"Strajki dla zasięgów. Dziewczyna dostała padaczki. Podbiegłem. Tłum nagrywał"

"Strajki dla zasięgów. Padła na ziemię dziewczyna. 22:30 w oko. Ronda Wilsona. Zaczęła się trząść. Uderzać głową o bruk. Z ust leciała krew. Padaczka. Podbiegłem. Tłum z telefonami nakręcający scenę. Do pomocy? Na początku nikt. Byłem. Widziałem. Nie mój świat. Ja filmu nie mam" - relacjonuje dr Kawecki.
Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego w wielu miastach - dużych i mniejszych - całego kraju trwają od zeszłego czwartku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.Strajki dla zasięgów. Padła na ziemię dziewczyna. 22:30 w oko. Ronda Wilsona. Zaczęła się trząść. Uderzać głową o bruk. Z ust leciała krew. Padaczka. Podbiegłem. Tłum z telefonami nakręcający scenę. Do pomocy? Na początku nikt. Byłem. Widziałem. Nie mój świat.
— Dr Maciej Kawecki (@kawecki_maciej) October 31, 2020
Ja filmu nie mam.