Dzieci i młodzież w protestach klimatycznych

Siostra Łukaszka zachowywała się bardzo nietypowo. Nie flirtowała przez telefon, nie jadła budyniu, tylko zamknęła się w swoim pokoju i - podobno - szyła. Hiobowskich zżerała ciekawość.n- No co ona może szyć przy jej umiejętnościach? - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka.
Siostra Łukaszka zachowywała się bardzo nietypowo. Nie flirtowała przez telefon, nie jadła budyniu, tylko zamknęła się w swoim pokoju i - podobno - szyła. Hiobowskich zżerała ciekawość.
- No co ona może szyć przy jej umiejętnościach? - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka.
- Zaraz się dowiem, akurat mam do niej pilną sprawę - oznajmiła mama Łukaszka i wkroczyła do pokoju siostry razem z mamą Wiktymiusza, która akurat ich odwiedziła.
Siostra na ich widok się speszyła i to, nad czym pracowała schowała pod biureczko.
- Czy wiesz jaki jest najbardziej nieekologiczny produkt człowieka? - zaczęła mama Łukaszka.
- Wiem. Prezerwatywy. Ale ja nimi nie truję środowiska.
- Są jakieś ekologiczne?
- Nie wiem, chodzi o to, że w ogóle ich nie używamy.
- Co?! - zakrzyknęła wystraszona mama Łukaszka. - Dorośli ludzie jesteście i...
- ...i nic - wpadła jej w słowo zasmucona siostra. - Zatrzymaliśmy się na etapie całusów. Ale mam genialny plan, niech no tylko to uszyję i...
- Słuchaj no, moja droga, czy leży ci na sercu los naszej planety? - spytała konfidencjonalnie mama Wiktymiusza. - Chyba nie chcesz, abyśmy za trzydzieści lat byli rozżarzoną pustynią?
- Nie - powiedziała siostra próbując powtórzyć słowo "rozżarzona".
- Jest tylko jedno wyjście. Musisz zwrócić się w naszym imieniu do największego truciciela.
- Do Chin...? - szepnęła nieśmiało siostra Łukaszka. - Nie znam chińskiego.
- Nie chodzi o Chiny, chodzi o premiera - wtrąciła się mama Łukaszka. - Trzeba mu powiedzieć, że robi źle. Że powinien odejść. Trzeba zrobić strajk. Trzeba...
- Trzeba żebyś pojechała do Warszawy - kontynuowała mama Wiktymiusza. - Raz w tygodniu wystarczy. Będziesz stać kilka godzin pod Sejmem. Będziesz ubrana w zgrzebną sukienkę. Będziesz... Tamta jest Greta, to ty będziesz Hania lat szesnaście.
- Co? - osłupiała siostra.
- I jeszcze takie warkoczyki musisz mieć - mama Wiktymiusza pokazała zdjęcie jakiejś dziewczynki na telefonie.
- Nie!
- Nie wiesz co dostaniesz w zamian! - kusiła mama Łukaszka - Wywiady! Okładki w gazetach! Audycje w radio! Spotkania z posłami! A ty nie chcesz?
- Może i jeszcze bym się zgodziła, ale nie te warkoczyki! Jak ja w nich będę wyglądać! I co to za sukienka? To ma być kostium? To jest kostium, patrzcie tylko!
Wyciągnęła to, co miała schowane pod biurkiem i rzuciła to na łóżko. Jakieś długie kawały czarnej skóry, kółka metalowe, łańcuszki...
- Co to za kostium? - spytała podejrzliwie mama Łukaszka.
- Elfa.
- Skąd ty go wzięłaś?
- A, z takiego filmu. Na "H".
- Hobbit? - spytała domyślnie mama Wiktymiusza.
- Nie. O, już sobie przypomniałam! Hentai!
I tak oto obie mamy nie dogadały się z siostrą. Kiedy opuszczały jej pokój przyszedł jej chłopak. Wszedł i zamknął za sobą drzwi.
- Czy jesteś proekologiczna? - spytał od razu chłopak. Siostra wywróciła oczami.
- Kolejny! A o co chodzi?
- Trzeba by zaprotestować.
- Nie jadę do żadnej Warszawy!
- A kto mówi o jakiejś jeździe? Protest będzie tu, na osiedlu...
Tymczasem obie mamy siedziały w mieszkaniu mamy Wiktymiusza i przeżuwały gorycz porażki.
- Wszystko poustawiane - ciągnęła ponuro gospodyni. - Poseł. Reporter. Plakat. Spontaniczni przechodnie. A my nie mamy strajkującej. Tyle wysiłku i jak krew w piach!
Otworzyły się drzwi i do pokoju zajrzał jej synek.
- Już umyłem całą łazienkę - oznajmił.
- Zmusza go pani do mycia łazienki??? - mama Łukaszka nie mogła uwierzyć.
- Nie zmuszam go - uniosła się mama Wiktymiusza. - U mnie w domu panują wolność i tolerancja. Po prostu przejął zainteresowania ode mnie. Co w tym złego?
- W czymś ci jeszcze mogę pomóc? - chciał wiedzieć Wiktymiusz. Obie mamy spojrzały na siebie jednocześnie.
- Wiktymiusz! - zawołała jego mama. - A przynieś no tu swoją sukienkę, w której chodzisz do przedszkola! Super. tu masz jeszcze takie sztuczne warkoczyki, przymierz. No i co pani na to?
- Super! - głos mamy Łukaszka był pełen entuzjazmu.
- Szykuj się, jedziemy do Warszawy. Będziesz Izabela, lat sześć...
Kiedy obie mamy razem z Witymiuszem, a właściwie Izabelą, wyszły przed blok, mama Wiktumiusza rozwodziła się nad szybkością social mediów.
- Niech no pani zobaczy, ledwo co założyłam Izabeli konto, a już Poman-Rolański je polubił! I chce wpaść na strajk!
Wiktymiusz zaczął płakać. Ale obie mamy nie zwróciły na to uwagi, bowiem ze zdumieniem zauważyły sporą grupę ludzi zebraną w jednym miejscu i dyskutującą z entuzjazmem o ochronie środowiska.
- Śmierdzi ustawką - zawyrokowała mama Wiktymiusza. Podeszły bliżej i ujrzały grono kilku młodych dziewczyn w bikini wyginających się w dmuchanym baseniku. Ku swojemu przerażeniu mama Łukaszka w jednej z nich rozpoznała swoją córkę czyli siostrę Łukaszka. - Co tu się dzieje? - mama Wiktymiusza zaczepiła jednego z widzów, pana w średnim wieku.
- Nie widzi pani? Protest jest. Przeciwko niszczeniu środowiska. Plama niemieckiego oleju wypłynęła z rosyjskiego rurociągu i skaziła pół Bałtyku.
Mama Wiktymiusza poczerwieniała z gniewu. - Coś podobnego! Bezczelność! Niemieckie plamy są nietykalne!
- Zaczynamy akcję! - zawył ktoś przez megafon. - W ramach protestu przeciwko plamie oleju dziewczyny będą się nacierać olejkiem do opalania!
- Mój Boże - pan przełknął ślinę i zaczął przepychać się do przodu. - Jaka piękna ta ekologia!
Z przenośnego odtwarzacza buchnęła rytmiczna muzyka. Dziewczyny zaczęły się wygniać i polewać olejkiem. Zgromadzony tłum skandował na część czystego środowiska naturalnego.
- Kto to zorganizował? - mama Łukaszka zaczepiła jakiegoś chłopaka z ulotkami w ręku. Chłopak dał jej jedną i poszedł dalej. Dopiero po chwili skojarzyła skąd go zna - był ministrantem w osiedlowym kościele.
Obie mamy czytały ulotkę i nie wierzyły własnym oczom. Organizatorem protestu było Katolickie Komando imienia świętego Czesława.
- Ach tak - mama Wiktymiusza zmięła ulotkę w ręku. - A więc wojna.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

REKLAMA

Dzieci i młodzież w protestach klimatycznych

Siostra Łukaszka zachowywała się bardzo nietypowo. Nie flirtowała przez telefon, nie jadła budyniu, tylko zamknęła się w swoim pokoju i - podobno - szyła. Hiobowskich zżerała ciekawość.n- No co ona może szyć przy jej umiejętnościach? - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka.
Siostra Łukaszka zachowywała się bardzo nietypowo. Nie flirtowała przez telefon, nie jadła budyniu, tylko zamknęła się w swoim pokoju i - podobno - szyła. Hiobowskich zżerała ciekawość.
- No co ona może szyć przy jej umiejętnościach? - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka.
- Zaraz się dowiem, akurat mam do niej pilną sprawę - oznajmiła mama Łukaszka i wkroczyła do pokoju siostry razem z mamą Wiktymiusza, która akurat ich odwiedziła.
Siostra na ich widok się speszyła i to, nad czym pracowała schowała pod biureczko.
- Czy wiesz jaki jest najbardziej nieekologiczny produkt człowieka? - zaczęła mama Łukaszka.
- Wiem. Prezerwatywy. Ale ja nimi nie truję środowiska.
- Są jakieś ekologiczne?
- Nie wiem, chodzi o to, że w ogóle ich nie używamy.
- Co?! - zakrzyknęła wystraszona mama Łukaszka. - Dorośli ludzie jesteście i...
- ...i nic - wpadła jej w słowo zasmucona siostra. - Zatrzymaliśmy się na etapie całusów. Ale mam genialny plan, niech no tylko to uszyję i...
- Słuchaj no, moja droga, czy leży ci na sercu los naszej planety? - spytała konfidencjonalnie mama Wiktymiusza. - Chyba nie chcesz, abyśmy za trzydzieści lat byli rozżarzoną pustynią?
- Nie - powiedziała siostra próbując powtórzyć słowo "rozżarzona".
- Jest tylko jedno wyjście. Musisz zwrócić się w naszym imieniu do największego truciciela.
- Do Chin...? - szepnęła nieśmiało siostra Łukaszka. - Nie znam chińskiego.
- Nie chodzi o Chiny, chodzi o premiera - wtrąciła się mama Łukaszka. - Trzeba mu powiedzieć, że robi źle. Że powinien odejść. Trzeba zrobić strajk. Trzeba...
- Trzeba żebyś pojechała do Warszawy - kontynuowała mama Wiktymiusza. - Raz w tygodniu wystarczy. Będziesz stać kilka godzin pod Sejmem. Będziesz ubrana w zgrzebną sukienkę. Będziesz... Tamta jest Greta, to ty będziesz Hania lat szesnaście.
- Co? - osłupiała siostra.
- I jeszcze takie warkoczyki musisz mieć - mama Wiktymiusza pokazała zdjęcie jakiejś dziewczynki na telefonie.
- Nie!
- Nie wiesz co dostaniesz w zamian! - kusiła mama Łukaszka - Wywiady! Okładki w gazetach! Audycje w radio! Spotkania z posłami! A ty nie chcesz?
- Może i jeszcze bym się zgodziła, ale nie te warkoczyki! Jak ja w nich będę wyglądać! I co to za sukienka? To ma być kostium? To jest kostium, patrzcie tylko!
Wyciągnęła to, co miała schowane pod biurkiem i rzuciła to na łóżko. Jakieś długie kawały czarnej skóry, kółka metalowe, łańcuszki...
- Co to za kostium? - spytała podejrzliwie mama Łukaszka.
- Elfa.
- Skąd ty go wzięłaś?
- A, z takiego filmu. Na "H".
- Hobbit? - spytała domyślnie mama Wiktymiusza.
- Nie. O, już sobie przypomniałam! Hentai!
I tak oto obie mamy nie dogadały się z siostrą. Kiedy opuszczały jej pokój przyszedł jej chłopak. Wszedł i zamknął za sobą drzwi.
- Czy jesteś proekologiczna? - spytał od razu chłopak. Siostra wywróciła oczami.
- Kolejny! A o co chodzi?
- Trzeba by zaprotestować.
- Nie jadę do żadnej Warszawy!
- A kto mówi o jakiejś jeździe? Protest będzie tu, na osiedlu...
Tymczasem obie mamy siedziały w mieszkaniu mamy Wiktymiusza i przeżuwały gorycz porażki.
- Wszystko poustawiane - ciągnęła ponuro gospodyni. - Poseł. Reporter. Plakat. Spontaniczni przechodnie. A my nie mamy strajkującej. Tyle wysiłku i jak krew w piach!
Otworzyły się drzwi i do pokoju zajrzał jej synek.
- Już umyłem całą łazienkę - oznajmił.
- Zmusza go pani do mycia łazienki??? - mama Łukaszka nie mogła uwierzyć.
- Nie zmuszam go - uniosła się mama Wiktymiusza. - U mnie w domu panują wolność i tolerancja. Po prostu przejął zainteresowania ode mnie. Co w tym złego?
- W czymś ci jeszcze mogę pomóc? - chciał wiedzieć Wiktymiusz. Obie mamy spojrzały na siebie jednocześnie.
- Wiktymiusz! - zawołała jego mama. - A przynieś no tu swoją sukienkę, w której chodzisz do przedszkola! Super. tu masz jeszcze takie sztuczne warkoczyki, przymierz. No i co pani na to?
- Super! - głos mamy Łukaszka był pełen entuzjazmu.
- Szykuj się, jedziemy do Warszawy. Będziesz Izabela, lat sześć...
Kiedy obie mamy razem z Witymiuszem, a właściwie Izabelą, wyszły przed blok, mama Wiktumiusza rozwodziła się nad szybkością social mediów.
- Niech no pani zobaczy, ledwo co założyłam Izabeli konto, a już Poman-Rolański je polubił! I chce wpaść na strajk!
Wiktymiusz zaczął płakać. Ale obie mamy nie zwróciły na to uwagi, bowiem ze zdumieniem zauważyły sporą grupę ludzi zebraną w jednym miejscu i dyskutującą z entuzjazmem o ochronie środowiska.
- Śmierdzi ustawką - zawyrokowała mama Wiktymiusza. Podeszły bliżej i ujrzały grono kilku młodych dziewczyn w bikini wyginających się w dmuchanym baseniku. Ku swojemu przerażeniu mama Łukaszka w jednej z nich rozpoznała swoją córkę czyli siostrę Łukaszka. - Co tu się dzieje? - mama Wiktymiusza zaczepiła jednego z widzów, pana w średnim wieku.
- Nie widzi pani? Protest jest. Przeciwko niszczeniu środowiska. Plama niemieckiego oleju wypłynęła z rosyjskiego rurociągu i skaziła pół Bałtyku.
Mama Wiktymiusza poczerwieniała z gniewu. - Coś podobnego! Bezczelność! Niemieckie plamy są nietykalne!
- Zaczynamy akcję! - zawył ktoś przez megafon. - W ramach protestu przeciwko plamie oleju dziewczyny będą się nacierać olejkiem do opalania!
- Mój Boże - pan przełknął ślinę i zaczął przepychać się do przodu. - Jaka piękna ta ekologia!
Z przenośnego odtwarzacza buchnęła rytmiczna muzyka. Dziewczyny zaczęły się wygniać i polewać olejkiem. Zgromadzony tłum skandował na część czystego środowiska naturalnego.
- Kto to zorganizował? - mama Łukaszka zaczepiła jakiegoś chłopaka z ulotkami w ręku. Chłopak dał jej jedną i poszedł dalej. Dopiero po chwili skojarzyła skąd go zna - był ministrantem w osiedlowym kościele.
Obie mamy czytały ulotkę i nie wierzyły własnym oczom. Organizatorem protestu było Katolickie Komando imienia świętego Czesława.
- Ach tak - mama Wiktymiusza zmięła ulotkę w ręku. - A więc wojna.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane