Francuski salezjanin: Od dawna ostrzegałem, że wystarczy jeden incydent, aby doszło do eksplozji

Od dawna ostrzegałem, że sytuacja na przedmieściach jest wybuchowa, że nie zrobiono niczego, aby zmienić sytuację społeczną i że wystarczy jeden incydent, aby znów doszło do eksplozji – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Jean-Marie Petitclerc salezjanin, który od 30 lat zajmuje się imigranckimi dzielnicami we Francji. Podkreśla, że potrzeba postawy, którą sam ks. Bosco praktykował wobec buntów w Turynie: był łagodnym w słuchaniu i stanowczym wobec niedopuszczalnych aktów przemocy.
Efekt zamieszek w Marsylii Francuski salezjanin: Od dawna ostrzegałem, że wystarczy jeden incydent, aby doszło do eksplozji
Efekt zamieszek w Marsylii / EPA/ORIANNE CIANTAR Dostawca: PAP/EPA

Zamieszki

Ks. Petitclerc przyznaje, że obecne wydarzenia przypominają zamieszki z 2005 r. Mają też jednak nowe rysy. Nowa jest rola sieci społecznościowych, niższy wiek uczestników zamieszek, wielu z nich ma od 13 do 17 lat, oraz przede wszystkim wyższy jest poziom przemocy. O ile wcześniej starano się unikać konfrontacji z policją, o tyle teraz jest ona świadomym celem ataków i to nawet przy użyciu broni palnej. Świadczy to o faktycznym pogorszeniu sytuacji – mówi francuski salezjanin. Wskazuje on również na nieodpowiedzialne zachowanie dorosłych.

Do zamieszek doszło w odpowiedzi na zastrzelenie przez policjanta 17-letnia Nahela, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

- Ten młody Nahel jest nam przedstawiany jako miły, pomocny młody człowiek. A łatwo się zapomina, że prowadził samochód, który nie należał do niego, bez prawa jazdy i że zagroził wielu przechodniom i rowerzystom w ciągu 20 minut poprzedzających jego aresztowanie. I to wszystko jest uważane za prawie, prawie normalne - zauważył duchowny.

Politycy

- Mam też za złe niektórym politykom, że apelują, by nie niszczyć szkół, bibliotek, ale nie mówią już: nie atakujcie komisariatów policji, merostw, polityków. Mamy więc do czynienia z prawdziwym brakiem edukacji obywatelskiej. Moim zdaniem bardzo aktualne są dziś spostrzeżenia ks. Bosco, który również zetknął się z przemocą na przedmieściach Turynu. Postrzegał te zjawiska przemocy jako symptom braku edukacji. I myślę, że to jest prawdziwy problem na tych osiedlach. Tam naprawdę brakuje edukacji, a konsekwencją tego jest ta niekontrolowana i niemożliwa do opanowania przemoc – podkreśla zakonnik.

Odpowiedzialność

Zdaniem ks. Petitclerca, po tym co wydarzyło się w tych dniach, dorośli muszą zdać sobie sprawę, że wszyscy są odpowiedzialni za wychowanie młodych pokoleń. Wyraża się to również w naszych reakcjach na zamieszki.

- Nie reagujmy tak, jakby to było normalne, że gniew musi się wyrażać w podpalaniu samochodów, plądrowaniu sklepów. Nie mówmy: no tak, są przecież rozgniewani, trzeba ich zrozumieć, wysłuchać tego gniewu, przemocy - stwierdził.

- Jan Bosko zachęcał nas, abyśmy zawsze łączyli łagodność ze stanowczością, abyśmy byli łagodni w słuchaniu i stanowczy w odniesieniu do czynów. A dziś widzę polityków podzielonych między tych, którzy słuchając i tylko słuchając, usprawiedliwiają przemoc, i tych, którzy chcąc tylko stłumić przemoc i nie są już w stanie słuchać. Naprawdę wierzę, że rada dana nam przez księdza Bosko, polega na tym, aby wysłuchać gniewu, ale okazać stanowczość w odniesieniu do czynów, które są nie do przyjęcia” – zaznacza duchowny.

Radio Watykańskie / Paryż

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Jest nowy komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Jest nowy komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowy komunikat dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Burza wokół filmu Agnieszki Holland. Prezes PiS zabrał głos z ostatniej chwili
Burza wokół filmu Agnieszki Holland. Prezes PiS zabrał głos

– Film Agnieszki Holland "Zielona granica" ma pokazać nas, jako naród zdziczały, brutalny okrutny, ksenofobiczny, rasistowski - niszcząc tym samym naszą pozycję moralną w oczach świata, którą pokazaliśmy przyjmując miliony emigrantów bez tworzenia obozów – powiedział w sobotę w Szczecinie prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.

Marcin Bąk: Szablą na szablę – bitwa pod Krasnobrodem z ostatniej chwili
Marcin Bąk: Szablą na szablę – bitwa pod Krasnobrodem

Wojna obronna prowadzona przez Polskę w 1939 roku kojarzy się nam przede wszystkim z ogromną dysproporcją techniczną. Z jednej strony nowoczesne, niemieckie jednostki pancerne i zmotoryzowane, poruszające się szybko do przodu, z drugiej zapóźnione technologicznie Wojsko Polskie, usiłujące się im przeciwstawić. Bywały jednak epizody tej kampanii o zaskakującym przebiegu, jak starcie kawalerii pod Krasnobrodem 23 września.

Zełenski: Dziękuję całej Polsce z ostatniej chwili
Zełenski: Dziękuję całej Polsce

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że w drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził Lublin, gdzie wręczył odznaczenia państwowe polskim wolontariuszom. Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie - oświadczył.

USA zaniepokojone korupcją na Ukrainie? Wyznaczono specjalnego inspektora z ostatniej chwili
USA zaniepokojone korupcją na Ukrainie? Wyznaczono specjalnego inspektora

Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wyznaczeniu specjalnego inspektora, który będzie nadzorował fundusze przyznane Ukrainie – podał Pentagon.

Niemcy znów handlują gazem z Rosji. Niepokojące informacje z ostatniej chwili
Niemcy znów handlują gazem z Rosji. Niepokojące informacje

Znacjonalizowana przez niemiecki rząd jesienią 2022 roku firma gazowa SEFE (dawniej: Gazprom Germania) po raz pierwszy od początku ubiegłorocznego kryzysu energetycznego chce ponownie zacząć wykorzystywać rosyjski gaz skroplony LNG. Stoi to w wyraźnej sprzeczności z celem rządu federalnego, jakim jest uniezależnienie się od dostaw z Rosji – wynika z informacji agencji Bloomberga.

Kaleta: Ta zagrywka wobec Polski może się okazać kosztowna z ostatniej chwili
Kaleta: Ta zagrywka wobec Polski może się okazać kosztowna

Niemcy liczą, że upokorzona Polska zgodzi się na zmiany w unijnym budżecie i ograniczenie swojej suwerenności. Jednak ta zagrywka może okazać się kosztowną i błędną, jeśli Zjednoczona Prawica wygra wybory – twierdzi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Czy Polska wbrew UE powinna utrzymać zakaz importu zboża z Ukrainy? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Czy Polska wbrew UE powinna utrzymać zakaz importu zboża z Ukrainy? Zapytano Polaków

Czy Polska powinna wbrew UE utrzymywać zakaz wwozu zboża z Ukrainy? – takie pytanie zadała Polakom pracownia SW Research.

Ewelina Lisowska skrytykowana za występ w TVP. Jest odpowiedź piosenkarki z ostatniej chwili
Ewelina Lisowska skrytykowana za występ w TVP. Jest odpowiedź piosenkarki

Piosenkarka Ewelina Lisowska wystąpiła w jednym z koncertów TVP z cyklu "Polskie biesiady". Pod jej wpisem na ten temat zamieszczonym w mediach społecznościowych pojawiły się krytyczne komentarze, na które artystka odpowiedziała.

Euronews: Niemcy najgorszą z największych na świecie gospodarek z ostatniej chwili
Euronews: Niemcy najgorszą z największych na świecie gospodarek

Niemcy są najgorzej radzącą sobie gospodarką z grupy największych rozwiniętych gospodarek na świecie. Zarówno Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak i Unia Europejska spodziewają się, że gospodarka Niemiec w tym roku skurczy się – pisze serwis euronews.com.

REKLAMA

Francuski salezjanin: Od dawna ostrzegałem, że wystarczy jeden incydent, aby doszło do eksplozji

Od dawna ostrzegałem, że sytuacja na przedmieściach jest wybuchowa, że nie zrobiono niczego, aby zmienić sytuację społeczną i że wystarczy jeden incydent, aby znów doszło do eksplozji – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Jean-Marie Petitclerc salezjanin, który od 30 lat zajmuje się imigranckimi dzielnicami we Francji. Podkreśla, że potrzeba postawy, którą sam ks. Bosco praktykował wobec buntów w Turynie: był łagodnym w słuchaniu i stanowczym wobec niedopuszczalnych aktów przemocy.
Efekt zamieszek w Marsylii Francuski salezjanin: Od dawna ostrzegałem, że wystarczy jeden incydent, aby doszło do eksplozji
Efekt zamieszek w Marsylii / EPA/ORIANNE CIANTAR Dostawca: PAP/EPA

Zamieszki

Ks. Petitclerc przyznaje, że obecne wydarzenia przypominają zamieszki z 2005 r. Mają też jednak nowe rysy. Nowa jest rola sieci społecznościowych, niższy wiek uczestników zamieszek, wielu z nich ma od 13 do 17 lat, oraz przede wszystkim wyższy jest poziom przemocy. O ile wcześniej starano się unikać konfrontacji z policją, o tyle teraz jest ona świadomym celem ataków i to nawet przy użyciu broni palnej. Świadczy to o faktycznym pogorszeniu sytuacji – mówi francuski salezjanin. Wskazuje on również na nieodpowiedzialne zachowanie dorosłych.

Do zamieszek doszło w odpowiedzi na zastrzelenie przez policjanta 17-letnia Nahela, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

- Ten młody Nahel jest nam przedstawiany jako miły, pomocny młody człowiek. A łatwo się zapomina, że prowadził samochód, który nie należał do niego, bez prawa jazdy i że zagroził wielu przechodniom i rowerzystom w ciągu 20 minut poprzedzających jego aresztowanie. I to wszystko jest uważane za prawie, prawie normalne - zauważył duchowny.

Politycy

- Mam też za złe niektórym politykom, że apelują, by nie niszczyć szkół, bibliotek, ale nie mówią już: nie atakujcie komisariatów policji, merostw, polityków. Mamy więc do czynienia z prawdziwym brakiem edukacji obywatelskiej. Moim zdaniem bardzo aktualne są dziś spostrzeżenia ks. Bosco, który również zetknął się z przemocą na przedmieściach Turynu. Postrzegał te zjawiska przemocy jako symptom braku edukacji. I myślę, że to jest prawdziwy problem na tych osiedlach. Tam naprawdę brakuje edukacji, a konsekwencją tego jest ta niekontrolowana i niemożliwa do opanowania przemoc – podkreśla zakonnik.

Odpowiedzialność

Zdaniem ks. Petitclerca, po tym co wydarzyło się w tych dniach, dorośli muszą zdać sobie sprawę, że wszyscy są odpowiedzialni za wychowanie młodych pokoleń. Wyraża się to również w naszych reakcjach na zamieszki.

- Nie reagujmy tak, jakby to było normalne, że gniew musi się wyrażać w podpalaniu samochodów, plądrowaniu sklepów. Nie mówmy: no tak, są przecież rozgniewani, trzeba ich zrozumieć, wysłuchać tego gniewu, przemocy - stwierdził.

- Jan Bosko zachęcał nas, abyśmy zawsze łączyli łagodność ze stanowczością, abyśmy byli łagodni w słuchaniu i stanowczy w odniesieniu do czynów. A dziś widzę polityków podzielonych między tych, którzy słuchając i tylko słuchając, usprawiedliwiają przemoc, i tych, którzy chcąc tylko stłumić przemoc i nie są już w stanie słuchać. Naprawdę wierzę, że rada dana nam przez księdza Bosko, polega na tym, aby wysłuchać gniewu, ale okazać stanowczość w odniesieniu do czynów, które są nie do przyjęcia” – zaznacza duchowny.

Radio Watykańskie / Paryż

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe