"Wiele polskich gmin utworzyło strefy anty-LGBTQ". Codzienna porcja niemieckich manipulacji

Z kolei niemieccy politycy, by przywołać tu przykłady Martina Schulza, czy Katariny Barley, która chce "głodzić Polskę i Węgry", nie dają się długo prosić.
Jednym z ulubionych tematów niemieckich mediów są rzekome "strefy wolne od LGBT" w Polsce, które w istocie są fake newsem zbudowanym na "performensie" aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, który przykręcał tabliczki z takim napisem do nazw miejscowości, robił zdjęcia i umieszczał je w sieci.
Nowa metoda manipulacji
W międzyczasie nawet niemieckie media nauczyły się nie używać kłamliwej zbitki "strefy wolne od LGBT" zastępując ją "strefami anty-LGBT". W istocie chodzi o dwa rodzaje prorodzinnych uchwał samorządów w Polsce. Uchwały sprzeciwiające się IDEOLOGII LGBT, oraz Samorządowe Karty Praw Rodzin, w których w ogóle nie pada skrót "LGBT".
- Prominentny polski arcybiskup nazywa to „tęczową zarazą”. Obecny [polski] reżim deklaruje, że jest w stanie wojny z ich „ideologią”. „Homophobuse” [chodzi o furgonetki STOP PEDOFILII - przyp red.], furgonetki fundacji „Right to Life” [Prawo do życia" - przyp. red.] z antygejowskimi plakatami przemierzają kraj, z ich głośników wydobywa się anty-LGBTQ propaganda. Wiele polskich gmin, zwłaszcza w regionach południowo-wschodnich, utworzyło „strefy anty-LGBTQ”, co doprowadziło do strategicznej wojny z Unią Europejską. Te miasta i wsie są wspierane i inspirowane przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS), a w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił gwałtowny wzrost napaści homofobicznych, po których często następuje seria samobójstw. W filmie zaprojektowanym jako „film drogi” autorzy śledzą reakcję aktywistów na tę falę homofobii zalewającą region po regionie. Rozmawiają z mieszkańcami i lokalnymi politykami, aby zrozumieć ich obawy i otaczającą ich propagandę w konserwatywnym katolickim sercu Polski.
- piszą na łamach deutschlandfunkkultur.de Małgorzata Żerwe i David Zane Mairowitz
[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]
Czytaj również: Holandia. Prawie połowa holenderskich gejów i lesbijek skarży się na dyskryminację
Ocenę "wiarygodności" tych "doniesień" zostawiamy Czytelnikom.