Ryszard Czarnecki: Czarnecki z ambony (?)

„Dziwny jest ten świat”- proroczo śpiewał Czesław Niemen, syn Kresów Wschodnich RP ,duma ziem opiewanych przez Elizę Orzeszkowa w powieści „Nad Niemnem”. Naprawdę nazywał się Czesław Juliusz Wydrzycki. Cóż, Bolesław Prus to też przecież był pseudonim -w oryginale: Aleksander Głowacki. I tak Prus i Niemen do historii polskiej kultury weszli pod tymi pseudonimami - inaczej niż Henryk Sienkiewicz, który używał choćby literackiego miana „Litwos”, ale do panteonu i narodowej literatury i literackiej Nagrody Nobla (jako pierwszy Polak!) wszedł pod własnym nazwiskiem.
/ pixabay.com/MichaelGaida
Wracając do opisu Niemena, rację to on miał w stu procentach. Ba, można rzec ,iż był „prorokiem Czesławem” nawet. Opisał bowiem również i sytuację współczesnej Polski. Dziwny mamy świat, w którym dyszące z nienawiści do Kościoła Rzymsko-Katolickiego media i środowiska usiłują decydować kto może, a kto nie może przemawiać w świątyni od ołtarza. Często głos w tej sprawie zabierają ludzie, którzy w kościele nie byli albo nigdy albo od bardzo dawna! Ci, którzy obsobaczają na co dzień hierarchię, księży czy wiarę, pouczają teraz, że „Czarnecki nie ma prawa przemawiać z ambony”. Cóż za ignoranci! Nie mówiąc już, że ludzie złej woli. Ignoranci, bo w kościele w Kamieńcu Wrocławskim w gminie Czernica ambony nie ma, jak w większości polskich kościołów. Choć ja akurat uważam, że byłaby ważnym, pożytecznym elementem nie tylko wnętrza i kościelnej architektury, ale też byłaby czymś co pomagałoby ludziom skupić uwagę na księdzu wygłaszającym kazanie. Ale mniejsza o to. Na zaproszenie wspólnoty parafialnej w tej zacnej miejscowości w pobliżu stolicy Dolnego Śląska przyjechałem na parafialne (sic!) dożynki oraz misterium chleba. Przywitał mnie jako jedynego polityka tam obecnego (politycy i publicyści opozycyjni w tym czasie byli zajęci zapewne pouczaniem i „wychowywaniem” Kościoła-Matki naszej ) najpierw miejscowy proboszcz, a potem były proboszcz, teraz prałat na emeryturze, skądinąd autor książki o kapelanie Wojska Polskiego z 1920, poległego w Bitwie Warszawskiej księdzu Ignacym Skorupce. Przywitał mnie też lud Boży -oklaskami. Na zakończenie mszy świętej niespodziewanie, bo nie było to ustalone wcześniej, księża koncelebransi zaprosili mnie przed ołtarz, abym powiedział kilka słów, bo „rzadko kiedy jest okazja posłuchać takiego gościa z  Brukseli”. Powiedziałem dosłownie kilka zdań. Podziękowałem rolnikom za ich trud podkreślając, że to ich święto, ale też uznałem, że dbanie o takie tradycje, jak dożynki jest czymś co pozytywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Zacytowałem też moją babcię Bronisławę powtarzającą stare ludowe przysłowie „bez Boga ani do proga”. 

A po mszy świętej dzieliłem się z parafianami chlebem. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, życzenia i deklaracje „trzymania kciuków”... 

Tak, to był wystarczający powód, żeby działa przeciwko „Czarneckiemu przemawiającemu z ambony” wytoczył Tomasz Lis, „Gazeta Wyborcza”, Onet, Wirtualna Polska czy …
 
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (28.08.2019)
 
 

 

POLECANE
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Enea opublikowała aktualny harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej na terenie województwa wielkopolskiego. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach, w tym m.in. w Poznaniu, Trzemesznie, Gnieźnie, Lesznie, Nowym Tomyślu oraz w powiecie szamotulskim. 

Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych Wiadomości
Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych

Dwa lata temu rząd Donalda Tuska bezprawnie przejęto media publiczne w Polsce. Po uchwale sejmowej, ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, powołał nielegalne władze TVP, PR i PAP. Policja obstawiła budynki, do których wdarli się brutalni ochroniarze. „Działania te naruszały i nadal naruszają standardy wolności słowa demokratycznego państwa” – oświadczyły władze SDP.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy i mieszkańcy Wrocław mogą spodziewać się wyraźnych ułatwień w ruchu. W najbliższy weekend zakończą się kolejne remonty realizowane w ramach programu „Wrocław na Dobrej Drodze”. Odnowione odcinki trafią do użytkowników m.in. na Wielkiej Wyspie oraz na ważnych trasach w północnej i południowej części miasta.

USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos z ostatniej chwili
USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że amerykańskie siły prowadzą „bardzo silne” uderzenia na bastiony dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Jak dodał, operacja ma poparcie władz syryjskich.

Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Czarnecki z ambony (?)

„Dziwny jest ten świat”- proroczo śpiewał Czesław Niemen, syn Kresów Wschodnich RP ,duma ziem opiewanych przez Elizę Orzeszkowa w powieści „Nad Niemnem”. Naprawdę nazywał się Czesław Juliusz Wydrzycki. Cóż, Bolesław Prus to też przecież był pseudonim -w oryginale: Aleksander Głowacki. I tak Prus i Niemen do historii polskiej kultury weszli pod tymi pseudonimami - inaczej niż Henryk Sienkiewicz, który używał choćby literackiego miana „Litwos”, ale do panteonu i narodowej literatury i literackiej Nagrody Nobla (jako pierwszy Polak!) wszedł pod własnym nazwiskiem.
/ pixabay.com/MichaelGaida
Wracając do opisu Niemena, rację to on miał w stu procentach. Ba, można rzec ,iż był „prorokiem Czesławem” nawet. Opisał bowiem również i sytuację współczesnej Polski. Dziwny mamy świat, w którym dyszące z nienawiści do Kościoła Rzymsko-Katolickiego media i środowiska usiłują decydować kto może, a kto nie może przemawiać w świątyni od ołtarza. Często głos w tej sprawie zabierają ludzie, którzy w kościele nie byli albo nigdy albo od bardzo dawna! Ci, którzy obsobaczają na co dzień hierarchię, księży czy wiarę, pouczają teraz, że „Czarnecki nie ma prawa przemawiać z ambony”. Cóż za ignoranci! Nie mówiąc już, że ludzie złej woli. Ignoranci, bo w kościele w Kamieńcu Wrocławskim w gminie Czernica ambony nie ma, jak w większości polskich kościołów. Choć ja akurat uważam, że byłaby ważnym, pożytecznym elementem nie tylko wnętrza i kościelnej architektury, ale też byłaby czymś co pomagałoby ludziom skupić uwagę na księdzu wygłaszającym kazanie. Ale mniejsza o to. Na zaproszenie wspólnoty parafialnej w tej zacnej miejscowości w pobliżu stolicy Dolnego Śląska przyjechałem na parafialne (sic!) dożynki oraz misterium chleba. Przywitał mnie jako jedynego polityka tam obecnego (politycy i publicyści opozycyjni w tym czasie byli zajęci zapewne pouczaniem i „wychowywaniem” Kościoła-Matki naszej ) najpierw miejscowy proboszcz, a potem były proboszcz, teraz prałat na emeryturze, skądinąd autor książki o kapelanie Wojska Polskiego z 1920, poległego w Bitwie Warszawskiej księdzu Ignacym Skorupce. Przywitał mnie też lud Boży -oklaskami. Na zakończenie mszy świętej niespodziewanie, bo nie było to ustalone wcześniej, księża koncelebransi zaprosili mnie przed ołtarz, abym powiedział kilka słów, bo „rzadko kiedy jest okazja posłuchać takiego gościa z  Brukseli”. Powiedziałem dosłownie kilka zdań. Podziękowałem rolnikom za ich trud podkreślając, że to ich święto, ale też uznałem, że dbanie o takie tradycje, jak dożynki jest czymś co pozytywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Zacytowałem też moją babcię Bronisławę powtarzającą stare ludowe przysłowie „bez Boga ani do proga”. 

A po mszy świętej dzieliłem się z parafianami chlebem. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, życzenia i deklaracje „trzymania kciuków”... 

Tak, to był wystarczający powód, żeby działa przeciwko „Czarneckiemu przemawiającemu z ambony” wytoczył Tomasz Lis, „Gazeta Wyborcza”, Onet, Wirtualna Polska czy …
 
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (28.08.2019)
 
 


 

Polecane