[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Pamięć i przestroga

Opozycja kpiła z zapowiadanej obecności Donalda Trumpa na warszawskich obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Gdy okazało się, że na przeszkodzie stanął huragan Dorian, Trump zrobił to, co na jego miejscu zrobiłby każdy prezydent Stanów Zjednoczonych. Odwołał przyjazd, przekładając go na inny termin. Ci sami, którzy wyśmiewali go i poniżali, nagle uderzyli w rozpaczliwy ton, że wiceprezydent to jednak nie to samo. Teoriom, z jakiego to (faktycznego) powodu prezydent Trump nie doleciał do Warszawy, nie było końca. Wszystkie lekceważące huragan, jakby zagrożenie życia mieszkańców południowo-wschodnich stanów Ameryki to zbyt błahy powód, by prezydent USA przerywał swoją europejską, nawet tak ważną, podróż.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Pamięć i przestroga
/ Grzegorz Jakubowski, KPRP
W zastępstwie i w imieniu Trumpa przemawiał w Warszawie wiceprezydent USA, Mike Pence. Było to dobre, wyważone i istotne dla nas przemówienie. Liberalne media o wiele więcej uwagi poświęciły jednak… ulicznym korkom związanym z jego obecnością w Warszawie. Wszystkich bez wyjątku ujął skład niemieckiej delegacji. Do prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera dołączyła kanclerz Angela Merkel. Słowa Steinmeiera o przyznaniu się do nieprzemijającej odpowiedzialności Niemiec za II wojnę światową wybrzmiały mocno i przekonująco. To były ważne słowa. Czy jednak przyznanie się do winy wystarczy? W tle jest przecież sprawa reparacji, o których polska strona mówi całkiem otwarcie, a strona niemiecka, choć nie eksponuje, to nie bagatelizuje. W przeciwieństwie do rodzimej opozycji, która reparacje traktuje jako plamę na honorze. I argumentuje, że w 1953 r. Rosjanie wzięli w naszym imieniu jakieś pieniądze, co – prawdę mówiąc – w 2019 r. brzmi jak kiepski dowcip. Podobnie jak to, że „(…) dewaluujemy moralny aspekt całej sprawy, jeśli całą wojnę i cierpienia możemy wycenić i wystawić rachunek” (Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych). Sienkiewicz jako historyk wie, że reparacje wojenne są stare jak świat i nie wymyślił ich ani Jarosław Kaczyński, ani Andrzej Duda. Po co więc ta demagogia? 

40 delegacji zagranicznych, 250 gości z całego świata uczciło w Warszawie 80. rocznicę wybuchu wojny. 40 gości zagranicznych uderzyło w dzwon z inskrypcją: „Wieluń 1 IX 1939. Pamięć i Przestroga”, ufundowany przez prezydenta Andrzeja Dudę, który trafi do Wielunia. Dobrze, że wydobyto z zapomnienia Wieluń, bo to tam Niemcy zaczęli wojnę od masakry cywilnych bezbronnych mieszkańców miasteczka. Tam nie było żadnego garnizonu wojskowego, podobnie jak w wielu innych polskich wsiach i miastach, które bestialsko bombardowano, palono i niszczono.

Mieczysław Gil 



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Rosja będzie wydobywać metale ziem rzadkich z ostatniej chwili
Rosja będzie wydobywać metale ziem rzadkich

Przywódca Rosji Władimir Putin zalecił rządowi przygotowanie planu wydobywania metali ziem rzadkich – poinformował we wtorkowym wpisie na platformie Telegram Kreml. Pierwiastki te odgrywają kluczową rolę w nowoczesnej gospodarce i przemyśle zbrojeniowym.

Ekspert oburzona: podpisali ją pod raportem dot. prac domowych bez jej wiedzy i zgody pilne
Ekspert oburzona: podpisali ją pod raportem dot. prac domowych bez jej wiedzy i zgody

Instytut Badań Edukacyjnych musi powtórzyć prace nad rekomendacjami dotyczącymi prac domowych. Dyrektorka warszawskiej szkoły, której nazwisko znalazło się na pierwszym miejscu listy autorów, nie miała pojęcia o istnieniu dokumentu – informuje Portal Samorządowy.

Wysłuchanie tzw. projektu Gawkowskiego. Nie ma większych zamordystów niż tzw. demokraci z ostatniej chwili
Wysłuchanie tzw. projektu Gawkowskiego. "Nie ma większych zamordystów niż tzw. demokraci"

We wtorek w Sejmie rozpoczęło się wysłuchanie dot. rządowego projektu ustawy ws. blokowania nielegalnych treści w internecie. – Fundamentem państwa prawa jest to, że winę się dowodzi, a nie dowodzi się niewinności. Sytuacja, w której tworzy się takie rozwiązania, w których trzeba dowodzić niewinności, to jest wstęp do totalitaryzmu – powiedział Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.

Ukraina blokuje polskich przewoźników z ostatniej chwili
Ukraina blokuje polskich przewoźników

Polskie samochody ciężarowe czekają na przekroczenie granicy ukraińskiej w drodze do Polski aż 5 dni – alarmuje portal „Rzeczpospolitej”, wskazując jako przyczynę próbę wywarcia przez rząd w Kijowie presji na Polskę, aby zniosła istniejące zakazy wwozu niektórych ukraińskich towarów.

Urlop w Chorwacji? Przygotuj się na zmiany Wiadomości
Urlop w Chorwacji? Przygotuj się na zmiany

Dotychczas opłaty drogowe w Chorwacji są pobierane tak jak w Polsce, tj. na bramkach. Kierowca pobierał bilet na bramce wjazdowej, a opłatę wnosił na bramce wyjazdowej. Od dzisiaj obowiązuje nowy system, który obejmie całą sieć autostrad do przyszłego roku.

Najpierw zdemontowali, teraz odtworzą. Tomczyk: Polska zbuduje własny system antydronowy z ostatniej chwili
Najpierw zdemontowali, teraz odtworzą. Tomczyk: Polska zbuduje własny system antydronowy

Rząd Donalda Tuska najpierw zdemontował polski system antydronowy SkyCtrl, a teraz zapowiada stworzenie nowego.

Cenzura internetu w Polsce? W Sejmie trwa wysłuchanie ws. projektu blokowania treści z ostatniej chwili
Cenzura internetu w Polsce? W Sejmie trwa wysłuchanie ws. projektu blokowania treści

We wtorek o godz. 12 w Sejmie rozpoczęła się debata dot. rządowego projektu ustawy ws. blokowania nielegalnych treści w internecie.

Rozbierał się do „nagiego kalendarza”. Zostanie z-cą dyrektora Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa w Opolu z ostatniej chwili
Rozbierał się do „nagiego kalendarza”. Zostanie z-cą dyrektora Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa w Opolu

Grzegorz Janiczak, były kierowca Roberta Biedronia i koordynator Tęczowej Lewicy, ma objąć stanowisko zastępcy dyrektora ARiMR w Opolu – jak informuje TV Republika. Polityk znany z kontrowersyjnych wpisów w sieci przekonuje, że „wszystkie afery zostały już wyjaśnione”.

Dick Cheney nie żyje gorące
Dick Cheney nie żyje

W wieku 84 lat zmarł Dick Cheney, wiceprezydent USA z ramienia Partii Republikańskiej w latach 2001-2009 - podał we wtorek dziennikarz waszyngtońskiego portalu informacyjnego Punchbowl News Jake Sherman.

Państwo Tuska. Ukrainka, która straszyła Polaków atakami, organizuje konferencję w polskim Sejmie z ostatniej chwili
Państwo Tuska. Ukrainka, która straszyła Polaków atakami, organizuje konferencję w polskim Sejmie

Mowa o Natalii Panczenko, która najpierw groziła atakami na polskie obiekty, później zaś dementowała własne słowa, tłumacząc, iż została źle zrozumiana. Tytuł organizowanej przez nią w Sejmie konferencji to „Między społecznym mandatem a polityczną odpowiedzialnością: polska polityka wobec wojny i Ukrainy”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Pamięć i przestroga

Opozycja kpiła z zapowiadanej obecności Donalda Trumpa na warszawskich obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Gdy okazało się, że na przeszkodzie stanął huragan Dorian, Trump zrobił to, co na jego miejscu zrobiłby każdy prezydent Stanów Zjednoczonych. Odwołał przyjazd, przekładając go na inny termin. Ci sami, którzy wyśmiewali go i poniżali, nagle uderzyli w rozpaczliwy ton, że wiceprezydent to jednak nie to samo. Teoriom, z jakiego to (faktycznego) powodu prezydent Trump nie doleciał do Warszawy, nie było końca. Wszystkie lekceważące huragan, jakby zagrożenie życia mieszkańców południowo-wschodnich stanów Ameryki to zbyt błahy powód, by prezydent USA przerywał swoją europejską, nawet tak ważną, podróż.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Pamięć i przestroga
/ Grzegorz Jakubowski, KPRP
W zastępstwie i w imieniu Trumpa przemawiał w Warszawie wiceprezydent USA, Mike Pence. Było to dobre, wyważone i istotne dla nas przemówienie. Liberalne media o wiele więcej uwagi poświęciły jednak… ulicznym korkom związanym z jego obecnością w Warszawie. Wszystkich bez wyjątku ujął skład niemieckiej delegacji. Do prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera dołączyła kanclerz Angela Merkel. Słowa Steinmeiera o przyznaniu się do nieprzemijającej odpowiedzialności Niemiec za II wojnę światową wybrzmiały mocno i przekonująco. To były ważne słowa. Czy jednak przyznanie się do winy wystarczy? W tle jest przecież sprawa reparacji, o których polska strona mówi całkiem otwarcie, a strona niemiecka, choć nie eksponuje, to nie bagatelizuje. W przeciwieństwie do rodzimej opozycji, która reparacje traktuje jako plamę na honorze. I argumentuje, że w 1953 r. Rosjanie wzięli w naszym imieniu jakieś pieniądze, co – prawdę mówiąc – w 2019 r. brzmi jak kiepski dowcip. Podobnie jak to, że „(…) dewaluujemy moralny aspekt całej sprawy, jeśli całą wojnę i cierpienia możemy wycenić i wystawić rachunek” (Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych). Sienkiewicz jako historyk wie, że reparacje wojenne są stare jak świat i nie wymyślił ich ani Jarosław Kaczyński, ani Andrzej Duda. Po co więc ta demagogia? 

40 delegacji zagranicznych, 250 gości z całego świata uczciło w Warszawie 80. rocznicę wybuchu wojny. 40 gości zagranicznych uderzyło w dzwon z inskrypcją: „Wieluń 1 IX 1939. Pamięć i Przestroga”, ufundowany przez prezydenta Andrzeja Dudę, który trafi do Wielunia. Dobrze, że wydobyto z zapomnienia Wieluń, bo to tam Niemcy zaczęli wojnę od masakry cywilnych bezbronnych mieszkańców miasteczka. Tam nie było żadnego garnizonu wojskowego, podobnie jak w wielu innych polskich wsiach i miastach, które bestialsko bombardowano, palono i niszczono.

Mieczysław Gil 



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe