Anna Kubacka [Ordo Iuris]: Nieprawidłowości przy zakupie szczepionek i uleganie lobbingowi
![Anna Kubacka [Ordo Iuris]: Nieprawidłowości przy zakupie szczepionek i uleganie lobbingowi](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/79501/16456499241e7c72f27aebc28c0cdf4b.jpg)
Podczas lutowej sesji Parlamentu Europejskiego, pełniąca urząd Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich (ERPO) Emily O’Reilly przedstawiła sprawozdanie ze swojej działalności w 2020 r. Obraz jaki wyłania się z rodzaju działań i skali aktywności jakie musiał podjąć Rzecznik w związku z nieprawidłowościami w Komisji Europejskiej i Radzie jest zatrważający. Wśród zarzutów znalazło się uleganie lobbingowi, korzystanie ze sponsoringu korporacyjnego, działanie na szkodę państw członkowskich czy niechęć do wprowadzania zmian służących przejrzystości ich działań.
Dobro obywateli czy interesy firm farmaceutycznych?
Jednym z wątków jakie poruszyła O’Reilly jest brak przejrzystości podczas negocjacji z koncernami farmaceutycznymi podczas kryzysu COVID-19. Pomimo, że obywatele państw członkowskich mają pełne prawo do informacji, KE zgodziła się, aby w umowach zawieranych z producentami szczepionek znalazły się klauzule o nieujawnianiu danych. Komisja usiłowała tłumaczyć to domniemanymi prawami przedsiębiorstw farmaceutycznych i własnymi do ukrycia i nieujawnienia w pełni niektórych informacji związanych z tymi umowami lub szczepionkami przeciwko COVID-19. Choć Rzecznik wezwała do niezwłocznej publikacji pełnej dokumentacji, to KE wciąż zwleka z opublikowaniem wersji umów zawierających poufne dane oraz przejrzystych informacji o badaniach nad szczepionkami przeciwko COVID-19, ich rozwoju, zakupie i dystrybucji.
Emily O’Reilly stwierdziła także, że Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) dopuściło się licznych nieprawidłowości w działaniach związanych z COVID-19. Stwierdzono m.in. luki w stosowanych praktykach w obszarze przejrzystości, w tym w odniesieniu do danych wykorzystywanych w ocenach ryzyka. Oznacza to, że ECDC nie było w stanie w pełni uzasadnić podejmowanych przez siebie działań i decyzji jakie miały miejsce w 2020 r. w związku z pandemią, mimo że jest kluczowym podmiotem unijnym gromadzącym i publikującym informacje o szczepieniach, a jego zadaniem jest „wzmacnianie zaufania społecznego do unijnej strategii w zakresie szczepień przeciwko COVID-19”.
Prywatny sponsoring prezydencji Rady
Bardzo niepokojące okazały się także nieprawidłowości jakie Rzecznik badała w Radzie UE. Jak się okazuje, coraz powszechniejszą praktyką staje się poszukiwanie sponsorów komercyjnych przez państwa członkowskie w celu pokrycia kosztów sprawowania prezydencji Rady. Takie sponsorowanie często wiąże się z umożliwieniem firmom prezentowania swoich nazw i logo obok oficjalnych logotypów prezydencji Rady oraz oświadczenia, że „wspierają” prezydencję Rady. Nie sposób wykluczyć, że umowy o sponsoring zawierają też inne, istotne politycznie postanowienia. Choć w oczywisty sposób korzystanie z takiego sponsoringu przez prezydencję Rady UE wiąże się z ryzykiem reputacyjnym i utratą zaufania społecznego dla jej działań, Rada UE pierwotnie odmówiła odniesienia się do tej kwestii uznając, że „za sponsorowanie prezydencji odpowiada wyłącznie rząd państwa członkowskiego sprawującego prezydencję”. Po interwencji Rzecznika, Rada zgodziła się „rozważyć wydanie wytycznych” mających ograniczyć tę praktykę, co pozwala przypuszczać, że jeszcze długo mechanizm ten będzie działać tak jak dotychczas.
O’Reilly podkreśliła także skalę zachodzących w strukturach UE konfliktów interesów. Wśród wymienionych nieprawidłowości szczególną uwagę zwraca m.in. kwestia zatwierdzania przez KE „substancji czynnych” stosowanych w pestycydach, nawet w przypadkach, gdy zidentyfikowano obszary budzące poważne obawy. Szczególnie poważną kwestią jest również sprawa BlackRock Investment Menagement, któremu Komisja Europejska udzieliła zamówienia publicznego, pomimo że oferta firmy od początku budziła obawy, m.in. z racji niezwykle niskiej ceny. Zdobycie kontraktu umożliwiło BlackRock uzyskanie wglądu i zapewnienie wpływu na rosnący obszar inwestycyjny o dużym i coraz większym znaczeniu dla jej klientów, a tym samym dla samej firmy.
Ostatni obszar dotknięty tak licznymi nieprawidłowościami to sektor bankowy, w którym szczególnie często występuje tzw. efekt „drzwi obrotowych”. W sprawach kierowanych do Rzecznika wielokrotnie zwracano uwagę na fakt przejścia wysokiej rangi urzędnika do sektora prywatnego, w następstwie czego uzyskane wcześniej dane poufne mogły trafiać do branży finansowej. Sytuacja ta wynika m.in. z faktu, że Europejski Bank Inwestycyjny od lat praktykuje zezwalanie wiceprezesom – nominowanym przecież przez państwa członkowskie – na nadzorowanie udzielania pożyczek EBI w ich krajach pochodzenia. Co więcej, zalecenia zmiany tej polityki jak do tej pory nie spotkały się z pozytywną odpowiedzią.
Anna Kubacka – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris