Ciekawe. Kamila Gasiuk-Pihowicz prowadzi niedozwoloną kampanię wyborczą?

Nie jestem prawnikiem jak Pani, ale czy przypadkiem Państwowa Komisja Wyborcza nie poprosi Panią o 15.000 zł za trzy spotkania agitacyjne w urzędach gminy?
- zapytał za pośrednictwem Twittera Maciej Stańczyk.
Kamila Gasiuk-Pihowicz wstawiła na swoim profilu plakat zachęcający do spotkań z nią m.in. w Korytnicy czy Węgrowie. Kontrowersję budzi jednak miejsce zaplanowanych przez posłankę Koalicji Obywatelskiej spotkań - wszystkie z nich mają się odbyć w Urzędach Gminy.
Co innego mówi jednak kodeks wyborczy. Art. 494 §1 zakazuje prowadzenia agitacji wyborczej „na terenie urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu centralnego bądź sądów”.
Nie jestem prawnikiem jak Pani, ale czy przypadkiem @PanstwKomWyb nie poprosi Panią @Gasiuk_Pihowicz o 15.000 zł za 3 spotkania agitacyjne w urzędach gminy? Może jestem w błędzie ale... ???? https://t.co/nCtXoY7OEg pic.twitter.com/ZeAqaKbCEn
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) September 4, 2019
Źródło: Twitter
kpa