Bunt w ZAiKSie? Nieformalna grupa twórców rzuca rękawicę skostniałym strukturom

Portal wp.pl opisuje walki o władzę, jakie mają się toczyć w "jednej z najpotężniejszych organizacji pozarządowych w Polsce" – Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych. "Bez wątpienia ZAiKS wymaga uzdrowienia. Dziś – posługując się terminologią medyczną – to nie jest jeszcze stan zawału, ale jest to groźna choroba" – zauważa prof. Krzesimir Dębski, polski kompozytor.
 Bunt w ZAiKSie? Nieformalna grupa twórców rzuca rękawicę skostniałym strukturom
/ fot. Pixabay

Przeciwko obecnym władzom ZAiKS miała wykrystalizować się grupa przeciwników, którzy przeciwko kierownictwu podnoszą takie zarzuty jak m.in.: brak zrozumienia dla "cyfrowego świata", "kolesiostwo", malejące dochody artystów przy jednoczesnym wzroście obrotów organizacji oraz utajnianie informacji.

Kandydaci

– We władzach powinny być osoby idące z duchem czasu

– tłumaczy w rozmowie z wp.pl Paweł Golec, jeden z założycieli zespołu Golec uOrkiestra.

Przewodnicząca komisji rewizyjnej Katarzyna Wojsz twierdzi jednak, że tego typu zarzuty to "nie jest nic nowego".

–Wybory są co cztery lata i co cztery lata musimy wszyscy przechodzić przez ten sam magiel

– mówi przewodnicząca.

Kandydatem grupy trzymającej w ZAiKS władzę ma być Miłosz Bembinow, który obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego zarządu. Według doniesień mediów, naprzeciwko Bembinowa ma stanąć prof. Krzesimir Dębski, choć sam kompozytor nie mówi jednoznacznie o chęci kandydowania.

– Nadal się waham, bo wiem, jak duże to wyzwanie i jaki ogrom pracy

– wyznaje artysta.

Jego kandydaturę mają popierać m.in. Paweł Golec, pianista Janusz Stokłosa, piosenkarka pop Katarzyna Klich oraz kompozytorka i autorka tekstów Urszula Dudziak. Według wp.pl za Dębskim ma również stać co najmniej kilkunastu innych artystów.

Większość opozycjonistów nazwała siebie Nieformalną Grupą Artystów.

"Grube miliony" ZAiKSu

Działalność ZAiKS można – w największym skrócie – opisać jako pośrednictwo pomiędzy twórcami a podmiotami korzystającymi z  pracy artystów. Związek zbiera pieniądze od pierwszej grupy, by zapewnić je twórcom sztuki.

– "Jeśli bowiem radio czy telewizja odtwarza utwór, przy którym pracował znany wokalista bądź autor piosenek, ZAiKS pobiera za to pieniądze. I kwota ta trafia następnie do artysty lub jego spadkobierców."

– czytamy w serwisie wp.pl.

Rozmiar działalności ZAiKSu najlepiej mogą zilustrować kwoty, jakimi obraca. Wp.pl podkreśla, że Związek zatrudnia aż 471 osób, a wartość jego aktywów wynosi blisko miliard złotych. Dane pochodzą ze sprawozdania finansowego z roku 2020.

"Super Express" wskazuje, że dziennikarka Agata Passent otrzymuje od ZAiKSu co roku ok. 1,5 miliona złotych z tytułu wykorzystania utworów, jakie napisała jej matka Agnieszka Osiecka.

Wirtualna Polska wskazuje, że w 2019 r. ZAiKS w kasie i na rachunkach bankowych posiadał ponad pół miliarda złotych, a w poprzednich latach potrafił zamykać rok z ponad miliardowymi wynikami.

– I ja się pytam: jakim cudem? Jak to możliwe, że ZAiKS ma grube miliony? Przecież pieniądze, które wpływają, powinny wypływać do twórców!

– krytykuje jeden z twórców cytowanych przez wp.pl.

Zarzuty

Wokół działalności ZAiKSu narosło wiele kontrowersji. 

Osoby niezwiązane ze sceną artystyczną krytykują organizację m.in. za pracę kontrolerów terenowych ZAiKSu, którzy "chodzą po weselach i przeszkadzają nowożeńcom w świętowaniu ważnego dla siebie dnia" - pilnując uiszczenia opłat za wykonywanie utworów.

– Niestety młodym artystom ZAiKS się źle kojarzy. Trzeba to zmienić i trzeba zadbać o to, by wszystkie działania związku były klarowne, jasne i czytelne

– ubolewa Paweł Golec.

CZYTAJ TEŻ: Polityk PO o Trzaskowskim: "Taki był ładny, amerykański, a wyszedł z niego wieśniak"

CZYTAJ TEŻ: Zapadł wyrok ws. Niesiołowskiego. Zarzucano mu korupcję i przyjmowanie korzyści w postaci usług seksualnych

Przeciwnicy współczesnych władz Związku punktują organizację również za jej nieskuteczność w ściąganiu opłat. Wskazują, że ZAiKS powinien wdawać się w spory przede wszystkim z dużymi korporacjami wykorzystującymi pracę artystów, a nie "ścigać  nowożeńców czy kontrolować fryzjerów, u których włączone jest radio".


 

POLECANE
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii z ostatniej chwili
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii

Poseł Polski 2050 Izabela Bodnar przekazała we wtorek, że zrezygnowała z członkostwa w partii Polska 2050. "Zamierzam pracować jako posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z koalicją" – przekazała.

Nie będzie śledztwa ws. słynnej kawalerki pana Jerzego. Prokuratura: Brak podstaw z ostatniej chwili
Nie będzie śledztwa ws. słynnej "kawalerki pana Jerzego". Prokuratura: Brak podstaw

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w zakresie siedmiu wątków przejęcia kawalerki Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Śledczy nie zbadają m.in. doprowadzenia gminy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i oświadczeń przed notariuszem.

Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy z ostatniej chwili
Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy

Nie żyje Rafał Cieniek, 37-letni wydawca strony głównej Interii i doktor nauk o mediach, ceniony profesjonalista i serdeczny kolega – poinformowała we wtorek Interia.

Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta z ostatniej chwili
Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. "Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta"

Mec. Krzysztof A Wąsowski broniący w sprawie nieprawidłowości dot. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych we wtorek sam usłyszał zarzuty. - Nie mogę jeszcze dokładnie powiedzieć, w jaki sposób zarzuty są sformułowane. Powiem tylko, że dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta. To złamanie Konstytucji i praw człowieka. Nie spotkałem się z czymś takim w swojej karierze - powiedział w rozmowie z portalem tysol.pl mec. Wąsowski.

Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń pilne
"Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń

Niemieckie ministerstwo obrony planuje zakup tysiąca czołgów Leopard 2 oraz 2,5 tys. kołowych transporterów opancerzonych Boxer. Za ich produkcję będą odpowiadać europejskie konsorcjum KDNS oraz niemiecki gigant zbrojeniowy Rheinmetall.

Sztuczna inteligencja Grok pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską gorące
Sztuczna inteligencja "Grok" pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską

"Grok" to sztuczna inteligencja zintegrowana z platformą "X" Elona Muska. Tym razem "Grok" wdał się w dyskusję z internautami nt. Romana Giertycha. Efekty były dla "mecenasa Platformy" opłakane.

PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie z ostatniej chwili
PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie

Posłowie PiS ocenili we wtorek, że wprowadzone przez rząd tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą są niewystarczające. Ich zdaniem trzeba wydać czasowy zakaz wjazdu do Polski obywateli określonych krajów, a także wprowadzić "tarcze osłonowe" dla przygranicznych firm, które ponoszą straty.

Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy z ostatniej chwili
Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy

Kluczowa będzie najbliższa noc – powiedział podczas konferencji dyrektor Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju (CMOK) dr Grzegorz Duniec. W ciągu 12 godzin na połowie Polski opady wyniosą do 100 milimetrów – dodał.

Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne gorące
Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne

Grecja od 1 lipca wprowadziła nowe obciążenie dla turystów – opłatę klimatyczną, która wyniesie nawet 20 euro za dzień.

Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek   z ostatniej chwili
Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek

Chorwackie miasto Split, odwiedzane chętnie przez tłumy między innymi polskich turystów, przeżyło najgroźniejszą burzę od lat. We wtorek w mieście szalał wiatr, który według świadków porywał motocykle i łamał drzewa jak zapałki. W porcie prom, rzucany podmuchami wiatru, zatopił statek wycieczkowy. 

REKLAMA

Bunt w ZAiKSie? Nieformalna grupa twórców rzuca rękawicę skostniałym strukturom

Portal wp.pl opisuje walki o władzę, jakie mają się toczyć w "jednej z najpotężniejszych organizacji pozarządowych w Polsce" – Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych. "Bez wątpienia ZAiKS wymaga uzdrowienia. Dziś – posługując się terminologią medyczną – to nie jest jeszcze stan zawału, ale jest to groźna choroba" – zauważa prof. Krzesimir Dębski, polski kompozytor.
 Bunt w ZAiKSie? Nieformalna grupa twórców rzuca rękawicę skostniałym strukturom
/ fot. Pixabay

Przeciwko obecnym władzom ZAiKS miała wykrystalizować się grupa przeciwników, którzy przeciwko kierownictwu podnoszą takie zarzuty jak m.in.: brak zrozumienia dla "cyfrowego świata", "kolesiostwo", malejące dochody artystów przy jednoczesnym wzroście obrotów organizacji oraz utajnianie informacji.

Kandydaci

– We władzach powinny być osoby idące z duchem czasu

– tłumaczy w rozmowie z wp.pl Paweł Golec, jeden z założycieli zespołu Golec uOrkiestra.

Przewodnicząca komisji rewizyjnej Katarzyna Wojsz twierdzi jednak, że tego typu zarzuty to "nie jest nic nowego".

–Wybory są co cztery lata i co cztery lata musimy wszyscy przechodzić przez ten sam magiel

– mówi przewodnicząca.

Kandydatem grupy trzymającej w ZAiKS władzę ma być Miłosz Bembinow, który obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego zarządu. Według doniesień mediów, naprzeciwko Bembinowa ma stanąć prof. Krzesimir Dębski, choć sam kompozytor nie mówi jednoznacznie o chęci kandydowania.

– Nadal się waham, bo wiem, jak duże to wyzwanie i jaki ogrom pracy

– wyznaje artysta.

Jego kandydaturę mają popierać m.in. Paweł Golec, pianista Janusz Stokłosa, piosenkarka pop Katarzyna Klich oraz kompozytorka i autorka tekstów Urszula Dudziak. Według wp.pl za Dębskim ma również stać co najmniej kilkunastu innych artystów.

Większość opozycjonistów nazwała siebie Nieformalną Grupą Artystów.

"Grube miliony" ZAiKSu

Działalność ZAiKS można – w największym skrócie – opisać jako pośrednictwo pomiędzy twórcami a podmiotami korzystającymi z  pracy artystów. Związek zbiera pieniądze od pierwszej grupy, by zapewnić je twórcom sztuki.

– "Jeśli bowiem radio czy telewizja odtwarza utwór, przy którym pracował znany wokalista bądź autor piosenek, ZAiKS pobiera za to pieniądze. I kwota ta trafia następnie do artysty lub jego spadkobierców."

– czytamy w serwisie wp.pl.

Rozmiar działalności ZAiKSu najlepiej mogą zilustrować kwoty, jakimi obraca. Wp.pl podkreśla, że Związek zatrudnia aż 471 osób, a wartość jego aktywów wynosi blisko miliard złotych. Dane pochodzą ze sprawozdania finansowego z roku 2020.

"Super Express" wskazuje, że dziennikarka Agata Passent otrzymuje od ZAiKSu co roku ok. 1,5 miliona złotych z tytułu wykorzystania utworów, jakie napisała jej matka Agnieszka Osiecka.

Wirtualna Polska wskazuje, że w 2019 r. ZAiKS w kasie i na rachunkach bankowych posiadał ponad pół miliarda złotych, a w poprzednich latach potrafił zamykać rok z ponad miliardowymi wynikami.

– I ja się pytam: jakim cudem? Jak to możliwe, że ZAiKS ma grube miliony? Przecież pieniądze, które wpływają, powinny wypływać do twórców!

– krytykuje jeden z twórców cytowanych przez wp.pl.

Zarzuty

Wokół działalności ZAiKSu narosło wiele kontrowersji. 

Osoby niezwiązane ze sceną artystyczną krytykują organizację m.in. za pracę kontrolerów terenowych ZAiKSu, którzy "chodzą po weselach i przeszkadzają nowożeńcom w świętowaniu ważnego dla siebie dnia" - pilnując uiszczenia opłat za wykonywanie utworów.

– Niestety młodym artystom ZAiKS się źle kojarzy. Trzeba to zmienić i trzeba zadbać o to, by wszystkie działania związku były klarowne, jasne i czytelne

– ubolewa Paweł Golec.

CZYTAJ TEŻ: Polityk PO o Trzaskowskim: "Taki był ładny, amerykański, a wyszedł z niego wieśniak"

CZYTAJ TEŻ: Zapadł wyrok ws. Niesiołowskiego. Zarzucano mu korupcję i przyjmowanie korzyści w postaci usług seksualnych

Przeciwnicy współczesnych władz Związku punktują organizację również za jej nieskuteczność w ściąganiu opłat. Wskazują, że ZAiKS powinien wdawać się w spory przede wszystkim z dużymi korporacjami wykorzystującymi pracę artystów, a nie "ścigać  nowożeńców czy kontrolować fryzjerów, u których włączone jest radio".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe