"Jest w Polsce prześladowany". Wałęsa pisał do Norweskiego Urzędu Imigracyjnego ws. Zbigniewa S.
Sąd Okręgowy w Lublinie wydał Europejski Nakaz Aresztowania wobec Zbigniewa S., za którym prokuratura wydała już wcześniej list gończy. S. wyjechał do Norwegii, aby starać się tam o azyl polityczny. Biznesmen śmiał się z nakazu i pokazywał auto, którym zamierza uciekać przed organami ścigania. Chyba jednak ostatecznie niezupełnie jest mu do śmiechu, ponieważ Norwegia udzieliła odmownej odpowiedzi ws. azylu. Wg doniesień mediów, ostatecznie Zbigniew S. został zatrzymany na początku grudnia w Holandii.
Czytaj więcej: Pilne. Zbigniew S. chciał azylu w Norwegii. Właśnie został zatrzymany w Holandii
Tymczasem za Zbigniewem S. wstawił się Lech Wałęsa, który 24 listopada wysłał pismo do Norweskiego Urzędu Imigracyjnego. Były prezydent zapewnia w nim o swojej pozytywnej rekomendacji dot. wniosku o azyl polityczny dla Zbigniewa S., wskazuje również, iż krytykowane przez S. osoby z kręgu obecnej władzy wypowiedziały biznesmenowi bezwzględną wojnę.
S. jest osobą szykanowaną przez obecne władze Polski z powodów politycznych
- pisał Wałęsa do Norwegów. Dodał, iż w Polsce "ostentacyjne łamie się trójpodział władzy, a praworządność jest tylko mglistym marzeniem".
Wniosek o azyl to dramatyczne posunięcie, ale jak najbardziej uzasadnione
- konkluduje Wałęsa.
/k