[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Orzeł Niepodległości

Nie utracili pamięci nasi przodkowie. Nie utraciło pamięci nasze pokolenie. Z miasteczek nadbałtyckich, z bieszczadzkich dolin, od krańca Polski do krańca świata, połączeni paciorkami Różańca świętego, połączeni ojczyzną wyruszyli Polacy z całymi rodzinami, z przyjaciółmi, z sąsiadami. Wyruszyli z Chicago i z Tobolska, żeby Polska była Polską. I Polska staje się Polską.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Orzeł Niepodległości
/ pixabay.com
Wyruszyli samotni, starcy, całe rodziny, dzieci na ramionach swych rodziców przybyły. Wyruszyli przedstawiciele wszystkich zawodów, wszystkich pokoleń, wszystkich stanów. Wszyscy wstali, by się spotkać w Warszawie biało-czerwonej. By Warszawie i Polsce przypomnieć o tym, że nie utracili pamięci, że serce Polski jest biało-czerwone. To stało się 11 listopada 2018 r. To był marsz. Wielki Marsz Radości z odzyskanej niepodległości. 250 000 Polaków śpiewało, maszerowało i cieszyło się swoją obecnością. Cieszyło się rosnącą Polską, żeby Polska była Polską. Cały świat był zdumiony. 

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska to ojczyzna suta, bo Polska to radości śpiew.


Ale ta radość nie zaczęła się wczoraj. Nie zaczęła się nawet 100 lat temu. Ona zaczęła się ponad 1050 lat temu, a potem przez setki lat trwała i budowała Polskę Piastów i Jagiellonów. Aż przyszły lata gnuśności i zdrady. I przyszedł upadek. Straszny i wstydliwy. Upadek zrodzony z egoizmu, prywaty, upadek spasionych arystokratów i zdemoralizowanych królów, będących na usługach obcych dworów. I zniknęła Polska z mapy świata, bo zniknęła z myśli i serc większości Polaków. Zniknęła na 123 lata. Bo Polska nie była Polską.

Bo Polska to modlitwy nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska nie w zdradzie jest knuta, bo Polska to cierpienia krew.


W tym smutnym czasie Tadeusz Kościuszko pierwszy przypomniał, czym jest Polska. Insurekcja Kościuszkowska w 1794, kosynierzy roznoszący na strzępy rosyjskiego okupanta, na ponad sto lat zasiali na nowo Polskę. Za nim poszły następne pokolenia: 1830-31, 1863-64. I płynęła Rzeka walki zbrojnej. Ale obok wybiło silniejsze Źródło. Wybiło w Gietrzwałdzie. W 1877 Matka Najświętsza, Królowa Polski, przemówiła po polsku z nieba do dwóch dziewczynek i ponagliła Polaków. Wskazała drogę do niepodległości. Nie mieczem, nie karabinem, ale na kolanach z różańcem.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska jest w modlitwie kuta, bo Polska to radości śpiew.


I zaczął się spokojny, cierpliwy marsz ku Niepodległej. 40 lat pracy u podstaw, 40 lat bohaterów wskrzeszonych przez Sienkiewicza, 40 lat zwykłych wierszy i podniosłych strof Konopnickiej, 40 lat obrazów króla malarstwa polskiego Matejki, 40 lat pracy świętych, spółdzielców, społeczników, nauczycieli. Polska wybrzmiała pracą i pieśnią, wybrzmiała modlitwą i walką. I w 1918 r. Orzeł Polski Niepodległej wzniósł się nad Europą. Tysiącami serc, milionami dusz od Polski po krańce świata zabrzmiał Mazurek Niepodległości.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska jest nadzieją snuta, bo Polska to radości śpiew.


I od tej pory niesie się Polska jak podmuch Ducha po domach polskich rozsianych po całym świecie. Od tej pory po dziś dzień to, co najpiękniejsze, co najwspanialsze, wypełnia naszą wyobraźnię. Żeby Polska stawała się Polską. Żeby Polska coraz bardziej Biało-Czerwona stawała się inspiracją i sercem Europy. Bijącym Sercem, trwającym wiernie przy Bogu i Matce Najświętszej – Królowej Polski. Żeby Polska była Polską.

Paweł Janowski

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy Wiadomości
Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu dwóch pułkowników Zarządu Ochrony Państwa pod zarzutem przygotowywania zamachu na życie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według ukraińskiego kontrwywiadu, to była operacja rosyjskich służb. Jak to możliwe, że po ponad dwóch latach pełnoskalowej wojny w otoczeniu Zełenskiego, na tak wysokim szczeblu działają agenci rosyjscy?

Mnie to przeraża. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Mnie to przeraża". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Tancerka Agnieszka Kaczorowska w ostatnim wywiadzie z Plejadą powiedziała, co sądzi o "Tańcu z gwiazdami". Padły mocne słowa.

Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wysłał list do członków Prawa i Sprawiedliwości. Apeluje w nim o wsparcie nowego projektu: Stowarzyszenia i Fundacji Biało-Czerwoni.

Nie żyje znana aktorka z ostatniej chwili
Nie żyje znana aktorka

Media obiegła informacja o śmierci aktorki Susan Buckner. Najlepiej znana była z roli cheerleaderki Patty Simcox w komedii Grease z 1978 roku.

Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną. Zaskakująca propozycja Ukrainy z ostatniej chwili
"Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną". Zaskakująca propozycja Ukrainy

Gdyby Polska pomogła Ukrainie ochronić przynajmniej część przestrzeni powietrznej na zachodzie kraju, zwiększyłoby to naszą skuteczność w odpieraniu rosyjskich ataków; moglibyśmy dzięki temu przenieść nasze zasoby w bardziej potrzebne miejsca - ocenił we wtorek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Illa Jewłasz.

Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim

Od 29 kwietnia na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego wyłowiono prawie półtorej tony martwych ryb - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe wojewody opolskiego. Dodano, że służby wojewody prowadzą monitoring wód m.in. pod kątem zakwitu złotej algi.

Dopiero teraz zaczynam rozumieć. Szczere wyznanie Świątek z ostatniej chwili
"Dopiero teraz zaczynam rozumieć". Szczere wyznanie Świątek

Iga Świątek przygotowuje się do turnieju Italian Open, który odbędzie się w dniach 6–19 maja w Rzymie. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała, jak mierzy się ze skutkami rosnącej popularności.

Białoruś: Władze ogłosiły nagłą inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej z ostatniej chwili
Białoruś: Władze ogłosiły "nagłą inspekcję" środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej

Białoruskie władze wojskowe ogłosiły we wtorek niespodziewaną inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej, w tym wyrzutni Iskander i samolotów Su-25. Są one przystosowane do przenoszenia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej. "Ma to wymiar propagandowy, bo Mińsk nie ma żadnej kontroli nad rosyjską bronią jądrową na swoim terytorium" - mówi PAP Kamil Kłysiński, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO] z ostatniej chwili
Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO]

7 maja 2024 roku Rafał Trzaskowski został powtórnie zaprzysiężony przed Radą Warszawy. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 14:30 w Pałacu Kultury i Nauki.

Europejski Kongres Gospodarczy. Lasek zabrał głos ws. przyszłości CPK z ostatniej chwili
Europejski Kongres Gospodarczy. Lasek zabrał głos ws. przyszłości CPK

– Dzisiaj nie rozmawiamy o tym, czy budować Centralny Port Komunikacyjny, tylko jak go budować – twierdził podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Jak dodał, z uzyskanych przez niego informacji wynika, że realnym terminem oddania lotniska może być 2032 r.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Orzeł Niepodległości

Nie utracili pamięci nasi przodkowie. Nie utraciło pamięci nasze pokolenie. Z miasteczek nadbałtyckich, z bieszczadzkich dolin, od krańca Polski do krańca świata, połączeni paciorkami Różańca świętego, połączeni ojczyzną wyruszyli Polacy z całymi rodzinami, z przyjaciółmi, z sąsiadami. Wyruszyli z Chicago i z Tobolska, żeby Polska była Polską. I Polska staje się Polską.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Orzeł Niepodległości
/ pixabay.com
Wyruszyli samotni, starcy, całe rodziny, dzieci na ramionach swych rodziców przybyły. Wyruszyli przedstawiciele wszystkich zawodów, wszystkich pokoleń, wszystkich stanów. Wszyscy wstali, by się spotkać w Warszawie biało-czerwonej. By Warszawie i Polsce przypomnieć o tym, że nie utracili pamięci, że serce Polski jest biało-czerwone. To stało się 11 listopada 2018 r. To był marsz. Wielki Marsz Radości z odzyskanej niepodległości. 250 000 Polaków śpiewało, maszerowało i cieszyło się swoją obecnością. Cieszyło się rosnącą Polską, żeby Polska była Polską. Cały świat był zdumiony. 

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska to ojczyzna suta, bo Polska to radości śpiew.


Ale ta radość nie zaczęła się wczoraj. Nie zaczęła się nawet 100 lat temu. Ona zaczęła się ponad 1050 lat temu, a potem przez setki lat trwała i budowała Polskę Piastów i Jagiellonów. Aż przyszły lata gnuśności i zdrady. I przyszedł upadek. Straszny i wstydliwy. Upadek zrodzony z egoizmu, prywaty, upadek spasionych arystokratów i zdemoralizowanych królów, będących na usługach obcych dworów. I zniknęła Polska z mapy świata, bo zniknęła z myśli i serc większości Polaków. Zniknęła na 123 lata. Bo Polska nie była Polską.

Bo Polska to modlitwy nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska nie w zdradzie jest knuta, bo Polska to cierpienia krew.


W tym smutnym czasie Tadeusz Kościuszko pierwszy przypomniał, czym jest Polska. Insurekcja Kościuszkowska w 1794, kosynierzy roznoszący na strzępy rosyjskiego okupanta, na ponad sto lat zasiali na nowo Polskę. Za nim poszły następne pokolenia: 1830-31, 1863-64. I płynęła Rzeka walki zbrojnej. Ale obok wybiło silniejsze Źródło. Wybiło w Gietrzwałdzie. W 1877 Matka Najświętsza, Królowa Polski, przemówiła po polsku z nieba do dwóch dziewczynek i ponagliła Polaków. Wskazała drogę do niepodległości. Nie mieczem, nie karabinem, ale na kolanach z różańcem.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska jest w modlitwie kuta, bo Polska to radości śpiew.


I zaczął się spokojny, cierpliwy marsz ku Niepodległej. 40 lat pracy u podstaw, 40 lat bohaterów wskrzeszonych przez Sienkiewicza, 40 lat zwykłych wierszy i podniosłych strof Konopnickiej, 40 lat obrazów króla malarstwa polskiego Matejki, 40 lat pracy świętych, spółdzielców, społeczników, nauczycieli. Polska wybrzmiała pracą i pieśnią, wybrzmiała modlitwą i walką. I w 1918 r. Orzeł Polski Niepodległej wzniósł się nad Europą. Tysiącami serc, milionami dusz od Polski po krańce świata zabrzmiał Mazurek Niepodległości.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc, 
bo Polska jest nadzieją snuta, bo Polska to radości śpiew.


I od tej pory niesie się Polska jak podmuch Ducha po domach polskich rozsianych po całym świecie. Od tej pory po dziś dzień to, co najpiękniejsze, co najwspanialsze, wypełnia naszą wyobraźnię. Żeby Polska stawała się Polską. Żeby Polska coraz bardziej Biało-Czerwona stawała się inspiracją i sercem Europy. Bijącym Sercem, trwającym wiernie przy Bogu i Matce Najświętszej – Królowej Polski. Żeby Polska była Polską.

Paweł Janowski

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe