r. służyły w NKWD albo w innych organach represji ZSRR działających przeciwko Narodowi i Państwu Polskiemu, albo w latach 1944-1956 pełniły służbę lub funkcję i były zatrudnione w strukturach Urzędów Bezpieczeństwa, Służby Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej, a także nadzorujących je komórkach jednostek zwierzchnich związanych ze stosowaniem represji wobec osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Wszyscy posiadający uprawnienia kombatanckie w Polsce to obecnie 120 193 osoby.

Kontrowersje wokół Armii Ludowej
 

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych chciał jednak, by z zapisów dotyczących kombatantów wykreślić żołnierzy Armii Ludowej. Bezskutecznie


- pisze Marcin Koziestański. Co było powodem chęci wykluczenia części żołnierzy z możliwości ubiegania się o przywileje? 

Według autorów projektu ich działalność była niezwiązana z walką o niepodległość Polski i dlatego nie powinna być honorowana specjalnymi przywilejami kombatanckimi. Projekt ten miał jednak symboliczny charakter, gdyż większość żołnierzy AL i GL pod koniec II wojny światowej i po jej zakończeniu wstąpiła do Wojska Polskiego czy Milicji Obywatelskiej. Zmiany nie ograniczały równocześnie uprawnień kombatanckich wynikających z członkostwa w tych organizacjach. Mimo tego w marcu 2007 Rada Krajowa Żołnierzy Armii Ludowej w wydanym oświadczeniu oprotestowała projekt, żądając wycofania z niego kontrowersyjnych według niej propozycji. Ze względu na samorozwiązanie się Sejmu V kadencji projekt nie został rozpatrzony. 
 

– Dlatego obecnie kombatanci, którzy uzyskali uprawnienia z tytułu służby w Armii Ludowej i Gwardii Ludowej, wciąż mają takie samo jak inni kombatanci prawo do pobierania przysługujących im świadczeń


– przyznaje Julita Turos. 
 

– Mogą oni jednak zostać pozbawieni uprawnień kombatanckich w przypadku spełnienia wskazanych wcześniej przeze mnie przesłanek. Pozbawienie uprawnień kombatanckich odnosi się jednak do konkretnych osób i każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, a nie do całej grupy osób pełniących służbę w AL i GL 


– podsumowała.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Aż zadrżał budynek. Zaskakujące zjawisko nad Poznaniem Wiadomości
"Aż zadrżał budynek". Zaskakujące zjawisko nad Poznaniem

Wieczorem 8 maja, około godziny 22:00, w Poznaniu dało się słyszeć potężny huk. Świadkowie relacjonują, że na niebie pojawił się nagły błysk, a chwilę później zatrzęsły się okna i budynki. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w centrum miasta, w rejonie Garbar.

Oni w tej chwili robią wszystko, żeby się ratować. Jarosław Kaczyński zabiera głos ws. Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
"Oni w tej chwili robią wszystko, żeby się ratować". Jarosław Kaczyński zabiera głos ws. Karola Nawrockiego

– Znam wyniki badań, także amerykańskich, jeżeli chodzi o to, kto wygra [wybory prezydenckie – red.] i wiadomo, że oni w tej chwili robią wszystko, żeby się ratować – powiedział w piątek Jarosław Kaczyński pytany o nową publikację Interii ws. mieszkania Karola Nawrockiego.

UOKiK ostrzega rodziców. Te produkty zagrażają zdrowiu Wiadomości
UOKiK ostrzega rodziców. Te produkty zagrażają zdrowiu

Siedem z 14 modeli wózków dziecięcych, sprawdzonych przez Inspekcję Handlową, miało wady konstrukcyjne; w sześciu modelach były też niezgodności w oznakowaniu - poinformował w piątek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 Masowe zatrucie w Szczytnie. Kilkadziesiąt osób z objawami z ostatniej chwili
Masowe zatrucie w Szczytnie. Kilkadziesiąt osób z objawami

W Akademii Policji w Szczytnie doszło do masowego przypadku dolegliwości żołądkowo-jelitowych wśród słuchaczy. Jak poinformował rzecznik uczelni Krzysztof Wasyńczuk, w ciągu ostatnich godzin kilkudziesięciu uczestników zajęć zgłosiło objawy chorobowe. Zajęcia zostały natychmiast wstrzymane, a poszkodowani otrzymali nakaz pozostania w pokojach. 

To tylko gra dla mediów. Burza po emisji programu TVN gorące
"To tylko gra dla mediów". Burza po emisji programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Wiadomości
Manchester City i Pep Guardiola – w końcu na szczycie Europy

To była droga pełna obsesji, oczekiwań i powracającego pytania: „Kiedy Guardiola w końcu wygra Ligę Mistrzów z Manchesterem City?” Odpowiedź nadeszła 10 czerwca 2023 roku w Stambule. Po latach prób i frustracjach – City sięgnęło po upragniony puchar. Po raz pierwszy w historii klub z niebieskiej części Manchesteru został najlepszą ekipą w Europie.

Merz: Trump zaprosił mnie do Waszyngtonu. Będziemy rozmawiać o cłach polityka
Merz: Trump zaprosił mnie do Waszyngtonu. Będziemy rozmawiać o cłach

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz poinformował w piątek w Brukseli, że prezydent USA Donald Trump zaprosił go do Waszyngtonu. Rozmowy ze stroną amerykańską mają dotyczyć sporu handlowego USA z UE, w tym wzajemnego odejścia od ceł - powiadomił szef niemieckiego rządu.

Donald Tusk ujawnia szczegóły traktatu z Francją z ostatniej chwili
Donald Tusk ujawnia szczegóły traktatu z Francją

Donald Tusk poleciał do Francji, gdzie ma być podpisać traktat polsko-francuski. Premier zaznaczył, że w dokumencie są m.in. zawarte wzajemne gwarancje bezpieczeństwa.

Będziemy bardzo tęsknić. Smutny komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Będziemy bardzo tęsknić". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W piątek 9 maja, wieczorem, zmieni się organizacja ruchu na ulicy Żeromskiego w Kielcach. To efekt prac nad modernizacją ostatniego fragmentu ulicy przeprowadzanych w ramach miejskiego projektu "poprawy dostępności komunikacyjnej w śródmieściu".

REKLAMA

Status wyklętych. Jak na 100-lecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów?

Żołnierze wyklęci skupiali się na likwidacji Sowietów i kolaborujących z nimi polskich komunistów. Ich działalność była znakiem sprzeciwu wobec radzieckiej okupacji. Dlatego władza ludowa tak ich nienawidziła i uważała za bandytów. W obecnych czasach pamięć o niezłomnych jest sukcesywnie przywracana, a państwo polskie traktuje ich na równi z kombatantami i żołnierzami chociażby Armii Krajowej.
 Status wyklętych. Jak na 100-lecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów?
/ Proj. A. Chojnacki na podstawie fot. Wikimedia Commons
Na łamach najnowszego "TS" zajmujemy się tym, jak na stulecie odzyskania niepodległości traktujemy naszych weteranów. Na pytanie "Jaki obecnie status mają żołnierze wyklęci?" odpowiada red. Marcin Koziestański.

Przywracanie pamięci
Dopiero w wolnej Polsce zaczęto przywracać pamięć o tych zapomnianych. Prezydent Lech Kaczyński w liście do organizatorów i uczestników uroczystości obchodzonej z okazji 63 rocznicy akcji AK na Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Puławach pisał: „Wyklęci za życia, po śmierci mieli zostać skazani na wieczne zapomnienie”. 
 

To właśnie Lech Kaczyński miał wielki wkład w przywracanie pamięci o „ŻW”. To on nadawał im pośmiertnie najwyższe odznaczenia państwowe


- czytamy w tekście Marcina Koziestańskiego. Redaktor dodaje jednak, że proces przywracania ich publicznej pamięci rozpoczął jeszcze Lech Wałęsa, nadając w 1995 r. Order Orła Białego Stefanowi Korbońskiemu, jednemu z przywódców podziemia w jego pierwszych miesiącach działalności. Z kolei od 2011 r. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Jaki obecnie status mają wyklęci?
By poznać odpowiedź na to pytanie, zwróciliśmy się do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. 
 

– Nie ma żadnej ustawy szczególnej, która dotyczyłaby wyłącznie żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego 


– usłyszeliśmy od Krzysztofa Wojciechowskiego, doradcy szefa urzędu. Jednak żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego mogą ubiegać się o uprawnienia kombatanckie przyznawane przez UdSKiOR.
 

