"Bycie związkowcem to nie tylko ideały, ale konkretna wiedza". Spotkanie przedstawicieli KSPS NSZZ „S” z Główną Inspektor Pracy

Rozmawiano m.in. na temat bieżących problemów branży spożywczej, a także rozwiązań systemowych. Zastanawiano się również, jak Państwowa Inspekcja Pracy może wesprzeć pracowników branży spożywczej.
Główna Inspektor Pracy zachęcała przewodniczących poszczególnych organizacji do współpracy z PIP na poziomie Okręgowych Inspektorów Pracy. - Nie chodzi jedynie o interwencje. Inspektorzy chętnie także rozpatrzą prośby o porady prawne. Zachęcam, żeby korzystać ze współpracy na okręgowym poziomie. Okręgowe Inspekcje mają także osoby delegowane do kontaktów ze związkami zawodowymi. Zapewniam, że można skutecznie działać na poziomie lokalnym – mówiła Katarzyna Łażewska-Hrycko. Główna Inspektor Pracy zachęcała też do tego, by w razie zastrzeżeń co do pracy Okręgowych Inspektorów Pracy, zgłaszać się do GIP. - Każdej z tych spraw będziemy się przyglądać – obiecała.
Opowiadała też o bieżącej działalności PIP, która poza kontrolami i poradnictwem prowadzi także szkolenia dla społecznych inspektorów pracy oraz nagradza ich nagrodami „Zasłużony Społeczny Inspektor Pracy”.
Wśród priorytetów PIP na najbliższy czas Katarzyna Łażewska-Hrycko wymieniła kampanię dotyczącą bezpieczeństwa w sektorze budownictwa, w którym nadal notuje się bardzo dużą wypadkowość. - Co czwarta osoba, która przychodzi do pracy w budownictwie, ulega wypadkowi lub nawet śmierci – mówiła Główna Inspektor Pracy. Opowiedziała także o działaniach nadzorczych dotyczących tworzenia oceny ryzyka awarii przemysłowych oraz kampanii skierowanej do młodych pracowników, których PIP informuje, jak odnaleźć się w gąszczu przepisów i zasad BHP.
Związkowcy z „Solidarności” Przemysłu Spożywczego opowiadali o problemach dotyczących ich branży. Mówiono o nieprawidłowościach, jakich zdaniem związkowców, dopuszczają się poszczególni pracodawcy, np. ukrywanie wypadków przy pracy, a także sytuacjach, w których informacje od inspektorów nie docierają do zainteresowanych lub oceny sytuacji dwóch różnych inspektorów są ze sobą sprzeczne.
Emil Rzęsicki, przewodniczący organizacji zakładowej „S”, który został zwolniony dyscyplinarnie z Mleczarni Łapy i walczy o przywrócenie do pracy, opowiadał o swojej sytuacji.
- Trzeba pokazać wszystkim, że na takie rzeczy się nie zgadzamy – mówił z kolei Zbigniew Sikorski, przewodniczący KSPS NSZZ „Solidarność”. - Wystosowałem pismo do PIP z prośbą o kontrole niektórych jednostkach przemysłu spożywczego, szczególnie w spółdzielniach mleczarskich – mówił w nawiązaniu do tej sprawy Zbigniew Sikorski. - My nie odpuścimy – zapowiedział.
- PIP to nasza ostatnia deska ratunku – mówili z kolei inni obecni na spotkaniu związkowcy.
Główna Inspektor Pracy z kolei przypominała: - Bycie związkowcem to nie są tylko ideały, to jest konkretna wiedza. Żeby być dla pracodawcy partnerem, trzeba mieć solidną wiedzę. Inspektorów niestety jest za mało, żeby być często w każdym zakładzie pracy,. Dlatego zachęcam do kontaktu z Okręgowymi Inspektorami Pracy, jak również do poszerzania swojej wiedzy z zakresu prawa pracy, do szkolenia się. A także do zaangażowania w swoje działania pracowników. Jeśli oni nie mówią inspektorom całej prawdy, trudno im wykazywać nieprawidłowości – przekonywała.
Obiecała także przyjrzeć się działaniom podjętym przez Okręgowych Inspektorów Pracy, co do których zastrzeżenia zgłaszali podczas spotkania członkowie Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ „S”.