Akceptacja dla obniżenia wieku emerytalnego nie ma barw politycznych

Ponad 78 proc. Polaków popiera przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. I nie zależy to od poglądów politycznych. Zdają sobie sprawę, że ich świadczenie może być niskie, ale to przede wszystkim stan zdrowia determinuje decyzje o opuszczeniu rynku pracy. Wynika to zarówno z najnowszego badania CBOS, jak i kampanii informacyjnej „Godny Wybór. Przywrócenie wieku emerytalnego”.
 Akceptacja dla obniżenia wieku emerytalnego nie ma barw politycznych
/ www.pexels.com

Podsumowanie kampanii, prowadzonej od 15 maja w 16 miastach w całej Polsce przez Kancelarię Prezydenta RP, Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej oraz NSZZ „Solidarność, odbyło się 5 czerwca w Warszawie.

 

Jak mówiła minister Elżbieta Rafalska, części Polaków nic nie przekona do dłuższej pracy, ale nie ma się co obawiać, że na świadczenie odejdzie od razu 330 tys. osób. Uzyskają one jedynie takie prawo, ale jaką podejmą decyzję, będzie zależało od ich indywidualnej sytuacji. Za szczególnie istotne przy pozostawaniu w zatrudnieniu, Polacy uznają zdrowie oraz dobrą pracę. W tym drugim przypadku chodzi nie tylko o odpowiednio wysokie zarobki, ale także o dobre stosunki między pracownikami, małe obciążenia fizyczne.

 

Jednak to zdrowie jest szczególnym problemem starszych Polaków. Biorąc pod uwagę, że co czwarta osoba nie jest zainteresowania kontynuowaniem pracy, niemal 30 proc. z tej grupy wskazuje na przyczyny zdrowotne. Na dłuższą pracę zdecydowani są pracownicy umysłowi, z dużych miast, menadżerowie, przedsiębiorcy. Szybsza emerytura interesuje osoby niżej wykwalifikowane, z mniejszych ośrodków.

 

Minister rodziny poinformowała, że od lipca 600 doradców w oddziałach ZUS będzie nadal informowało zainteresowanych o zmianach w systemie emerytalnym. Przy pomocy kalkulatora emerytalnego każdemu będą mogli wyliczyć należne mu świadczenie.

 

Wiceminister rodziny Marcin Zieleniecki wskazywał, że z informacji pozyskanych w trakcie kampanii wynika, że na decyzję: odejść na emeryturę czy został na rynku pracy, decydują również takie czynniki jak sytuacja materialna, bo część ludzi ma jeszcze inne źródła utrzymania, sytuacja rodzinna czy charakter wykonywanej pracy.

 

Każda decyzja to bilans zysków i strat” - powiedział dodając, że w trakcie kampanii był wyraźny przekaz, iż obecny system emerytalny premiuje dłuższą pracę. Jest to nawet premia podwójna. Po pierwsze zbiera się większy kapitał co oznacza wyższe świadczenie, a po drugie jego wypłacanie rozkłada się na mniejszą liczbę lat, co również pozytywnie wpływa na wysokość emerytury.

 

Wyjaśniał też, że spore zainteresowanie gości kampanijnych spotkań budził okres ochronny, który będzie obowiązywał mimo uzyskania wieku emerytalnego, jeśli wcześniej została „wykorzystana” tylko jego część.

 

Zainteresowanie budziła także możliwość łączenia emerytury z pracą. I tu, nic się nie zmienia. Po osiągnięciu wymaganego prawem wieku trzeba będzie rozwiązać stosunek pracy, a potem można będzie podjąć ją ponownie. Nie będzie miała przy tym znaczenia wysokość uzyskiwanych dochodów.

 

W odpowiedzi na pytanie TS, wiceminister Zieleniecki wyjaśnił też, że rząd prowadzi prace nad zmianami w systemie rentowym. Chodzi o uporządkowanie sytuacji, w której rencista uzyskuje prawo do choćby minimalnej emerytury.

 

Wymaga to oczywiście posiadania stażu składkowego – co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn od 1 października 2017 r. Wtedy z urzędu taka osoba z rencisty staje się emerytem. Jednak w dotychczasowych przepisach zabrakło precyzyjnego wskazania, że po osiągnięciu wieku emerytalnego nie można ubiegać się o rentę. Stąd nieporozumienia, które teraz porządkujemy, powiedział Zieleniecki.

 

Marta Gajęcka, doradca Prezydenta RP podkreśliła podczas konferencji, że prezydent dotrzymał słowa danego w kampanii. Teraz to obywatele mogą podjąć decyzję jak chcą dalej funkcjonować.

 

Trzeba słuchać ludzi i robić tak, jak chcą, bo najważniejsza jest społeczna akceptacja i dostosowanie rozwiązań do krajowych warunków” - podkreślił wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera.

 

W opinii Andrzeja Kropiwnickiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”, koniecznym warunkiem decyzji dotyczących kwestii emerytalnych jest stabilność prawa. Ludzie mogą się bać, że przyjdzie nowy rząd i wszystko zmieni. Podważa to bowiem społeczne zaufanie do decyzji władzy, a ten element jest najważniejszy.

 

Jak podkreślał natomiast na konferencji członek Prezydium NSZZ „Solidarność” Henryka Nakonieczny, o emeryturze trzeba myśleć od początku zawodowej kariery. Nie da się wypracować godnego świadczenia na kilka miesięcy przed emeryturą. Dlatego o systemie emerytalnym trzeba uczyć już w szkole.

Równie istotna jest świadomość pracowników, że umowy śmieciowe nie dadzą im emerytury, więc nie powinni się na nie godzić.

 

Anna Grabowska


 

POLECANE
Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed przymrozkami na większym obszarze kraju. Na Pomorzu, Kujawach oraz Warmii i Mazurach temperatura może spaść do minus 7 st. C przy gruncie, a na Mazowszu, w Wielkopolsce oraz w Łódzkiem do minus 3 st. C.

Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: więcej niż rozczarowanie. Jest nagranie gorące
Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: "więcej niż rozczarowanie". Jest nagranie

Telewizja wPolsce24 wyemitowała wypowiedź byłej wychowawczyni i nauczycielki języka Polskiego Rafała Trzaskowskiego Joanny Ewy Gendek na temat kandydata Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jej opinia jest druzgocąca.

Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie z ostatniej chwili
Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie

Agresywne superkolonie Tapinoma magnum rozprzestrzeniają się w Nadrenii Północnej‑Westfalii zagrażając infrastrukturze i mieszkańcom – informuje ruhr24.de.

Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa

– Wielu ludzi wie, kto wysadził gazociągi Nord Stream – powiedział w poniedziałek prezydent Donald Trump, twierdząc, że on jako pierwszy "wysadził" bałtyckie sieci przesyłowe, nakładając na nie sankcje.

Kłopoty sztabu Trzaskowskiego? Jest zawiadomienie z ostatniej chwili
Kłopoty sztabu Trzaskowskiego? Jest zawiadomienie

Czy sztab Trzaskowskiego złamał prawo? Lubelski radny wskazuje na agitację przy ratuszu i składa zawiadomienie.

Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb

W sobotę oraz w niedzielę doszło w Niemczech do serii zatrzymań afgańskich migrantów. Służby przekazały, ze zostali odesłani do Polski.

Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos z ostatniej chwili
Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos

Zdjęcia arkusza maturalnego z polskiego wyciekły do mediów społecznościowych. CKE podejrzewa, że zdjęcia wykonał zdający.

Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów z ostatniej chwili
Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów

Premier Rumunii Marcel Ciolacu zapowiedział rezygnację po wynikach wyborów prezydenckich – informują rumuńskie media.

Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja z ostatniej chwili
Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja

Znany prawnik Bartosz Lewandowski odniósł się do publikacji "Gazety Wyborczej" dotyczącej kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego. "Panie Redaktorze, przeczytałem ten tekst w całości i to co Pan napisał to manipulacja" - stwierdził mec. dr Lewandowski.

Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW z ostatniej chwili
Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW

PKW przyznała PiS roczną subwencję pomniejszoną do ponad 15 mln zł – informuje RMF FM.

REKLAMA

Akceptacja dla obniżenia wieku emerytalnego nie ma barw politycznych

Ponad 78 proc. Polaków popiera przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. I nie zależy to od poglądów politycznych. Zdają sobie sprawę, że ich świadczenie może być niskie, ale to przede wszystkim stan zdrowia determinuje decyzje o opuszczeniu rynku pracy. Wynika to zarówno z najnowszego badania CBOS, jak i kampanii informacyjnej „Godny Wybór. Przywrócenie wieku emerytalnego”.
 Akceptacja dla obniżenia wieku emerytalnego nie ma barw politycznych
/ www.pexels.com

Podsumowanie kampanii, prowadzonej od 15 maja w 16 miastach w całej Polsce przez Kancelarię Prezydenta RP, Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej oraz NSZZ „Solidarność, odbyło się 5 czerwca w Warszawie.

 

Jak mówiła minister Elżbieta Rafalska, części Polaków nic nie przekona do dłuższej pracy, ale nie ma się co obawiać, że na świadczenie odejdzie od razu 330 tys. osób. Uzyskają one jedynie takie prawo, ale jaką podejmą decyzję, będzie zależało od ich indywidualnej sytuacji. Za szczególnie istotne przy pozostawaniu w zatrudnieniu, Polacy uznają zdrowie oraz dobrą pracę. W tym drugim przypadku chodzi nie tylko o odpowiednio wysokie zarobki, ale także o dobre stosunki między pracownikami, małe obciążenia fizyczne.

 

Jednak to zdrowie jest szczególnym problemem starszych Polaków. Biorąc pod uwagę, że co czwarta osoba nie jest zainteresowania kontynuowaniem pracy, niemal 30 proc. z tej grupy wskazuje na przyczyny zdrowotne. Na dłuższą pracę zdecydowani są pracownicy umysłowi, z dużych miast, menadżerowie, przedsiębiorcy. Szybsza emerytura interesuje osoby niżej wykwalifikowane, z mniejszych ośrodków.

 

Minister rodziny poinformowała, że od lipca 600 doradców w oddziałach ZUS będzie nadal informowało zainteresowanych o zmianach w systemie emerytalnym. Przy pomocy kalkulatora emerytalnego każdemu będą mogli wyliczyć należne mu świadczenie.

 

Wiceminister rodziny Marcin Zieleniecki wskazywał, że z informacji pozyskanych w trakcie kampanii wynika, że na decyzję: odejść na emeryturę czy został na rynku pracy, decydują również takie czynniki jak sytuacja materialna, bo część ludzi ma jeszcze inne źródła utrzymania, sytuacja rodzinna czy charakter wykonywanej pracy.

 

Każda decyzja to bilans zysków i strat” - powiedział dodając, że w trakcie kampanii był wyraźny przekaz, iż obecny system emerytalny premiuje dłuższą pracę. Jest to nawet premia podwójna. Po pierwsze zbiera się większy kapitał co oznacza wyższe świadczenie, a po drugie jego wypłacanie rozkłada się na mniejszą liczbę lat, co również pozytywnie wpływa na wysokość emerytury.

 

Wyjaśniał też, że spore zainteresowanie gości kampanijnych spotkań budził okres ochronny, który będzie obowiązywał mimo uzyskania wieku emerytalnego, jeśli wcześniej została „wykorzystana” tylko jego część.

 

Zainteresowanie budziła także możliwość łączenia emerytury z pracą. I tu, nic się nie zmienia. Po osiągnięciu wymaganego prawem wieku trzeba będzie rozwiązać stosunek pracy, a potem można będzie podjąć ją ponownie. Nie będzie miała przy tym znaczenia wysokość uzyskiwanych dochodów.

 

W odpowiedzi na pytanie TS, wiceminister Zieleniecki wyjaśnił też, że rząd prowadzi prace nad zmianami w systemie rentowym. Chodzi o uporządkowanie sytuacji, w której rencista uzyskuje prawo do choćby minimalnej emerytury.

 

Wymaga to oczywiście posiadania stażu składkowego – co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn od 1 października 2017 r. Wtedy z urzędu taka osoba z rencisty staje się emerytem. Jednak w dotychczasowych przepisach zabrakło precyzyjnego wskazania, że po osiągnięciu wieku emerytalnego nie można ubiegać się o rentę. Stąd nieporozumienia, które teraz porządkujemy, powiedział Zieleniecki.

 

Marta Gajęcka, doradca Prezydenta RP podkreśliła podczas konferencji, że prezydent dotrzymał słowa danego w kampanii. Teraz to obywatele mogą podjąć decyzję jak chcą dalej funkcjonować.

 

Trzeba słuchać ludzi i robić tak, jak chcą, bo najważniejsza jest społeczna akceptacja i dostosowanie rozwiązań do krajowych warunków” - podkreślił wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera.

 

W opinii Andrzeja Kropiwnickiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”, koniecznym warunkiem decyzji dotyczących kwestii emerytalnych jest stabilność prawa. Ludzie mogą się bać, że przyjdzie nowy rząd i wszystko zmieni. Podważa to bowiem społeczne zaufanie do decyzji władzy, a ten element jest najważniejszy.

 

Jak podkreślał natomiast na konferencji członek Prezydium NSZZ „Solidarność” Henryka Nakonieczny, o emeryturze trzeba myśleć od początku zawodowej kariery. Nie da się wypracować godnego świadczenia na kilka miesięcy przed emeryturą. Dlatego o systemie emerytalnym trzeba uczyć już w szkole.

Równie istotna jest świadomość pracowników, że umowy śmieciowe nie dadzą im emerytury, więc nie powinni się na nie godzić.

 

Anna Grabowska



 

Polecane
Emerytury
Stażowe