[video] Orędzie Prezydenta Andrzeja Dudy: W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas

Orędzie Prezydenta RP Andrzeja Dudy publikujemy w całości
 [video] Orędzie Prezydenta Andrzeja Dudy: W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas
/ KPRP Grzegorz Jakubowski


Drodzy Rodacy, Szanowni Państwo!
 
Wielu z nas dokładnie pamięta, co robiło 10 lat temu – 10 kwietnia 2010 roku. Ja pamiętam, jakby to było wczoraj. Jeszcze nie zdążyłem włączyć telewizora, by obejrzeć transmisję z uroczystości w Katyniu, kiedy rozległ się dzwonek telefonu. To dzwoniła nasza znajoma, przyjaciółka naszej rodziny. Powiedziała: „Andrzej… gdzie ty jesteś? Nie poleciałeś do Katynia?”, a potem się rozpłakała. Pamiętam, zaskoczony odpowiedziałem, że jestem w domu, w Krakowie, i zapytałem, co się stało. A ona, łkając, powiedziała: „Spadł samolot z prezydentem, rozbił się przy lądowaniu”. Szok, rozpacz, niedowierzanie. Jakaś resztka nadziei, że może właściwie nic się nie stało, że może to nie jest prawda. A potem, że może to tylko jakieś nieznaczne straty, że nie wszyscy zginęli... Potem – że może ktoś się uratował. Niestety. Spotkała nas niewyobrażalna tragedia – zginęło 96 wspaniałych Polaków na czele z Prezydentem RP, prof. Lechem Kaczyńskim, i jego Małżonką. Nasza ojczyzna poniosła olbrzymią stratę. To była największa tragedia w powojennej historii Polski.
 
Dzisiaj, w 10. rocznicę tamtej tragedii, nie mogliśmy spotkać się, by razem, biorąc udział w marszach pamięci i innych publicznych wydarzeniach, uczcić pamięć tych, których wówczas utraciliśmy. Nie było zgromadzeń i przemówień; nie było mszy świętych za ich dusze. Ta rocznica przypada bowiem w szczególnym momencie – w czasie kiedy cała Polska i świat zmagają się z epidemią koronawirusa.
 
Przypada też w szczególnym dla chrześcijan, symbolicznym dniu – w Wielki Piątek. Dniu, który – jak żaden inny w roku – naznaczony jest cierpieniem, w którym oddajemy się zadumie, refleksji i modlitwie. Poświęćmy chwilę, by wspomnieć tych, których utraciliśmy w katastrofie smoleńskiej. Pamiętajmy też o tych, których oni lecieli wówczas upamiętnić: o polskich elitach zamordowanych 80 lat temu w Katyniu zdradzieckimi kulami sowieckich oprawców. O wielkich Polakach, którzy oddali swoje życie za ojczyznę w czasie największej próby. Ich ofiara nie poszła na marne, a tamta zbrodnia ludobójstwa – dokonana na rozkaz Stalina – nigdy nie zostanie zapomniana. Bo mimo kłamstwa katyńskiego i komunistycznych prześladowań prawda zwyciężyła.
 
Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!
 
10 lat temu cała Polska okryła się żałobą. W wielu polskich rodzinach ten ból związany był ze stratą kogoś najbliższego: mamy czy taty, brata lub siostry, męża, żony, córki czy syna.
 
Byłem wówczas ministrem w Kancelarii Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. To była dla mnie także osobista tragedia. Straciłem mojego Prezydenta, wspaniałego szefa i nauczyciela, cudowną Pierwszą Damę Marię Kaczyńską. Utraciłem przyjaciół, druhów, koleżanki i kolegów, z którymi na co dzień pracowałem. Wszyscy utraciliśmy. W katastrofie zginęli przecież przedstawiciele całej klasy politycznej. Każdy uczestnik tej delegacji, bez względu na poglądy, znalazł się w niej z pobudek patriotycznych. Kochał Polskę. Chciał oddać hołd naszym pomordowanym rodakom.
 
Posłowie i senatorowie, duchowni różnych wyznań, szefowie wielu urzędów centralnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich, generałowie, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, piloci i cała załoga samolotu. Wspaniali ludzie. Każdy z nas ma jakieś osobiste wspomnienie związane z tamtymi wyjątkowymi dniami, które nastały po katastrofie smoleńskiej. Dla mnie takim momentem była wizyta w Moskwie kilka dni po katastrofie. Zaprowadzono mnie w miejsce, gdzie znajdowały się ciała prawie wszystkich ofiar, w tym moich przyjaciół, z którymi się wtedy pożegnałem. Potem byliśmy przy Pani Prezydentowej i przy zamykaniu jej trumny. Modliliśmy się. Płakaliśmy. Nigdy tego nie zapomnę.
 
W tamtych dniach jako Polacy pokazaliśmy, że w chwilach trudnych potrafimy być wspaniałą wspólnotą, potrafimy być solidarni. Wiele dowodów tej ludzkiej solidarności obserwowaliśmy podczas przejazdu trumien z ciałami Pary Prezydenckiej. Setki tysięcy osób stało w niekończącej się kolejce do Pałacu Prezydenckiego, żeby oddać hołd Parze Prezydenckiej. Tysiące tulipanów układanych na Krakowskim Przedmieściu w hołdzie Pani Prezydentowej. Setki tysięcy zniczy. Tłumy uczestniczące w pożegnaniach wszystkich tych, którzy zginęli. Przeżywanie żałoby stało się wtedy naszymi wielkimi narodowymi rekolekcjami.
 
Także dzisiaj wspólnota jest nam niezwykle potrzebna w obliczu zupełnie innych wyzwań związanych z pandemią koronawirusa. Potrzebujemy jej, by razem pokonać to zagrożenie – żeby wspólnie przetrwać ten trudny dla Polski, Europy i świata czas. By wyjść z niego zwycięsko. I musimy kolejny raz pokazać, że potrafimy zdać tak trudny egzamin.
 
Drodzy Rodacy, Szanowni Państwo!
 
Chociaż minęło 10 lat od tej tragedii, to przeżywam ją równie mocno i widzę wyrwę w naszym narodzie, jaka została po tych, którzy zginęli. W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas. Mówię to z pełnym przekonaniem. Jestem pewien, że Polska byłaby dzisiaj inna, lepsza, gdyby oni żyli.
 
Dziś naszym obowiązkiem jest robić wszystko, by na miarę swoich możliwości sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nami służba ojczyźnie. By godnie zastąpić tych wybitnych przedstawicieli, których 10 lat temu straciliśmy. By rozwijać nasz kraj, dbać o naszą ojczyznę. By odbudowywać naszą wspólnotę mimo błędów, jakie na co dzień popełniamy, po to, by była w stanie sprostać najtrudniejszym wyzwaniom. Jesteśmy to winni wszystkim wspaniałym ludziom, których utraciliśmy 10 kwietnia 2010 roku. O to wszystkich Państwa – moich rodaków – gorąco proszę, o to apeluję w tę 10. rocznicę, w ten Wielki Piątek, w tym trudnym czasie.

Źródło: Prezydent.pl

 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek obowiązuje 66 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną na stacjach – poinformowało w piątek IMGW. Rekordowo niski poziom Wisły zanotowano w Warszawie.

Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska z ostatniej chwili
Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska

Trwa spotkanie liderów koalicji rządzącej, podczas którego premier Donald Tusk zaproponował koalicjantom "zmianę filozofii funkcjonowania rządu" – informuje w piątek serwis Onet.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate

Księżna Kate powoli wraca do królewskich obowiązków. Choć w ostatnich dniach szczerze przyznała, że ma problemy z codziennym funkcjonowaniem po leczeniu raka, już we wtorek ma uczestniczyć w ważnym wydarzeniu państwowym. Dodała również, że „życie po leczeniu było naprawdę trudne” i że „musiała zachowywać dzielną twarz”.

Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy z ostatniej chwili
Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy

W okolicach Starej Wsi, w pobliżu miejsca, gdzie kilka dni temu odnaleziono ciało Tadeusza Dudy, doszło do kolejnego zaskakującego odkrycia. Jak informuje portal limanowa.in, przypadkowy przechodzień natrafił w lesie na przedmioty, które mogły należeć do zmarłego 57-latka.

Nocna rozmowa Szymon Hołowni i Adama Bielana? Reporterzy zrobili zdjęcia  z ostatniej chwili
Nocna rozmowa Szymon Hołowni i Adama Bielana? Reporterzy zrobili zdjęcia

Marszałek Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości, Adama Bielana - taką informację podali autorzy podcastu "W związku ze śledztwem". Z kolei, jak ustalili fotoreporterzy Faktu, do tego samego mieszkania przyjechało później auto prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

Blackout w Czechach. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Blackout w Czechach. Są nowe informacje

Policjanci z Narodowej Centrali Walki z Terroryzmem, Ekstremizmem i Przestępczości Cybernetycznej (NCTEKK) zakomunikowali na platformie X, że nie mają żadnych informacji, że piątkowa awaria prądu w Czechach jest konsekwencją cyberataku lub terroryzmu.

Komunikat dla mieszkańców gminy na Śląsku. Bakteria coli w wodzie Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców gminy na Śląsku. Bakteria coli w wodzie

Do picia nie nadaje się woda w gminie Bestwina, którą dostarcza miejscowe przedsiębiorstwo komunalne Kombest – poinformowała w piątek rzecznik starostwa w Bielsku-Białej Magdalena Fritz. W próbkach wody pracownicy Sanepidu stwierdzili obecność bakterii grupy coli.

Pożar Biedronki pod Poznaniem. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar Biedronki pod Poznaniem. Strażacy walczą z ogniem

24 strażackie zastępy walczą w Buku (pow. poznański, woj. wielkopolskie) z pożarem sklepu popularnej sieci handlowej. W piątkowe przedpołudnie ogień objął poddasze budynku. Nie ma informacji, by w pożarze ktokolwiek ucierpiał. Na razie ratownikom nie udało się opanować ognia.

Nie żyje aktorka znana z serialu „Czterdziestolatek” Wiadomości
Nie żyje aktorka znana z serialu „Czterdziestolatek”

Nie żyje Danuta Zaborowska-Aleksandrowicz, jedna z charakterystycznych postaci polskiej sceny teatralnej i ekranowej. Artystka zmarła 11 czerwca 2025 roku w wieku 97 lat. Informacja o jej śmierci została podana do publicznej wiadomości dopiero teraz – przekazał portal filmpolski.pl.

Komunikaty o skażeniu powietrza w Ząbkach. Reakcja ludzi: Jak na pikniku tylko u nas
Komunikaty o skażeniu powietrza w Ząbkach. Reakcja ludzi: "Jak na pikniku"

W czasie pożaru w podwarszawskich Ząbkach służby przez megafony alarmowały o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Jaka była reakcja ludzi? - Młodzi ludzie grupami udawali się na miejsce, żeby zrobić sobie zdjęcie i byli w szampańskich nastrojach - relacjonował w rozmowie z portalem Tysol.pl, Michał Murgrabia, mieszkaniec Ząbek. 

REKLAMA

[video] Orędzie Prezydenta Andrzeja Dudy: W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas

Orędzie Prezydenta RP Andrzeja Dudy publikujemy w całości
 [video] Orędzie Prezydenta Andrzeja Dudy: W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas
/ KPRP Grzegorz Jakubowski


Drodzy Rodacy, Szanowni Państwo!
 
Wielu z nas dokładnie pamięta, co robiło 10 lat temu – 10 kwietnia 2010 roku. Ja pamiętam, jakby to było wczoraj. Jeszcze nie zdążyłem włączyć telewizora, by obejrzeć transmisję z uroczystości w Katyniu, kiedy rozległ się dzwonek telefonu. To dzwoniła nasza znajoma, przyjaciółka naszej rodziny. Powiedziała: „Andrzej… gdzie ty jesteś? Nie poleciałeś do Katynia?”, a potem się rozpłakała. Pamiętam, zaskoczony odpowiedziałem, że jestem w domu, w Krakowie, i zapytałem, co się stało. A ona, łkając, powiedziała: „Spadł samolot z prezydentem, rozbił się przy lądowaniu”. Szok, rozpacz, niedowierzanie. Jakaś resztka nadziei, że może właściwie nic się nie stało, że może to nie jest prawda. A potem, że może to tylko jakieś nieznaczne straty, że nie wszyscy zginęli... Potem – że może ktoś się uratował. Niestety. Spotkała nas niewyobrażalna tragedia – zginęło 96 wspaniałych Polaków na czele z Prezydentem RP, prof. Lechem Kaczyńskim, i jego Małżonką. Nasza ojczyzna poniosła olbrzymią stratę. To była największa tragedia w powojennej historii Polski.
 
Dzisiaj, w 10. rocznicę tamtej tragedii, nie mogliśmy spotkać się, by razem, biorąc udział w marszach pamięci i innych publicznych wydarzeniach, uczcić pamięć tych, których wówczas utraciliśmy. Nie było zgromadzeń i przemówień; nie było mszy świętych za ich dusze. Ta rocznica przypada bowiem w szczególnym momencie – w czasie kiedy cała Polska i świat zmagają się z epidemią koronawirusa.
 
Przypada też w szczególnym dla chrześcijan, symbolicznym dniu – w Wielki Piątek. Dniu, który – jak żaden inny w roku – naznaczony jest cierpieniem, w którym oddajemy się zadumie, refleksji i modlitwie. Poświęćmy chwilę, by wspomnieć tych, których utraciliśmy w katastrofie smoleńskiej. Pamiętajmy też o tych, których oni lecieli wówczas upamiętnić: o polskich elitach zamordowanych 80 lat temu w Katyniu zdradzieckimi kulami sowieckich oprawców. O wielkich Polakach, którzy oddali swoje życie za ojczyznę w czasie największej próby. Ich ofiara nie poszła na marne, a tamta zbrodnia ludobójstwa – dokonana na rozkaz Stalina – nigdy nie zostanie zapomniana. Bo mimo kłamstwa katyńskiego i komunistycznych prześladowań prawda zwyciężyła.
 
Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!
 
10 lat temu cała Polska okryła się żałobą. W wielu polskich rodzinach ten ból związany był ze stratą kogoś najbliższego: mamy czy taty, brata lub siostry, męża, żony, córki czy syna.
 
Byłem wówczas ministrem w Kancelarii Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. To była dla mnie także osobista tragedia. Straciłem mojego Prezydenta, wspaniałego szefa i nauczyciela, cudowną Pierwszą Damę Marię Kaczyńską. Utraciłem przyjaciół, druhów, koleżanki i kolegów, z którymi na co dzień pracowałem. Wszyscy utraciliśmy. W katastrofie zginęli przecież przedstawiciele całej klasy politycznej. Każdy uczestnik tej delegacji, bez względu na poglądy, znalazł się w niej z pobudek patriotycznych. Kochał Polskę. Chciał oddać hołd naszym pomordowanym rodakom.
 
Posłowie i senatorowie, duchowni różnych wyznań, szefowie wielu urzędów centralnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich, generałowie, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, piloci i cała załoga samolotu. Wspaniali ludzie. Każdy z nas ma jakieś osobiste wspomnienie związane z tamtymi wyjątkowymi dniami, które nastały po katastrofie smoleńskiej. Dla mnie takim momentem była wizyta w Moskwie kilka dni po katastrofie. Zaprowadzono mnie w miejsce, gdzie znajdowały się ciała prawie wszystkich ofiar, w tym moich przyjaciół, z którymi się wtedy pożegnałem. Potem byliśmy przy Pani Prezydentowej i przy zamykaniu jej trumny. Modliliśmy się. Płakaliśmy. Nigdy tego nie zapomnę.
 
W tamtych dniach jako Polacy pokazaliśmy, że w chwilach trudnych potrafimy być wspaniałą wspólnotą, potrafimy być solidarni. Wiele dowodów tej ludzkiej solidarności obserwowaliśmy podczas przejazdu trumien z ciałami Pary Prezydenckiej. Setki tysięcy osób stało w niekończącej się kolejce do Pałacu Prezydenckiego, żeby oddać hołd Parze Prezydenckiej. Tysiące tulipanów układanych na Krakowskim Przedmieściu w hołdzie Pani Prezydentowej. Setki tysięcy zniczy. Tłumy uczestniczące w pożegnaniach wszystkich tych, którzy zginęli. Przeżywanie żałoby stało się wtedy naszymi wielkimi narodowymi rekolekcjami.
 
Także dzisiaj wspólnota jest nam niezwykle potrzebna w obliczu zupełnie innych wyzwań związanych z pandemią koronawirusa. Potrzebujemy jej, by razem pokonać to zagrożenie – żeby wspólnie przetrwać ten trudny dla Polski, Europy i świata czas. By wyjść z niego zwycięsko. I musimy kolejny raz pokazać, że potrafimy zdać tak trudny egzamin.
 
Drodzy Rodacy, Szanowni Państwo!
 
Chociaż minęło 10 lat od tej tragedii, to przeżywam ją równie mocno i widzę wyrwę w naszym narodzie, jaka została po tych, którzy zginęli. W Smoleńsku zginęli najlepsi z nas. Mówię to z pełnym przekonaniem. Jestem pewien, że Polska byłaby dzisiaj inna, lepsza, gdyby oni żyli.
 
Dziś naszym obowiązkiem jest robić wszystko, by na miarę swoich możliwości sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nami służba ojczyźnie. By godnie zastąpić tych wybitnych przedstawicieli, których 10 lat temu straciliśmy. By rozwijać nasz kraj, dbać o naszą ojczyznę. By odbudowywać naszą wspólnotę mimo błędów, jakie na co dzień popełniamy, po to, by była w stanie sprostać najtrudniejszym wyzwaniom. Jesteśmy to winni wszystkim wspaniałym ludziom, których utraciliśmy 10 kwietnia 2010 roku. O to wszystkich Państwa – moich rodaków – gorąco proszę, o to apeluję w tę 10. rocznicę, w ten Wielki Piątek, w tym trudnym czasie.

Źródło: Prezydent.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe