Koniec „Piątki dla zwierząt”. Wiceminister potwierdza: Nie będzie dalej procedowana

Przypomnijmy, że na początku września szef PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że w Polsce należy wprowadzić nowy porządek prawny dotyczący ochrony zwierząt. Jak mówił, „względy, które za tym przemawiają, mają charakter humanitarny”.
18 września projekt ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazywała hodowli zwierząt futerkowych i ograniczała ubój rytualny został przegłosowany przez Sejm. Prezes PiS nie spodziewał się jednak, że projekt wywoła falę rolniczych protestów, a także doprowadzi do kryzysu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Warto przypomnieć, że przeciwko „piątce dla zwierząt” zagłosowali wtedy wszyscy posłowie Solidarnej Polski i kilkunastu posłów PiS, w tym ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który nie szczędził słów krytyki pod adresem ustawy nazywając ją „wypowiedzeniem wojny rolnikom”.
W połowie października senatorowie wprowadzili do noweli kilkadziesiąt poprawek. Wśród nich były m.in. poprawka wykreślająca ograniczenia uboju rytualnego w przypadku drobiu oraz wydłużająca vacatio legis przepisów o zakazie hodowli zwierząt na futra - do 31 lipca 2023 r. a w przypadku uboju rytualnego - do końca 2025 r.
Po decyzji Senatu poprawiona ustawa wróciła do Sejmu.
Rzecznik PiS: nie wycofujemy się
We wtorek senator PiS Jan Maria Jackowski, który jako jeden z kilku senatorów PiS wyłamał się z dyscypliny partyjnej, mówił na antenie Radia WNET, że Sejm „nie będzie w ogóle rozpatrywał” ustawy o ochronie zwierząt z senackimi poprawkami.
Jednak jeszcze tego samego dnia informację podaną przez Jackowskiego zdementowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, która w swoim wpisie na Twitterze jednoznacznie oświadczyła: „Stanowisko Prawa i Sprawiedliwości w kwestii ochrony zwierząt jest niezmienne. Nie wycofujemy się z #PiątkaDlaZwierząt”.
Stanowisko @pisorgpl w kwestii ochrony zwierząt jest niezmienne. Nie wycofujemy się z #PiątkaDlaZwierząt
— Anita Czerwińska rzecznik PiS (@RzecznikPiS) October 27, 2020
PiS jednak rezygnuje
Informację o rezygnacji z poprawiania „Piątki dla zwierząt” przekazał świeżo upieczony wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik. Poseł PiS z południowo-wschodniej Wielkopolski nominację na to stanowisko odebrał w środę.
W piątek po południu Bartosik był gościem Radia Poznań. Krytycznie odniósł się do rolników popierających manifestacje organizowane przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jego zdaniem środowiska wiejskie reprezentują wartości konserwatywne i „nie było potrzeby łączenia się w tym proteście”.
– Co z „piątka dla zwierząt”? – zapytał wiceministra prowadzący audycję Roman Wawrzyniak i podkreślił, że „są informacje, że ma być pisana od nowa”.
– Tak, ma być pisania nowa ustawa. Jest inicjatywa poselska, ma to być projekt poselski, w jakim kształcie, nie potrafię odpowiedzieć – odparł Bartosik.
Nowy wiceszef resortu rolnictwa podkreślił jednak, że Prawo i Sprawiedliwość definitywnie rezygnuje z poprawiania kontrowersyjnej ustawy zaproponowanej przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. – Ta ustawa, która wróciła z Senatu, nie będzie dalej procedowana – zapowiedział.