– Ze świadczeń mogą korzystać żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego, jednak dopiero po uzyskaniu pozytywnej decyzji Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o przyznaniu uprawnień kombatanckich. Aby mogła być ona wydana, trzeba wypełnić formularz i złożyć wniosek 


– instruuje Wojciechowski. Na co po wypełnieniu procedur mogą zatem liczyć żyjący żołnierze wyklęci? Na dodatek kombatancki, który wynosi 215,84 zł, ryczałt energetyczny – 168,71 zł i dodatek kompensacyjny – 32,38 zł. Obecnie uprawnienia kombatanckie z tytułu pełnienia służby w podziemiu niepodległościowym posiada ok. 1900 osób. Co ważne, uprawnienia kombatanckie nie podlegają jednak dziedziczeniu.
 

– Jedynie wdowy po kombatantach mają prawo do ryczałtu energetycznego i dodatku kompensacyjnego. Aby je pobierać, muszą najpierw uzyskać potwierdzenie uprawnień wdowy po kombatancie 


– dodaje Wojciechowski.


Wszyscy równi wobec prawa?
Warta wyjaśnienia jest także kwestia tego, czy żołnierze wyklęci są obecnie traktowani na równi z kombatantami innych formacji wojskowych. – Czy świadczenia, które przysługują żołnierzom wyklętym, przysługują również żołnierzom Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Armii Ludowej czy Gwardii Ludowej? Czy któraś z tych formacji jest wykluczona z możliwości otrzymywania świadczeń? I czy dla każdej z tych grup żołnierzy są one przyznawane w takiej samej wysokości? – z takimi pytaniami zwróciliśmy się z kolei do Julity Turos, naczelnika Wydziału Prezydialnego UdSKiOR. 
 

– Wszystkie świadczenia przysługujące z tytułu posiadania uprawnień kombatanckich przyznanych decyzją Szefa Urzędu są jednakowe niezależnie od tego, jakie represje lub działalność kombatancka stanowiły podstawę do ich przyznania 


– odpowiedziała nam J. Turos. Dodała, że z możliwości uzyskania świadczeń wyłączone są osoby, które kolaborowały z niemieckim lub rosyjskim okupantem, albo w okresie od września 1939 r. do końca 1956 r. służyły w NKWD albo w innych organach represji ZSRR działających przeciwko Narodowi i Państwu Polskiemu, albo w latach 1944-1956 pełniły służbę lub funkcję i były zatrudnione w strukturach Urzędów Bezpieczeństwa, Służby Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej, a także nadzorujących je komórkach jednostek zwierzchnich związanych ze stosowaniem represji wobec osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Wszyscy posiadający uprawnienia kombatanckie w Polsce to obecnie 120 193 osoby.

Kontrowersje wokół Armii Ludowej
 

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych chciał jednak, by z zapisów dotyczących kombatantów wykreślić żołnierzy Armii Ludowej. Bezskutecznie


- pisze Marcin Koziestański. Co było powodem chęci wykluczenia części żołnierzy z możliwości ubiegania się o przywileje? 

Według autorów projektu ich działalność była niezwiązana z walką o niepodległość Polski i dlatego nie powinna być honorowana specjalnymi przywilejami kombatanckimi. Projekt ten miał jednak symboliczny charakter, gdyż większość żołnierzy AL i GL pod koniec II wojny światowej i po jej zakończeniu wstąpiła do Wojska Polskiego czy Milicji Obywatelskiej. Zmiany nie ograniczały równocześnie uprawnień kombatanckich wynikających z członkostwa w tych organizacjach. Mimo tego w marcu 2007 Rada Krajowa Żołnierzy Armii Ludowej w wydanym oświadczeniu oprotestowała projekt, żądając wycofania z niego kontrowersyjnych według niej propozycji. Ze względu na samorozwiązanie się Sejmu V kadencji projekt nie został rozpatrzony. 
 

– Dlatego obecnie kombatanci, którzy uzyskali uprawnienia z tytułu służby w Armii Ludowej i Gwardii Ludowej, wciąż mają takie samo jak inni kombatanci prawo do pobierania przysługujących im świadczeń


– przyznaje Julita Turos. 
 

– Mogą oni jednak zostać pozbawieni uprawnień kombatanckich w przypadku spełnienia wskazanych wcześniej przeze mnie przesłanek. Pozbawienie uprawnień kombatanckich odnosi się jednak do konkretnych osób i każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, a nie do całej grupy osób pełniących służbę w AL i GL 


– podsumowała.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe