Dariusz Łaszyca: Gdańsk, Sopot, Gdynia – czy klientelizm władzy niszczy demokrację?

Zbliżają się wybory samorządowe. „Zabetonowanie” sceny politycznej Trójmiasta to fakt. Od wielu już lat w Gdańsku, Gdyni i w Sopocie władze pełnią te same osoby i te same organizacje polityczne.nGdańsk – Paweł Adamowicz, prezydent miasta od 18 lat, „Platforma Obywatelska”.nGdynia – Wojciech Szczurek, prezydent miasta od 18 lat, „Samorządność”.nSopot - Jacek Karnowski, prezydent i wiceprezydent miasta od 24 lat, „Platforma Obywatelska”.


                                                                                                                                                       Screen YT                                                                                                                                                                                                                                                             
            Zadajmy sobie pytanie: czy fakt długoletnich rządów sprzyja rozwojowi naszych miast? Ten zgodny z prawem sposób uprawiania władzy w mieście lub regionie generuje olbrzymie problemy i niewłaściwe zjawiska. Są one niekorzystne lub wręcz szkodliwe dla mieszkańców podległych takiej władzy. Chodzi o znane powszechnie zjawisko klientelizmu. Tradycja politologiczna ujmuje klientelizm masowy jako klientelizm wyborczy. Aktorami sceny politycznej są w tym momencie patroni (np. wieloletni prezydenci miasta) i klienci (potencjalni wyborcy-mieszkańcy).
Ta transakcja polityczna oparta na „nieograniczonym” w czasie zaufaniu jest nie do przyjęcia we współczesnej demokracji.  W społeczeństwach w których istnieją sieci powiązań osobistych władza zatraca naturalną troskę o sektor publiczny. Związki patronalno-klientelskie wprowadzają rozluźnienie wewnątrz wszelkich rozwiązań prawnych i zwiększają dystans społeczny pomiędzy władzą i resztą społeczeństwa. Wraz z przedłużającymi się ponad miarę rządami powiększa się odmienność interesów klientów i patronów. Pozbawieni dostępności do wszelkich zasobów klienci-wyborcy mogą mieć coraz większe żądania względem patronów. A ci z kolei  tym bardziej ignorują te żądanie im dłużej są u władzy. Wieloletnie rządy tych samych osób w mieście lub regionie  mogą skutkować wielorakimi wypaczeniami strukturalnymi:
- przesuwaniem majątku z sektora państwowego w ręce prywatne,
- komercjalizacją niektórych zadań państwa,
- korupcją,
- powstawaniem klanów opartych na kolesiostwie lub wręcz nepotyzmie (rzeczpospolita kastowa),
- groźbą powstania oligarchizmu,
- naruszaniem reguł rynkowych i zasad jakimi posługują się zorganizowane grupy społeczne.

               Wydaje się, że zbyt długie rządy uderzają w praworządność, niszczą postawy obywatelskie, rodzą fatalizm i autorytaryzm. Ma to fatalne skutki w lokalnych strukturach władzy. Prezydenci miast Trójmiasta rządzą długo. A więc jako potencjalni patroni powiększają swoje zasoby finansowe i społeczne mając większy dostęp do dóbr ogólnych: publicznych i obywatelskich.
Natomiast klienci-wyborcy ubożeją radykalnie we wszelkich wymiarach. Dlaczego więc  wymienieni i oskarżeni przeze mnie o klientelizm Prezydenci trzech miast cieszą się tak dużym poparciem wśród wyborców? To pytanie do socjologów i politologów. Czy cud wyborczy w Trójmieście będzie miał ciąg dalszy w następnych wyborach samorządowych? Może mimo wszystko warto zmienić wyborcze prawo samorządowe i ograniczyć kadencyjność prezydentów i burmistrzów polskich miast? Zostało ono przez rządzących utrzymane z obietnicą wprowadzenia maksymalnej dwukrotnej kadencyjności w późniejszym czasie. Czy słusznie?

Dariusz Łaszyca

 


 

POLECANE
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

REKLAMA

Dariusz Łaszyca: Gdańsk, Sopot, Gdynia – czy klientelizm władzy niszczy demokrację?

Zbliżają się wybory samorządowe. „Zabetonowanie” sceny politycznej Trójmiasta to fakt. Od wielu już lat w Gdańsku, Gdyni i w Sopocie władze pełnią te same osoby i te same organizacje polityczne.nGdańsk – Paweł Adamowicz, prezydent miasta od 18 lat, „Platforma Obywatelska”.nGdynia – Wojciech Szczurek, prezydent miasta od 18 lat, „Samorządność”.nSopot - Jacek Karnowski, prezydent i wiceprezydent miasta od 24 lat, „Platforma Obywatelska”.


                                                                                                                                                       Screen YT                                                                                                                                                                                                                                                             
            Zadajmy sobie pytanie: czy fakt długoletnich rządów sprzyja rozwojowi naszych miast? Ten zgodny z prawem sposób uprawiania władzy w mieście lub regionie generuje olbrzymie problemy i niewłaściwe zjawiska. Są one niekorzystne lub wręcz szkodliwe dla mieszkańców podległych takiej władzy. Chodzi o znane powszechnie zjawisko klientelizmu. Tradycja politologiczna ujmuje klientelizm masowy jako klientelizm wyborczy. Aktorami sceny politycznej są w tym momencie patroni (np. wieloletni prezydenci miasta) i klienci (potencjalni wyborcy-mieszkańcy).
Ta transakcja polityczna oparta na „nieograniczonym” w czasie zaufaniu jest nie do przyjęcia we współczesnej demokracji.  W społeczeństwach w których istnieją sieci powiązań osobistych władza zatraca naturalną troskę o sektor publiczny. Związki patronalno-klientelskie wprowadzają rozluźnienie wewnątrz wszelkich rozwiązań prawnych i zwiększają dystans społeczny pomiędzy władzą i resztą społeczeństwa. Wraz z przedłużającymi się ponad miarę rządami powiększa się odmienność interesów klientów i patronów. Pozbawieni dostępności do wszelkich zasobów klienci-wyborcy mogą mieć coraz większe żądania względem patronów. A ci z kolei  tym bardziej ignorują te żądanie im dłużej są u władzy. Wieloletnie rządy tych samych osób w mieście lub regionie  mogą skutkować wielorakimi wypaczeniami strukturalnymi:
- przesuwaniem majątku z sektora państwowego w ręce prywatne,
- komercjalizacją niektórych zadań państwa,
- korupcją,
- powstawaniem klanów opartych na kolesiostwie lub wręcz nepotyzmie (rzeczpospolita kastowa),
- groźbą powstania oligarchizmu,
- naruszaniem reguł rynkowych i zasad jakimi posługują się zorganizowane grupy społeczne.

               Wydaje się, że zbyt długie rządy uderzają w praworządność, niszczą postawy obywatelskie, rodzą fatalizm i autorytaryzm. Ma to fatalne skutki w lokalnych strukturach władzy. Prezydenci miast Trójmiasta rządzą długo. A więc jako potencjalni patroni powiększają swoje zasoby finansowe i społeczne mając większy dostęp do dóbr ogólnych: publicznych i obywatelskich.
Natomiast klienci-wyborcy ubożeją radykalnie we wszelkich wymiarach. Dlaczego więc  wymienieni i oskarżeni przeze mnie o klientelizm Prezydenci trzech miast cieszą się tak dużym poparciem wśród wyborców? To pytanie do socjologów i politologów. Czy cud wyborczy w Trójmieście będzie miał ciąg dalszy w następnych wyborach samorządowych? Może mimo wszystko warto zmienić wyborcze prawo samorządowe i ograniczyć kadencyjność prezydentów i burmistrzów polskich miast? Zostało ono przez rządzących utrzymane z obietnicą wprowadzenia maksymalnej dwukrotnej kadencyjności w późniejszym czasie. Czy słusznie?

Dariusz Łaszyca

 



 

Polecane