[Felieton "TS"] Dr Paweł Janowski: Kamień celebrytą jest

Proszę Państwa, proszę wstać, celebryta idzie. Naprawdę proszę wstać. A jeżeli czytacie ten tekst, to proszę czytać na stojąco. Przez szacunek. Ja piszę go na stojąco, też przez szacunek. A może nawet na kolanach. Proszę nie dziwić się, bo świat jest na zakręcie i ja też. Ptaki za oknem potwierdzają.  
 [Felieton "TS"] Dr Paweł Janowski: Kamień celebrytą jest
/ pixabay.com
A teraz wróćmy do najnowszego celebryty. To jest pan Kamień. Twardy zawodnik. Pan Kamień właśnie siada i nam wszystko opowiada. Jego medialnym stwórcą jest Maciej Knapik, wybitny, niezależny dziennikarz – mój ideał. Zazdroszczę mu kreatywności i otwartości na tak bliskie nam wszystkim minerały. Gdy ja byłem ślepy, pan Knapik spojrzał i zobaczył daleko, bardzo daleko. I to nie byle jak daleko. Zobaczył granit oczami wizjonera. Dzięki niemu za panem Kamieniem już jest sesja zdjęciowa, wizyty w zakładach pracy, wywiady, prezentacje na trybunach dla ludu obok największych gwiazd cyrkowych nowoczesnej polityki. Ja mogłem tylko marzyć o takiej sławie. Jak pan Kamień. I wiem, że nigdy jej nie doświadczę.

Tymczasem pan Kamień może się przedstawi. Będzie jeździł teraz z trupą cyrkową „Gender w każdym mieście”, jako jedyny przedstawiciel epoki przedepokowej. Bo to nie byle beton malowany, to nie kostka brukowa bez rodowodu, to granit. To poważna głębinowa kwaśna skała o budowie jawnokrystalicznej. To gościu zbudowany z kwarcu, to minerał z gromady krzemianów przestrzennych. To po prostu poważny zawodnik jest – przyjaciel dwutlenku krzemu. Jeżeli ktoś chce mu podskoczyć, to niech pamięta, że skalenie alkaiczne i plagioklazy, minerały skałotwórcze o składzie mieszanym z grupy skaleni sodowo-wapniowych, a także bioryty, to jego kumple z dzielnicy. Radzę nie zadzierać.

Pan Kamień ma poważne koneksje. Jego wizyta w Białymstoku nie była przypadkowa. Wszystkie kamieniołomy z okolicy są dumne z tej wizyty. To jest poważny Pan Granit, dobrze ciosany, dopasowany. Leżał spokojnie do tej pory, leżał na chodniku, a może nawet w chodniku. Niejedna kostka to potwierdzi, kamienie też. Leżał i nie wychylał się. Był dobrze wklepany gumowym młotkiem. Ale przyszedł czas, że wyszedł. A jak wyszedł, to poszedł. To jest gościu o jawnokrystalicznej duszy, ma kolegów najczęściej średniokrystalicznych, rzadziej grubokrystalicznych lub drobnokrystalicznych. Chłopcy są niekiedy porfirowaci, jak to kamienie, ale mają teksturę bezkierunkową. Lubią być rzucani. A jak ktoś już Pana Granita rzuci, to okazuje się, że może on przybrać różne barwy, najczęściej szare, jasnoszare, niekiedy prawie białe, białoróżowe, zielone, czerwone, ciemnoszare i inne. Ostatnio tęczowe. 

Dlatego proszę się z nim zaprzyjaźnić, ponieważ Pan Granit będzie startował w najbliższych wyborach z ramienia Koalicji Komicznej. Ktoś wątpi? Proszę Państwa, Pan Granit jest skałą zawierającą 80–100 procent kwarcu, tolerancji, skaleni alkalicznych i plagioklazu w proporcjach idealnych. Ponadto  może mieć w sobie nawet 20 proc. minerałów akcesorycznych. No i nie ma płci. To atut najważniejszy w dzisiejszych czasach. Ponadto nie zapominajmy, że Granit odznacza się wyraźnym ciosem, zwykle w trzech prostopadłych kierunkach, co ułatwia jego aklimatyzację w każdej koalicji politycznej, dobre wietrzenie, a także eksploatację. W związku z tym, można powiedzieć, że w tym związku to jest kandydat idealny.

Ponadto, wietrzejąc, tworzy charakterystyczne skałki, wyblakłe poglądy, zwietrzałe wartości, owalne lub kuliste bloki także skalne, a niekiedy  gołoborza. W warunkach opozycyjnych, gdy brakuje ciepłych pieniążków, wietrzenie w zimnym i wilgotnym klimacie skutkuje powstaniem „kaszy granitowej”. Dlatego polecam wszystkim paniom i panom politykom poszanowanie dla Pan Granita. On wiele przeżył, dobre kilka milionów lat – ma kolegów we wszystkich erach i na wszystkich kontynentach. To jest poważny zawodnik. Wiem, co mówię, bo z nim rozmawiałem. Pan Granit obiecał, że będzie głosował na twardych, kamiennych kandydatów. Ja też, dlatego zachęcam i pozdrawiam z kamieniołomów.

Dr Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Polacy ocenili rząd Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Polacy ocenili rząd Tuska. Tak źle jeszcze nie było

W sierpniu poparcie dla rządu Donalda Tuska wyniosło tylko 30 proc., czyli o 2 pkt proc. mniej niż w lipcu. To najsłabszy wynik od co najmniej półtora roku.

Rosja grozi NATO? Szef Sojuszu: atak może nastąpić w ciągu 6 lat z ostatniej chwili
Rosja grozi NATO? Szef Sojuszu: atak może nastąpić w ciągu 6 lat

Alarmujące słowa z Pragi - szef NATO Mark Rutte ostrzegł, że Rosja może uderzyć w państwa Sojuszu już w tej dekadzie. – Musimy dopilnować, aby nawet nie próbowali – powiedział stanowczo, apelując o pilne wzmocnienie armii i produkcji uzbrojenia.

Stopy procentowe. Szef NBP: Nie ma mowy o podwyżkach z ostatniej chwili
Stopy procentowe. Szef NBP: Nie ma mowy o podwyżkach

Obecnie Rada Polityki Pieniężnej nie rozważa możliwości podwyższenia stóp procentowych – przekazał w czwartek podczas konferencji prasowej szef NBP prof. Adam Glapiński.

Prezydent żąda zwrotu odznaczenia przez Jolantę Lange. Dawna agentka SB ma na to 7 dni pilne
Prezydent żąda zwrotu odznaczenia przez Jolantę Lange. Dawna agentka SB ma na to 7 dni

Jolanta Lange, znana wcześniej jako Gontarczyk, która jako TW "Panna" inwigilowała ks. Franciszka Blachnickiego, dostała od prezydenta ultimatum. Ma tydzień na oddanie odznaczenia przyznanego jej w 1997 roku przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Jeśli tego nie zrobi – sprawa trafi do sądu, a koszty obciążą ją samą.

Niemieccy rolnicy obawiają się, że ich gospodarstwa nie przetrwają. Ukraina planuje jeszcze zwiększyć produkcję tylko u nas
Niemieccy rolnicy obawiają się, że ich gospodarstwa nie przetrwają. Ukraina planuje jeszcze zwiększyć produkcję

W ostatnich miesiącach ceny pszenicy i innych zbóż znacząco spadły. W Niemczech, według danych portalu rolniczego agrarheute.com, ceny pszenicy osiągnęły w Niemczech najniższy poziom od lat, co potwierdzają raporty z bawarskich giełd rolnych.

Nie żyje Giorgio Armani z ostatniej chwili
Nie żyje Giorgio Armani

W wieku 91 lat zmarł w czwartek światowej sławy włoski kreator mody Giorgio Armani, założyciel imperium o globalnym zasięgu.

Powołany przez Bodnara neorzecznik dyscyplinarny sędziów złożył rezygnację. Nawet on nie chciał w tym tkwić z ostatniej chwili
Powołany przez Bodnara neorzecznik dyscyplinarny sędziów złożył rezygnację. "Nawet on nie chciał w tym tkwić"

W najbliższym czasie minister sprawiedliwości Marcin Żurek ma powołać dwóch nowych rzeczników dyscyplinarnych – dla sędziów oraz dla prokuratorów. Jak podało OKO.press, dotychczasowi rzecznicy, mimo że pełnili funkcję w trakcie kadencji, złożyli rezygnacje. Wszystko dzieje się przed zapowiadanym rozliczaniem sędziów i prokuratorów przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. "Będą mieli dyscyplinarki. Zajmą się tym nowi rzecznicy" – pisze OKO.press.  

Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci  z ostatniej chwili
Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci 

W czwartek 4 września w Berlinie doszło do dramatycznych zdarzeń. kierowca wjechał autem w tłum ludzi. Jak poinformował niemiecki dziennik ''Bild'', kilka osób zostało rannych, w tym dzieci.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi 16 września 2025 r. stolicę Niemiec – Berlin, gdzie spotka się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem – informuje w czwartek niemiecka agencja dpa.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 4 i 5 września 2025 r. nastąpią wyłączenia.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Dr Paweł Janowski: Kamień celebrytą jest

Proszę Państwa, proszę wstać, celebryta idzie. Naprawdę proszę wstać. A jeżeli czytacie ten tekst, to proszę czytać na stojąco. Przez szacunek. Ja piszę go na stojąco, też przez szacunek. A może nawet na kolanach. Proszę nie dziwić się, bo świat jest na zakręcie i ja też. Ptaki za oknem potwierdzają.  
 [Felieton "TS"] Dr Paweł Janowski: Kamień celebrytą jest
/ pixabay.com
A teraz wróćmy do najnowszego celebryty. To jest pan Kamień. Twardy zawodnik. Pan Kamień właśnie siada i nam wszystko opowiada. Jego medialnym stwórcą jest Maciej Knapik, wybitny, niezależny dziennikarz – mój ideał. Zazdroszczę mu kreatywności i otwartości na tak bliskie nam wszystkim minerały. Gdy ja byłem ślepy, pan Knapik spojrzał i zobaczył daleko, bardzo daleko. I to nie byle jak daleko. Zobaczył granit oczami wizjonera. Dzięki niemu za panem Kamieniem już jest sesja zdjęciowa, wizyty w zakładach pracy, wywiady, prezentacje na trybunach dla ludu obok największych gwiazd cyrkowych nowoczesnej polityki. Ja mogłem tylko marzyć o takiej sławie. Jak pan Kamień. I wiem, że nigdy jej nie doświadczę.

Tymczasem pan Kamień może się przedstawi. Będzie jeździł teraz z trupą cyrkową „Gender w każdym mieście”, jako jedyny przedstawiciel epoki przedepokowej. Bo to nie byle beton malowany, to nie kostka brukowa bez rodowodu, to granit. To poważna głębinowa kwaśna skała o budowie jawnokrystalicznej. To gościu zbudowany z kwarcu, to minerał z gromady krzemianów przestrzennych. To po prostu poważny zawodnik jest – przyjaciel dwutlenku krzemu. Jeżeli ktoś chce mu podskoczyć, to niech pamięta, że skalenie alkaiczne i plagioklazy, minerały skałotwórcze o składzie mieszanym z grupy skaleni sodowo-wapniowych, a także bioryty, to jego kumple z dzielnicy. Radzę nie zadzierać.

Pan Kamień ma poważne koneksje. Jego wizyta w Białymstoku nie była przypadkowa. Wszystkie kamieniołomy z okolicy są dumne z tej wizyty. To jest poważny Pan Granit, dobrze ciosany, dopasowany. Leżał spokojnie do tej pory, leżał na chodniku, a może nawet w chodniku. Niejedna kostka to potwierdzi, kamienie też. Leżał i nie wychylał się. Był dobrze wklepany gumowym młotkiem. Ale przyszedł czas, że wyszedł. A jak wyszedł, to poszedł. To jest gościu o jawnokrystalicznej duszy, ma kolegów najczęściej średniokrystalicznych, rzadziej grubokrystalicznych lub drobnokrystalicznych. Chłopcy są niekiedy porfirowaci, jak to kamienie, ale mają teksturę bezkierunkową. Lubią być rzucani. A jak ktoś już Pana Granita rzuci, to okazuje się, że może on przybrać różne barwy, najczęściej szare, jasnoszare, niekiedy prawie białe, białoróżowe, zielone, czerwone, ciemnoszare i inne. Ostatnio tęczowe. 

Dlatego proszę się z nim zaprzyjaźnić, ponieważ Pan Granit będzie startował w najbliższych wyborach z ramienia Koalicji Komicznej. Ktoś wątpi? Proszę Państwa, Pan Granit jest skałą zawierającą 80–100 procent kwarcu, tolerancji, skaleni alkalicznych i plagioklazu w proporcjach idealnych. Ponadto  może mieć w sobie nawet 20 proc. minerałów akcesorycznych. No i nie ma płci. To atut najważniejszy w dzisiejszych czasach. Ponadto nie zapominajmy, że Granit odznacza się wyraźnym ciosem, zwykle w trzech prostopadłych kierunkach, co ułatwia jego aklimatyzację w każdej koalicji politycznej, dobre wietrzenie, a także eksploatację. W związku z tym, można powiedzieć, że w tym związku to jest kandydat idealny.

Ponadto, wietrzejąc, tworzy charakterystyczne skałki, wyblakłe poglądy, zwietrzałe wartości, owalne lub kuliste bloki także skalne, a niekiedy  gołoborza. W warunkach opozycyjnych, gdy brakuje ciepłych pieniążków, wietrzenie w zimnym i wilgotnym klimacie skutkuje powstaniem „kaszy granitowej”. Dlatego polecam wszystkim paniom i panom politykom poszanowanie dla Pan Granita. On wiele przeżył, dobre kilka milionów lat – ma kolegów we wszystkich erach i na wszystkich kontynentach. To jest poważny zawodnik. Wiem, co mówię, bo z nim rozmawiałem. Pan Granit obiecał, że będzie głosował na twardych, kamiennych kandydatów. Ja też, dlatego zachęcam i pozdrawiam z kamieniołomów.

Dr Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe