Maleńczuk: "Wygrane PiS-u nic nie znaczą. To ostatnie podrygi zdychającej ostrygi"
Zobacz na nagonkę na LGBT. To jest przecież zrobione przez Kościół - nie mam tu najmniejszych wątpliwości - po to, żeby odsunąć oskarżenia od samych siebie, bo przecież wszyscy wiemy, co oni mają na sumieniu. No i wychodzi im to świetnie. Nagle okazuje się, że Kościół jest pełen heteroseksualnych obrońców moralności
- czytamy w wywiadzie.
Ja ich nazywam nowymi Polakami, czyli takimi, którzy uważają, że wszystko im się należy. Zasiłek, zapomoga, 500 plus
- mówił o części polskiego społeczeństwa.
Umówmy się, mnóstwo mężczyzn boi się własnych kobiet
Wiadomo, że mnie wezmą za mizogina. Ja do pewnego stopnia czekam na ten nalot wściekłych strzyg, na Manuelę Gretkowską czy Dorotę Masłowską smarującą jakiś wierszyk przeciwko mnie. One w końcu bez przerwy piszą o tym, jak to faceci je krzywdzą
- komentował, że jedna z jego piosenek może być poczytana jako przejaw niechęci do kobiet, choć jak zaznaczał kobiet nie poniża.
Te wygrane PiS-u nic nie znaczą. To są ostatnie podrygi zdychającej ostrygi, zbudowane na totalnym kłamstwie. I dlatego moim zdaniem w końcu to runie. Gorzej, że nie wiemy kiedy, poza tym obawiam się, żeby ktoś nie zginął, żeby nie doszło do jakiejś wojny. Szczują bez przerwy na LGBT, aż w końcu ktoś kogoś zabije. Krew już się leje, bo są samobójstwa ludzi zaszczutych
- powiedział Maleńczuk.