„Wszelkie mosty zostały spalone”. Gowin nie przebierał w słowach

Wiem z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby tzw. ustawa medialna weszła w życie – powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" lider Porozumienia Jarosław Gowin.
 „Wszelkie mosty zostały spalone”. Gowin nie przebierał w słowach
/ fot. PAP/Rafał Guz

– Po „lex TVN” uważam, że wszelkie mosty zostały spalone. Przekroczona została nie tylko granica przyzwoitości. Ta ustawa to dramatyczne uderzenie w wizerunek Polski i nasze interesy gospodarcze, polityczne, a nawet obronne – podkreślił polityk.

Gowin w rozmowie z "DGP" wskazywał, że obecnie w Sejmie "PiS ma większość, ale to większość chybotliwa i transakcyjna i przed każdym ważnym głosowaniem będzie musiał "jakimiś ustępstwami natury politycznej lub obietnicami korzyści — np. stanowisk w spółkach Skarbu Państwa — odtwarzać tę większość". – W taki sposób da się wygrywać poszczególne głosowania, ale nie da się w sposób stabilny i długofalowy rządzić Polską – ocenił.

Pytany, kto jego zdaniem będzie najczęściej pomagał PiS przy głosowaniach, podkreślił, że nie chce mówić o personaliach. – Tym bardziej że znając dobrze Pawła Kukiza, jestem przekonany, iż przebieg ostatniego posiedzenia głęboko go poruszył. Nie sądzę, by chciał dalej firmować działania tak wątpliwe prawnie, jak reasumpcja głosowania przegranego przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Wyrzucając Porozumienie z rządu, PiS zakończył projekt Zjednoczonej Prawicy – stwierdził Gowin.

Według Gowina, nie mamy w Polsce autorytaryzmu. – Natomiast mamy do czynienia, niestety z systematycznym pogarszaniem się standardów demokracji, czego przejawem była wspomniana reasumpcja głosowania — w mojej ocenie bezprawna. Już sam ten fakt przesądza o tym, że gdyby doszło do wywłaszczenia amerykańskich właścicieli z TVN-u, to z całą pewnością Polska będzie się musiała liczyć z orzeczeniem trybunału arbitrażowego, skazującym nasz kraj na dotkliwe, idące w miliardy złotych kary – powiedział.

Gowina pytano też o poprawkę, którą według Marka Suskiego PiS ma zgłosić w Senacie. Zgodnie z tą poprawką, nadawcy mający koncesje satelitarne, a więc TVN24, nie będą musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

– Wygląda na to, że kierownictwo PiS poniewczasie przestraszyło się konsekwencji swoich działań. Wiem z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby ustawa weszła w życie. Natomiast poprawka Marka Suskiego nie wniesie nic z prostego powodu — senacka większość najprawdopodobniej odrzuci ustawę w całości – stwierdził Gowin.

Według niego, poprawka rozwiązywałaby tylko problem koncesji dla TVN24, natomiast "w niczym nie zmniejsza zasadniczej ułomności ustawy, czyli bezprawnego wywłaszczenia koncernu Discovery".

– Ustawa, którą przyjął Sejm, po pierwsze uderza w zasadę wolności i pluralizmu mediów, po drugie — psuje klimat inwestycyjny wokół naszego kraju, a po trzecie — psuje wizerunek Polski wszędzie na świecie. I wreszcie po czwarte — psuje nasze relacje z najważniejszym — z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa — sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone. W tym sensie nie waham się nazwać tej ustawy głęboko antypolską – stwierdził.

Zdaniem Gowina, teraz "będą się zdarzać głosowania, które PiS przegra, ale w większości przypadków uda mu się uciułać większość". – Tyle że będzie się to działo metodami, które wprost nazywam korupcją polityczną. Jestem pewien, że duża część wyborców Zjednoczonej Prawicy podziela mój niesmak – powiedział polityk.

Gowina pytano też, czy będąc poza rządem, jest w stanie zatrzymać reformę podatkową. Odpowiedział, że będzie nadal spotykał się z organizacjami pracodawców, przekonywał parlamentarzystów PiS, że są to rozwiązania szkodliwe dla Polski. Polityk podkreślił jednocześnie, że nie zamierza blokować wszystkich projektów Polskiego Ładu.


 

POLECANE
Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację Wiadomości
Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację

Rząd zapowiada uproszczenie przepisów dotyczących odnawialnych źródeł energii. Nowe prawo ma pozwolić na stawianie przydomowych wiatraków bez pozwolenia na budowę, jedynie na zgłoszenie. Krytycy ostrzegają jednak przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa i możliwymi sporami sąsiedzkimi.

Ważny komunikat dla nauczycieli z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla nauczycieli

Wiceminister edukacji narodowej Henryk Kiepura (PSL) zapowiedział ponowne rozmowy w sprawie przepisów dotyczących wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe. Przyznał, że obowiązujące od września regulacje mogą działać na niekorzyść nauczycieli.

Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca Wiadomości
Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca

Włochy są w szoku. Po meczu Pistoia Basket z Rieti doszło do dramatycznego zdarzenia. Kibice Toskanii, którzy świętowali wyjazdowe zwycięstwo, zostali zaatakowani w drodze powrotnej. Kamień trafił kierowcę autokaru przewożącego fanów. Mężczyzna nie przeżył. 

Nawrocki: Żurawlow nie mógłby liczyć na sprawiedliwy proces w Niemczech z ostatniej chwili
Nawrocki: Żurawlow nie mógłby liczyć na sprawiedliwy proces w Niemczech

Dobrze się stało, że Wołodymyr Żurawlow zostaje w Polsce – uważa prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że po stronie niemieckiej Ukraińca mógłby czekać niesprawiedliwy proces, a interesy gospodarcze wzięłyby górę nad rozsądkiem.

Kary za rezygnację z edukacji zdrowotnej? Niejasny komunikat MEN z ostatniej chwili
Kary za rezygnację z edukacji zdrowotnej? Niejasny komunikat MEN

Rodzice, którzy zrezygnowali z uczestnictwa swoich dzieci w zajęciach z nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej – niepokoją się, czy może to mieć dla nich konsekwencje prawne. Głos ws. zabrało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Choć resort uspokaja, przedstawiona odpowiedź budzi wątpliwości – w komunikacie nie znalazło się jednoznaczne stwierdzenie, że kar nie ma, a jedynie, że „nic o nich nie wiadomo”.

Kanclerz Niemiec rzuca wyzwanie USA: chce europejskiej Wall Street tylko u nas
Kanclerz Niemiec rzuca wyzwanie USA: chce "europejskiej Wall Street"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chce, by Europa miała własne „Wall Street”. Jego plan zakłada stworzenie jednej, wspólnej giełdy dla całej Unii. Celem – zatrzymać odpływ firm i kapitału do USA. Pomysł już dzieli Paryż i Frankfurt.

Globalna awaria Amazon Web Services sparaliżowała sieć z ostatniej chwili
Globalna awaria Amazon Web Services sparaliżowała sieć

Problemy po stronie platformy Amazon Web Services (AWS) sprawiły, że setki popularnych stron i aplikacji na całym świecie przestały działać lub działają niestabilnie. "To zdecydowanie jedna z największych awarii usług chmurowych ostatnich lat" - pisze portal antyweb.pl. 

Nawet bez koalicjantów 100 konkretów to blef. Minister przeczy narracji Tuska pilne
Nawet bez koalicjantów 100 konkretów to blef. Minister przeczy narracji Tuska

Minister ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał, że nawet bez koalicjantów rząd Donalda Tuska nie zrealizowałby słynnych „100 konkretów”. Jego jednoznaczna odpowiedź zaskoczyła komentatorów i zaprzeczyła tłumaczeniom premiera.

Via Baltica otwarta. Karol Nawrocki: To coś więcej niż droga pilne
Via Baltica otwarta. Karol Nawrocki: To coś więcej niż droga

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w uroczystym otwarciu litewskiego odcinka Via Baltica. Wspólnie z prezydentem Litwy podkreślił, że nowoczesna trasa łącząca oba kraje symbolizuje partnerstwo, wspólne wartości i solidarność narodów Europy Środkowej.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawa zapowiada dużą inwestycję w centrum miasta. Aleja Jana Pawła II – jedna z najważniejszych arterii stolicy – przejdzie metamorfozę. Po wschodniej stronie, między rondem ONZ a aleją „Solidarności”, powstanie nowa droga dla rowerów, a przestrzeń wokół niej wypełni zieleń, drzewa i trzy parki kieszonkowe.

REKLAMA

„Wszelkie mosty zostały spalone”. Gowin nie przebierał w słowach

Wiem z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby tzw. ustawa medialna weszła w życie – powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" lider Porozumienia Jarosław Gowin.
 „Wszelkie mosty zostały spalone”. Gowin nie przebierał w słowach
/ fot. PAP/Rafał Guz

– Po „lex TVN” uważam, że wszelkie mosty zostały spalone. Przekroczona została nie tylko granica przyzwoitości. Ta ustawa to dramatyczne uderzenie w wizerunek Polski i nasze interesy gospodarcze, polityczne, a nawet obronne – podkreślił polityk.

Gowin w rozmowie z "DGP" wskazywał, że obecnie w Sejmie "PiS ma większość, ale to większość chybotliwa i transakcyjna i przed każdym ważnym głosowaniem będzie musiał "jakimiś ustępstwami natury politycznej lub obietnicami korzyści — np. stanowisk w spółkach Skarbu Państwa — odtwarzać tę większość". – W taki sposób da się wygrywać poszczególne głosowania, ale nie da się w sposób stabilny i długofalowy rządzić Polską – ocenił.

Pytany, kto jego zdaniem będzie najczęściej pomagał PiS przy głosowaniach, podkreślił, że nie chce mówić o personaliach. – Tym bardziej że znając dobrze Pawła Kukiza, jestem przekonany, iż przebieg ostatniego posiedzenia głęboko go poruszył. Nie sądzę, by chciał dalej firmować działania tak wątpliwe prawnie, jak reasumpcja głosowania przegranego przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Wyrzucając Porozumienie z rządu, PiS zakończył projekt Zjednoczonej Prawicy – stwierdził Gowin.

Według Gowina, nie mamy w Polsce autorytaryzmu. – Natomiast mamy do czynienia, niestety z systematycznym pogarszaniem się standardów demokracji, czego przejawem była wspomniana reasumpcja głosowania — w mojej ocenie bezprawna. Już sam ten fakt przesądza o tym, że gdyby doszło do wywłaszczenia amerykańskich właścicieli z TVN-u, to z całą pewnością Polska będzie się musiała liczyć z orzeczeniem trybunału arbitrażowego, skazującym nasz kraj na dotkliwe, idące w miliardy złotych kary – powiedział.

Gowina pytano też o poprawkę, którą według Marka Suskiego PiS ma zgłosić w Senacie. Zgodnie z tą poprawką, nadawcy mający koncesje satelitarne, a więc TVN24, nie będą musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

– Wygląda na to, że kierownictwo PiS poniewczasie przestraszyło się konsekwencji swoich działań. Wiem z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby ustawa weszła w życie. Natomiast poprawka Marka Suskiego nie wniesie nic z prostego powodu — senacka większość najprawdopodobniej odrzuci ustawę w całości – stwierdził Gowin.

Według niego, poprawka rozwiązywałaby tylko problem koncesji dla TVN24, natomiast "w niczym nie zmniejsza zasadniczej ułomności ustawy, czyli bezprawnego wywłaszczenia koncernu Discovery".

– Ustawa, którą przyjął Sejm, po pierwsze uderza w zasadę wolności i pluralizmu mediów, po drugie — psuje klimat inwestycyjny wokół naszego kraju, a po trzecie — psuje wizerunek Polski wszędzie na świecie. I wreszcie po czwarte — psuje nasze relacje z najważniejszym — z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa — sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone. W tym sensie nie waham się nazwać tej ustawy głęboko antypolską – stwierdził.

Zdaniem Gowina, teraz "będą się zdarzać głosowania, które PiS przegra, ale w większości przypadków uda mu się uciułać większość". – Tyle że będzie się to działo metodami, które wprost nazywam korupcją polityczną. Jestem pewien, że duża część wyborców Zjednoczonej Prawicy podziela mój niesmak – powiedział polityk.

Gowina pytano też, czy będąc poza rządem, jest w stanie zatrzymać reformę podatkową. Odpowiedział, że będzie nadal spotykał się z organizacjami pracodawców, przekonywał parlamentarzystów PiS, że są to rozwiązania szkodliwe dla Polski. Polityk podkreślił jednocześnie, że nie zamierza blokować wszystkich projektów Polskiego Ładu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe