[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Długi żywot sowieckiego donosu 

Narodowe podziemie niepodległościowe jasno określiło wrogów Polski: to były nazistowskie Niemcy i komunistyczna Rosja. W odwecie sowiecki okupant nie przebierał w środkach. Latem 1945 r. w brytyjskim dzienniku „Daily Chronicale” Stefan Litauer (Lityński) oskarżył NSZ-owską Brygadę Świętokrzyską o kolaborację z Niemcami. Ten sfabrykowany sowiecki donos po dziś dzień potrafi być przydatny w doraźnej grze politycznej.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Długi żywot sowieckiego donosu 
/ Brygada Świętokrzyska 1945, Wikipedia domena publiczna
Prezydent Andrzej Duda, obejmując patronatem narodowym obchody 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej, zderzył się z niebywałą nagonką ze strony środowisk liberalno-lewicowych. Do potępienia prezydenta wykorzystano nawet potomków żołnierzy Armii Krajowej działających na terenie Kielecczyzny, w tym Teresę Piwnik, bratanicę Jana Piwnika – „Ponurego”. Czyżby nie wiedzieli oni o wzajemnych kontaktach ojców z kierownictwem Brygady? Dość powiedzieć, że np. Leonard Zub-Zdanowicz, jeden z najważniejszych oficerów Brygady Świętokrzyskiej, współpracował z oficerami AK, m.in. z kpt. Tadeuszem Wingertem („Warta”), por. Stanisławem Łokuciewskim („Mały”) czy kpt. Hieronimem Dekutowskim („Zapora”). A także, przez Wisłę, ze swoim kolegą cichociemnym… porucznikiem Janem Piwnikiem – „Ponurym”. Gdy w styczniu 1945 r. ruszyła ofensywa Armii Czerwonej, Brygada Świętokrzyska znalazła się w potrzasku dwóch wrogich armii. „Dla ratowania brygady (850 żołnierzy) porozumiałem się z dowództwem fortyfikacji niemieckich, aby pozwoliło nam przejść przez ich linię na zachód” – opisywał dramatyczną sytuację Brygady jej dowódca, płk Antoni Szacki – „Bohun”. Takie taktyczne porozumienia często były stosowane na wojnie.

W 1950 r. władze PRL wystąpiły do Francji, gdzie przebywał płk Szacki, o jego ekstradycję. Oskarżenie oczywiście dotyczyło rzekomej kolaboracji w Niemcami. Dzięki świadectwom Żydówek – więźniarek z obozu koncentracyjnego w Holiszowie, które przed sądem zeznały, że Szacki jako dowódca Brygady wyzwolił obóz koncentracyjny w Holiszowie i uratował im życie, Francja nie zgodziła się na deportację. Komuna nie odpuszczała. Podjęto jeszcze próbę porwania Szackiego przez grupę terrorystyczno-dywersyjną, ale i ona się nie powiodła.

Po upadku PRL-u na chwilę zawitała normalność. W 1992 r. ustawowo uznano Krzyż Narodowego Czynu Zbrojnego (wojskowe odznaczenie dla uhonorowania żołnierzy NSZ i innych organizacji niepodległościowych o charakterze narodowym) za polskie państwowe odznaczenie wojskowe. W 2009 r. prezydent Lech Kaczyński za wybitne zasługi dla niepodległości Polski pośmiertnie odznaczył mjr. Leonarda Zub-Zdanowicza Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Ale nie zdążył wręczyć go rodzinie bohatera. Zrobił to cztery lata później sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego Sławomir Rybicki. Minister wyraził radość z faktu, że tak wielki patriota, żołnierz wielu formacji bojowych, od Brygady Strzelców Podhalańskich, przez cichociemnych, AK i NSZ, po Korpus gen. W. Andersa zostaje po tylu latach doceniony przez wolne państwo polskie. Doceniony? 11 sierpnia, w rocznicę powstania Brygady Świętokrzyskiej, ani Sławomir Rybicki (dziś senator), ani tym bardziej prezydent Bronisław Komorowski słowem nie sprzeciwili się oszczerstwom pod adresem jej żołnierzy. 

Mieczysław Gil



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Znany polski raper ścigany czerwoną notą Interpou z ostatniej chwili
Znany polski raper ścigany czerwoną notą Interpou

Krystian Brzeziński, znany jako raper Jongmen, trafił na listę najpoważniej poszukiwanych osób Interpolu. Służby międzynarodowe wydały za nim tzw. czerwoną notę, czyli najwyższy poziom alertu. 

Prokuratura  odcina Romanowskiego od dokumentów. Ziobrę może czekać identyczny scenariusz z ostatniej chwili
Prokuratura odcina Romanowskiego od dokumentów. Ziobrę może czekać identyczny scenariusz

Prokuratura unieważniła dwa paszporty Marcina Romanowskiego, by uniemożliwić mu wyjazd poza strefę Schengen. Według ustaleń "Rzeczpospolitej" podobne działania mogą objąć także Zbigniewa Ziobrę, jeśli zdecyduje się wystąpić o azyl na Węgrzech.

Będzie Rada Gabinetowa nt. sytuacji w służbie zdrowia? Jest komentarz z Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Będzie Rada Gabinetowa nt. sytuacji w służbie zdrowia? Jest komentarz z Pałacu Prezydenckiego

Sytuacja w ochronie zdrowia jest bardzo poważna, dlatego prezydent Karol Nawrocki rozważa zwołanie Rady Gabinetowej w tej sprawie - poinformował w sobotę prezydencki minister Wojciech Kolarski. Dodał, że prezydent Nawrocki chce poznać plan ratunkowy rządu w tej sytuacji.

UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy? z ostatniej chwili
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy?

Parlament Europejski i państwa członkowskie w ramach Rady UE zawarły w sobotę porozumienie w sprawie unijnego budżetu na 2026 r. Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.

Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku". Policja wydała komunikat w tej sprawie.

Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Długi żywot sowieckiego donosu 

Narodowe podziemie niepodległościowe jasno określiło wrogów Polski: to były nazistowskie Niemcy i komunistyczna Rosja. W odwecie sowiecki okupant nie przebierał w środkach. Latem 1945 r. w brytyjskim dzienniku „Daily Chronicale” Stefan Litauer (Lityński) oskarżył NSZ-owską Brygadę Świętokrzyską o kolaborację z Niemcami. Ten sfabrykowany sowiecki donos po dziś dzień potrafi być przydatny w doraźnej grze politycznej.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Długi żywot sowieckiego donosu 
/ Brygada Świętokrzyska 1945, Wikipedia domena publiczna
Prezydent Andrzej Duda, obejmując patronatem narodowym obchody 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej, zderzył się z niebywałą nagonką ze strony środowisk liberalno-lewicowych. Do potępienia prezydenta wykorzystano nawet potomków żołnierzy Armii Krajowej działających na terenie Kielecczyzny, w tym Teresę Piwnik, bratanicę Jana Piwnika – „Ponurego”. Czyżby nie wiedzieli oni o wzajemnych kontaktach ojców z kierownictwem Brygady? Dość powiedzieć, że np. Leonard Zub-Zdanowicz, jeden z najważniejszych oficerów Brygady Świętokrzyskiej, współpracował z oficerami AK, m.in. z kpt. Tadeuszem Wingertem („Warta”), por. Stanisławem Łokuciewskim („Mały”) czy kpt. Hieronimem Dekutowskim („Zapora”). A także, przez Wisłę, ze swoim kolegą cichociemnym… porucznikiem Janem Piwnikiem – „Ponurym”. Gdy w styczniu 1945 r. ruszyła ofensywa Armii Czerwonej, Brygada Świętokrzyska znalazła się w potrzasku dwóch wrogich armii. „Dla ratowania brygady (850 żołnierzy) porozumiałem się z dowództwem fortyfikacji niemieckich, aby pozwoliło nam przejść przez ich linię na zachód” – opisywał dramatyczną sytuację Brygady jej dowódca, płk Antoni Szacki – „Bohun”. Takie taktyczne porozumienia często były stosowane na wojnie.

W 1950 r. władze PRL wystąpiły do Francji, gdzie przebywał płk Szacki, o jego ekstradycję. Oskarżenie oczywiście dotyczyło rzekomej kolaboracji w Niemcami. Dzięki świadectwom Żydówek – więźniarek z obozu koncentracyjnego w Holiszowie, które przed sądem zeznały, że Szacki jako dowódca Brygady wyzwolił obóz koncentracyjny w Holiszowie i uratował im życie, Francja nie zgodziła się na deportację. Komuna nie odpuszczała. Podjęto jeszcze próbę porwania Szackiego przez grupę terrorystyczno-dywersyjną, ale i ona się nie powiodła.

Po upadku PRL-u na chwilę zawitała normalność. W 1992 r. ustawowo uznano Krzyż Narodowego Czynu Zbrojnego (wojskowe odznaczenie dla uhonorowania żołnierzy NSZ i innych organizacji niepodległościowych o charakterze narodowym) za polskie państwowe odznaczenie wojskowe. W 2009 r. prezydent Lech Kaczyński za wybitne zasługi dla niepodległości Polski pośmiertnie odznaczył mjr. Leonarda Zub-Zdanowicza Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Ale nie zdążył wręczyć go rodzinie bohatera. Zrobił to cztery lata później sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego Sławomir Rybicki. Minister wyraził radość z faktu, że tak wielki patriota, żołnierz wielu formacji bojowych, od Brygady Strzelców Podhalańskich, przez cichociemnych, AK i NSZ, po Korpus gen. W. Andersa zostaje po tylu latach doceniony przez wolne państwo polskie. Doceniony? 11 sierpnia, w rocznicę powstania Brygady Świętokrzyskiej, ani Sławomir Rybicki (dziś senator), ani tym bardziej prezydent Bronisław Komorowski słowem nie sprzeciwili się oszczerstwom pod adresem jej żołnierzy. 

Mieczysław Gil



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe