Zdzisław Filip z Tauron dla "TS": Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki

– Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki. To jest płaszczyzna do dialogu, nawet jeżeli mamy odmienne poglądy. Ze Zdzisławem Filipem, prezesem spółki Tauron Wydobycie SA, wchodzącej w skład Grupy TAURON, rozmawia Andrzej Berezowski.
 Zdzisław Filip z Tauron dla "TS": Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki
/ Fotolia
– W Grupie Tauron działa Rada Społeczna. Dlaczego?
– Rada wpisuje się w realizację strategii Tauron PRO, co oznacza Partnerstwo, Rozwój, Odwaga. Mamy partnerstwo na poziomie pracowniczym, które powoduje zaangażowanie wszystkich pracowników w rozwój firmy. Odwaga to potrzeba odważnego mówienia o trudnych sprawach w firmie. TAURON PRO to klucz do sukcesu i przyszłości TAURONA.
W ostatnich dniach przewodniczącym Rady został przedstawiciel TAURON Wydobycie, która jest częścią Grupy TAURON. Cieszy nas, że mamy przedstawicieli spółki na każdym szczeblu, czy to społecznym, czy kierowniczym.

– Czym się będzie zajmować Rada w najbliższych miesiącach?
– To pytanie przede wszystkim do przewodniczącego Rady. Obecnie cyklicznie, raz w miesiącu, zarząd spotyka się ze związkami (pomijam spotkania na poziomie zakładów górniczych) i omawia sytuację ekonomiczną firmy, poziom wydobycia i wynik finansowy.
Rolą Rady jest szukanie rozwiązań na poziomie grupy. Jest to ważne, ponieważ spółka zmienia model zarządzania na zarządzanie procesowe, co spowoduje, że wiele spraw będzie dotyczyć kilku spółek jednocześnie.

– Rozmawiają państwo, jako zarząd, z załogą o sytuacji ekonomicznej firmy?
– Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki. To jest płaszczyzna do dialogu, nawet jeżeli mamy odmienne poglądy.
Na pierwszym spotkaniu z nowo wybranym Przewodniczącym Rady zostały przedstawione kierunki działania. Podkreślono, że nie będzie kompromisu w zakresie bezpieczeństwa pracy. To dobrze, że przewodniczącym jest górnik, bo będzie dbał, aby kwestie bezpieczeństwa były przedmiotem zainteresowania Rady. Rada Społeczna będzie też troszczyła się o ochronę miejsc pracy i będzie poruszać kwestię wysokości wynagrodzeń.

– Czyli taka kolejność: bezpieczeństwo, miejsca pracy i wynagrodzenia?
– Tak zrozumiałem intencje Rady Społecznej.

współpraca: Maria Berezowska-Mazur

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj
  

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat z ostatniej chwili
Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat

Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy – przekazało na platformie X Dowództwo Operacyjne.

Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków z ostatniej chwili
Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków

Spółdzielnie mieszkaniowe planują od końca czerwca podwyżki opłat, przeważnie wynikające ze wzrostu cen energii elektrycznej i ciepła – informuje w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolita”. Drogą ucieczki przed nimi może być fotowoltaika – dodaje.

Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

REKLAMA

Zdzisław Filip z Tauron dla "TS": Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki

– Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki. To jest płaszczyzna do dialogu, nawet jeżeli mamy odmienne poglądy. Ze Zdzisławem Filipem, prezesem spółki Tauron Wydobycie SA, wchodzącej w skład Grupy TAURON, rozmawia Andrzej Berezowski.
 Zdzisław Filip z Tauron dla "TS": Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki
/ Fotolia
– W Grupie Tauron działa Rada Społeczna. Dlaczego?
– Rada wpisuje się w realizację strategii Tauron PRO, co oznacza Partnerstwo, Rozwój, Odwaga. Mamy partnerstwo na poziomie pracowniczym, które powoduje zaangażowanie wszystkich pracowników w rozwój firmy. Odwaga to potrzeba odważnego mówienia o trudnych sprawach w firmie. TAURON PRO to klucz do sukcesu i przyszłości TAURONA.
W ostatnich dniach przewodniczącym Rady został przedstawiciel TAURON Wydobycie, która jest częścią Grupy TAURON. Cieszy nas, że mamy przedstawicieli spółki na każdym szczeblu, czy to społecznym, czy kierowniczym.

– Czym się będzie zajmować Rada w najbliższych miesiącach?
– To pytanie przede wszystkim do przewodniczącego Rady. Obecnie cyklicznie, raz w miesiącu, zarząd spotyka się ze związkami (pomijam spotkania na poziomie zakładów górniczych) i omawia sytuację ekonomiczną firmy, poziom wydobycia i wynik finansowy.
Rolą Rady jest szukanie rozwiązań na poziomie grupy. Jest to ważne, ponieważ spółka zmienia model zarządzania na zarządzanie procesowe, co spowoduje, że wiele spraw będzie dotyczyć kilku spółek jednocześnie.

– Rozmawiają państwo, jako zarząd, z załogą o sytuacji ekonomicznej firmy?
– Tak naprawdę mamy wspólny cel: dobro spółki. To jest płaszczyzna do dialogu, nawet jeżeli mamy odmienne poglądy.
Na pierwszym spotkaniu z nowo wybranym Przewodniczącym Rady zostały przedstawione kierunki działania. Podkreślono, że nie będzie kompromisu w zakresie bezpieczeństwa pracy. To dobrze, że przewodniczącym jest górnik, bo będzie dbał, aby kwestie bezpieczeństwa były przedmiotem zainteresowania Rady. Rada Społeczna będzie też troszczyła się o ochronę miejsc pracy i będzie poruszać kwestię wysokości wynagrodzeń.

– Czyli taka kolejność: bezpieczeństwo, miejsca pracy i wynagrodzenia?
– Tak zrozumiałem intencje Rady Społecznej.

współpraca: Maria Berezowska-Mazur

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj
  


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe