Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika. Błędy państwa polskiego

Władze Polski są odpowiedzialne za serię poważnych błędów ze strony policji w związku z porwaniem Krzysztofa Olewnika, które doprowadziło do jego śmierci – orzeka Europejski Trybunał Praw Człowieka. Rodzina Olewników dostanie 100 tys zł.
Archiwum Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika. Błędy państwa polskiego
Archiwum / Archiwum
Skargę przeciwko Polsce złożyła rodzina Olewnika. Bliscy zamordowanego twierdzą, że krajowe władze nie przeprowadziły skutecznego dochodzenia w sprawie jego porwania. dlatego są odpowiedzialne za jego śmierć.
ETPC stwierdził w wyroku, że w tej sprawie doszło do naruszenia art. 2 (prawo do życia) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka "w związku z niewypełnieniem przez państwo obowiązku ochrony życia krewnego skarżących". Trybunał uznał, że doszło również do naruszenia art. 2 Konwencji "w związku z nieodpowiednim dochodzeniem w sprawie jego śmierci".
W związku z porwaniem Olewnika władze Polski należy uznać za odpowiedzialne za serię poważnych błędów policji, które ostatecznie doprowadziły do śmierci porwanego - orzekł jednogłośnie ETPC.
Krzysztof Olewnik był synem płockiego przedsiębiorcy Włodzimierza Olewnika. Został porwany w nocy z 26 na 27 października 2001, po czym zamordowany 5 września 2003, pomimo przekazania porywaczom okupu.
24 lipca 2003 okup w wysokości 300 tys. euro przekazano porywaczom - po nałożonej przez porywaczy karze, w wysokości 50 tys. dolarów za nieposłuszeństwo, okup wynosił 350 tys. dolarów, po czym porywacze zamienili kwotę na 300 tys. euro. Torba z pieniędzmi została zrzucona w Warszawie, z Trasy AK na ulicę Gwiaździstą, która przebiegała pod nią. Sprawcy wywiercili wcześniej dziurę w ekranie dźwiękochłonnym, aby rodzina mogła zrzucić torbę z Trasy AK. Miejsce zrzucenia okupu znajdowało się przy lewym pasie i było oznaczone dwoma migającymi czerwonymi światłami, a pomiędzy nimi były dwa czerwone znicze, idealnie na długość samochodu, pomiędzy którymi Olewnikowie mieli zatrzymać auto i precyzyjnie w tym miejscu zrzucić okup. Porywacze podjęli okup, jednak uprowadzony nie został uwolniony. 5 września 2003 Sławomir Kościuk i Robert Pazik zamordowali Krzysztofa Olewnika, po czym zakopali jego zwłoki. Przed śmiercią, Krzysztof Olewnik przetrzymywany był w nieludzkich warunkach, bity i zmuszany do przyjmowania leków psychotropowych.
Ciało Olewnika zostało odnalezione w październiku 2006  r.w lesie koło Różana pod Ostrołęką i pochowane 4 listopada 2006 na cmentarzu w Płocku. Miejsce ukrycia zwłok wskazał skazany później za to zabójstwo Sławomir Kościuk. Obaj bandyci popełnili samobójstwo w więzieniach.

Źródło: ETPC

 

POLECANE
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian Wiadomości
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian pogratulował we wtorek swojemu narodowi "wielkiego zwycięstwa" w "dwunastodniowej wojnie wywołanej awanturnictwem i prowokacją" Izraela. W rozmowach z liderami państw arabskich Pezeszkian zapewnił też, że Iran jest gotowy na rozmowy z USA i nie dąży do zdobycia broni atomowej.

Belgia wyłamuje się z NATO. Idziemy własnym tempem z ostatniej chwili
Belgia wyłamuje się z NATO. "Idziemy własnym tempem"

Premier Bart De Wever przyznał we wtorek w Hadze, gdzie zbiera się szczyt NATO, że Belgia z opóźnieniem realizuje zobowiązania wobec Sojuszu - planuje osiągnąć 2 proc. PKB na obronność do 2029 roku, a 2,5 proc. - do 2034. Oświadczył, że Belgia chce zachować własne tempo wzrostu wydatków. Wcześniej podobne oświadczenie złożyła Hiszpania.

Peacemaker Trump tylko u nas
Peacemaker Trump

Gdy amerykańskie „niewidzialne” B-2 zrzuciły wielotonowe bomby na trzy irańskie zakłady atomowe, podniósł się krzyk, że Trump zdrajcą ideałów MAGA i wciąga USA w nową wojnę, choć obiecywał pokój, gdzie się tylko da. Co straszniejsze, Trump okazał się „sługusem izraelskim”. Po trzech dobach mamy jednak zawieszenie broni – tak, chwiejne, ale jednak. Ceny ropy i gazu zanurkowały - a wszak to rynki są najlepiej zorientowane. Ale co najważniejsze, Rosja była trzymana z boku. Putin przekonał się, że używane od wielu lat w konfliktach Zachodu z państwami zbójeckimi narzędzie „rosyjskiej mediacji” trafiło do kosza.

Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy Wiadomości
Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy

Roman Giertych zaproponował, aby Zgromadzenie Narodowe do 6 września przegłosowało "przerwę" umożliwiającą rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy kwestii przyjęcia przysięgi przez Karola Nawrockiego lub ponownego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Bosak.

Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. Ze skutkiem natychmiastowym z ostatniej chwili
Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. "Ze skutkiem natychmiastowym"

Aby uzyskać wizę nieimigracyjną do USA, tzw. studencką, należy upublicznić swoje konta na platformach społecznościowych - poinformowała we wtorek ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie, powołując się na prawo z 2019 roku. Zaznaczyła, że zalecenie wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi. Jasny komunikat Izraela Wiadomości
"To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi". Jasny komunikat Izraela

Izrael i Iran zawarły rozejm po krwawej operacji wojskowej, która – według izraelskiego dowództwa – cofnęła program nuklearny Iranu o lata.

Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim z ostatniej chwili
Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim

Do przerażających scen doszło na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. 31-letni obywatel Białorusi chwycił dwuletnie dziecko, podniósł je i rzucił nim o podłogę. Ciężko ranny chłopczyk został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. 

Stoją przed szkołą. Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów Wiadomości
"Stoją przed szkołą". Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów

Według doniesień medialnych imigranci mają przesiadywać przed szkołami w Zielonej Górze. Rodzice wyrażają coraz większe zaniepokojenie.

Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO Wiadomości
Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO

"Mamy do czynienia w tej chwili z szaleństwem po stronie szczególnie PO, która ma dzisiaj twarz Romana Giertycha" - powiedział Paweł Szefernaker krytykując narrację części polityków KO ws. wyborów prezydenckich.

Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię z ostatniej chwili
Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię

W paryskim Disneylandzie wynajęto salę na prywatne wesele. Nie było w tym dziwnego do czasu pojawienia się panny młodej. Okazało się nią 9-letnie dziecko. Obsługa sali zaalarmowała służby bezpieczeństwa.

REKLAMA

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika. Błędy państwa polskiego

Władze Polski są odpowiedzialne za serię poważnych błędów ze strony policji w związku z porwaniem Krzysztofa Olewnika, które doprowadziło do jego śmierci – orzeka Europejski Trybunał Praw Człowieka. Rodzina Olewników dostanie 100 tys zł.
Archiwum Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika. Błędy państwa polskiego
Archiwum / Archiwum
Skargę przeciwko Polsce złożyła rodzina Olewnika. Bliscy zamordowanego twierdzą, że krajowe władze nie przeprowadziły skutecznego dochodzenia w sprawie jego porwania. dlatego są odpowiedzialne za jego śmierć.
ETPC stwierdził w wyroku, że w tej sprawie doszło do naruszenia art. 2 (prawo do życia) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka "w związku z niewypełnieniem przez państwo obowiązku ochrony życia krewnego skarżących". Trybunał uznał, że doszło również do naruszenia art. 2 Konwencji "w związku z nieodpowiednim dochodzeniem w sprawie jego śmierci".
W związku z porwaniem Olewnika władze Polski należy uznać za odpowiedzialne za serię poważnych błędów policji, które ostatecznie doprowadziły do śmierci porwanego - orzekł jednogłośnie ETPC.
Krzysztof Olewnik był synem płockiego przedsiębiorcy Włodzimierza Olewnika. Został porwany w nocy z 26 na 27 października 2001, po czym zamordowany 5 września 2003, pomimo przekazania porywaczom okupu.
24 lipca 2003 okup w wysokości 300 tys. euro przekazano porywaczom - po nałożonej przez porywaczy karze, w wysokości 50 tys. dolarów za nieposłuszeństwo, okup wynosił 350 tys. dolarów, po czym porywacze zamienili kwotę na 300 tys. euro. Torba z pieniędzmi została zrzucona w Warszawie, z Trasy AK na ulicę Gwiaździstą, która przebiegała pod nią. Sprawcy wywiercili wcześniej dziurę w ekranie dźwiękochłonnym, aby rodzina mogła zrzucić torbę z Trasy AK. Miejsce zrzucenia okupu znajdowało się przy lewym pasie i było oznaczone dwoma migającymi czerwonymi światłami, a pomiędzy nimi były dwa czerwone znicze, idealnie na długość samochodu, pomiędzy którymi Olewnikowie mieli zatrzymać auto i precyzyjnie w tym miejscu zrzucić okup. Porywacze podjęli okup, jednak uprowadzony nie został uwolniony. 5 września 2003 Sławomir Kościuk i Robert Pazik zamordowali Krzysztofa Olewnika, po czym zakopali jego zwłoki. Przed śmiercią, Krzysztof Olewnik przetrzymywany był w nieludzkich warunkach, bity i zmuszany do przyjmowania leków psychotropowych.
Ciało Olewnika zostało odnalezione w październiku 2006  r.w lesie koło Różana pod Ostrołęką i pochowane 4 listopada 2006 na cmentarzu w Płocku. Miejsce ukrycia zwłok wskazał skazany później za to zabójstwo Sławomir Kościuk. Obaj bandyci popełnili samobójstwo w więzieniach.

Źródło: ETPC


 

Polecane
Emerytury
Stażowe