Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.

Czterdziestomilionowy naród bez własnego państwa, choć z osobną kulturą, językiem, historią. Ziemie przezeń zamieszkiwane rozdarli między siebie sąsiedzi. To brzmi bardzo znajomo – prawda? Nie mówimy jednak tym razem o naszej trudnej historii. Mowa o współczesności – i o narodzie kurdyjskim.
 Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.
/ Wikipedia Commons


Choć korzenie Kurdów sięgają głębokiej starożytności, świat przypomina sobie o nich bardzo rzadko. Ostatnie miesiące znów wyprowadziły problem kurdyjski na pierwsze strony gazet – warto więc przypomnieć, kim są Kurdowie – i o co walczą.

Potomkowie pogromców Asyrii

Kurdowie są uznawani za potomków Medów – ludu zamieszkującego tereny Bliskiego Wschodu, który wraz z Babilończykami zniszczył imperium asyryjskie w szóstym wieku przed naszą erą. Od początku musieli mierzyć się niezwykle licznymi i groźnymi przeciwnikami – ziemiami kurdyjskimi władali Persowie, Arabowie, Turcy seldżuccy. Przez znakomitą większość dziejów tereny Kurdystanu podzielone były pomiędzy Imperium Osmańskie i Persję. W dziewiętnastym wieku, podobnie jak w większości świata, w Kurdystanie pojawiły się dążenia do utworzenia narodowego państwa – jednak powstanie przeciwko Turcji, trwające blisko sześćdziesiąt lat, zostało ostatecznie stłumione przez wojska sułtańskie w 1885 roku.

Wielkie nadzieje wśród Kurdów wzbudził faktyczny upadek Imperium Osmańskiego po pierwszej wojnie światowej. Układ pokojowy z Sevres zakładał utworzenie autonomicznego państwa kurdyjskiego, które miało również szanse na uzyskanie pełnej niepodległości. Jednak, jak to bywa w tym rejonie świata, wszystko rozbiło się o… ropę naftową. W 1921 roku proklamowano powstanie Królestwa Kurdystanu – lecz w tym samym czasie brytyjscy inżynierowie odkryli tam właśnie bardzo znaczące złoża roponośne. Takiego bogactwa Kurdom oczywiście nie pozostawiono – w 1923 roku w Lozannie Turcja, Persja, Francja (jako mandatariusz Syrii) i Wielka Brytania (władająca Irakiem) zawarły układ rozbiorowy, dzielący Kurdystan pomiędzy te cztery kraje. Nieliczna i źle wyposażona armia kurdyjska została pobita przez Brytyjczyków.

(...)

Kurdyjski węzeł dziś


Dziś Kurdowie to naród liczący według różnych szacunków od 30 do 40 milionów ludzi. Najwięcej jest ich w Turcji – około 15 milionów, osiem milionów mieszka w Iranie, podobna liczba w Iraku, ponad milion w północnej Syrii. Bardzo liczna jest diaspora kurdyjska – nie tylko w Europie, lecz także w Ameryce Północnej. Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.
Pierwszą jest tzw. Państwo Islamskie. Od początku jego powstania Kurdowie stanowią główną siłę zbrojną walczącą z ISIS na lądzie.

Leszek Masierak

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (37/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r. z ostatniej chwili
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r.

– Pracujemy nad kwotą wolną od podatku. Nie sądzę, żeby to było możliwe już w 2027 r. – oświadczył w środę w programie "Fakty po Faktach" premier Donald Tusk.

10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował salonów, pozostał bliski zwykłym Polakom z ostatniej chwili
10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował "salonów", pozostał bliski zwykłym Polakom

Dziesięć lat temu nikt nie wiedział, jak wiele wyzwań przyniesie przyszłość. Dziś można śmiało powiedzieć: prezydentura Andrzeja Dudy była trudna, ale dla Polski dobra.

Tusk prowokuje w TVN24: Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował z ostatniej chwili
Tusk prowokuje w TVN24: "Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował"

Wybory prezydenckie w Polsce wygrał kandydat obywatelski popierany przez PiS i Solidarność Karol Nawrocki. Od tamtej pory Donald Tusk i środowiska wokół niego skupione kwestionują wynik wyborów i usiłują sprowokować nowego Prezydenta RP.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice modernizują zabytkowe kamienice przy ul. 11 Listopada – informuje miasto. Inwestycja ma potrwać 18 miesięcy.

Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro z ostatniej chwili
Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sędziego Sądu Najwyższego Brazylii Alexandre de Moraesa za poważne naruszenia praw człowieka – poinformował Sekretarz Stanu USA Marco Rubio.

Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam z ostatniej chwili
Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: "W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam"

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebierając w słowach uderzyła w swojego koalicjanta z PSL wicemarszałka Michała Kamińskiego.

Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii z ostatniej chwili
Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii

36-letni obywatel Finlandii został zatrzymany w Kościerzynie po tym, jak rozbił szybę wystawową w jednym ze sklepów. Wcześniej miał też kraść i nie płacić w lokalach. Mężczyzna trafił do aresztu – grozi mu do 5 lat więzienia.

Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji? z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?

Dagmara Pawełczyk-Dwoicka napisała na platformie X, że ma informację o nowej decyzji ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak pisze przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, "zawiesił on część kierownictwa Sądu Okręgowego w Sosnowcu". Mężem jednej z zawieszonej sędzi jest również sędzia, orzekający "w sprawie umorzenia postępowania karnego, w którym minister Żurek miał status pokrzywdzonego (jednego z wielu)". Mec. Pawełczyk-Dwoicka napisała również, co jej zdaniem może być celem takiego działania.

Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję z ostatniej chwili
Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję

Niemiecki rząd przyjął w środę projekt budżetu na przyszły rok oraz kilkuletni plan finansowy. Przewidziano rekordowe wydatki na inwestycje, które mają wynieść w 2026 roku 126,7 mld euro.

Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat

Woda w kranach mieszkańców powiatu Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) nie nadaje się ani do picia, ani do gotowania. Potwierdziły to badania Sanepidu.

REKLAMA

Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.

Czterdziestomilionowy naród bez własnego państwa, choć z osobną kulturą, językiem, historią. Ziemie przezeń zamieszkiwane rozdarli między siebie sąsiedzi. To brzmi bardzo znajomo – prawda? Nie mówimy jednak tym razem o naszej trudnej historii. Mowa o współczesności – i o narodzie kurdyjskim.
 Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.
/ Wikipedia Commons


Choć korzenie Kurdów sięgają głębokiej starożytności, świat przypomina sobie o nich bardzo rzadko. Ostatnie miesiące znów wyprowadziły problem kurdyjski na pierwsze strony gazet – warto więc przypomnieć, kim są Kurdowie – i o co walczą.

Potomkowie pogromców Asyrii

Kurdowie są uznawani za potomków Medów – ludu zamieszkującego tereny Bliskiego Wschodu, który wraz z Babilończykami zniszczył imperium asyryjskie w szóstym wieku przed naszą erą. Od początku musieli mierzyć się niezwykle licznymi i groźnymi przeciwnikami – ziemiami kurdyjskimi władali Persowie, Arabowie, Turcy seldżuccy. Przez znakomitą większość dziejów tereny Kurdystanu podzielone były pomiędzy Imperium Osmańskie i Persję. W dziewiętnastym wieku, podobnie jak w większości świata, w Kurdystanie pojawiły się dążenia do utworzenia narodowego państwa – jednak powstanie przeciwko Turcji, trwające blisko sześćdziesiąt lat, zostało ostatecznie stłumione przez wojska sułtańskie w 1885 roku.

Wielkie nadzieje wśród Kurdów wzbudził faktyczny upadek Imperium Osmańskiego po pierwszej wojnie światowej. Układ pokojowy z Sevres zakładał utworzenie autonomicznego państwa kurdyjskiego, które miało również szanse na uzyskanie pełnej niepodległości. Jednak, jak to bywa w tym rejonie świata, wszystko rozbiło się o… ropę naftową. W 1921 roku proklamowano powstanie Królestwa Kurdystanu – lecz w tym samym czasie brytyjscy inżynierowie odkryli tam właśnie bardzo znaczące złoża roponośne. Takiego bogactwa Kurdom oczywiście nie pozostawiono – w 1923 roku w Lozannie Turcja, Persja, Francja (jako mandatariusz Syrii) i Wielka Brytania (władająca Irakiem) zawarły układ rozbiorowy, dzielący Kurdystan pomiędzy te cztery kraje. Nieliczna i źle wyposażona armia kurdyjska została pobita przez Brytyjczyków.

(...)

Kurdyjski węzeł dziś


Dziś Kurdowie to naród liczący według różnych szacunków od 30 do 40 milionów ludzi. Najwięcej jest ich w Turcji – około 15 milionów, osiem milionów mieszka w Iranie, podobna liczba w Iraku, ponad milion w północnej Syrii. Bardzo liczna jest diaspora kurdyjska – nie tylko w Europie, lecz także w Ameryce Północnej. Na odwiecznej szachownicy, jaką jest Kurdystan, pojawiły się ostatnio dwie silne figury.
Pierwszą jest tzw. Państwo Islamskie. Od początku jego powstania Kurdowie stanowią główną siłę zbrojną walczącą z ISIS na lądzie.

Leszek Masierak

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (37/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe